Kawa ziarnista

ATZ Rzeszow Data ostatniej zmiany: 2012-04-28 07:12:15

Kawa ziarnista

2012-04-06 22:44:22 - ATZ Rzeszow

Witam

Mial ktos stycznosc z kawą ziarnistą Fuego z biedronki
fanbiedronki.pl/files/g/2_Promocje_2011.11.09_4.jpg

Warto wydac te 15 pln za 500 g, czy lepiej dolozyc i kupic cos innego? Nigdy nie
kupowalem kawy ziarnistej, a chcialbym sprobowac. Skominowalem juz stary reczny
mlynek, mam tez czajniczek do parzenia. Z mielonych odpowiada mi kronung zielony
(aus Deutschland), czy ta fuego to podobna półka? Jaką inną ziarnistą polecicie
dla takiego pseudo konesera?

--
Pozdrawiam i dziekuje za pomoc
Z.




Re: Kawa ziarnista

2012-04-07 05:39:01 - Bbjk

W dniu 2012-04-06 22:44, ATZ Rzeszow pisze:
> Jaką inną ziarnistą polecicie dla takiego pseudo konesera?

Arabica Illy (puszka z czerwoną zakrętką) wg mnie jest najlepsza do
espresso z dostępnych w naszych sklepach. W ogóle kupuj włoskie, radzę
unikać niemieckich, bo są na ogół kwaśne.
--
B.




Re: Kawa ziarnista

2012-04-07 09:52:20 - cef

Bbjk wrote:

> Arabica Illy (puszka z czerwoną zakrętką) wg mnie jest najlepsza do
> espresso z dostępnych w naszych sklepach. W ogóle kupuj włoskie, radzę
> unikać niemieckich, bo są na ogół kwaśne.


No pewnie, jak się kupuje podłe mieszanki, to są kwaśne.
Jak kupisz włoską mieszankę i 70% robusty w tym, to też będzie kwaśne.
Poza tym te do parzenia w ekspresach są inaczej palone i rzadko kiedy sa
kwaśne.

Zależy co kto lubi - kup sobie cokolwiek i wypróbuj.
Może akurat lubisz takie palenie jak Lavazza czy Pellini, to włoska będzie
Ci odpowiadać. Mnie na przykład bardziej niż włoskie kawy odpowiada
łagodniejsza Melitta.
(1kg za 10euro, ale w niemieckim Kauflandzie)




Re: Kawa ziarnista

2012-04-07 09:57:51 - cef

cef wrote:

> Zależy co kto lubi - kup sobie cokolwiek i wypróbuj.
> Może akurat lubisz takie palenie jak Lavazza czy Pellini, to włoska
> będzie Ci odpowiadać. Mnie na przykład bardziej niż włoskie kawy
> odpowiada łagodniejsza Melitta.
> (1kg za 10euro, ale w niemieckim Kauflandzie)

I w ogóle rzadko kiedy kawa sprzedawana w Polsce
dorównuje tej samej marce kupionej w kraju pochodzenia.
Może obecnie coś się zmieniło, ale od kilkunastu lat wolę
kawę kupić w niemieckim, włoskim czy austriackim sklepie
niż w Polsce. Nie dosyć, że najczęściej taniej niż u nas,
to jeszcze jakość wyższa. Podobnie jak z proszkami do prania.




Re: Kawa ziarnista

2012-04-08 07:40:42 - Bbjk

W dniu 2012-04-07 09:52, cef pisze:
>> Arabica Illy (puszka z czerwoną zakrętką) wg mnie jest najlepsza do
>> espresso z dostępnych w naszych sklepach. W ogóle kupuj włoskie, radzę
>> unikać niemieckich, bo są na ogół kwaśne.
>
>
> No pewnie, jak się kupuje podłe mieszanki, to są kwaśne.
> Jak kupisz włoską mieszankę i 70% robusty w tym, to też będzie kwaśne.
> Poza tym te do parzenia w ekspresach są inaczej palone i rzadko kiedy sa
> kwaśne.
>
> Zależy co kto lubi - kup sobie cokolwiek i wypróbuj.

Ale ja przecież dobrze wiem, co lubię i mam już dawno wypróbowane :)

Wesołych Świąt Wszystkim :)
--
B.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-25 01:08:45 - KRZYZAK

Dnia Sat, 7 Apr 2012 09:52:20 +0200, cef napisał(a):

> No pewnie, jak się kupuje podłe mieszanki, to są kwaśne.

Kwasnosc to bardziej zasluga zbyt niskiej temperatury parzenia. Ale arabica
ma z natury kwasna nute.

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)



Re: Kawa ziarnista

2012-04-25 10:07:14 - Nixe


Użytkownik KRZYZAK napisał w wiadomości
news:1hlsmu13qlq9a$.1j6utr3ogxkcq.dlg@40tude.net...

> Kwasnosc to bardziej zasluga zbyt niskiej temperatury parzenia. Ale
> arabica
> ma z natury kwasna nute.

Właśnie nie arabica, lecz robusta.
Arabica jest łagodna i bynajmniej nie kwaśna.

N.




Re: Kawa ziarnista

2012-04-25 18:24:50 - KRZYZAK

Bzdura. Mniejsza lub większa kwasowość to cecha charakterystyczna
arabiki. Robusta jest używana w mieszankach między innymi w celu złamania kwasowości arabiki. Dlatego właśnie więcej robusty znajduje się w mieszankach przeznaczonych do cappuccino, bo mleku goryczka pasuje, kwasowość już nie za bardzo.
Proponuję najpierw spróbować, porównać i nie powielać mądrości ludowych.

PS
kwasowość nie jest wadą.
To charakter danego gatunku arabiki.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-25 23:05:11 - cef

KRZYZAK wrote:

> Bzdura. Mniejsza lub większa kwasowość to cecha charakterystyczna
> arabiki. Robusta jest używana w mieszankach między innymi w celu
> złamania kwasowości arabiki. Dlatego właśnie więcej robusty znajduje
> się w mieszankach przeznaczonych do cappuccino, bo mleku goryczka
> pasuje, kwasowość już nie za bardzo. Proponuję najpierw spróbować,
> porównać i nie powielać mądrości ludowych.

Cóż poradzić. Jak dla Ciebie arabica jest kwaśna,
to masz inny smak. Ja jestem z opcji: kwaśna jest robusta,
bo w sumie jest to kawa drugiego sortu. Nie bez powodu
arabicę nazywa się kawą, a z dodatkiem robusty,
to już jest to nazywane mieszanką.
I nie sądzę, żeby to była mądrość ludowa.





Re: Kawa ziarnista

2012-04-28 00:24:21 - KRZYZAK

Dnia Wed, 25 Apr 2012 23:05:11 +0200, cef napisał(a):

> Cóż poradzić. Jak dla Ciebie arabica jest kwaśna,
> to masz inny smak.

To jest smak osoby, ktora troche gatunkow kawy juz sprobowala.
Kwaskowosc robusty to wyjatek, kwaskowosc arabiki to standard.

>Nie bez powodu
>arabicę nazywa się kawą, a z dodatkiem robusty,
>to już jest to nazywane mieszanką.

Nie bede wnikal w powody bzdurnego nazewnictwa.
Mieszanka to poprostu zestwienie kilku lub kilkunastu gatunkow kawy. Moze
byc arabica + robusta, moze by arabica. Dobrze zrobiona robusta wcale nie
jest zla, szczegolnie z mlekiem

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)



Re: Kawa ziarnista

2012-04-10 21:18:43 - medea

W dniu 2012-04-07 05:39, Bbjk pisze:
> W dniu 2012-04-06 22:44, ATZ Rzeszow pisze:
>> Jaką inną ziarnistą polecicie dla takiego pseudo konesera?
>
> Arabica Illy (puszka z czerwoną zakrętką) wg mnie jest najlepsza do
> espresso z dostępnych w naszych sklepach. W ogóle kupuj włoskie, radzę
> unikać niemieckich, bo są na ogół kwaśne.

My od dłuższego czasu pijemy Dallmayr 100% arabica. Jest delikatna,
niskodrażniąca i na pewno nie kwaśna. Póki co najlepsza kawa jak na moje
wymagania. Można kupić ją w Polsce, ale o wiele korzystniej wychodzi
kupowana w Niemczech, mój mąż regularnie stamtąd przywozi opakowania po
0,5kg. U nas w tej cenie albo nieco drożej są opakowania 250g.

Ewa



Re: Kawa ziarnista

2012-04-11 08:14:16 - Bbjk

W dniu 2012-04-10 21:18, medea pisze:

> My od dłuższego czasu pijemy Dallmayr 100% arabica. Jest delikatna,
> niskodrażniąca i na pewno nie kwaśna. Póki co najlepsza kawa jak na moje
> wymagania. Można kupić ją w Polsce, ale o wiele korzystniej wychodzi
> kupowana w Niemczech, mój mąż regularnie stamtąd przywozi opakowania po
> 0,5kg. U nas w tej cenie albo nieco drożej są opakowania 250g.

Nie znam, ale za chwilę będę w Berlinie, to pewnie kupię na spróbowanie.
Z kaw też dobra jest portugalska Delta, ale pyszna była kupowana w
Portugalii, natomiast kupiona u nas była całkiem przeciętna, choć nie
paskudna, może jakaś inna odmiana, choć też 100% arabica. Najbardziej
lubię zawiesiste espresso z mocną pianką, żadnych mlek, ani cukrów, czy
Dallmayr się sprawdza w takim wydaniu tak, jak Illy?
--
B.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-11 10:01:46 - medea

W dniu 2012-04-11 08:14, Bbjk pisze:
>
> Najbardziej lubię zawiesiste espresso z mocną pianką, żadnych mlek,
> ani cukrów, czy Dallmayr się sprawdza w takim wydaniu tak, jak Illy?

Ja najbardziej lubię cappuccino i zwykle je pijam. Mój mąż czasami robi
sobie espresso, ale chyba nie wychodzi takie gęste jak Illy.
Faktycznie, jedyne espresso jakie mi naprawdę smakowało to właśnie Illy.
Ale o ile się nie mylę, to ta kawa strasznie droga jest.

Ewa




Re: Kawa ziarnista

2012-04-11 10:43:19 - Bbjk

W dniu 2012-04-11 10:01, medea pisze:

> Ja najbardziej lubię cappuccino i zwykle je pijam. Mój mąż czasami robi
> sobie espresso, ale chyba nie wychodzi takie gęste jak Illy.
> Faktycznie, jedyne espresso jakie mi naprawdę smakowało to właśnie Illy.
> Ale o ile się nie mylę, to ta kawa strasznie droga jest.

Podobnie, jak z Twoją kawą niemiecką i wieloma innymi rzeczami, u nas w
kraju jest o wiele droższa, niż kupowana we Włoszech. Sporo tańsza niż w
sklepach jest na Allegro, czasem kupujemy tutaj i zawsze było dobrze:
allegro.pl/6-x-kawa-ziarnista-illy-espresso-0-25-kg-f-vat-i2239263725.html

Chyba zrobię sobie przerwę na kawkę :)
--
B.




Re: Kawa ziarnista

2012-04-11 12:06:49 - medea

W dniu 2012-04-11 10:43, Bbjk pisze:
> W dniu 2012-04-11 10:01, medea pisze:
>
>> Ja najbardziej lubię cappuccino i zwykle je pijam. Mój mąż czasami robi
>> sobie espresso, ale chyba nie wychodzi takie gęste jak Illy.
>> Faktycznie, jedyne espresso jakie mi naprawdę smakowało to właśnie Illy.
>> Ale o ile się nie mylę, to ta kawa strasznie droga jest.
>
> Podobnie, jak z Twoją kawą niemiecką i wieloma innymi rzeczami, u nas
> w kraju jest o wiele droższa, niż kupowana we Włoszech. Sporo tańsza
> niż w sklepach jest na Allegro, czasem kupujemy tutaj i zawsze było
> dobrze:
> allegro.pl/6-x-kawa-ziarnista-illy-espresso-0-25-kg-f-vat-i2239263725.html
>

Tu cena za 250g wychodzi całkiem przyzwoita. Mąż akurat wyjechał do
Niemiec, więc mu powiem, żeby kupił też Illy przy okazji.

> Chyba zrobię sobie przerwę na kawkę :)

Ja już po porannej.
Smacznego kawkowania. :)

Ewa






Re: Kawa ziarnista

2012-04-25 01:16:13 - KRZYZAK

Dnia Wed, 11 Apr 2012 08:14:16 +0200, Bbjk napisał(a):

> Dallmayr się sprawdza w takim wydaniu tak, jak Illy?

Najbardziej sie sprawdza kawa po prostu swiezo palona i zapazona chwile po
zmieleniu. Pellini to zacna palarnia, tylko u nas kawa zalega na polkach i
efekt ... wyladowal.
Polecam blackcoffeeroasters.pl/.
Bardzo fajna i tania swoja mieszanke maja w coffeeheaven. Na oko i nos
sporo robusty, ale to nie zadna wada. Latwo sie robi.

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)



Re: Kawa ziarnista

2012-04-11 11:25:12 - Nixe


Użytkownik medea napisał w wiadomości
news:jm212h$ic4$1@news.icm.edu.pl...

> My od dłuższego czasu pijemy Dallmayr 100% arabica. Jest delikatna,
> niskodrażniąca i na pewno nie kwaśna.

Coś dla mnie :)
Czy jest też w wersji rozpuszczalnej?

N.




Re: Kawa ziarnista

2012-04-11 12:05:12 - Zbyszek Zarzycki

W dniu środa, 11 kwietnia 2012 11:25:12 UTC+2 użytkownik Nixe napisał:
> Użytkownik medea napisał w wiadomości
> news:jm212h$ic4$1@news.icm.edu.pl...
>
> > My od dłuższego czasu pijemy Dallmayr 100% arabica. Jest delikatna,
> > niskodrażniąca i na pewno nie kwaśna.
>
> Coś dla mnie :)
> Czy jest też w wersji rozpuszczalnej?

Nie ma. Chyba żadna kawa ziarnista znanych producentów nie ma aktualnie wersji rozpuszczalnej.
Kawy liofilizowane (czyli coś co można nazwać odpowiednikiem kawy ziarnistej) przestali robić w latach 90 na rzecz czystej chemii. Można jeszcze takie kupić w małych palaraniach ale coraz trudniej.

--
ZZ@private



Re: Kawa ziarnista

2012-04-11 12:14:30 - Nixe

Zbyszek Zarzycki napisał w wiadomości

> Nie ma.

A to szkoda.

> Chyba żadna kawa ziarnista znanych producentów nie ma aktualnie wersji
> rozpuszczalnej.

Hmm...???
A co masz na myśli pisząc znani producenci?
I czy te kawy rozpuszczalne, które są dostępne w sprzedaży to są od
nieznanych? ;-)

N.




Re: Kawa ziarnista

2012-04-11 12:49:35 - Zbyszek Zarzycki

W dniu środa, 11 kwietnia 2012 12:14:30 UTC+2 użytkownik Nixe napisał:
> Zbyszek Zarzycki napisał w wiadomości
>
> > Nie ma.
>
> A to szkoda.
>
> > Chyba żadna kawa ziarnista znanych producentów nie ma aktualnie wersji
> > rozpuszczalnej.
>
> Hmm...???
> A co masz na myśli pisząc znani producenci?
> I czy te kawy rozpuszczalne, które są dostępne w sprzedaży to są od
> nieznanych? ;-)

A czytać ze zrozumieniem umiesz?
Napiszę inaczej:
Znani producenci nie produkują odpowiedników kaw ziarnistych.
Oczywiście produkują kawę rozpuszczalną, ale ma ona bardzo mało wspólnego z kawą ziarnistą (wspólna jest nazwa producenta).

--
ZZ@private



Re: Kawa ziarnista

2012-04-11 13:24:31 - Nixe


Użytkownik Zbyszek Zarzycki napisał w wiadomości

> > Chyba żadna kawa ziarnista znanych producentów nie ma aktualnie wersji
> > rozpuszczalnej.

> Hmm...???
> A co masz na myśli pisząc znani producenci?
> I czy te kawy rozpuszczalne, które są dostępne w sprzedaży to są od
> nieznanych? ;-)

> A czytać ze zrozumieniem umiesz?
> Napiszę inaczej:
> Znani producenci nie produkują odpowiedników kaw ziarnistych.

To ja też zapytam inaczej.
A co to są wg Ciebie znani producenci?
I czy kawy rozpuszczalne, które są dostępne w sprzedaży, pochodzą od
nieznanych producentów?

Lavazza jest znana? Gewalia? Segafredo Zanetti? Czy może to nieznani
producenci?
Serio - nie wiem, jakimi kryteriami posługujesz się dzieląc producentów na
znanych i nieznanych.
A prościej już zapytać nie potrafię ;-)

> Oczywiście produkują kawę rozpuszczalną, ale ma ona bardzo mało wspólnego
> z kawą ziarnistą (wspólna jest nazwa
> producenta).

A czy ja pytałam o części wspólne z kawą ziarnistą czy po prostu o to, czy
marka proponowana przez Medeę ma w ofercie również kawę rozpuszczalną?
O dziwo Ewa jakoś nie miała problemu z odpowiedzią bez zbędnego
filozofowania ;-)

N.




Re: Kawa ziarnista

2012-04-11 17:31:58 - Zbyszek Zarzycki

W dniu środa, 11 kwietnia 2012 13:24:31 UTC+2 użytkownik Nixe napisał:
> Użytkownik Zbyszek Zarzycki napisał w wiadomości
>
> > > Chyba żadna kawa ziarnista znanych producentów nie ma aktualnie wersji
> > > rozpuszczalnej.
>
> > Hmm...???
> > A co masz na myśli pisząc znani producenci?
> > I czy te kawy rozpuszczalne, które są dostępne w sprzedaży to są od
> > nieznanych? ;-)
>
> > A czytać ze zrozumieniem umiesz?
> > Napiszę inaczej:
> > Znani producenci nie produkują odpowiedników kaw ziarnistych.
>
> To ja też zapytam inaczej.
> A co to są wg Ciebie znani producenci?
> I czy kawy rozpuszczalne, które są dostępne w sprzedaży, pochodzą od
> nieznanych producentów?
>
> Lavazza jest znana? Gewalia? Segafredo Zanetti? Czy może to nieznani
> producenci?
> Serio - nie wiem, jakimi kryteriami posługujesz się dzieląc producentów na
> znanych i nieznanych.
> A prościej już zapytać nie potrafię ;-)

Może umiesz czytać, ale pytać nie potrafisz.
Co pytanie o kryteria producentów ma wspólnego z pytaniem zadanym przez Ciebie na początku?
Może ta ja nie czytam ze zrozumieniem bo odpowiedziałem na pytanie czy jest rozpuszczalny odpowiednich Daymar 100%arabica i w odróżnieniu od Medeea podałem uzasadnienie.


>
> > Oczywiście produkują kawę rozpuszczalną, ale ma ona bardzo mało wspólnego
> > z kawą ziarnistą (wspólna jest nazwa
> > producenta).
>
> A czy ja pytałam o części wspólne z kawą ziarnistą czy po prostu o to, czy
> marka proponowana przez Medeę ma w ofercie również kawę rozpuszczalną?
Właśnie tak właśnie odczytałem Twoje pytanie, może przytoczę (jeśli zajrzeć do poprzedniego postu byłby dla Ciebie problematyczne):
~~Coś dla mnie :)
~~Czy jest też w wersji rozpuszczalnej?


> O dziwo Ewa jakoś nie miała problemu z odpowiedzią bez zbędnego
> filozofowania ;-)

Nie filozofowałem, podałem bardzo proste uzasadnienie swojej odpowiedzi..
Swoją drogą faktycznie nie robią kaw rozpuszczalnych.

--
ZZ@private



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 20:58:31 - Nixe

W dniu 2012-04-11 17:31, Zbyszek Zarzycki pisze:

> Może umiesz czytać, ale pytać nie potrafisz.

Ups. Nie sądziłam, że pytanie o to, czy ktoś robi kawę rozpuszczalną
można skomplikować do tego stopnia ;-)

> Co pytanie o kryteria producentów ma wspólnego z pytaniem zadanym przez Ciebie na początku?

Nie ma nic wspólnego. To pytanie zadałam później, z czystej ciekawości
jakich to producentów uważasz za znanych.
Zaintrygowało mnie to, ponieważ wielu, skądinąd znanych w mojej ocenie
producentów POSIADA w swej ofercie kawy rozpuszczalne (równie smaczne,
jak i ziarniste).
Ale może ja się nie znam i producenci, których ja uważam za znanych, to
tak naprawdę jakaś tania hołota nie zasługująca w ogóle na miano
producenta ;-) Stąd moje dociekania.


> Może ta ja nie czytam ze zrozumieniem

Może.


>> A czy ja pytałam o części wspólne z kawą ziarnistą czy po prostu o to, czy
>> marka proponowana przez Medeę ma w ofercie również kawę rozpuszczalną?

> Właśnie tak właśnie odczytałem Twoje pytanie, może przytoczę (jeśli zajrzeć do poprzedniego postu byłby dla Ciebie problematyczne):
> ~~Coś dla mnie :)

Tak.
100% arabiki to coś co uwielbiam :)

> ~~Czy jest też w wersji rozpuszczalnej?

Jak rozpuszczalna, to już nie może być 100% arabica? :)

N.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 18:00:28 - Zbyszek Zarzycki

W dniu czwartek, 12 kwietnia 2012 20:58:31 UTC+2 użytkownik Nixe napisał:
> W dniu 2012-04-11 17:31, Zbyszek Zarzycki pisze:
>
> > Może umiesz czytać, ale pytać nie potrafisz.
>
> Ups. Nie sądziłam, że pytanie o to, czy ktoś robi kawę rozpuszczalną
> można skomplikować do tego stopnia ;-)

No widzisz jak zdolna jesteś.

>
> > ~~Czy jest też w wersji rozpuszczalnej?
>
> Jak rozpuszczalna, to już nie może być 100% arabica? :)
>
No właśnie może ale pod warunkiem stosowania dość drogiej i mało wydajnej liofilizacji próżniowej. Jeśli się to robi chemicznie (a tak jest robiona zdecydowana większość obecnie dostępnych kaw instant) to pojawia się znaczący % czegoś co w ogóle kawą nie jest.

--
ZZ@private



Re: Kawa ziarnista

2012-04-11 12:08:20 - medea

W dniu 2012-04-11 11:25, Nixe pisze:
>
> Użytkownik medea napisał w wiadomości
> news:jm212h$ic4$1@news.icm.edu.pl...
>
>> My od dłuższego czasu pijemy Dallmayr 100% arabica. Jest delikatna,
>> niskodrażniąca i na pewno nie kwaśna.
>
> Coś dla mnie :)
> Czy jest też w wersji rozpuszczalnej?

Chyba nie, ale ja takiej już od lat nie kupuję, więc nie wiem.

Ewa



Re: Kawa ziarnista

2012-04-11 14:36:04 - Bbjk

W dniu 2012-04-11 11:25, Nixe pisze:

> Czy jest też w wersji rozpuszczalnej?

Podepnę się, szukam _dobrej_ kawy rozpuszczalnej. Dobrej, czyli
najbardziej przypominającej klasyczne espresso. Czasem w podróży w
miejsca niekawowe, gdzie bywa wyłącznie ohydna lura, przydałaby mi się
własna rozpuszczalna, próbowałam rozmaitych, ale nie natrafiłam na swoją.
--
B.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-11 14:54:52 - pwz

W dniu 2012-04-11 14:36, Bbjk pisze:
(...) _dobrej_ kawy rozpuszczalnej.(...)

To oksymoron. Nie ma czegoś takiego.
pwz



Re: Kawa ziarnista

2012-04-11 18:35:37 - Ikselka

Dnia Wed, 11 Apr 2012 14:54:52 +0200, pwz napisał(a):

> W dniu 2012-04-11 14:36, Bbjk pisze:
> (...) _dobrej_ kawy rozpuszczalnej.(...)
>
> To oksymoron. Nie ma czegoś takiego.


Oczywiście, że nie ma.


--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 00:45:13 - Animka

W dniu 2012-04-11 18:35, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 11 Apr 2012 14:54:52 +0200, pwz napisał(a):
>
>> W dniu 2012-04-11 14:36, Bbjk pisze:
>> (...) _dobrej_ kawy rozpuszczalnej.(...)
>>
>> To oksymoron. Nie ma czegoś takiego.
>
>
> Oczywiście, że nie ma.

Ja piję tylko mieloną kawę FORT za ok. 3 zł. Żadna kawa oprócz tej mi
nie smakuje.


--
animka



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 01:12:16 - Aicha

W dniu 2012-04-12 00:45, Animka pisze:

> Ja piję tylko mieloną kawę FORT za ok. 3 zł. Żadna kawa oprócz tej mi
> nie smakuje.

A jak ją zaparzasz?

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 01:22:13 - Animka

W dniu 2012-04-12 01:12, Aicha pisze:
> W dniu 2012-04-12 00:45, Animka pisze:
>
>> Ja piję tylko mieloną kawę FORT za ok. 3 zł. Żadna kawa oprócz tej mi
>> nie smakuje.
>
> A jak ją zaparzasz?

Normalnie, zalewam w szklance. Nie narzekam.
Expressu nie mam juz gdzie postawić nawet jakbym go chciała.


--
animka



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 17:42:29 - Aicha

W dniu 2012-04-12 01:22, Animka pisze:

>>> Ja piję tylko mieloną kawę FORT za ok. 3 zł. Żadna kawa oprócz tej mi
>>> nie smakuje.
>>
>> A jak ją zaparzasz?
>
> Normalnie, zalewam w szklance. Nie narzekam.

Tak myślałam :)

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 18:49:24 - Ikselka

Dnia Thu, 12 Apr 2012 17:42:29 +0200, Aicha napisał(a):

> W dniu 2012-04-12 01:22, Animka pisze:
>
>>>> Ja piję tylko mieloną kawę FORT za ok. 3 zł. Żadna kawa oprócz tej mi
>>>> nie smakuje.
>>>
>>> A jak ją zaparzasz?
>>
>> Normalnie, zalewam w szklance. Nie narzekam.
>
> Tak myślałam :)

W szklance też można zaparzyć dobrą kawę - wystarczy przelać szklankę
wrzątkiem przed nasypaniem kawy, a po zalaniu wrzątkiem przykryć
spodeczkiem, postawić na korkowej podstawce i otulić złożoną w kilkoro
suchą ściereczką.
Bardzo dobra jest też kawa parzona w termosie, byle nie za długo czekała na
wypicie.
--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 20:55:22 - Nixe

W dniu 2012-04-12 01:22, Animka pisze:
> W dniu 2012-04-12 01:12, Aicha pisze:
>> W dniu 2012-04-12 00:45, Animka pisze:
>>
>>> Ja piję tylko mieloną kawę FORT za ok. 3 zł. Żadna kawa oprócz tej mi
>>> nie smakuje.
>>
>> A jak ją zaparzasz?
>
> Normalnie, zalewam w szklance.

A szklanka na spodeczku czy w wiklinowym koszyczku? ;-)

N.




Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 22:40:45 - Aicha

W dniu 2012-04-12 20:55, Nixe pisze:

>>>> Ja piję tylko mieloną kawę FORT za ok. 3 zł. Żadna kawa oprócz tej mi
>>>> nie smakuje.
>>>
>>> A jak ją zaparzasz?
>>
>> Normalnie, zalewam w szklance.
>
> A szklanka na spodeczku czy w wiklinowym koszyczku? ;-)

Czerwonym plastikowym ;)
I koniecznie z łyżeczką podczas picia.

--
Pozdrawiam - Aicha (z nieprzemijającym wspomnieniem pewnego kolegi z
pracy;))



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 07:43:03 - Nixe

W dniu 2012-04-12 22:40, Aicha pisze:

> Czerwonym plastikowym ;)

A wiesz, że jak plastikowy, to mi się też z czerwonym kolorem kojarzy?
Normalnie peerelowski mem ;-)

> I koniecznie z łyżeczką podczas picia.

I odgiętym małym paluszkiem ;-)

N.




Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 14:08:49 - Anai

W dniu 13.04.2012 07:43, Nixe pisze:
> W dniu 2012-04-12 22:40, Aicha pisze:
>
>> Czerwonym plastikowym ;)
>
> A wiesz, że jak plastikowy, to mi się też z czerwonym kolorem kojarzy?
> Normalnie peerelowski mem ;-)
>
A mi jeszcze brązowe i żółte... a tak wogle, to u mnie w domu były
metalowe - pełen wypas :D


--
Pozdrawiam
Anai

*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
***** photo-of-anai.gu.ma/ *****
Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 14:18:52 - czeremcha

On 13 Kwi, 14:08, Anai wrote:

> A mi jeszcze br zowe i te... a tak wogle, to u mnie w domu by y
> metalowe - pe en wypas :D

Przebijam - srebrne w dodatku - śliczne...

Ania



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 14:24:45 - Nixe

W dniu 2012-04-13 14:18, czeremcha pisze:
> On 13 Kwi, 14:08, Anai wrote:
>
>> A mi jeszcze br zowe i te... a tak wogle, to u mnie w domu by y
>> metalowe - pe en wypas :D
>
> Przebijam - srebrne w dodatku - śliczne...

Nie no srebrne to zupełnie inna bajka :)
Moja babcia miała srebrne, takie jakby koronkowe.
Naprawdę śliczne, choć po prawdzie mało praktyczne.

N.




Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 17:27:34 - Qrczak

Dnia 2012-04-13 14:08, niebożę Anai wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 13.04.2012 07:43, Nixe pisze:
>> W dniu 2012-04-12 22:40, Aicha pisze:
>>
>>> Czerwonym plastikowym ;)
>>
>> A wiesz, że jak plastikowy, to mi się też z czerwonym kolorem kojarzy?
>> Normalnie peerelowski mem ;-)
>>
> A mi jeszcze brązowe i żółte... a tak wogle, to u mnie w domu były
> metalowe - pełen wypas :D

No właśnie. Też kojarzę tylko te metalowe. No i jeszcze takie bez ucha z
wiklinowej plecionki. Te ostatnie były najcudowniejszym wynalazkiem, bo
po pierwsze ładne były a po drugie się nie nagrzewały.

qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 02:24:57 - Animka

W dniu 2012-04-12 20:55, Nixe pisze:
> W dniu 2012-04-12 01:22, Animka pisze:
>> W dniu 2012-04-12 01:12, Aicha pisze:
>>> W dniu 2012-04-12 00:45, Animka pisze:
>>>
>>>> Ja piję tylko mieloną kawę FORT za ok. 3 zł. Żadna kawa oprócz tej mi
>>>> nie smakuje.
>>>
>>> A jak ją zaparzasz?
>>
>> Normalnie, zalewam w szklance.
>
> A szklanka na spodeczku czy w wiklinowym koszyczku? ;-)

Zawsze na spodeczku ze złotym obramowaniem.


--
animka



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 01:33:01 - Ikselka

Dnia Thu, 12 Apr 2012 01:12:16 +0200, Aicha napisał(a):

> W dniu 2012-04-12 00:45, Animka pisze:
>
>> Ja piję tylko mieloną kawę FORT za ok. 3 zł. Żadna kawa oprócz tej mi
>> nie smakuje.
>
> A jak ją zaparzasz?

Swietna jest kawa parzona w kafetierze tego typu:
tiny.pl/hp55p

--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 14:02:00 - Animka

W dniu 2012-04-12 01:33, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 12 Apr 2012 01:12:16 +0200, Aicha napisał(a):
>
>> W dniu 2012-04-12 00:45, Animka pisze:
>>
>>> Ja piję tylko mieloną kawę FORT za ok. 3 zł. Żadna kawa oprócz tej mi
>>> nie smakuje.
>>
>> A jak ją zaparzasz?
>
> Swietna jest kawa parzona w kafetierze tego typu:
> tiny.pl/hp55p

Fajne, ale jak się zaprosi więcej gości do domu.

--
animka



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 14:23:12 - Bbjk

W dniu 2012-04-12 14:02, Animka pisze:

> Fajne, ale jak się zaprosi więcej gości do domu.

A nie, nie, takie maszynki ( z włoskiego macchinetta) są na jedną kawkę,
dwie, albo cztery. Jeśli parzę tylko dla siebie lub dla dwóch osób, to
właśnie w takiej maszynce, natomiast dla gości uruchamiam ekspres
ciśnieniowy, z którego kawa jest mocniejsza, ale i dłużej się robi.
--
B.





Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 16:04:01 - Nixe


Użytkownik Bbjk napisał w wiadomości
news:jm6hg9$cue$3@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2012-04-12 14:02, Animka pisze:
>
>> Fajne, ale jak się zaprosi więcej gości do domu.
>
> A nie, nie, takie maszynki ( z włoskiego macchinetta) są na jedną kawkę,
> dwie, albo cztery. Jeśli parzę tylko dla siebie lub dla dwóch osób, to
> właśnie w takiej maszynce, natomiast dla gości uruchamiam ekspres
> ciśnieniowy, z którego kawa jest mocniejsza, ale i dłużej się robi.

Taka maszynka nadaje się na kuchenkę gazową?
I czy jest bezpieczna? ;-)

N.




Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 16:06:59 - Bbjk

W dniu 2012-04-12 16:04, Nixe pisze:

> Taka maszynka nadaje się na kuchenkę gazową?
> I czy jest bezpieczna? ;-)

Jasne, na oba pytania :)
Są rozmaitej wielkości, najlepsze imho firmy Bialetti, od razu kup kilka
zapasowych uszczelek, bo przy przegrzaniu (początkującym często się
zdarza) trzeba wymienić.
--
B.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 17:04:36 - Qrczak

Dnia 2012-04-12 16:06, niebożę Bbjk wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-04-12 16:04, Nixe pisze:
>
>> Taka maszynka nadaje się na kuchenkę gazową?
>> I czy jest bezpieczna? ;-)
>
> Jasne, na oba pytania :)
> Są rozmaitej wielkości, najlepsze imho firmy Bialetti, od razu kup kilka
> zapasowych uszczelek, bo przy przegrzaniu (początkującym często się
> zdarza) trzeba wymienić.

A ja swoją sto lat temu kupiłam od tak zwanych ruskich na bazarze. Nie
pamiętam za ile kupiłam, ale na spodzie wybitą ma cenę w rublach: 10,45.
Mieści 0,6 litra wody, a z części niestalowych ma tylko rączkę i uchwyt
w klapie.
Śmiga jak nówka.

qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 17:17:40 - Bbjk

W dniu 2012-04-12 17:04, Qrczak pisze:

> A ja swoją sto lat temu kupiłam od tak zwanych ruskich na bazarze. Nie
> pamiętam za ile kupiłam, ale na spodzie wybitą ma cenę w rublach: 10,45.
> Mieści 0,6 litra wody, a z części niestalowych ma tylko rączkę i uchwyt
> w klapie.
> Śmiga jak nówka.

No bo prawdziwe ruskie gniotsa nie łamiotsa.
Od tzw. ruskich tez miałam kilka rzeczy, z których najbardziej
spektakularna jest ciężka jak diabli miska/miednica do smażenia konfitur
z jakiegoś pozłocistego metalu, raz użyta. Maszynek kawowych mam kilka,
bo nałogowiec jestem, od maleńkiej jak naparsteczek na jedno espresso po
taką na cztery, rozmaitej produkcji są, ale Bialetti najlepsze, a
kosztowały grosze.
--
B.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 20:52:05 - Nixe

W dniu 2012-04-12 17:17, Bbjk pisze:

> Od tzw. ruskich tez miałam kilka rzeczy, z których najbardziej
> spektakularna jest ciężka jak diabli miska/miednica do smażenia konfitur
> z jakiegoś pozłocistego metalu, raz użyta.

Moi rodzice mają identyczną. Ojciec przywlókł wieki temu z ówczesnego
Leningradu, w sumie nie wiem po co, bo nigdy nie były używane. Ostała
się jedna, drugą ukradziono z działki (złodzieje pewnie myśleli, że
miedziana, ale to raczej nie jest miedź tylko jakiś stop)

N.




Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 20:53:36 - Nixe

W dniu 2012-04-12 16:06, Bbjk pisze:
> W dniu 2012-04-12 16:04, Nixe pisze:
>
>> Taka maszynka nadaje się na kuchenkę gazową?
>> I czy jest bezpieczna? ;-)
>
> Jasne, na oba pytania :)
> Są rozmaitej wielkości, najlepsze imho firmy Bialetti, od razu kup kilka
> zapasowych uszczelek, bo przy przegrzaniu (początkującym często się
> zdarza) trzeba wymienić.

Super, dzięki. Chodzi za mną od jakiegoś czasu taka maszynka, ale jakoś
zawsze bałam się, że to może pierdyknąć podczas gotowania kawy ;-)
A na porządny ekspres ciśnieniowy na razie nie ma kasy.

N.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 22:08:10 - Ikselka

Dnia Thu, 12 Apr 2012 20:53:36 +0200, Nixe napisał(a):

> Chodzi za mną od jakiegoś czasu taka maszynka, ale jakoś
> zawsze bałam się, że to może pierdyknąć podczas gotowania kawy ;-)
> A na porządny ekspres ciśnieniowy na razie nie ma kasy.

Z tej maszynki kawa jest sto razy lepsza niż z najlepszego ekspresu
ciśnieniowego.
--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-26 21:00:01 - KRZYZAK

Dnia Thu, 12 Apr 2012 22:08:10 +0200, Ikselka napisał(a):

> Z tej maszynki kawa jest sto razy lepsza niż z najlepszego ekspresu
> ciśnieniowego.

Jest inna. Z kafetierki jedna nie uzyskasz takiego ekstraktu:
www.youtube.com/watch?v=QmD_34RExBg
:)

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)



Re: Kawa ziarnista

2012-04-27 12:37:50 - Ikselka

Dnia Thu, 26 Apr 2012 21:00:01 +0200, KRZYZAK napisał(a):

> Dnia Thu, 12 Apr 2012 22:08:10 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Z tej maszynki kawa jest sto razy lepsza niż z najlepszego ekspresu
>> ciśnieniowego.
>
> Jest inna. Z kafetierki jedna nie uzyskasz takiego ekstraktu:
> www.youtube.com/watch?v=QmD_34RExBg
> :)

Aż mi zęby ścierpły na sam widok :-)
MŚK lubi taką kawę, w mikroskopijnej filiżaneczce, plus woda osobno... ale
mu nie kupie takiego cuda, bo piłby toto aż do padnięcia :-)
--
XL smile
www.fotosik.pl/u/mazam/album/791665



Re: Kawa ziarnista

2012-04-27 23:49:57 - KRZYZAK

Dnia Fri, 27 Apr 2012 12:37:50 +0200, Ikselka napisał(a):

> Aż mi zęby ścierpły na sam widok :-)
> MŚK lubi taką kawę, w mikroskopijnej filiżaneczce, plus woda osobno... ale
> mu nie kupie takiego cuda, bo piłby toto aż do padnięcia :-)

Rozpisalem sie w telefonie, ale widze, ze nie dotarlo.
Espresso uzaleznia:))
Nie maja co zeby cierpnac, bo mimo groznego wygladu, prawidlowa ekstrakcja
trwa ok 25s i dzięki temu do płynu przenika mało garbników, a i poziom
kofeiny jest znacznie mniejszy niż w zalewajce z tej samej ilosci ziarna.
Tutaj właśnie z ciastka kawowego wyciska sie ten bukiet aromatow i smakow,
o ktorych pisalem. Z samej kawy-kawy nie z dodatkow. Jak sie barista
przylozy. To jest naprawde ambrozja, do ktorej nie trzeba sie zmuszac.

Niestety takiego widoku jak na filmiku nie uswiadczymy w wiekszosci
polskich kawiarni, chociaz sprzet jest lepszy. Klient, ktory trafi do
kawiarni po dluzszej przerie dostanie kawe goraca i gorzka, przy wiekszym
oblezeniu zbyt chlodna i kwasna...
Cena z kosmosu pozostaje niezmienna...

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 22:48:51 - Aicha

W dniu 2012-04-12 20:53, Nixe pisze:

>>> Taka maszynka nadaje się na kuchenkę gazową?
>>> I czy jest bezpieczna? ;-)
>>
>> Jasne, na oba pytania :)
>> Są rozmaitej wielkości, najlepsze imho firmy Bialetti, od razu kup kilka
>> zapasowych uszczelek, bo przy przegrzaniu (początkującym często się
>> zdarza) trzeba wymienić.
>
> Super, dzięki. Chodzi za mną od jakiegoś czasu taka maszynka, ale jakoś
> zawsze bałam się, że to może pierdyknąć podczas gotowania kawy ;-)
> A na porządny ekspres ciśnieniowy na razie nie ma kasy.

Ja zwykle przekraczam trochę poziom zaworka, nalewając wodę na oko (ale
tak, żeby nie dosięgała do dolnego brzegu siteczka) i jeszcze nigdy mi
się nic nie stało. Istnieje jednak inne niebezpieczeństwo - jeśli ruszt
na kuchence jest zbyt wysoko ułożony w stosunku do palnika, to kawa mimo
długiego zaparzania nie wyjdzie. Moi rodzice tak mają i niestety kawą z
kafetierki nie mogą się delektować.

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 13:56:10 - Fragile

Dnia Thu, 12 Apr 2012 16:06:59 +0200, Bbjk napisał(a):

> W dniu 2012-04-12 16:04, Nixe pisze:
>
>> Taka maszynka nadaje się na kuchenkę gazową?
>> I czy jest bezpieczna? ;-)
>
> Jasne, na oba pytania :)
> Są rozmaitej wielkości, najlepsze imho firmy Bialetti, od razu kup kilka
> zapasowych uszczelek, bo przy przegrzaniu (początkującym często się
> zdarza) trzeba wymienić.
>
A wiesz może, czy kafetierka nadaje się na indukcję?

Pozdrawiam,
M.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 14:28:08 - Ikselka

Dnia Fri, 13 Apr 2012 13:56:10 +0200, Fragile napisał(a):

> Dnia Thu, 12 Apr 2012 16:06:59 +0200, Bbjk napisał(a):
>
>> W dniu 2012-04-12 16:04, Nixe pisze:
>>
>>> Taka maszynka nadaje się na kuchenkę gazową?
>>> I czy jest bezpieczna? ;-)
>>
>> Jasne, na oba pytania :)
>> Są rozmaitej wielkości, najlepsze imho firmy Bialetti, od razu kup kilka
>> zapasowych uszczelek, bo przy przegrzaniu (początkującym często się
>> zdarza) trzeba wymienić.
>>
> A wiesz może, czy kafetierka nadaje się na indukcję?
>

Ja tego nie wiem, ale:
allegro.pl/listing.php/search?string=podk%C5%82adka+indukcj%C4%99&category=0&sg=0


--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 14:33:22 - Fragile

Dnia Fri, 13 Apr 2012 14:28:08 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Fri, 13 Apr 2012 13:56:10 +0200, Fragile napisał(a):
>
>> Dnia Thu, 12 Apr 2012 16:06:59 +0200, Bbjk napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-04-12 16:04, Nixe pisze:
>>>
>>>> Taka maszynka nadaje się na kuchenkę gazową?
>>>> I czy jest bezpieczna? ;-)
>>>
>>> Jasne, na oba pytania :)
>>> Są rozmaitej wielkości, najlepsze imho firmy Bialetti, od razu kup kilka
>>> zapasowych uszczelek, bo przy przegrzaniu (początkującym często się
>>> zdarza) trzeba wymienić.
>>>
>> A wiesz może, czy kafetierka nadaje się na indukcję?
>>
>
> Ja tego nie wiem, ale:
> allegro.pl/listing.php/search?string=podk%C5%82adka+indukcj%C4%99&category=0&sg=0
>
O, dzięki. Nie pomyślałam o tym :)

Pozdrawiam,
M.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 18:47:36 - Ikselka

Dnia Thu, 12 Apr 2012 16:04:01 +0200, Nixe napisał(a):

> Taka maszynka nadaje się na kuchenkę gazową?

Oczywiście. Zeby się nie kiwała, warto nałożyć na stelaż taki krzyżaczek
metalowy.

> I czy jest bezpieczna? ;-)

Jasne.
--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 20:57:24 - Nixe

W dniu 2012-04-12 18:47, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 12 Apr 2012 16:04:01 +0200, Nixe napisał(a):
>
>> Taka maszynka nadaje się na kuchenkę gazową?
>
> Oczywiście. Zeby się nie kiwała, warto nałożyć na stelaż taki krzyżaczek
> metalowy.

Z tym to sobie poradzę, bo mam jeden duży palnik i takim jakby uchwytem
do woka i na nim na pewno nic nie będzie się gibać :)

N.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 22:08:58 - Ikselka

Dnia Thu, 12 Apr 2012 20:57:24 +0200, Nixe napisał(a):

> W dniu 2012-04-12 18:47, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 12 Apr 2012 16:04:01 +0200, Nixe napisał(a):
>>
>>> Taka maszynka nadaje się na kuchenkę gazową?
>>
>> Oczywiście. Zeby się nie kiwała, warto nałożyć na stelaż taki krzyżaczek
>> metalowy.
>
> Z tym to sobie poradzę, bo mam jeden duży palnik i takim jakby uchwytem
> do woka i na nim na pewno nic nie będzie się gibać :)
>

I trzeba nastawić gaz na minimum.


--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 09:15:55 - czeremcha

On 12 Kwi, 20:57, Nixe wrote:

> Z tym to sobie poradzę, bo mam jeden duży palnik i takim jakby uchwytem
> do woka i na nim na pewno nic nie będzie się gibać :)

Ale palnik musi być malutki, bo spalisz rączkę kafeterki!

Ania



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 09:50:31 - Nixe

W dniu 2012-04-13 09:15, czeremcha pisze:
> On 12 Kwi, 20:57, Nixe wrote:
>
>> Z tym to sobie poradzę, bo mam jeden duży palnik i takim jakby uchwytem
>> do woka i na nim na pewno nic nie będzie się gibać :)
>
> Ale palnik musi być malutki, bo spalisz rączkę kafeterki!

Malutki też mam :)

N.




Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 12:28:39 - Ikselka

Dnia Fri, 13 Apr 2012 00:15:55 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):

> On 12 Kwi, 20:57, Nixe wrote:
>
>> Z tym to sobie poradzę, bo mam jeden duży palnik i takim jakby uchwytem
>> do woka i na nim na pewno nic nie będzie się gibać :)
>
> Ale palnik musi być malutki, bo spalisz rączkę kafeterki!
>

No, tak raczej.


--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 14:53:28 - Qrczak

Dnia dzisiejszego niebożę Animka wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-04-12 01:33, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 12 Apr 2012 01:12:16 +0200, Aicha napisał(a):
>>> W dniu 2012-04-12 00:45, Animka pisze:
>>>
>>>> Ja piję tylko mieloną kawę FORT za ok. 3 zł. Żadna kawa oprócz tej mi
>>>> nie smakuje.
>>>
>>> A jak ją zaparzasz?
>>
>> Swietna jest kawa parzona w kafetierze tego typu:
>> tiny.pl/hp55p
>
> Fajne, ale jak się zaprosi więcej gości do domu.

Dajesz gościom kawę w naparstkach?
Kafeterki są raczej niewielkich rozmiarów, średnio na 2-3 filiżanki.

qr.a




Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 02:20:15 - Animka

W dniu 2012-04-12 14:53, Qrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę Animka wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-04-12 01:33, Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 12 Apr 2012 01:12:16 +0200, Aicha napisał(a):
>>>> W dniu 2012-04-12 00:45, Animka pisze:
>>>>
>>>>> Ja piję tylko mieloną kawę FORT za ok. 3 zł. Żadna kawa oprócz tej mi
>>>>> nie smakuje.
>>>>
>>>> A jak ją zaparzasz?
>>>
>>> Swietna jest kawa parzona w kafetierze tego typu:
>>> tiny.pl/hp55p
>>
>> Fajne, ale jak się zaprosi więcej gości do domu.
>
> Dajesz gościom kawę w naparstkach?
> Kafeterki są raczej niewielkich rozmiarów, średnio na 2-3 filiżanki.

Mam piękne porcelanowe filiżanki ze spodeczkami (3 komplety), ale
najczęściej używam szklanki, bo to jest moja miarka.


--
animka



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 18:46:17 - Ikselka

Dnia Thu, 12 Apr 2012 14:02:00 +0200, Animka napisał(a):

> W dniu 2012-04-12 01:33, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 12 Apr 2012 01:12:16 +0200, Aicha napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-04-12 00:45, Animka pisze:
>>>
>>>> Ja piję tylko mieloną kawę FORT za ok. 3 zł. Żadna kawa oprócz tej mi
>>>> nie smakuje.
>>>
>>> A jak ją zaparzasz?
>>
>> Swietna jest kawa parzona w kafetierze tego typu:
>> tiny.pl/hp55p
>
> Fajne, ale jak się zaprosi więcej gości do domu.

Ależ nie, takie kafetiery są w różnych rozmiarach, ja mam np małą, na dwie
filiżanki, a są i na jedną. Kupiłam w sklepie Pożegnanie z Afryką.
W Warszawie kupisz tu:
www.9494.pl/Sklep-z-Kawa-Pozegnanie-z-Afryka.5.30826.html
--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 21:00:03 - Nixe

W dniu 2012-04-11 18:35, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 11 Apr 2012 14:54:52 +0200, pwz napisał(a):
>
>> W dniu 2012-04-11 14:36, Bbjk pisze:
>> (...) _dobrej_ kawy rozpuszczalnej.(...)
>>
>> To oksymoron. Nie ma czegoś takiego.
>
>
> Oczywiście, że nie ma.

Bywają smaczne kawy rozpuszczalne.
Oczywiście żadna się nie równa ze świeżo zaparzoną kawą z ekspresu, ale
z dwojga złego wolę rozpuszczalną niż ziarnistą zaparzoną w szklance.
Fuuuj!

N.




Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 22:15:15 - Ikselka

Dnia Thu, 12 Apr 2012 21:00:03 +0200, Nixe napisał(a):

> W dniu 2012-04-11 18:35, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 11 Apr 2012 14:54:52 +0200, pwz napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-04-11 14:36, Bbjk pisze:
>>> (...) _dobrej_ kawy rozpuszczalnej.(...)
>>>
>>> To oksymoron. Nie ma czegoś takiego.
>>
>>
>> Oczywiście, że nie ma.
>
> Bywają smaczne kawy rozpuszczalne.
> Oczywiście żadna się nie równa ze świeżo zaparzoną kawą z ekspresu, ale
> z dwojga złego wolę rozpuszczalną


Kiedy nie ma czasu parzyć kawy, robię (mężowi, bo ja kawy raczej nie piję)
rozpuszczalną, Jacobs Kronung z zieloną nakrętką.

> niż ziarnistą zaparzoną w szklance.

Ojej, pewnie wyobrażasz to sobie jako brutalne/ordynarne wlanie wrzątku do
szklanki z kawą...


--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 22:27:11 - Nixe

W dniu 2012-04-12 22:15, Ikselka pisze:

> Ojej, pewnie wyobrażasz to sobie jako brutalne/ordynarne wlanie wrzątku do
> szklanki z kawą...

No niestety, tak mi się to kojarzy.
Kawa biurowa na spodeczku i z łyżeczką w środku ;-)
W wielu domach tak się jeszcze serwuje kawę, a nie ma dla mnie nic
gorszego, niż cedzenie fusów przez zęby. Nie mówiąc już o tym, że taka
kawa nie zdąży się nawet porządnie zaparzyć.

N.




Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 22:54:14 - Aicha

W dniu 2012-04-12 22:27, Nixe pisze:

>> Ojej, pewnie wyobrażasz to sobie jako brutalne/ordynarne wlanie
>> wrzątku do szklanki z kawą...
>
> No niestety, tak mi się to kojarzy.
> Kawa biurowa na spodeczku i z łyżeczką w środku ;-)
> W wielu domach tak się jeszcze serwuje kawę, a nie ma dla mnie nic
> gorszego, niż cedzenie fusów przez zęby. Nie mówiąc już o tym, że taka
> kawa nie zdąży się nawet porządnie zaparzyć.

I dolewka (druga kawa z fusów)... i podlewanie fusami kwiatków... ech,
młodość w niedoinwestowanym laboratorium... :D

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 23:02:00 - Ikselka

Dnia Thu, 12 Apr 2012 22:27:11 +0200, Nixe napisał(a):

> W dniu 2012-04-12 22:15, Ikselka pisze:
>
>> Ojej, pewnie wyobrażasz to sobie jako brutalne/ordynarne wlanie wrzątku do
>> szklanki z kawą...
>
> No niestety, tak mi się to kojarzy.
> Kawa biurowa na spodeczku i z łyżeczką w środku ;-)
> W wielu domach tak się jeszcze serwuje kawę,

Może. Czasem serwuję kawę w szklance, ale nie biurową - vide niżej.

> a nie ma dla mnie nic
> gorszego, niż cedzenie fusów przez zęby.

Taką kawę pije się nie do dna.

> Nie mówiąc już o tym, że taka
> kawa nie zdąży się nawet porządnie zaparzyć.
>

Zdąży, jeśli (cytuję samą siebie):
...przelać szklankę
wrzątkiem przed nasypaniem kawy, a po zalaniu wrzątkiem przykryć
spodeczkiem, postawić na korkowej podstawce i otulić złożoną w kilkoro
suchą ściereczką.


--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 02:29:56 - Animka

W dniu 2012-04-12 22:27, Nixe pisze:
> W dniu 2012-04-12 22:15, Ikselka pisze:
>
>> Ojej, pewnie wyobrażasz to sobie jako brutalne/ordynarne wlanie wrzątku do
>> szklanki z kawą...
>
> No niestety, tak mi się to kojarzy.
> Kawa biurowa na spodeczku i z łyżeczką w środku ;-)

Na wsi mieszkasz to pewnie widzisz takie zachowania.

> W wielu domach tak się jeszcze serwuje kawę, a nie ma dla mnie nic
> gorszego, niż cedzenie fusów przez zęby. Nie mówiąc już o tym, że taka
> kawa nie zdąży się nawet porządnie zaparzyć.

A kto Ci każe pić fusy. Fusy się zostawia na dnie szklanki.


--
animka



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 07:53:34 - Nixe

W dniu 2012-04-13 02:29, Animka pisze:

> Na wsi mieszkasz to pewnie widzisz takie zachowania.

U mnie na wsi to ludzie wypasione ekspresy mają, a kawę piją w
filiżankach lub kubeczkach :)
A kawę parzoną w szklankach widuję głównie w biurach wszelakich i w
urzędach (jak najbardziej miejskich) okupowanych przez panie w wieku
pobalzakowskim.
No i na newsach, bo jak widać, sama też taką właśnie kawę parzysz i na
spodeczku podajesz :)

> A kto Ci każe pić fusy. Fusy się zostawia na dnie szklanki.

Normalnie mnie dziś zaskakujesz.
Najpierw z tym mieleniem kawy, teraz, że fusów się nie pije.
Szok!

N.





Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 13:15:23 - Animka

W dniu 2012-04-13 07:53, Nixe pisze:
> W dniu 2012-04-13 02:29, Animka pisze:
>
>> Na wsi mieszkasz to pewnie widzisz takie zachowania.
>
> U mnie na wsi to ludzie wypasione ekspresy mają, a kawę piją w
> filiżankach lub kubeczkach :)
> A kawę parzoną w szklankach widuję głównie w biurach wszelakich i w
> urzędach (jak najbardziej miejskich) okupowanych przez panie w wieku
> pobalzakowskim.
> No i na newsach, bo jak widać, sama też taką właśnie kawę parzysz i na
> spodeczku podajesz :)
>
>> A kto Ci każe pić fusy. Fusy się zostawia na dnie szklanki.
>
> Normalnie mnie dziś zaskakujesz.
> Najpierw z tym mieleniem kawy, teraz, że fusów się nie pije.
> Szok!

Nie delektuję się kawą. Wstaję rano, wypijam kawę jak lekarstwo i po
wszystkim.
Jeśli chodzi o wybór: kawa czy herbata-wybieram zawsze herbatę.



--
animka



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 13:22:34 - Ikselka

Dnia Fri, 13 Apr 2012 13:15:23 +0200, Animka napisał(a):

> Jeśli chodzi o wybór: kawa czy herbata-wybieram zawsze herbatę.

Witaj w klubie :-)
--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 18:18:23 - cef

Ikselka wrote:
> Dnia Fri, 13 Apr 2012 13:15:23 +0200, Animka napisał(a):
>
>> Jeśli chodzi o wybór: kawa czy herbata-wybieram zawsze herbatę.
>
> Witaj w klubie :-)

Być może herbatę parzycie w sposób
umożliwiający delektowanie się napojem,
a kawy tak zrobić, żeby się delektować,
to już nie potraficie :-)




Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 20:18:24 - Ikselka

Dnia Fri, 13 Apr 2012 18:18:23 +0200, cef napisał(a):

> Ikselka wrote:
>> Dnia Fri, 13 Apr 2012 13:15:23 +0200, Animka napisał(a):
>>
>>> Jeśli chodzi o wybór: kawa czy herbata-wybieram zawsze herbatę.
>>
>> Witaj w klubie :-)
>
> Być może herbatę parzycie w sposób
> umożliwiający delektowanie się napojem,
> a kawy tak zrobić, żeby się delektować,
> to już nie potraficie :-)

Potrafimy - MSK się delektuje, tudzież goście :-)
--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 22:44:34 - Animka

W dniu 2012-04-13 18:18, cef pisze:
> Ikselka wrote:
>> Dnia Fri, 13 Apr 2012 13:15:23 +0200, Animka napisał(a):
>>
>>> Jeśli chodzi o wybór: kawa czy herbata-wybieram zawsze herbatę.
>>
>> Witaj w klubie :-)
>
> Być może herbatę parzycie w sposób
> umożliwiający delektowanie się napojem,
> a kawy tak zrobić, żeby się delektować,
> to już nie potraficie :-)

Ja nie potrafię. Masz racje. Wypijam ją zawsze raz dziennie-rano.
Chlup-chlup i po kawie. Jak lekarstwo po prostu.


--
animka



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 23:42:29 - Ikselka

Dnia Fri, 13 Apr 2012 22:44:34 +0200, Animka napisał(a):

> W dniu 2012-04-13 18:18, cef pisze:
>> Ikselka wrote:
>>> Dnia Fri, 13 Apr 2012 13:15:23 +0200, Animka napisał(a):
>>>
>>>> Jeśli chodzi o wybór: kawa czy herbata-wybieram zawsze herbatę.
>>>
>>> Witaj w klubie :-)
>>
>> Być może herbatę parzycie w sposób
>> umożliwiający delektowanie się napojem,
>> a kawy tak zrobić, żeby się delektować,
>> to już nie potraficie :-)
>
> Ja nie potrafię. Masz racje. Wypijam ją zawsze raz dziennie-rano.
> Chlup-chlup i po kawie. Jak lekarstwo po prostu.

A w ogóle to z czym niby masz problem? - smakuje Ci, znaczy potrafisz.
W parzeniu kawy potrafienie to dogadzanie SWEMU smakowi.
--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 00:18:02 - Animka

W dniu 2012-04-13 23:42, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 13 Apr 2012 22:44:34 +0200, Animka napisał(a):
>
>> W dniu 2012-04-13 18:18, cef pisze:
>>> Ikselka wrote:
>>>> Dnia Fri, 13 Apr 2012 13:15:23 +0200, Animka napisał(a):
>>>>
>>>>> Jeśli chodzi o wybór: kawa czy herbata-wybieram zawsze herbatę.
>>>>
>>>> Witaj w klubie :-)
>>>
>>> Być może herbatę parzycie w sposób
>>> umożliwiający delektowanie się napojem,
>>> a kawy tak zrobić, żeby się delektować,
>>> to już nie potraficie :-)
>>
>> Ja nie potrafię. Masz racje. Wypijam ją zawsze raz dziennie-rano.
>> Chlup-chlup i po kawie. Jak lekarstwo po prostu.
>
> A w ogóle to z czym niby masz problem? - smakuje Ci, znaczy potrafisz.
> W parzeniu kawy potrafienie to dogadzanie SWEMU smakowi.

Otóż to. Nie rozumiem jak można się delektować kawą czy nawet wódką.

Dzisiaj się delektowałam bitą śmietaną, którą mikserem ubiłam (ze
śmietanki 30%). Pycha! Tym to się można delektować :-) Jak i dobrą
herbatą bez której też nie mogę żyć.


--
animka



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 00:33:06 - Aicha

W dniu 2012-04-14 00:18, Animka pisze:

> Otóż to. Nie rozumiem jak można się delektować kawą czy nawet wódką.

Oj, kobieto :) Zrobiłabyś sobie kawę z przyprawami w kafetierce. Albo
kawę z Baileysem. Z koniakiem. A nawet z wódką i cukrem (mój kryzysowy
wynalazek:D). Albo z koglem - moglem. Albo z bitą śmietaną. Albo z
lodami... Albo... tysiąc innych wariantów. Wtedy byś zrozumiała.
Ach, no i jeszcze jeszcze cała gama czekoladowych dodatków :)))

Tylko oczywiście wtedy nie rano po omacku, ze sklejonymi oczami i
włosami w nieładzie, a np. w leniwe sobotnie przedpołudnie :)))
W tym miejscu muszę podziękować swojemu pracodawcy, który pozwala nam
się budzić Nescafe Espressem w ilościach potrzebnych do uzyskania
codziennej porannej jasności umysłu :D
A sama obecnie poluję na turecki tygielek do kawy albo jego sensowny, a
niedrogi odpowiednik, po który nie trzeba jechać aż nad Bosfor :)

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 10:34:20 - czeremcha

On 14 Kwi, 00:33, Aicha wrote:

> Oj, kobieto :) Zrobiłabyś sobie kawę z przyprawami w kafetierce.

Oj takkkkk!!!

Ania



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 12:31:05 - Ikselka

Dnia Sat, 14 Apr 2012 01:34:20 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):

> On 14 Kwi, 00:33, Aicha wrote:
>
>> Oj, kobieto :) Zrobiłabyś sobie kawę z przyprawami w kafetierce.
>
> Oj takkkkk!!!
>

Tak to się mozna i g...m delejktować ;-PPPP


--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 13:55:01 - Aicha

W dniu 2012-04-14 12:31, Ikselka pisze:

>>> Oj, kobieto :) Zrobiłabyś sobie kawę z przyprawami w kafetierce.
>>
>> Oj takkkkk!!!
>
> Tak to się mozna i g...m delejktować ;-PPPP

Smacznego :P

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 12:20:47 - Ikselka

Dnia Sat, 14 Apr 2012 00:33:06 +0200, Aicha napisał(a):

> Oj, kobieto :) Zrobiłabyś sobie kawę z przyprawami w kafetierce. Albo
> kawę z Baileysem. Z koniakiem. A nawet z wódką i cukrem (mój kryzysowy
> wynalazek:D). Albo z koglem - moglem. Albo z bitą śmietaną. Albo z
> lodami... Albo... tysiąc innych wariantów. Wtedy byś zrozumiała.
> Ach, no i jeszcze jeszcze cała gama czekoladowych dodatków :)))

No to czym się tu w końcu delektować - nie kawą, lecz dodatkami 3333-)
--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 20:32:09 - medea

W dniu 2012-04-14 00:18, Animka pisze:
>
> Otóż to. Nie rozumiem jak można się delektować kawą

Dobrze zaparzoną dobrą kawą można.

Ewa




Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 22:03:54 - Animka

W dniu 2012-04-14 20:32, medea pisze:
> W dniu 2012-04-14 00:18, Animka pisze:
>>
>> Otóż to. Nie rozumiem jak można się delektować kawą
>
> Dobrze zaparzoną dobrą kawą można.

Mnie kawa którą piję bardzo smakuje, ale jak pisałam wypijam ją szybko
jak jakiś napój. Nie delektuję się kawą. Po kawie biore się zaraz za
herbatę, która stoi w szklance obok.


--
animka



Re: Kawa ziarnista

2012-04-15 16:34:58 - Aicha

W dniu 2012-04-14 22:03, Animka pisze:

>>> Otóż to. Nie rozumiem jak można się delektować kawą
>>
>> Dobrze zaparzoną dobrą kawą można.
>
> Mnie kawa którą piję bardzo smakuje, ale jak pisałam wypijam ją szybko
> jak jakiś napój.

Z mlekiem? Z cukrem? Czy bez dodatków?

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 00:22:03 - Aicha

W dniu 2012-04-13 23:42, Ikselka pisze:

>>>>> Jeśli chodzi o wybór: kawa czy herbata-wybieram zawsze herbatę.
>>>>
>>>> Witaj w klubie :-)
>>>
>>> Być może herbatę parzycie w sposób
>>> umożliwiający delektowanie się napojem,
>>> a kawy tak zrobić, żeby się delektować,
>>> to już nie potraficie :-)
>>
>> Ja nie potrafię. Masz racje. Wypijam ją zawsze raz dziennie-rano.
>> Chlup-chlup i po kawie. Jak lekarstwo po prostu.
>
> A w ogóle to z czym niby masz problem? - smakuje Ci, znaczy potrafisz.
> W parzeniu kawy potrafienie to dogadzanie SWEMU smakowi.

Z tego, co pisze, raczej nie lubi, tylko musi, jak rycynę. W tym
przypadku - żeby rano ożyć.

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 12:19:46 - Ikselka

Dnia Sat, 14 Apr 2012 00:22:03 +0200, Aicha napisał(a):

> W dniu 2012-04-13 23:42, Ikselka pisze:
>
>>>>>> Jeśli chodzi o wybór: kawa czy herbata-wybieram zawsze herbatę.
>>>>>
>>>>> Witaj w klubie :-)
>>>>
>>>> Być może herbatę parzycie w sposób
>>>> umożliwiający delektowanie się napojem,
>>>> a kawy tak zrobić, żeby się delektować,
>>>> to już nie potraficie :-)
>>>
>>> Ja nie potrafię. Masz racje. Wypijam ją zawsze raz dziennie-rano.
>>> Chlup-chlup i po kawie. Jak lekarstwo po prostu.
>>
>> A w ogóle to z czym niby masz problem? - smakuje Ci, znaczy potrafisz.
>> W parzeniu kawy potrafienie to dogadzanie SWEMU smakowi.
>
> Z tego, co pisze, raczej nie lubi, tylko musi, jak rycynę. W tym
> przypadku - żeby rano ożyć.

Ja ożywam po herbacie, po kawie mam odrotnie. Jak 10 procent populacji,
podobno.
--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-25 01:11:44 - KRZYZAK

Dnia Sat, 14 Apr 2012 12:19:46 +0200, Ikselka napisał(a):

> Ja ożywam po herbacie, po kawie mam odrotnie. Jak 10 procent populacji,
> podobno.

To jest dosc czesta paradoksalna reakcja na symulanty. Rowniez duzo
mocniejsze:)

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 22:34:24 - Animka

W dniu 2012-04-13 13:22, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 13 Apr 2012 13:15:23 +0200, Animka napisał(a):
>
>> Jeśli chodzi o wybór: kawa czy herbata-wybieram zawsze herbatę.
>
> Witaj w klubie :-)

Witaj :-)

--
animka



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 23:40:51 - Ikselka

Dnia Fri, 13 Apr 2012 22:34:24 +0200, Animka napisał(a):

> W dniu 2012-04-13 13:22, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 13 Apr 2012 13:15:23 +0200, Animka napisał(a):
>>
>>> Jeśli chodzi o wybór: kawa czy herbata-wybieram zawsze herbatę.
>>
>> Witaj w klubie :-)
>
> Witaj :-)

Bez herbaty nie żyję. Dziennie wypijam jakieś 5-8 szklanek mocnej. Parzę w
dzbanku (z podgrzewaczem albo stojacym na brzegu rozgrzanej kuchni
kaflowej) i tak sobie popijam, aż do następnego naparu. Bez herbaty
wytrzymuje najwyżej 3-4 godziny, np po powrocie z miasta rzucam się parzyć
herbatę, zanim w ogóle cokolwiek innego.
--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 10:33:52 - czeremcha

On 13 Kwi, 23:40, Ikselka wrote:

> Bez herbaty nie żyję.

Mnie herbata zabija ;-) Reaguję na nią jak kawowy abstynent na
kawowego szatana. Za bardzo i nazbyt długo podnosi mi ciśnienie, i
to w bardzo nieprzyjemny sposób. Herzklekoty mam po zbyt dużej ilości
mocnej herbaty takie, jakich nigdy nie mam po najmocniejszej kawie.

Do ewentualnych tłumaczy - wiem, na czym polega różnica w
oddziaływaniu teiny i kofeiny na organizm człowieka. Proszę mi tego
zatem nie tłumaczyć.

Ania



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 12:30:42 - Ikselka

Dnia Sat, 14 Apr 2012 01:33:52 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):

> On 13 Kwi, 23:40, Ikselka wrote:
>
>> Bez herbaty nie żyję.
>
> Mnie herbata zabija ;-) Reaguję na nią jak kawowy abstynent na
> kawowego szatana. Za bardzo i nazbyt długo podnosi mi ciśnienie, i
> to w bardzo nieprzyjemny sposób. Herzklekoty mam po zbyt dużej ilości
> mocnej herbaty takie, jakich nigdy nie mam po najmocniejszej kawie.

No popatrz, a ja muszę herbatę i to mocną, i to nie każdą, bo każda nie
działa - ostatnio juz tylko Yorkshire czarna się nadaje. No więc nawet
kiedy wyjeżdżam do rodziny, biorę ją ze sobą, już mi to wybaczono ;-P
Po kawie natomiast od razu moge się kłaść spać, jestem nie do życia, oczy
mi się zamykają. Zaniepokojona tym dotarłam kiedyś do wieści, ze tak
własnie reaguje na kawę 10 procent populacji ludzkiej. Nie ma to jak być
wyjątkowym ;-)


--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-25 01:10:41 - KRZYZAK

Dnia Fri, 13 Apr 2012 13:22:34 +0200, Ikselka napisał(a):

> Witaj w klubie :-)

Zakichani profani. Powinniscie dostac bana!

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 17:32:18 - Qrczak

Dnia 2012-04-13 07:53, niebożę Nixe wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-04-13 02:29, Animka pisze:
>
>> Na wsi mieszkasz to pewnie widzisz takie zachowania.
>
> U mnie na wsi to ludzie wypasione ekspresy mają, a kawę piją w
> filiżankach lub kubeczkach :)

Nie pijecie z papierowego kubka?
Ale wiocha!

qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 17:57:01 - Nixe

W dniu 2012-04-13 17:32, Qrczak pisze:
> Dnia 2012-04-13 07:53, niebożę Nixe wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-04-13 02:29, Animka pisze:
>>
>>> Na wsi mieszkasz to pewnie widzisz takie zachowania.
>>
>> U mnie na wsi to ludzie wypasione ekspresy mają, a kawę piją w
>> filiżankach lub kubeczkach :)
>
> Nie pijecie z papierowego kubka?
> Ale wiocha!

Co zrobić - taka gmina.

N.




Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 10:36:01 - czeremcha

On 13 Kwi, 17:32, Qrczak wrote:

> Nie pijecie z papierowego kubka?
> Ale wiocha!

To przecież w miastach pewna sieciówka kawowa sprzedaje kawę w
papierze po 15 złotych... I jeszcze są tacy, co się tym zachwycają....

Ania



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 12:47:27 - Qrczak

Dnia 2012-04-14 10:36, niebożę czeremcha wylazło do ludzi i marudzi:
> On 13 Kwi, 17:32, Qrczak wrote:
>
>> Nie pijecie z papierowego kubka?
>> Ale wiocha!
>
> To przecież w miastach pewna sieciówka kawowa sprzedaje kawę w
> papierze po 15 złotych... I jeszcze są tacy, co się tym zachwycają...

I do tego piłam.

qr.a
--
a żeby było topic: kawę mocną dobrą bez dosmakowaczy acz z kapką mleka
zwykłego 2%



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 12:57:23 - czeremcha

On 14 Kwi, 12:47, Qrczak wrote:

> I do tego piłam.

Uff...

> a żeby było topic: kawę mocną dobrą bez dosmakowaczy acz z kapką mleka
> zwykłego 2%

Zawsze piję tylko z mlekiem z lodówki 8-) Nie lubię bardzo gorących
napojów i zimne mleko idealnie robi mi temperaturę kawy ;-)
Śmietanki musiałabym wlać więcej ;-) I już smak byłby nie ten....

Ania



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 13:30:12 - Qrczak

Dnia 2012-04-14 12:57, niebożę czeremcha wylazło do ludzi i marudzi:
> On 14 Kwi, 12:47, Qrczak wrote:
>
>> a żeby było topic: kawę mocną dobrą bez dosmakowaczy acz z kapką mleka
>> zwykłego 2%
>
> Zawsze piję tylko z mlekiem z lodówki 8-) Nie lubię bardzo gorących
> napojów i zimne mleko idealnie robi mi temperaturę kawy ;-)
> Śmietanki musiałabym wlać więcej ;-) I już smak byłby nie ten...

U nas generalnie mleko jest w wariancie z lodówki. Nawet dziecku do
płatków.

qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 13:50:20 - Ikselka

Dnia Sat, 14 Apr 2012 13:30:12 +0200, Qrczak napisał(a):

> z lodówki. Nawet dziecku do
> płatków.

Ech, te amerykanizmy...
--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 15:20:53 - Qrczak

Dnia 2012-04-14 13:50, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Sat, 14 Apr 2012 13:30:12 +0200, Qrczak napisał(a):
>
>> z lodówki. Nawet dziecku do
>> płatków.
>
> Ech, te amerykanizmy...

E, nie. Płatki polskie.

qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 16:25:55 - Ikselka

Dnia Sat, 14 Apr 2012 15:20:53 +0200, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2012-04-14 13:50, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Sat, 14 Apr 2012 13:30:12 +0200, Qrczak napisał(a):
>>
>>> z lodówki. Nawet dziecku do
>>> płatków.
>>
>> Ech, te amerykanizmy...
>
> E, nie. Płatki polskie.
>

Lenistwo amerykańskie.


--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 16:51:10 - Qrczak

Dnia 2012-04-14 16:25, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Sat, 14 Apr 2012 15:20:53 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2012-04-14 13:50, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Dnia Sat, 14 Apr 2012 13:30:12 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>
>>>> z lodówki. Nawet dziecku do
>>>> płatków.
>>>
>>> Ech, te amerykanizmy...
>>
>> E, nie. Płatki polskie.
>
> Lenistwo amerykańskie.

Na pewno. No i rodzice zbyt asekurujący się, nie pozwalają, by gnojek se
sam gramatkę bladym świtem warzył.

qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-14 17:24:39 - Ikselka

Dnia Sat, 14 Apr 2012 16:51:10 +0200, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2012-04-14 16:25, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Sat, 14 Apr 2012 15:20:53 +0200, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia 2012-04-14 13:50, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Dnia Sat, 14 Apr 2012 13:30:12 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>>
>>>>> z lodówki. Nawet dziecku do
>>>>> płatków.
>>>>
>>>> Ech, te amerykanizmy...
>>>
>>> E, nie. Płatki polskie.
>>
>> Lenistwo amerykańskie.
>
> Na pewno. No i rodzice zbyt asekurujący się, nie pozwalają, by gnojek se
> sam gramatkę bladym świtem warzył.
>

A niech pije zimne. Co tam, do zimy my Polacy przyzwyczajeni 3-)
--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 12:25:53 - Ikselka

Dnia Fri, 13 Apr 2012 02:29:56 +0200, Animka napisał(a):

> W dniu 2012-04-12 22:27, Nixe pisze:
>> W dniu 2012-04-12 22:15, Ikselka pisze:
>>
>>> Ojej, pewnie wyobrażasz to sobie jako brutalne/ordynarne wlanie wrzątku do
>>> szklanki z kawą...
>>
>> No niestety, tak mi się to kojarzy.
>> Kawa biurowa na spodeczku i z łyżeczką w środku ;-)
>
> Na wsi mieszkasz to pewnie widzisz takie zachowania.

Ja takie widzę głownie w mieście. U nas na wsi panie mają filżaneczki,
kafetiereczki i inne konieczności :-)

>
>> W wielu domach tak się jeszcze serwuje kawę, a nie ma dla mnie nic
>> gorszego, niż cedzenie fusów przez zęby. Nie mówiąc już o tym, że taka
>> kawa nie zdąży się nawet porządnie zaparzyć.
>
> A kto Ci każe pić fusy. Fusy się zostawia na dnie szklanki.

Otóż to. I nie trzyma łyżeczki w szklance, wtedy fusy leżą sobie spokojnie
na dnie.
--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 13:18:53 - Animka

W dniu 2012-04-13 12:25, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 13 Apr 2012 02:29:56 +0200, Animka napisał(a):
>
>> W dniu 2012-04-12 22:27, Nixe pisze:
>>> W dniu 2012-04-12 22:15, Ikselka pisze:
>>>
>>>> Ojej, pewnie wyobrażasz to sobie jako brutalne/ordynarne wlanie wrzątku do
>>>> szklanki z kawą...
>>>
>>> No niestety, tak mi się to kojarzy.
>>> Kawa biurowa na spodeczku i z łyżeczką w środku ;-)
>>
>> Na wsi mieszkasz to pewnie widzisz takie zachowania.
>
> Ja takie widzę głownie w mieście. U nas na wsi panie mają filżaneczki,
> kafetiereczki i inne konieczności :-)
>
>>
>>> W wielu domach tak się jeszcze serwuje kawę, a nie ma dla mnie nic
>>> gorszego, niż cedzenie fusów przez zęby. Nie mówiąc już o tym, że taka
>>> kawa nie zdąży się nawet porządnie zaparzyć.
>>
>> A kto Ci każe pić fusy. Fusy się zostawia na dnie szklanki.
>
> Otóż to. I nie trzyma łyżeczki w szklance, wtedy fusy leżą sobie spokojnie
> na dnie.

Przypomniało mi się, że jak pracowałam w Wydawnictwie to jedna koleżanka
trzymała łyżeczkę w szklance z kawą. Jak kawa ostygła to ją oczywiście
wyjmowała. Wyjawiła mi sekret, że jak jest łyżeczka w szklance to
szklanka nie pęknie.

--
animka



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 13:24:41 - Ikselka

Dnia Fri, 13 Apr 2012 13:18:53 +0200, Animka napisał(a):

> W dniu 2012-04-13 12:25, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 13 Apr 2012 02:29:56 +0200, Animka napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-04-12 22:27, Nixe pisze:
>>>> W dniu 2012-04-12 22:15, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Ojej, pewnie wyobrażasz to sobie jako brutalne/ordynarne wlanie wrzątku do
>>>>> szklanki z kawą...
>>>>
>>>> No niestety, tak mi się to kojarzy.
>>>> Kawa biurowa na spodeczku i z łyżeczką w środku ;-)
>>>
>>> Na wsi mieszkasz to pewnie widzisz takie zachowania.
>>
>> Ja takie widzę głownie w mieście. U nas na wsi panie mają filżaneczki,
>> kafetiereczki i inne konieczności :-)
>>
>>>
>>>> W wielu domach tak się jeszcze serwuje kawę, a nie ma dla mnie nic
>>>> gorszego, niż cedzenie fusów przez zęby. Nie mówiąc już o tym, że taka
>>>> kawa nie zdąży się nawet porządnie zaparzyć.
>>>
>>> A kto Ci każe pić fusy. Fusy się zostawia na dnie szklanki.
>>
>> Otóż to. I nie trzyma łyżeczki w szklance, wtedy fusy leżą sobie spokojnie
>> na dnie.
>
> Przypomniało mi się, że jak pracowałam w Wydawnictwie to jedna koleżanka
> trzymała łyżeczkę w szklance z kawą. Jak kawa ostygła to ją oczywiście
> wyjmowała. Wyjawiła mi sekret, że jak jest łyżeczka w szklance to
> szklanka nie pęknie.

Pierdoły. Szklanka moze pęknąć wtedy, kiedy się do niej nagle wleje dużą
ilość wrzacej wody.
No ale każde wytłumaczenie jest dobre, kiedy ktoś wprost pyta, dlaczego
pije się kawę z łyżeczką w oku.
--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 22:40:41 - Animka

W dniu 2012-04-13 13:24, Ikselka pisze:

>> Przypomniało mi się, że jak pracowałam w Wydawnictwie to jedna koleżanka
>> trzymała łyżeczkę w szklance z kawą. Jak kawa ostygła to ją oczywiście
>> wyjmowała. Wyjawiła mi sekret, że jak jest łyżeczka w szklance to
>> szklanka nie pęknie.
>
> Pierdoły. Szklanka moze pęknąć wtedy, kiedy się do niej nagle wleje dużą
> ilość wrzacej wody.
> No ale każde wytłumaczenie jest dobre, kiedy ktoś wprost pyta, dlaczego
> pije się kawę z łyżeczką w oku.

Chyba chodziło jej o zalanie kawy wrzącą wodą. W szklance łyżeczka
leżała do czasu aż się kawa trochę zaparzyła i fusy opadły. Potem
łyżeczkę wyjmowała. Jej ojciec był jakimś redaktorem, ona bardzo miła i
inteligentna w sumie. Biegle gadała po francusku.

--
animka



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 14:54:46 - Theli

W dniu 2012-04-13 13:18, Animka pisze:

> Przypomniało mi się, że jak pracowałam w Wydawnictwie to jedna koleżanka
> trzymała łyżeczkę w szklance z kawą. Jak kawa ostygła to ją oczywiście
> wyjmowała. Wyjawiła mi sekret, że jak jest łyżeczka w szklance to
> szklanka nie pęknie.
>
Może się w dzieciństwie nasłuchała
wiolinki.cz/piosenka-herbatka ?

th

--
nitkowo-theli.blogspot.com



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 02:27:13 - Animka

W dniu 2012-04-12 21:00, Nixe pisze:
> W dniu 2012-04-11 18:35, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 11 Apr 2012 14:54:52 +0200, pwz napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-04-11 14:36, Bbjk pisze:
>>> (...) _dobrej_ kawy rozpuszczalnej.(...)
>>>
>>> To oksymoron. Nie ma czegoś takiego.
>>
>>
>> Oczywiście, że nie ma.
>
> Bywają smaczne kawy rozpuszczalne.
> Oczywiście żadna się nie równa ze świeżo zaparzoną kawą z ekspresu, ale
> z dwojga złego wolę rozpuszczalną niż ziarnistą zaparzoną w szklance.

Ziarnista, ale zmielona przecież. Moja ukochana FORT.

Jesli rozpuszczalna to z mleczkiem do śniadania.


--
animka



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 07:47:22 - Nixe

W dniu 2012-04-13 02:27, Animka pisze:
> W dniu 2012-04-12 21:00, Nixe pisze:
>> W dniu 2012-04-11 18:35, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 11 Apr 2012 14:54:52 +0200, pwz napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2012-04-11 14:36, Bbjk pisze:
>>>> (...) _dobrej_ kawy rozpuszczalnej.(...)
>>>>
>>>> To oksymoron. Nie ma czegoś takiego.
>>>
>>>
>>> Oczywiście, że nie ma.
>>
>> Bywają smaczne kawy rozpuszczalne.
>> Oczywiście żadna się nie równa ze świeżo zaparzoną kawą z ekspresu, ale
>> z dwojga złego wolę rozpuszczalną niż ziarnistą zaparzoną w szklance.
>
> Ziarnista, ale zmielona przecież.

A to kawę się mieli* przed zaparzeniem??
Kurka, no tego to nie wiedziałam.

N.
*miele?



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 12:27:50 - Ikselka

Dnia Fri, 13 Apr 2012 07:47:22 +0200, Nixe napisał(a):

> A to kawę się mieli* przed zaparzeniem??

Najlepiej bezpośrednio przed.
--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 14:10:25 - Nixe

W dniu 2012-04-13 12:27, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 13 Apr 2012 07:47:22 +0200, Nixe napisał(a):
>
>> A to kawę się mieli* przed zaparzeniem??
>
> Najlepiej bezpośrednio przed.

No i kolejny szok, bo myślałam, że po zaparzeniu.
Człowiek się jednak całe życie uczy.

N.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 14:25:22 - Ikselka

Dnia Fri, 13 Apr 2012 14:10:25 +0200, Nixe napisał(a):

> W dniu 2012-04-13 12:27, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 13 Apr 2012 07:47:22 +0200, Nixe napisał(a):
>>
>>> A to kawę się mieli* przed zaparzeniem??
>>
>> Najlepiej bezpośrednio przed.
>
> No i kolejny szok, bo myślałam, że po zaparzeniu.
> Człowiek się jednak całe życie uczy.
>

:-)


--

XL wiosenna



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 09:17:57 - czeremcha

On 12 Kwi, 21:00, Nixe wrote:

> Oczywiście żadna się nie równa ze świeżo zaparzoną kawą z ekspresu, ale
> z dwojga złego wolę rozpuszczalną niż ziarnistą zaparzoną w szklance.

Dla walorów smakowych - z kafeterki, dla kofeinowego kopa - tylko
zaparzoną po turecku!

Ania



Re: Kawa ziarnista

2012-04-11 17:36:03 - Zbyszek Zarzycki

W dniu środa, 11 kwietnia 2012 14:36:04 UTC+2 użytkownik Bbjk napisał:
> W dniu 2012-04-11 11:25, Nixe pisze:
>
> > Czy jest też w wersji rozpuszczalnej?
>
> Podepnę się, szukam _dobrej_ kawy rozpuszczalnej. Dobrej, czyli
> najbardziej przypominającej klasyczne espresso. Czasem w podróży w
> miejsca niekawowe, gdzie bywa wyłącznie ohydna lura, przydałaby mi się
> własna rozpuszczalna, próbowałam rozmaitych, ale nie natrafiłam na swoją.
> --
> B.

Sprawdź w sklepach z kawą i pytaj o kawę liofilizowaną próżniowo, a nie rozpuszczalną.
Na wygląd to taka w stosunkowo dużych, nieregularnych grudkach.
W Wawie, kiedyś (tj. ponad 5 lat temu) była taka w sklepie na Smoczej.

--
ZZ@private





Re: Kawa ziarnista

2012-04-11 18:50:29 - Bbjk

W dniu 2012-04-11 17:36, Zbyszek Zarzycki pisze:

> Sprawdź w sklepach z kawą i pytaj o kawę liofilizowaną próżniowo, a nie rozpuszczalną.

Ok, dzięki, rozejrzę się, pewnie nie będzie jak dobre espresso, ale
lepsza od tego, co nieraz się napatoczy gdzieś w trasie.
--
..



Re: Kawa ziarnista

2012-04-11 20:09:05 - czeremcha

On 11 Kwi, 17:36, Zbyszek Zarzycki wrote:

> Sprawdź w sklepach z kawą i pytaj o kawę liofilizowaną próżniowo, a nie rozpuszczalną.
> Na wygląd to taka w stosunkowo dużych, nieregularnych grudkach.
> W Wawie, kiedyś (tj. ponad 5 lat temu) była taka w sklepie na Smoczej..

Chodzi ci o taką, jak Jacobs Cronat Gold? O grudki, a nie proszek czy
granulki?

pl.wikipedia.org/wiki/Liofilizacja

Przecież takich kaw jest dużo w sprzedaży... I faktycznie, są lepsze
niż zwykłe kawy instant...

Ania




Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 07:59:32 - Zbyszek Zarzycki

W dniu środa, 11 kwietnia 2012 20:09:05 UTC+2 użytkownik czeremcha napisał:
> On 11 Kwi, 17:36, Zbyszek Zarzycki wrote:
>
> > Sprawdź w sklepach z kawą i pytaj o kawę liofilizowaną próżniowo, a nie rozpuszczalną.
> > Na wygląd to taka w stosunkowo dużych, nieregularnych grudkach.
> > W Wawie, kiedyś (tj. ponad 5 lat temu) była taka w sklepie na Smoczej.
>
> Chodzi ci o taką, jak Jacobs Cronat Gold? O grudki, a nie proszek czy
> granulki?
>
> pl.wikipedia.org/wiki/Liofilizacja
>
> Przecież takich kaw jest dużo w sprzedaży... I faktycznie, są lepsze
> niż zwykłe kawy instant...
>

Zdefiniuj dużo. Jacobs, Nescafe i reszta tego towarzystwa, jaką widać w supermarketach, zarzuciła tą technologię jeszcze w ubiegłym wieku na rzecz chemicznego odwadniania (prawie identycznego z naturalnym....P
Nawet te duże granulki często są chemiczne i sztucznie formowane - zauważ że są regularne, czegóż się nie zrobi dla zwiększenia sprzedaży (dla mnie szczyt to farba do jajek aby wyglądały na wiejskie)..
Aczkolwiek tak dawno zarzuciłem kawy rozpuszczalne (właściwie to nigdy mi nie pasowały), że może wróciło względnie dobre i Jacobs Cronat Gold jest taka jak za Gierka.

--
ZZ@private



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 09:55:08 - czeremcha

On 12 Kwi, 07:59, Zbyszek Zarzycki wrote:

> Nawet te duże granulki często są chemiczne i sztucznie formowane - zauważ że są regularne, czegóż się nie zrobi dla zwiększenia sprzedaży

Nie zauważyłam tej regularności...

Ania



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 08:12:52 - Bbjk

W dniu 2012-04-11 20:09, czeremcha pisze:


> Chodzi ci o taką, jak Jacobs Cronat Gold? O grudki, a nie proszek czy
> granulki?
>
> pl.wikipedia.org/wiki/Liofilizacja
>
> Przecież takich kaw jest dużo w sprzedaży... I faktycznie, są lepsze
> niż zwykłe kawy instant...

Takie to znam, ostatnio próbowałam Douwe Egberts i włoską Mokarico Noir,
ta z rozpuszczalnych wydała mi się najlepsza, ale szukam nadal. Pijam je
rzadko, awaryjnie, chciałabym znaleźć w miarę przypominającą prawdziwą,
bo poranna kawka o świcie to mój stały punkt dnia, a i później też chętnie.
--
B.



Re: Kawa ziarnista

2012-04-12 22:00:26 - Kapsel

Wed, 11 Apr 2012 14:36:04 +0200, Bbjk napisał(a):

>> Czy jest też w wersji rozpuszczalnej?
>
> Podepnę się, szukam _dobrej_ kawy rozpuszczalnej. Dobrej, czyli
> najbardziej przypominającej klasyczne espresso. Czasem w podróży w
> miejsca niekawowe, gdzie bywa wyłącznie ohydna lura, przydałaby mi się
> własna rozpuszczalna, próbowałam rozmaitych, ale nie natrafiłam na swoją.

Jako weteran picia różnego tatałajstwa w pracy, aż bo absolutnie
niedoścignione gówno jakim jest pseudoprodukt pod marką Amigos, zalecam
Ci - jeśli już trzeba rozpuszczalną - Douwe Egberts.

Są dwa gatunki bodaj, mnie lepiej wchodzi złota, czarna wydaje się mieć
nieco mocniejszy smak.
Obie daleko mają do espresso, ale daje się z nich przygotować IMHO niezły
napój :)

Thibo, Nescafe, etc. to z daleka, chyba że 1:1 mleka i 3 łyżeczki cukru, bo
kwaśne :]


--
Kapsel
kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl



Re: Kawa ziarnista

2012-04-13 09:23:12 - czeremcha

I jeszcze mi się przypomniało - nie najgorsze było lidlowskie
espresso /czy może mocca?/ w saszetkach jednoporcjowych, sprzedawane w
kartonikach.

Ania



Re: Kawa ziarnista

2012-04-28 07:12:15 - KRZYZAK

Dnia Wed, 11 Apr 2012 14:36:04 +0200, Bbjk napisał(a):

> Podepnę się, szukam _dobrej_ kawy rozpuszczalnej. Dobrej, czyli
> najbardziej przypominającej klasyczne espresso.

Nescafe Espresso. Tak bardzo nie przypomina, ale nie wali stara skarpeta
jak wiele innych.
A jak sie bedziesz krzywil to jest jeszcze cos takiego:
www.presso-polska.pl/
wystarczy dostep do goracej wody:)

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS