Palenie gałęzi i liści

Jacek Data ostatniej zmiany: 2010-11-22 18:09:50

Palenie gałęzi i liści

2010-11-18 14:15:57 - Jacek

Jak to jest w końcu z paleniem gałęzi i liści w ogrodzie?
Nasi dzielni strasznicy miejscy, jak już im braknie blokad na koła co sobotę
jeżdżą po okolicy szukając dymu i do czepiają się osób palących ogniska we
własnych ogrodach. Jak się nie zgasi przy nich to straszą wnioskiem do sądu
albo mandatem 100 zł. Sprawdziłem w Straży Pożarnej
tinyurl.com/35fo2tf i oni nie widzą przeszkód o ile jest ponad 10
metrów od zabudowań.
Czy ci jegomoście mają jakąś podstawę prawną, czy tylko szukają jelenia?
Jacek




Re: Palenie gałęzi i liści

2010-11-18 20:33:58 - Ikselka

On 18 Lis, 14:15, Jacek wrote:
> Jak to jest w ko cu z paleniem ga zi i li ci w ogrodzie?
> Nasi dzielni strasznicy miejscy, jak ju im braknie blokad na ko a co sobot
> je d po okolicy szukaj c dymu i do czepiaj si os b pal cych ogniska we
> w asnych ogrodach. Jak si nie zgasi przy nich to strasz wnioskiem do s du
> albo mandatem 100 z . Sprawdzi em w Stra y Po arnejtinyurl.com/35fo2tf i oni nie widz przeszk d o ile jest ponad 10
> metr w od zabudowa .
> Czy ci jegomo cie maj jak podstaw prawn , czy tylko szukaj jelenia?

Zależy od przepisów lokalnych. Ale tu przykład, czego możesz oczekiwać
od Twoich lokalnych władz, jeśli zabraniają palenia liści:
oborniki.naszemiasto.pl/artykul/413162,straz-miejska-kontrowersyjna-zmiana-w-regulaminie-zakaz,id,t.html




Re: Palenie gałęzi i liści

2010-11-18 21:24:19 - moon

?
Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:eb80a197-ff6a-41f2-8aa9-2a43316588a2@q36g2000vbi.googlegroups.com...
> Czy ci jegomo cie maj jak podstaw prawn , czy tylko szukaj jelenia?

>Zależy od przepisów lokalnych. Ale tu przykład, czego możesz oczekiwać
od Twoich lokalnych władz, jeśli zabraniają palenia liści:
oborniki.naszemiasto.pl/artykul/413162,straz-miejska-kontrowersyjna-zmiana-w-regulaminie-zakaz,id,t.html

w Obornikach im przeszkadza??? Hoho! A nie przeszkadzają im tysiące aut
dziennie w korkach na 11-stce? Mieszkałem w motelu Tina zaraz przy drodze,
przez pół roku i wolałbym tysiąc ognisk od tego spalinowego syfu.

moon

moon




Re: Palenie gałęzi i liści

2010-11-18 22:50:06 - Jacek

1. IMO - tak to jest, jak lokalne przepisy ustalają blokersi, którzy ogród
znają tylko ze słyszenia
2. czy nie jest przypadkiem tak, że jak władza lokalna ustali przepis, że
nie wolno np. chodzić stając na lewej nodze (należy kicać tylko na prawej),
to taki przepis jest nieważny? Czy podobnie nie jest z paleniem gałęzi?
3. A jak mam życzenie na kiełbaski pieczone na ogniu to też nie wolno??
Jacek




Re: Palenie gałęzi i liści

2010-11-19 12:12:55 - Ikselka

On 18 Lis, 22:50, Jacek wrote:
> 1. IMO - tak to jest, jak lokalne przepisy ustalaj blokersi, kt rzy ogr d
> znaj tylko ze s yszenia
> 2. czy nie jest przypadkiem tak, e jak w adza lokalna ustali przepis, e
> nie wolno np. chodzi staj c na lewej nodze (nale y kica tylko na prawej),
> to taki przepis jest niewa ny? Czy podobnie nie jest z paleniem ga zi?
> 3. A jak mam yczenie na kie baski pieczone na ogniu to te nie wolno??
> Jacek

No ale nie do mnie z tym - skieruj tę wypowiedź do swoich władz
lokalnych, które wszak sam wybierałeś(?).



Re: Palenie gałęzi i liści

2010-11-19 17:32:07 - Krycha

W dniu 2010-11-18 22:50, Jacek pisze:
(...)
> 3. A jak mam życzenie na kiełbaski pieczone na ogniu to też nie wolno??
> Jacek

Gorszy od palenia gałęzi jest smród palonego tłuszczu wyciekającego z
grillowanych kiełbasek. Można sie udusić.

Pozdrawiam Krycha.



Re: Palenie gałęzi i liści

2010-11-19 20:41:55 - Ikselka

Dnia Fri, 19 Nov 2010 17:32:07 +0100, Krycha napisał(a):

> W dniu 2010-11-18 22:50, Jacek pisze:
> (...)
>> 3. A jak mam życzenie na kiełbaski pieczone na ogniu to też nie wolno??
>> Jacek
>
> Gorszy od palenia gałęzi jest smród palonego tłuszczu wyciekającego z
> grillowanych kiełbasek. Można sie udusić.
>

Też tak uważam. Dlatego u siebie nie grilluję (nie lubię wdychać ani zjadać
rakotwórczych produktów spalania), z grilla korzystam okazjonalnie, kiedy
nie mam innego wyjścia - np będąc zaproszona na grillowe spotkania u
znajomych.




Re: Palenie gałęzi i liści

2010-11-20 09:21:32 - Johnny


>> Gorszy od palenia gałęzi jest smród palonego tłuszczu wyciekającego z
>> grillowanych kiełbasek. Można sie udusić.

Ja tam sie nie znam, bo ze wsi jezdem, i mnie palone gałęzie pachną
normalnym ogniskiem, a tłuszczyk z grilowanych kiełbasek też ma swój urok,
no i oczywiście wspaniale pachnie...


> Też tak uważam. Dlatego u siebie nie grilluję (nie lubię wdychać ani
> zjadać
> rakotwórczych produktów spalania), z grilla korzystam okazjonalnie, kiedy
> nie mam innego wyjścia - np będąc zaproszona na grillowe spotkania u
> znajomych.


No, ale czy nie znaczy to, że jakbys miała waaaaadze to byś zakazała
grilowania, bo to rakotwórcze? Oczywiscie dla mojego dobra... ;-)

Zdroofka Johnny




Re: Palenie gałęzi i liści

2010-11-20 20:32:48 - Krystyna

Dnia 20-11-2010 o 09:21:32 Johnny napisał(a):

>
>>> Gorszy od palenia gałęzi jest smród palonego tłuszczu wyciekającego z
>>> grillowanych kiełbasek. Można sie udusić.
>
> Ja tam sie nie znam, bo ze wsi jezdem, i mnie palone gałęzie pachną
> normalnym ogniskiem, a tłuszczyk z grilowanych kiełbasek też ma swój
> urok, no i oczywiście wspaniale pachnie...
>
>
>> Też tak uważam. Dlatego u siebie nie grilluję (nie lubię wdychać ani
>> zjadać
>> rakotwórczych produktów spalania), z grilla korzystam okazjonalnie,
>> kiedy
>> nie mam innego wyjścia - np będąc zaproszona na grillowe spotkania u
>> znajomych.
>

Rozumiem, że na grillowym spotkaniu u znajomych nie przeszkadzają ci
rakotwórcze produkty spalania?
Mięso, wędlinę i inne grillowane przysmaki należy przyrządzać NA TACKACH
LUB ZAWIJAĆ W FOLIĘ.
Grillowanie jest jedną z najlepszych obróbek technologicznych mięsa bo
część tłuszczu się wytopi i go nie zjemy. Natomiast tłuszcz skapujący
bezpośrednio na żar jest bardzo szkodliwy. Zetknięcie z węglem drzewnym
powoduje, że tworzą się węglowodory aromatyczne, które unoszą się i
osadzają na mięsie. Temu procesowi zapobiegają tacki do grilowania - dr
Małgorzata Kozłowska-Wojciechowska z Instytutu Żywności i Żywienia.
Pozdrawiam. K.
--
>
> No, ale czy nie znaczy to, że jakbys miała waaaaadze to byś zakazała
> grilowania, bo to rakotwórcze? Oczywiscie dla mojego dobra... ;-)
>
> Zdroofka Johnny


Używam klienta poczty Opera Mail: www.opera.com/mail/



Re: Palenie gałęzi i liści

2010-11-21 02:37:37 - moon

?
Użytkownik Krystyna napisał w wiadomości
news:op.vmhhwyofdszlfb@krystyna.chelmnet.pl...

Rozumiem, że na grillowym spotkaniu u znajomych nie przeszkadzają ci
rakotwórcze produkty spalania?
Mięso, wędlinę i inne grillowane przysmaki należy przyrządzać NA TACKACH
LUB ZAWIJAĆ W FOLIĘ.

To już nie będzie grill.
Co to w ogóle za SENS, zawinąć grillowane mięso w folię??? To już ugotuj w
garnku.
Nie wierz w jakieś osadzanie substancji rakotwórczych, to w ogóle nie
potwierdzony bullshit.
Prędzej uwierz w zabójczą moc strogonoffa, kotlecika mielonego na tłuszczu
smażonego, czy placków po węgiersku, lub innych smakołyków naszej bardzo
niedobrej kuchni,

moon




Re: Palenie gałęzi i liści

2010-11-21 14:44:13 - Krystyna

Zacytowałam fachowca po przeczytaniu poprzednich postów o tym jakie to
grillowanie śmierdzące, uciążliwe i szkodliwe dla zdrowia. :o Może ta
odrobina wiedzy komuś się przyda.
Ja osobiście kocham zapach ogniska, pieczonej kiełbasy i innych pyszności
grillowanych. Od wiosny do jesieni oddaję się takim praktykom. Nie
przeszkadza mi też jak sąsiedzi grillują czy palą ognisko. Bardzo mi
natomiast przeszkadza kiedy w ognisku spalają śmieci, papę, plastikowe
butelki czy resztki paneli - też plastikowych.
Ps. A pstrąga z miętą grilluję w folii. Pozdrawiam. K.





Dnia 21-11-2010 o 02:37:37 moon napisał(a):

> ?
> Użytkownik Krystyna napisał w wiadomości
> news:op.vmhhwyofdszlfb@krystyna.chelmnet.pl...
>
> Rozumiem, że na grillowym spotkaniu u znajomych nie przeszkadzają ci
> rakotwórcze produkty spalania?
> Mięso, wędlinę i inne grillowane przysmaki należy przyrządzać NA TACKACH
> LUB ZAWIJAĆ W FOLIĘ.
>
> To już nie będzie grill.
> Co to w ogóle za SENS, zawinąć grillowane mięso w folię??? To już ugotuj
> w garnku.
> Nie wierz w jakieś osadzanie substancji rakotwórczych, to w ogóle nie
> potwierdzony bullshit.
> Prędzej uwierz w zabójczą moc strogonoffa, kotlecika mielonego na
> tłuszczu smażonego, czy placków po węgiersku, lub innych smakołyków
> naszej bardzo niedobrej kuchni,
>
> moon
>


--
Używam klienta poczty Opera Mail: www.opera.com/mail/



Re: Palenie gałęzi i liści

2010-11-21 16:40:17 - moon

?Krystyna wrote:
Bardzo mi natomiast przeszkadza kiedy w ognisku spalają
> śmieci, papę, plastikowe butelki czy resztki paneli - też
> plastikowych. Ps.

nie uwierzysz, ale robią to nawet w mieście, w kamienicach z piecami.
zapaszki jak w spalarni.


A pstrąga z miętą grilluję w folii. Pozdrawiam. K.
No, może chodzi o to, żeby aromatem przeszedł...
Ale w grillowaniu chodzi o to, żeby temeperatura była bardzo wysoka!
Folia działa jak ekran, więc ma duszonego pstrąga z miętą, a grill jest
tylko źródłem ciepła.

pozdrawiam rybio,

moon

>
>
>
>
>
> Dnia 21-11-2010 o 02:37:37 moon napisał(a):
>
>> ?
>> Użytkownik Krystyna napisał w wiadomości
>> news:op.vmhhwyofdszlfb@krystyna.chelmnet.pl...
>>
>> Rozumiem, że na grillowym spotkaniu u znajomych nie przeszkadzają ci
>> rakotwórcze produkty spalania?
>> Mięso, wędlinę i inne grillowane przysmaki należy przyrządzać NA
>> TACKACH LUB ZAWIJAĆ W FOLIĘ.
>>
>> To już nie będzie grill.
>> Co to w ogóle za SENS, zawinąć grillowane mięso w folię??? To już
>> ugotuj w garnku.
>> Nie wierz w jakieś osadzanie substancji rakotwórczych, to w ogóle
>> nie potwierdzony bullshit.
>> Prędzej uwierz w zabójczą moc strogonoffa, kotlecika mielonego na
>> tłuszczu smażonego, czy placków po węgiersku, lub innych smakołyków
>> naszej bardzo niedobrej kuchni,
>>
>> moon




Re: Palenie gałęzi i liści

2010-11-25 16:43:10 - Ikselka

Dnia Sat, 20 Nov 2010 20:32:48 +0100, Krystyna napisał(a):

> Dnia 20-11-2010 o 09:21:32 Johnny napisał(a):
>
>>
>>>> Gorszy od palenia gałęzi jest smród palonego tłuszczu wyciekającego z
>>>> grillowanych kiełbasek. Można sie udusić.
>>
>> Ja tam sie nie znam, bo ze wsi jezdem, i mnie palone gałęzie pachną
>> normalnym ogniskiem, a tłuszczyk z grilowanych kiełbasek też ma swój
>> urok, no i oczywiście wspaniale pachnie...
>>
>>
>>> Też tak uważam. Dlatego u siebie nie grilluję (nie lubię wdychać ani
>>> zjadać
>>> rakotwórczych produktów spalania), z grilla korzystam okazjonalnie,
>>> kiedy
>>> nie mam innego wyjścia - np będąc zaproszona na grillowe spotkania u
>>> znajomych.
>>
>
> Rozumiem, że na grillowym spotkaniu u znajomych nie przeszkadzają ci
> rakotwórcze produkty spalania?

Te grillowe spotkania nie są nagminne, więc potrawy grillowane nie stanowią
o żywieniu w tym towarzystwie (w odróżnieniu od tego, co zauważam w każdy
weekend na większosci podwórek w okolicy oraz ogólnie na terenach
rekreacyjnych) - mamy też inne preteksty do spotkań, niż grillowanie, ot np
spotkania u mnie przy stole (zero grilla), kino, teatr albo taneczne
wieczorki w klubie :-)

> Mięso, wędlinę i inne grillowane przysmaki należy przyrządzać NA TACKACH
> LUB ZAWIJAĆ W FOLIĘ.
> Grillowanie jest jedną z najlepszych obróbek technologicznych mięsa bo
> część tłuszczu się wytopi i go nie zjemy. Natomiast tłuszcz skapujący
> bezpośrednio na żar jest bardzo szkodliwy. Zetknięcie z węglem drzewnym
> powoduje, że tworzą się węglowodory aromatyczne, które unoszą się i
> osadzają na mięsie. Temu procesowi zapobiegają tacki do grilowania

Dlatego nie grilluję - wolę stalową lub zeliwną albo emaliowaną patelnię w
domu, niż aluminium na grillu - czytałas coś o związkach powstających w
wyniku kontaktu przegrzanego aluminium z solą i kwasami oraz tym wszystkim
bógwiczym, zawartym w grillowych produktach, zwłaszcza tych wygodnych,
wiec masowo kupowanych przed weekendem półfabrykatach z supermarketu?



A opowieść o zbawczej roli tacek jest zwykłym chwytem marketingowym -
węglowodory aromatyczne unosząc się są w powietrzu są natychmiast chłodzone
i świetnie się skraplają wprost nad tymi tackami i mięsem, także owe
dziurki je swietnie przepuszczają. Chyba, ze ktoś powiedział im, zeby
omijały te dziurki i leciały bokiem :-)




Re: Palenie gałęzi i liści

2010-11-19 13:39:44 - Vilar


Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:eb80a197-ff6a-41f2-8aa9-2a43316588a2@q36g2000vbi.googlegroups.com...
On 18 Lis, 14:15, Jacek wrote:
> Jak to jest w ko cu z paleniem ga zi i li ci w ogrodzie?
> Nasi dzielni strasznicy miejscy, jak ju im braknie blokad na ko a co sobot
> je d po okolicy szukaj c dymu i do czepiaj si os b pal cych ogniska we
> w asnych ogrodach. Jak si nie zgasi przy nich to strasz wnioskiem do s du
> albo mandatem 100 z . Sprawdzi em w Stra y Po
> arnejtinyurl.com/35fo2tf i oni nie widz przeszk d o ile jest ponad
> 10
> metr w od zabudowa .
> Czy ci jegomo cie maj jak podstaw prawn , czy tylko szukaj jelenia?

Zależy od przepisów lokalnych. Ale tu przykład, czego możesz oczekiwać
od Twoich lokalnych władz, jeśli zabraniają palenia liści:
oborniki.naszemiasto.pl/artykul/413162,straz-miejska-kontrowersyjna-zmiana-w-regulaminie-zakaz,id,t.html

______

A czy jeśli gmina zakazuje palenia liści, to czy w zamian nie powinna
zaproponować innego rozwiązania?

U mnie organizują akcje zbierania liści (w worach) dwa razy do roku (wiosną
i jesienią). I wszyscy są szczęśliwi.

MK





Re: Palenie gałęzi i liści

2010-11-19 20:40:11 - Ikselka

Dnia Fri, 19 Nov 2010 13:39:44 +0100, Vilar napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:eb80a197-ff6a-41f2-8aa9-2a43316588a2@q36g2000vbi.googlegroups.com...
> On 18 Lis, 14:15, Jacek wrote:
>> Jak to jest w ko cu z paleniem ga zi i li ci w ogrodzie?
>> Nasi dzielni strasznicy miejscy, jak ju im braknie blokad na ko a co sobot
>> je d po okolicy szukaj c dymu i do czepiaj si os b pal cych ogniska we
>> w asnych ogrodach. Jak si nie zgasi przy nich to strasz wnioskiem do s du
>> albo mandatem 100 z . Sprawdzi em w Stra y Po
>> arnejtinyurl.com/35fo2tf i oni nie widz przeszk d o ile jest ponad
>> 10
>> metr w od zabudowa .
>> Czy ci jegomo cie maj jak podstaw prawn , czy tylko szukaj jelenia?
>
> Zależy od przepisów lokalnych. Ale tu przykład, czego możesz oczekiwać
> od Twoich lokalnych władz, jeśli zabraniają palenia liści:
> oborniki.naszemiasto.pl/artykul/413162,straz-miejska-kontrowersyjna-zmiana-w-regulaminie-zakaz,id,t.html
>
> ______
>
> A czy jeśli gmina zakazuje palenia liści, to czy w zamian nie powinna
> zaproponować innego rozwiązania?

Pod zacytowanym przeze mnie linkiem jest też o tym.

> U mnie organizują akcje zbierania liści (w worach) dwa razy do roku (wiosną
> i jesienią). I wszyscy są szczęśliwi.

Nie tylko u Ciebie, prawie we wszystkich gminach podwarszawskich.




Re: Palenie gałęzi i liści

2010-11-20 17:15:06 - Vilar


Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:1nn4n46etd75w$.1lcod152yrfan$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 19 Nov 2010 13:39:44 +0100, Vilar napisał(a):
>
>> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
>> news:eb80a197-ff6a-41f2-8aa9-2a43316588a2@q36g2000vbi.googlegroups.com...
>> On 18 Lis, 14:15, Jacek wrote:
>>> Jak to jest w ko cu z paleniem ga zi i li ci w ogrodzie?
>>> Nasi dzielni strasznicy miejscy, jak ju im braknie blokad na ko a co
>>> sobot
>>> je d po okolicy szukaj c dymu i do czepiaj si os b pal cych ogniska we
>>> w asnych ogrodach. Jak si nie zgasi przy nich to strasz wnioskiem do s
>>> du
>>> albo mandatem 100 z . Sprawdzi em w Stra y Po
>>> arnejtinyurl.com/35fo2tf i oni nie widz przeszk d o ile jest
>>> ponad
>>> 10
>>> metr w od zabudowa .
>>> Czy ci jegomo cie maj jak podstaw prawn , czy tylko szukaj jelenia?
>>
>> Zależy od przepisów lokalnych. Ale tu przykład, czego możesz oczekiwać
>> od Twoich lokalnych władz, jeśli zabraniają palenia liści:
>> oborniki.naszemiasto.pl/artykul/413162,straz-miejska-kontrowersyjna-zmiana-w-regulaminie-zakaz,id,t.html
>>
>> ______
>>
>> A czy jeśli gmina zakazuje palenia liści, to czy w zamian nie powinna
>> zaproponować innego rozwiązania?
>
> Pod zacytowanym przeze mnie linkiem jest też o tym.
>
>> U mnie organizują akcje zbierania liści (w worach) dwa razy do roku
>> (wiosną
>> i jesienią). I wszyscy są szczęśliwi.
>
> Nie tylko u Ciebie, prawie we wszystkich gminach podwarszawskich.
>

Tylko widzisz, u nas jest to bezpłatne.
Dzwoni się i w wyznaczonym terminie odbierają.....

MK





Re: Palenie gałęzi i liści

2010-11-20 22:25:54 - JerzyN

W dniu 2010-11-18 14:15, Jacek pisze:
> Jak to jest w końcu z paleniem gałęzi i liści w ogrodzie?
> Nasi dzielni strasznicy miejscy, jak już im braknie blokad na koła co
> sobotę jeżdżą po okolicy szukając dymu i do czepiają się osób palących
> ogniska we własnych ogrodach. Jak się nie zgasi przy nich to straszą
> wnioskiem do sądu albo mandatem 100 zł. Sprawdziłem w Straży Pożarnej
> tinyurl.com/35fo2tf i oni nie widzą przeszkód o ile jest ponad 10
> metrów od zabudowań.
> Czy ci jegomoście mają jakąś podstawę prawną, czy tylko szukają jelenia?
> Jacek

Wejdź na stronę swojej gminy i sprawdź.

--
pozdr. Jerzy



Re: Palenie gałęzi i liści

2010-11-22 18:09:50 - Jacek

Jakby te łobuzy publikowały przynajmniej spis treści do swojej radosnej
twórczości, to bym może znalazł, ale przeglądanie wszystkich uchwał RM w
ciemno to szukanie igły w stogu siana. Chyba zwrócę się do urzędu na piśmie.
Jacek




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS