Zastanawialem sie dlaczego znana na swiecie
Tekla Badarzewska nie jest popularna w Polsce?
Zwlaszcza jak sie czyta takie pochwaly autorki 'Modlitwy dziewicy':
kobieta.newsweek.pl/szukajac-tekli,81393,1,1.html
www.polona.pl/dlibra/collectiondescription2?dirids=49#Pocz%C4%85tek

Dopiero po odsluchaniu tej rosyjskojezycznej audycji zrozumialem o co chodzi:
www.youtube.com/watch?v=_j-YeAF-N8w&feature=related

Modlitwa dziewicy byla bardzo popularna w XIX wiecznej Rosji,
ale w kregach wyksztalconej elity uwazano ja za 'siedmiominutowa bzdure'.
Czechow w swojej sztuce 'Trzy siostry' tez ja krytykuje.
Po takiej zmasowanej krytyce bylo w zlym tonie zachwycac sie Badarzewska.

Moim zdaniem nie ma kiczu, bo to tylko mit szerzony
przez zawistnych 'tzw. znawcow'.
Metoda przyklejania etykietek jest znana metoda pozbywania sie konkurencji.

Co to szkodzi, ze sie komus podoba taki kicz?
www.youtube.com/watch?v=uMcKA1O7vmE


WM

p.s.
Podobnie bylo z uwazana kiedys za mocno kiczowata piosenka Lili Marleen.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/