Rój pszczół
2010-06-29 14:32:26 - Bbjk
Co robić, gdy w ogrodzie osiadł rój? Wyniosą się, czy osiedlą? zawołać
znajomego pszczelarza, by je sobie zabrał?
--
Basia
znajomego pszczelarza, by je sobie zabrał?
--
Basia
Re: Rój pszczół
2010-06-29 15:35:01 - Panslavista
Bbjk
news:i0cp5a$koq$1@inews.gazeta.pl...
> Co robić, gdy w ogrodzie osiadł rój? Wyniosą się, czy osiedlą? zawołać
> znajomego pszczelarza, by je sobie zabrał?
> --
> Basia
Jeżeli nie ma właściciela wziąć sobie - tak może zacząć się przygoda z
pszczelarstwem. Jeżeli w sąsiedztwie jest pszczelarz mogą to być jego
pszczoły i tu powinny wrócić do niego - czyli zawołać a on będzie wiedział,
co zrobić. Znajomego wołać gdy niem wiadomo co z tym zrobić.
Re: Rój pszczół
2010-06-29 16:49:23 - viena
Użytkownik Panslavista
news:4c29f689$0$19162$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Bbjk
> news:i0cp5a$koq$1@inews.gazeta.pl...
>> Co robić, gdy w ogrodzie osiadł rój? Wyniosą się, czy osiedlą? zawołać
>> znajomego pszczelarza, by je sobie zabrał?
Wołaj pszczelarza. 2 lata temu w naszym ogrodzie osiadł rój pszczół.
Zawołaliśmy zaraz pszczelarza, który bardzo sprawnie wpakował cały rój do
skrzynki i zawiózł do siebie na pasiekę. Niestety to był dziki rój, bez
królowej i po paru dniach wszystkie pszczoły mu uciekły:)
Pozdrawiam. Viena
Re: Rój pszczół
2010-06-29 17:05:59 - Bbjk
viena pisze:
> Wołaj pszczelarza. 2 lata temu w naszym ogrodzie osiadł rój pszczół.
> Zawołaliśmy zaraz pszczelarza, który bardzo sprawnie wpakował cały rój do
> skrzynki i zawiózł do siebie na pasiekę. Niestety to był dziki rój, bez
> królowej i po paru dniach wszystkie pszczoły mu uciekły:)
Tak właśnie zrobiliśmy. Pszczelarz przyjechał niemal na sygnale,
obejrzał rój, stwierdził, że jest średniej wielkości, ok. 10 tys.
pszczół, w kilka sekund wpakował go do skrzynki, pokadził na niedobitki,
by szybciej weszły za resztą. Przy okazji zlikwidował kilka gniazd os z
garażu.
--
B.
> Wołaj pszczelarza. 2 lata temu w naszym ogrodzie osiadł rój pszczół.
> Zawołaliśmy zaraz pszczelarza, który bardzo sprawnie wpakował cały rój do
> skrzynki i zawiózł do siebie na pasiekę. Niestety to był dziki rój, bez
> królowej i po paru dniach wszystkie pszczoły mu uciekły:)
Tak właśnie zrobiliśmy. Pszczelarz przyjechał niemal na sygnale,
obejrzał rój, stwierdził, że jest średniej wielkości, ok. 10 tys.
pszczół, w kilka sekund wpakował go do skrzynki, pokadził na niedobitki,
by szybciej weszły za resztą. Przy okazji zlikwidował kilka gniazd os z
garażu.
--
B.
Re: Rój pszczół
2010-06-29 20:19:44 - viena
Użytkownik Bbjk
news:i0d257$ql4$1@inews.gazeta.pl...
> Tak właśnie zrobiliśmy. Pszczelarz przyjechał niemal na sygnale, obejrzał
> rój, stwierdził, że jest średniej wielkości, ok. 10 tys. pszczół, w kilka
> sekund wpakował go do skrzynki, pokadził na niedobitki, by szybciej weszły
> za resztą. Przy okazji zlikwidował kilka gniazd os z garażu.
Napisz za kilka dni, czy udało mu się ten rój utrzymać:)
Pozdrawiam. Viena
Re: Rój pszczół
2010-06-30 12:35:23 - Bbjk
viena pisze:
> Napisz za kilka dni, czy udało mu się ten rój utrzymać:)
Ok. Pewnie tak, bo to doświadczony pszczelarz.
--
Basia
> Napisz za kilka dni, czy udało mu się ten rój utrzymać:)
Ok. Pewnie tak, bo to doświadczony pszczelarz.
--
Basia
Re: Rój pszczół
2010-06-29 18:25:52 - Panslavista
viena
news:i0d15l$ask$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Panslavista
> news:4c29f689$0$19162$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Bbjk
>> news:i0cp5a$koq$1@inews.gazeta.pl...
>>> Co robić, gdy w ogrodzie osiadł rój? Wyniosą się, czy osiedlą? zawołać
>>> znajomego pszczelarza, by je sobie zabrał?
>
> Wołaj pszczelarza. 2 lata temu w naszym ogrodzie osiadł rój pszczół.
> Zawołaliśmy zaraz pszczelarza, który bardzo sprawnie wpakował cały rój do
> skrzynki i zawiózł do siebie na pasiekę. Niestety to był dziki rój, bez
> królowej i po paru dniach wszystkie pszczoły mu uciekły:)
> Pozdrawiam. Viena
Slaby pszczelarz nie mógł matkę kupić od innych.
Re: Rój pszczół
2010-06-29 20:23:10 - viena
Użytkownik Panslavista napisał w wiadomości
news:4c2a1e91$0$19161
> Slaby pszczelarz nie mógł matkę kupić od innych.
Ciekawa jestem ile taka matka kosztuje, że ten pszczelarz w nią nie
zainwestował tylko pozwolił, żeby pszczółki uciekły:)
Pozdrawiam. Viena
news:4c2a1e91$0$19161
> Slaby pszczelarz nie mógł matkę kupić od innych.
Ciekawa jestem ile taka matka kosztuje, że ten pszczelarz w nią nie
zainwestował tylko pozwolił, żeby pszczółki uciekły:)
Pozdrawiam. Viena
Re: Rój pszczół
2010-06-29 20:54:40 - Panslavista
viena
news:i0ddmg$plj$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Panslavista
> news:4c2a1e91$0$19161
>> Slaby pszczelarz nie mógł matkę kupić od innych.
>
> Ciekawa jestem ile taka matka kosztuje, że ten pszczelarz w nią nie
> zainwestował tylko pozwolił, żeby pszczółki uciekły:)
>
> Pozdrawiam. Viena
W zasadzie jeżeli ma pasiekę powinien mieć matki swoje.
Re: Rój pszczół
2010-06-29 21:29:21 - mayky
W dniu 2010-06-29 20:23, viena pisze:
> Użytkownik Panslavista napisał w wiadomości
> news:4c2a1e91$0$19161
>> Slaby pszczelarz nie mógł matkę kupić od innych.
>
> Ciekawa jestem ile taka matka kosztuje, że ten pszczelarz w nią nie
> zainwestował tylko pozwolił, żeby pszczółki uciekły:)
>
> Pozdrawiam. Viena
>
>
jak sie nie myle to matka kosztuje okolo 30 złotych
ale jak pisze Panslavista , każdy pszczelarz z pasieką ma swoje
matki ......
Mayky
> Użytkownik Panslavista
> news:4c2a1e91$0$19161
>> Slaby pszczelarz nie mógł matkę kupić od innych.
>
> Ciekawa jestem ile taka matka kosztuje, że ten pszczelarz w nią nie
> zainwestował tylko pozwolił, żeby pszczółki uciekły:)
>
> Pozdrawiam. Viena
>
>
jak sie nie myle to matka kosztuje okolo 30 złotych
ale jak pisze Panslavista , każdy pszczelarz z pasieką ma swoje
matki ......
Mayky
Re: Rój pszczół
2010-06-29 22:05:57 - Panslavista
mayky
>W dniu 2010-06-29 20:23, viena pisze:
>> Użytkownik Panslavista
>> news:4c2a1e91$0$19161
>>> Slaby pszczelarz nie mógł matkę kupić od innych.
>>
>> Ciekawa jestem ile taka matka kosztuje, że ten pszczelarz w nią nie
>> zainwestował tylko pozwolił, żeby pszczółki uciekły:)
>>
>> Pozdrawiam. Viena
>>
>>
> jak sie nie myle to matka kosztuje okolo 30 złotych
>
> ale jak pisze Panslavista , każdy pszczelarz z pasieką ma swoje
> matki ......
>
> Mayky
Powinien - kupuje się gdy zajdzie wypadek, lub by podłożyć matkę innej rasy.
Ogólnie, nie są wieczne...
Re: Rój pszczół
2010-06-30 00:26:18 - Ikselka
Dnia Tue, 29 Jun 2010 20:23:10 +0200, viena napisał(a):
> Ciekawa jestem ile taka matka kosztuje, że ten pszczelarz w nią nie
> zainwestował tylko pozwolił, żeby pszczółki uciekły:)
Atam nie zainwestował - uciekły, bo mateczników (komórek, z których sie
matka pszczela wylęga) nie wyciął z plastrów, z niedbalstwa albo przez
nieuwagę.
> Ciekawa jestem ile taka matka kosztuje, że ten pszczelarz w nią nie
> zainwestował tylko pozwolił, żeby pszczółki uciekły:)
Atam nie zainwestował - uciekły, bo mateczników (komórek, z których sie
matka pszczela wylęga) nie wyciął z plastrów, z niedbalstwa albo przez
nieuwagę.
Re: Rój pszczół
2010-06-30 00:08:37 - Marek Migurski
Użytkownik Bbjk
news:i0cp5a$koq$1@inews.gazeta.pl...
> Co robić, gdy w ogrodzie osiadł rój? Wyniosą się, czy osiedlą? zawołać
> znajomego pszczelarza, by je sobie zabrał?
> --
> Basia
Raczej zawołać pszczelarza. Broń Boże wykonywać przy nich jakieś gwałtowne
ruchy, bo mogą się rozzłościć!!!
M
Re: Rój pszczół
2010-06-30 00:24:14 - Ikselka
Dnia Wed, 30 Jun 2010 00:08:37 +0200, Marek Migurski napisał(a):
> Użytkownik Bbjk napisał w wiadomości
> news:i0cp5a$koq$1@inews.gazeta.pl...
>> Co robić, gdy w ogrodzie osiadł rój? Wyniosą się, czy osiedlą? zawołać
>> znajomego pszczelarza, by je sobie zabrał?
>> --
>> Basia
>
> Raczej zawołać pszczelarza. Broń Boże wykonywać przy nich jakieś gwałtowne
> ruchy, bo mogą się rozzłościć!!!
>
Bzdura. Pszczoły w okresie rójki są tak zaaferowane sobą i królową, ze
można do nich podejść w mierę bezpiecznie, woda popryskac i w rojnicę
złapać. Oczywiście amatorom odradzam te zabiegi z przyczyn oczywistych.
> Użytkownik Bbjk
> news:i0cp5a$koq$1@inews.gazeta.pl...
>> Co robić, gdy w ogrodzie osiadł rój? Wyniosą się, czy osiedlą? zawołać
>> znajomego pszczelarza, by je sobie zabrał?
>> --
>> Basia
>
> Raczej zawołać pszczelarza. Broń Boże wykonywać przy nich jakieś gwałtowne
> ruchy, bo mogą się rozzłościć!!!
>
Bzdura. Pszczoły w okresie rójki są tak zaaferowane sobą i królową, ze
można do nich podejść w mierę bezpiecznie, woda popryskac i w rojnicę
złapać. Oczywiście amatorom odradzam te zabiegi z przyczyn oczywistych.
Re: Rój pszczół
2010-06-30 02:10:47 - moon
Bbjk wrote:
> Co robić, gdy w ogrodzie osiadł rój? Wyniosą się, czy osiedlą? zawołać
> znajomego pszczelarza, by je sobie zabrał?
Hyży Rój?
(gra półsłówek)
wyborczo pozdrawiam,
moon
> Co robić, gdy w ogrodzie osiadł rój? Wyniosą się, czy osiedlą? zawołać
> znajomego pszczelarza, by je sobie zabrał?
Hyży Rój?
(gra półsłówek)
wyborczo pozdrawiam,
moon
Re: Rój pszczół
2010-06-30 12:34:00 - Bbjk
moon pisze:
> Hyży Rój?
> (gra półsłówek)
Raczej chudy, by ortografia się zgadzała.
--
B. (albo chyży, by też)
> Hyży Rój?
> (gra półsłówek)
Raczej chudy, by ortografia się zgadzała.
--
B. (albo chyży, by też)
Re: Rój pszczół
2010-06-30 15:42:05 - moon
Bbjk wrote:
> moon pisze:
> > Hyży Rój?
>> (gra półsłówek)
>
> Raczej chudy, by ortografia się zgadzała.
excellent!
:)
moon
> moon pisze:
> > Hyży Rój?
>> (gra półsłówek)
>
> Raczej chudy, by ortografia się zgadzała.
excellent!
:)
moon
Re: Rój pszczół
2010-06-30 22:12:55 - SJS
Użytkownik Bbjk
dyskusyjnych:i0cp5a$koq$1@inews.gazeta.pl...
> Co robić, gdy w ogrodzie osiadł rój? Wyniosą się, czy osiedlą? zawołać
> znajomego pszczelarza, by je sobie zabrał?
wyniosą sie dalej albo ci wejdą np pod podłogę lub na strych
wyniosą się jeśli nie mieszkasz przy trasie lądowania samolotów lub miejsc
głośnych
widziałem przypadki gdy siedziały tydzień /i nie poleciałyby dalej gdyby ich
nie zdjęto/ i takie gdy po godzinie poleciały dalej
a pszczoły to jak materiał wybuchowy jak ktoś wie jak z nimi postępować
krzywdy nie zrobią
www.rebkow.za.pl/pszczoly.htm
SJS
