Tygodniowy brzdąc śpi w dzień, marudzi w nocy

gk Data ostatniej zmiany: 2010-12-31 22:43:17

Tygodniowy brzdąc śpi w dzień, marudzi w nocy

2010-12-24 10:47:22 - gk

Witam wszystkich na grupie,
W ostatni piątek zostałem Tatusiem, a od poniedziałku maleństwo jest już w
mieszkaniu.
Maluszek jest zdrowy, je, śpi, ale jak tylko nadchodzi pora nocna, tak po
północy, zaczynają się jego harce. Na początku myśleliśmy, że boli go
brzuszek, ma kolkę itp. Ale okazuje się, że chyba ma taki rytm, że w ciągu
dnia dziecka prawie nie ma, poza karmieniem śpi twardo, natomiast w nocy
marudzi i potrzeba sporo czasu, aby znowu usnął.
Czy to przejdzie samo i się unormuje czy też można coś zrobić, aby synek nie
był tak aktywny w nocy?
Jest to kłopotliwe, bo ja wcześnie wstaję do pracy a i żona się nie wysypia.
Pozdrawiam,
Grzegorz





Re: Tygodniowy brzdąc śpi w dzień, marudzi w nocy

2010-12-24 13:31:32 - Alicja W.

Dnia Fri, 24 Dec 2010 10:47:22 +0100, gk napisal(a):

> Witam wszystkich na grupie,
> W ostatni piątek zostałem Tatusiem, a od poniedziałku maleństwo jest już w
> mieszkaniu.
> Maluszek jest zdrowy, je, śpi, ale jak tylko nadchodzi pora nocna, tak po
> północy, zaczynają się jego harce. Na początku myśleliśmy, że boli go
> brzuszek, ma kolkę itp. Ale okazuje się, że chyba ma taki rytm, że w ciągu
> dnia dziecka prawie nie ma, poza karmieniem śpi twardo, natomiast w nocy
> marudzi i potrzeba sporo czasu, aby znowu usnął.
> Czy to przejdzie samo i się unormuje czy też można coś zrobić, aby synek nie
> był tak aktywny w nocy?
> Jest to kłopotliwe, bo ja wcześnie wstaję do pracy a i żona się nie wysypia.


Gratuluje malenstwa. :)
Problem raczej malo niezwykly, chodza teorie jakoby wiekszosc dzieci
rodzila sie tak przestawiona albowiem w czasie ciazy w dzien ruch mamy
kolysze do snu a w nocy cisza, nudy, wiec dzieci harcuja.
Mozliwosci macie dwie:
1. Budzic w dzien wiecej, na 10-15min na raz, przed karmieniem? podczas
pieluchy zmiany? najlepiej spi sie z pelnym brzuchem, wiec po karmieniu
moze byc ciezko... 10-15min to moze byc maks na poczatek, choc moje piersze
wytrzymywalo godzine w tym wieku, a drugie za to ledwie zmiane pieluchy bez
zasypiania (lub zaczynania rykow). W nocy za to pobujac, zostawic samo
(obok rodzicow), albo niech mama z mlodym lezy w pokoju z mala lampka a
tata idzie spac do drugiego? w koncu nie potrzeba aby oboje rodzice nie
spali, nie? A takie male to az tak duzo interakcji i zabawiania jeszcze nie
potrzebuje, wysytarczy coby mama byla obok, w zasiegu wzroku malego, i
powinien byc szczesliwy. Jak miejsce bezpieczne (koc na dywanie?) to jak
mama przysnie to i mlode moze zasnac samo, choc watpie w takie przysypianie
mamy przy pierwszym malenstwie :P
2. Nic nie robic i miec nadzieje, ze przejdzie wczesniej niz pozniej. Bo
kiedys na pewno przejdzie ;)

To tyle, pewnie mnie harpie grupowe zjedza zaraz, ale ja bym podeszla do
tego powoli i bez nerwow, w koncu noworodkiem maluch bedzie bardzo krotko,
trza sie cieszyc kazda chwila, nie? Zobaczycie, zanim sie obejrzycie
bedziecie opowiadac o tym w anegdotach ;)

Wesolych Swiat!

--
Pozdrawiam,
Alicja
mirror-village.blogspot.com/
Pliterek brak z natury, prosze nie krzyczec.



Re: Tygodniowy brzdąc śpi w dzień, marudzi w nocy

2010-12-24 13:37:45 - Alicja W.

No dobra, doczytalam, ze marudzi, to jeszcze:

1. jak tam kupy? A gazy ewentualne? nie meczy sie? Brzuszek miekki?
Pepuszek sie goi ladnie?
2. Nie za cicho mu w nocy? Dziecko spi samo w osobnym pokoju czy blisko
rodzicow? Moze white noise pomoze (zabijcie, ale nie wiem jak to po
polsku jest)? Najchetniej zasugerowalabym przyniesienie do lozka rodzicow,
ale to dosc indywidualna decyzja chyba...
3. Jak czesto maly je w nocy? Male dzieci glodne sa. Jak mama karmi
naturalnie, to im czesciej tym lepiej, szczegolnie na poczatku to wazne,
zeby ustabilizowac laktacje (tu znow wspolne spanie sie przydaje). Jak
sztucznie, to nie wiem, przykro mi.

--
Pozdrawiam,
Alicja
mirror-village.blogspot.com/
Pliterek brak z natury, prosze nie krzyczec.



Re: Tygodniowy brzdąc śpi w dzień, marudzi w nocy

2010-12-28 11:14:29 - gk


Uzytkownik Alicja W. napisal w wiadomosci
news:1u5bg64qxu0zr$.yzfcoh1nheez.dlg@40tude.net...
> No dobra, doczytalam, ze marudzi, to jeszcze:
>
> 1. jak tam kupy? A gazy ewentualne? nie meczy sie? Brzuszek miekki?
> Pepuszek sie goi ladnie?
Kupki w porzadku, co do gazów do odbija mu sie po jedzeniu i czasem sobie
gazów tez z drugiej strony popusci ;-) Pepuszek juz odpadl, reszta jest
ladna. Brzuszka prawde mówiac nie sprawdzalem, ale na to zwróce uwage i zony
równiez.

> 2. Nie za cicho mu w nocy? Dziecko spi samo w osobnym pokoju czy blisko
> rodzicow? Moze white noise pomoze (zabijcie, ale nie wiem jak to po
> polsku jest)? Najchetniej zasugerowalabym przyniesienie do lozka rodzicow,
> ale to dosc indywidualna decyzja chyba...
Maluch spi razem z zona w jednym pokoju. Ostatnio zasypia z wlaczonym takim
malym grajkiem z kolysankami. Ostatnie dwa dni marudzil juz w dzien, w nocy
byl spokój... mam nadzieje, ze tak mu juz zostanie :-)

> 3. Jak czesto maly je w nocy? Male dzieci glodne sa. Jak mama karmi
> naturalnie, to im czesciej tym lepiej, szczegolnie na poczatku to wazne,
> zeby ustabilizowac laktacje (tu znow wspolne spanie sie przydaje). Jak
> sztucznie, to nie wiem, przykro mi.
>
Je co 2,5-3 godziny. Czesciowo pokarm naturalny, ale wiekszosc niestety z
butelki.

> Pozdrawiam,
> Alicja
> mirror-village.blogspot.com/
> Pliterek brak z natury, prosze nie krzyczec.

Dziekuje za wszelkie rady.
Pozdrawiam,
Grzegorz





Re: Tygodniowy brzdąc śpi w dzień, marudzi w nocy

2010-12-27 10:27:00 - Maciek

W dniu 2010-12-24 10:47, gk pisze:
> W ostatni piątek zostałem Tatusiem, a od poniedziałku maleństwo jest już w
> mieszkaniu.
Gratulacje.

> Jest to kłopotliwe, bo ja wcześnie wstaję do pracy a i żona się nie wysypia.
A miało nie być kłopotliwe i mieliście się wysypiać? Ktoś Was strasznie
oszukał :->

--
Pozdrawiam
Maciek



Re: Tygodniowy brzdąc śpi w dzień, marudzi w nocy

2010-12-31 22:43:17 - dorota bugla

Dnia Mon, 27 Dec 2010 10:27:00 +0100, Maciek napisał(a):
>> Jest to kłopotliwe, bo ja wcześnie wstaję do pracy a i żona się nie wysypia.
> A miało nie być kłopotliwe i mieliście się wysypiać? Ktoś Was strasznie
> oszukał :->

ROTFLOL

--
oshin, nawina co się dwa razy dała nabrać ;)



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS