co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 13:50:44 - m[...]
sie pogubilem co probowalismy a czego nie. Co dajecie swoim dzieciakom ?
m[...]
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 13:56:44 - MONI|A moni|a@pro.wp.pl
Uzytkownik m[...]
news:4cbc3453$0$22808$65785112@news.neostrada.pl...
> dla 8-latka? Co by nie bylo zawsze po chwili bleeeee ostry smak juz sie
> pogubilem co probowalismy a czego nie. Co dajecie swoim dzieciakom ?
>
> m[...]
do ssania nic, uzywamy areozol tantum verde
Pozdrawiam
Monika
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 14:31:30 - Szpilka
Uzytkownik m[...]
news:4cbc3453$0$22808$65785112@news.neostrada.pl...
> dla 8-latka? Co by nie bylo zawsze po chwili bleeeee ostry smak juz sie
> pogubilem co probowalismy a czego nie. Co dajecie swoim dzieciakom ?
Tantum Verde w psikaczu. Chyba nawet jest juz w pastylkach do ssania ale nie
wiem czy nada sie dla dzieci i nie wiem jaki ma smak.
Homeovox/Homeogene pastylki do ssania, smaczne, mozna ssac co 1h.
Stodal w syropie.
Te 2 ostatnie pozycje to homeopatia. Nie wiem jaki masz do niej stosunek.
Mnie i moim dzieciom pomaga :-)
Sylwia
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 15:37:44 - Ikselka
> Uzytkownik m[...]
> news:4cbc3453$0$22808$65785112@news.neostrada.pl...
>> dla 8-latka? Co by nie bylo zawsze po chwili bleeeee ostry smak juz sie
>> pogubilem co probowalismy a czego nie. Co dajecie swoim dzieciakom ?
>
> Tantum Verde w psikaczu. Chyba nawet jest juz w pastylkach do ssania ale nie
> wiem czy nada sie dla dzieci i nie wiem jaki ma smak.
> Homeovox/Homeogene pastylki do ssania, smaczne, mozna ssac co 1h.
> Stodal w syropie.
>
> Te 2 ostatnie pozycje to homeopatia. Nie wiem jaki masz do niej stosunek.
> Mnie i moim dzieciom pomaga :-)
>
> Sylwia
Inne leki homeopatyczne też - mnie i mojej rodzinie.
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 16:03:44 - Aicha
>> dla 8-latka? Co by nie bylo zawsze po chwili bleeeee ostry smak juz
>> sie pogubilem co probowalismy a czego nie. Co dajecie swoim dzieciakom ?
>
> Tantum Verde w psikaczu. Chyba nawet jest juz w pastylkach do ssania ale
> nie wiem czy nada sie dla dzieci i nie wiem jaki ma smak.
Jest np. cytrynowy. Nie mam ulotki, więc wieku dozwolonego nie podam,
ale stosowałam u ok. 10-latki. Przedtem był halset.
--
Pozdrawiam - Aicha
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 14:49:02 - Qrczak
>
> dla 8-latka? Co by nie bylo zawsze po chwili bleeeee ostry smak juz
> sie pogubilem co probowalismy a czego nie. Co dajecie swoim dzieciakom ?
Cholinex. Oraz Hascosept w atomizerze.
Qra
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 16:05:29 - Aicha
> Cholinex.
No ja bym salicylanów się bała < 12-letniemu.
--
Pozdrawiam - Aicha
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 19:52:43 - Qrczak
> W dniu 2010-10-18 14:49, Qrczak pisze:
>
>> Cholinex.
>
> No ja bym salicylanów się bała < 12-letniemu.
19-latce też?
Qra
--
Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 23:43:26 - Aicha
>>> Cholinex.
>>
>> No ja bym salicylanów się bała < 12-letniemu.
>
> 19-latce też?
19-latka jest ponad 2 x starsza od obiektu testowego :)
--
Pozdrawiam - Aicha
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-19 08:42:37 - Qrczak
>
> W dniu 2010-10-18 19:52, Qrczak pisze:
>
>>>> Cholinex.
>>>
>>> No ja bym salicylanów się bała < 12-letniemu.
>>
>> 19-latce też?
>
> 19-latka jest ponad 2 x starsza od obiektu testowego :)
A Ci powiem, że jak na nią czasem patrzę, to nie bardzo widzę różnicę.
Qra
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 15:12:03 - medea
> dla 8-latka? Co by nie bylo zawsze po chwili bleeeee ostry smak juz
> sie pogubilem co probowalismy a czego nie. Co dajecie swoim dzieciakom ?
Z tego co wiem od lekarza, takim dzieciom można podawać chlorchinaldin.
I podobno ma on (oraz sebidin) o wiele szersze spektrum działania od
tych innych tabletek do ssania. Specjalistą nie jestem, powtarzam po
lekarzu. Ja daję 7-letniej córce chlorchinaldin i psikam hascoseptem.
Ewa
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 18:57:10 - medea
> W dniu 2010-10-18 15:12, medea pisze:
>
>> sebidin)
>
> Sebidin z tego co widzę, też od 12 lat. No i jakoś chlorheksydyna mnie
> odstrasza ;)
Sebidin podałam jako drugi przykład tabletek do ssania o szerokim
spektrum - za lekarzem. Oczywiście NIE do podawania dziecku. Dziecku
wolno dać chlorchinaldin.
Ewa
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 19:47:25 - w_e
> dla 8-latka? Co by nie bylo zawsze po chwili bleeeee ostry smak juz
> sie pogubilem co probowalismy a czego nie. Co dajecie swoim dzieciakom ?
>
do ssania raczej nic, za to spray Tymsal- obrzydliwy, ale najskuteczniejszy
ze wszystkiego co znam ;)
--
w_e
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 20:47:34 - Szpilka
Użytkownik w_e
news:pxlefghcd6lj$.1ba9zruocghzy.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 18 Oct 2010 13:50:44 +0200, m[...] napisał(a):
>
>> dla 8-latka? Co by nie bylo zawsze po chwili bleeeee ostry smak juz
>> sie pogubilem co probowalismy a czego nie. Co dajecie swoim dzieciakom ?
>>
> do ssania raczej nic, za to spray Tymsal- obrzydliwy, ale
> najskuteczniejszy
> ze wszystkiego co znam ;)
A na mnie np bardzo skutecznie działa Tymianek+Podbiał do ssania. I w smaku
mi pasuje :-)
Sylwia
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 21:48:14 - w_e
>
> A na mnie np bardzo skutecznie działa Tymianek+Podbiał do ssania. I w smaku
> mi pasuje :-)
>
Mniam, dobre jak cukierki :), ale to ten spray skuteczniejszy
--
w_e
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 20:38:49 - Jarek P.
Uzytkownik m[...]
news:4cbc3453$0$22808$65785112@news.neostrada.pl...
> dla 8-latka? Co by nie bylo zawsze po chwili bleeeee ostry smak juz sie
> pogubilem co probowalismy a czego nie. Co dajecie swoim dzieciakom ?
Co akurat jest pod reka i dla dziecka sie nadaje (najczesciej Tantum Verde w
psiku). A im bardziej obrzydliwe w smaku, tym dla Wyjatka lepiej, on jest
lekoman z dziada pradziada (i to akurat doslownie), najobrzydliwsze leki
lyka z luboscia, a wode morska wpsikiwana do nosa, która kiedys lekarz
kazala uzywac, zdradzajac przy tym iles sposobów na podawanie ich dzieciom,
bo jakoby mialy histeryzowac i wdrapywac sie na najwyzsze drzewa w okolicy
uciekajac przed kolejna dawka - nadstawia sie i doprasza o jeszcze :-)
J.
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 20:48:38 - Ikselka
> A im bardziej obrzydliwe w smaku, tym dla Wyjatka lepiej, on jest
> lekoman z dziada pradziada (i to akurat doslownie), najobrzydliwsze leki
> lyka z luboscia, a wode morska wpsikiwana do nosa, która kiedys lekarz
> kazala uzywac, zdradzajac przy tym iles sposobów na podawanie ich dzieciom,
> bo jakoby mialy histeryzowac i wdrapywac sie na najwyzsze drzewa w okolicy
> uciekajac przed kolejna dawka - nadstawia sie i doprasza o jeszcze :-)
A bańki (te tradycyjne, z ogniem i denaturatem) lubi? - moje obie córki
lubiły, wręcz uwielbiały. No, ale to i moja zasługa, bo ja umiem je dobrze
stawiać; życiowa konieczność młodej matki mnie zmusiła do błyskawicznej
nauki i rzetelnej praktyki, a teraz jestem główną bańkociocią w rejonie
3-)
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 21:51:26 - w_e
>
> A bańki (te tradycyjne, z ogniem i denaturatem) lubi? - moje obie córki
> lubiły, wręcz uwielbiały. No, ale to i moja zasługa, bo ja umiem je dobrze
> stawiać; życiowa konieczność młodej matki mnie zmusiła do błyskawicznej
> nauki i rzetelnej praktyki, a teraz jestem główną bańkociocią w rejonie
> 3-)
Ooooooo, bańki są naj, naj. Młody masochista sam się upomina. Potem
opowiada, że go koledzy w szatni z wf pytają, co o za siniaki. Wyjdę na
matkę sadystkę.
--
w_e
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 22:01:20 - Ikselka
> Dnia Mon, 18 Oct 2010 20:48:38 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>>
>> A bańki (te tradycyjne, z ogniem i denaturatem) lubi? - moje obie córki
>> lubiły, wręcz uwielbiały. No, ale to i moja zasługa, bo ja umiem je dobrze
>> stawiać; życiowa konieczność młodej matki mnie zmusiła do błyskawicznej
>> nauki i rzetelnej praktyki, a teraz jestem główną bańkociocią w rejonie
>> 3-)
>
> Ooooooo, bańki są naj, naj. Młody masochista sam się upomina. Potem
> opowiada, że go koledzy w szatni z wf pytają, co o za siniaki. Wyjdę na
> matkę sadystkę.
U nas to były całuski :-)
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 22:44:17 - w_e
>
> U nas to były całuski :-)
O matko, toż to prawie jak te gryzy pani przedszkolanki.
--
w_e
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-18 22:50:01 - Ikselka
> Dnia Mon, 18 Oct 2010 22:01:20 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>>
>> U nas to były całuski :-)
> O matko, toż to prawie jak te gryzy pani przedszkolanki.
No raczej nie - całuski, bo podczas zdejmowania owe bańki wydawały
specyficzny odgłos cmoknięcia, co bardzo się dzieciom podobało :-)
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-19 21:02:29 - Jarek P.
Użytkownik Ikselka
news:yep3nsxvdye2.t7hzxdct1byv.dlg@40tude.net...
> A bańki (te tradycyjne, z ogniem i denaturatem) lubi?
Nigdy nie miał stawianych i tego mógłby nie lubić.
BTW - co za 'gryzy' pan przedszkolanki???? Brzmi to... intrygująco,
powiedzmy...
J.
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-19 22:02:51 - Ikselka
> Użytkownik Ikselka
> news:yep3nsxvdye2.t7hzxdct1byv.dlg@40tude.net...
>
>> A bańki (te tradycyjne, z ogniem i denaturatem) lubi?
>
> Nigdy nie miał stawianych i tego mógłby nie lubić.
>
> BTW - co za 'gryzy' pan przedszkolanki???? Brzmi to... intrygująco,
> powiedzmy...
>
> J.
Długo byłoby powtarzać... Przejrzyj moje posty z ostatnich dni.
Re: co do ssania na gardlo ?
2010-10-21 23:53:25 - magia
> dla 8-latka? Co by nie bylo zawsze po chwili bleeeee ostry smak juz
> sie pogubilem co probowalismy a czego nie. Co dajecie swoim dzieciakom ?
>
Moje (4 i 6 lat) lubią Propolki z wit. c i Tantum Verde lemon.
m.