126 tys. zł od słuchaczy Radia 357 dla podopiecznych Fundacji Szczęśliwej Drogi

"publiczną misję, której nie wypełnia publiczny nadawca" to śmiechu warte, porównuje to swoje niby radio do Polskiego Radia - do naszej polskiej prawdziwej instytucji kultury, do matki która ich wychowała i wykarmiła jak dobra ale niestety naiwna i nie widząca jacy to rosną krętacze, manipulanci, radio które przechowuje miliony nagrań na taśmach, płytach, organizuje zbiórki, koncerty w swoich salach, nagrywa w profesjonalnych studiach

......

...... i w tym momencie zrobiło mi się niedobrze. Mam nadzieję, że dzieciaki, które będą wypoczywać dzięki R357, nie przeczytają tych ... bredni.

"publiczną misję, której nie wypełnia publiczny nadawca" to śmiechu warte, porównuje to swoje niby radio do Polskiego Radia - do naszej polskiej prawdziwej instytucji kultury, do matki która ich wychowała i wykarmiła jak dobra ale niestety naiwna i nie widząca jacy to rosną krętacze, manipulanci, radio które przechowuje miliony nagrań na taśmach, płytach, organizuje zbiórki, koncerty w swoich salach, nagrywa w profesjonalnych studiach

Tak jest. Bo tylko nasze, jedyne, prawdziwe, narodowe radio ma prawo do szerzenia kultury. I to dzięki niemu dzieciaki... nigdzie nie wyjada.

publiczną misję, której nie wypełnia publiczny nadawca" to śmiechu warte, porównuje to swoje niby radio do Polskiego Radia - do naszej polskiej prawdziwej instytucji kultury, do matki która ich wychowała i wykarmiła jak dobra ale niestety naiwna i nie widząca jacy to rosną krętacze, manipulanci, radio które przechowuje miliony nagrań na taśmach, płytach, organizuje zbiórki, koncerty w swoich salach, nagrywa w profesjonalnych studiach

Powiedz to, kretynie (lub kretynko) tym dzieciakom.