I co Wy na to?

2late Data ostatniej zmiany: 2011-10-25 23:12:35

I co Wy na to?

2011-10-21 21:35:16 - 2late

kopalniawiedzy.pl/ksiazka-ksiazka-elektroniczna-e-book-czytnik-iPad-Kindle-14127.htmlPozdrawiam
--
2late Outspace Communication Inc. 1999*2011 (R)
Stupidity, like virtue, is its own reward
www.wikileaks.org



Re: I co Wy na to?

2011-10-21 22:19:03 - pwz

W dniu 2011-10-21 21:35, 2late pisze:
> kopalniawiedzy.pl/ksiazka-ksiazka-elektroniczna-e-book-czytnik-iPad-Kindle-14127.html

Tak.
pwz




Re: I co Wy na to?

2011-10-25 11:48:29 - Ghost


Użytkownik 2late napisał w wiadomości
news:j7shhh$a02$1@news.onet.pl...
> kopalniawiedzy.pl/ksiazka-ksiazka-elektroniczna-e-book-czytnik-iPad-Kindle-14127.html

To jakas bzdura. EEG wie lepiej czy komus wygodniej sie czyta od niego
samego, dobre.




Re: I co Wy na to?

2011-10-25 13:17:09 - Tomasz Minkiewicz

On Tue, 25 Oct 2011 11:48:29 +0200
Ghost wrote:

>
> Użytkownik 2late napisał w wiadomości
> news:j7shhh$a02$1@news.onet.pl...
> > kopalniawiedzy.pl/ksiazka-ksiazka-elektroniczna-e-book-czytnik-iPad-Kindle-14127.html
>
> To jakas bzdura. EEG wie lepiej czy komus wygodniej sie czyta od niego
> samego, dobre.

Ostrożnie z tą linią zastrzeżeń ? zaraz udowodnisz, że homeopatyki
działają terapeutycznie. ;)

--
Tomasz Minkiewicz



Re: I co Wy na to?

2011-10-25 13:22:02 - Grzegorz Staniak

On 25.10.2011, Tomasz Minkiewicz wroted:

>> > kopalniawiedzy.pl/ksiazka-ksiazka-elektroniczna-e-book-czytnik-iPad-Kindle-14127.html
>>
>> To jakas bzdura. EEG wie lepiej czy komus wygodniej sie czyta od niego
>> samego, dobre.
>
> Ostrożnie z tą linią zastrzeżeń ? zaraz udowodnisz, że homeopatyki
> działają terapeutycznie. ;)

Przecież to oczywiste, że działają. Efekt placebo to nie złudzenie.

GS
--
Grzegorz Staniak



Re: I co Wy na to?

2011-10-25 13:51:44 - Michal Jankowski

Grzegorz Staniak writes:

> Przecież to oczywiste, że działają. Efekt placebo to nie złudzenie.

Najbardziej mi się podobają wyniki badań, że placebo działa nawet na
osoby, które wiedzą, że zażywają placebo.

MJ



Re: I co Wy na to?

2011-10-25 13:53:53 - Grzegorz Staniak

On 25.10.2011, Michal Jankowski wroted:

>> Przecież to oczywiste, że działają. Efekt placebo to nie złudzenie.
>
> Najbardziej mi się podobają wyniki badań, że placebo działa nawet na
> osoby, które wiedzą, że zażywają placebo.

Owszem, ciekawe to. Coś wierzącego w magię siedzi w nas dużo głębiej
niż byśmy myśleli.

GS
--
Grzegorz Staniak



Re: I co Wy na to?

2011-10-25 16:10:41 - Waldemar Krzok

Am 25.10.2011 13:53, schrieb Grzegorz Staniak:
> On 25.10.2011, Michal Jankowski wroted:
>
>>> Przecież to oczywiste, że działają. Efekt placebo to nie złudzenie.
>>
>> Najbardziej mi się podobają wyniki badań, że placebo działa nawet na
>> osoby, które wiedzą, że zażywają placebo.
>
> Owszem, ciekawe to. Coś wierzącego w magię siedzi w nas dużo głębiej
> niż byśmy myśleli.
Co ciekawe, homeopatyki działają również przy leczeniu zwierząt. Czy one
wiedzą, że zażywają placebo?

Waldek


--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.



Re: I co Wy na to?

2011-10-25 23:14:26 - Ghost


Użytkownik Waldemar Krzok napisał w
wiadomości news:9gnub6F52rU3@mid.uni-berlin.de...
> Am 25.10.2011 13:53, schrieb Grzegorz Staniak:
>> On 25.10.2011, Michal Jankowski wroted:
>>
>>>> Przecież to oczywiste, że działają. Efekt placebo to nie złudzenie.
>>>
>>> Najbardziej mi się podobają wyniki badań, że placebo działa nawet na
>>> osoby, które wiedzą, że zażywają placebo.
>>
>> Owszem, ciekawe to. Coś wierzącego w magię siedzi w nas dużo głębiej
>> niż byśmy myśleli.
> Co ciekawe, homeopatyki działają również przy leczeniu zwierząt. Czy one
> wiedzą, że zażywają placebo?

W Twojej, rownoleglej rzeczywistosci, zapewne wiedza.




Re: I co Wy na to?

2011-10-26 09:56:39 - Grzegorz Staniak

On 25.10.2011, Waldemar Krzok wroted:

>>>> Przecież to oczywiste, że działają. Efekt placebo to nie
>>>> złudzenie.
>>>
>>> Najbardziej mi się podobają wyniki badań, że placebo działa
>>> nawet na osoby, które wiedzą, że zażywają placebo.
>>
>> Owszem, ciekawe to. Coś wierzącego w magię siedzi w nas dużo
>> głębiej niż byśmy myśleli.
>
> Co ciekawe, homeopatyki działają również przy leczeniu
> zwierząt.

Wskaż jakieś badania, które tego dowodzą.

> Czy one wiedzą, że zażywają placebo?

Skoro u człowieka świadomość zażywania placebo nie znosi efektu
placebo, można postawić tezę, że zależy on od czegoś nieświadomego.
Kto wie, może bardziej powszechnego i pierwotnego.

GS
--
Grzegorz Staniak



Re: I co Wy na to?

2011-10-26 21:16:10 - woy

Użytkownik Grzegorz Staniak napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j88efn$p2v$1@mx1.internetia.pl...

On 25.10.2011, Waldemar Krzok wroted:

>>>>> Przecież to oczywiste, że działają. Efekt placebo to nie
>>>>> złudzenie.
>>>>
>>>> Najbardziej mi się podobają wyniki badań, że placebo działa
>>>> nawet na osoby, które wiedzą, że zażywają placebo.
>>>
>>> Owszem, ciekawe to. Coś wierzącego w magię siedzi w nas dużo
>>> głębiej niż byśmy myśleli.
>>
>> Co ciekawe, homeopatyki działają również przy leczeniu
>> zwierząt.

> Wskaż jakieś badania, które tego dowodzą.

Badań nie znam, mam natomiast 5-letnie doświadczenie z leczeniem różnych
schorzeń u psa ciężko chorego na nerki. Bardzo mi się to kłóci z moim
septycyzmem co do skuteczności homeopatyków, ale z faktami, których
doświadczyłem, nie dyskutuję.

> Czy one wiedzą, że zażywają placebo?

Skoro u człowieka świadomość zażywania placebo nie znosi efektu
placebo, można postawić tezę, że zależy on od czegoś nieświadomego.
Kto wie, może bardziej powszechnego i pierwotnego.

Może.


--
woy
(pisz do mnie tu: tinyurl.com/6mym8 )
- Nie każdy pawian może szefa podrapać -




Re: I co Wy na to?

2011-10-26 21:41:29 - Ghost


Użytkownik woy napisał w wiadomości
news:j89mah$p66$1@usenet.news.interia.pl...
> Użytkownik Grzegorz Staniak napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:j88efn$p2v$1@mx1.internetia.pl...
>
> On 25.10.2011, Waldemar Krzok wroted:
>
>>>>>> Przecież to oczywiste, że działają. Efekt placebo to nie
>>>>>> złudzenie.
>>>>>
>>>>> Najbardziej mi się podobają wyniki badań, że placebo działa
>>>>> nawet na osoby, które wiedzą, że zażywają placebo.
>>>>
>>>> Owszem, ciekawe to. Coś wierzącego w magię siedzi w nas dużo
>>>> głębiej niż byśmy myśleli.
>>>
>>> Co ciekawe, homeopatyki działają również przy leczeniu
>>> zwierząt.
>
>> Wskaż jakieś badania, które tego dowodzą.
>
> Badań nie znam, mam natomiast 5-letnie doświadczenie z leczeniem różnych
> schorzeń u psa ciężko chorego na nerki. Bardzo mi się to kłóci z moim
> septycyzmem co do skuteczności homeopatyków, ale z faktami, których
> doświadczyłem, nie dyskutuję.

Ile masz tych psow?

>> Czy one wiedzą, że zażywają placebo?
>
> Skoro u człowieka świadomość zażywania placebo nie znosi efektu
> placebo, można postawić tezę, że zależy on od czegoś nieświadomego.
> Kto wie, może bardziej powszechnego i pierwotnego.

Musi magia.

Czarna.




Re: I co Wy na to?

2011-10-26 22:11:37 - Tomasz Radko

W dniu 2011-10-26 21:16, woy pisze:

>> Czy one wiedzą, że zażywają placebo?
>
> Skoro u człowieka świadomość zażywania placebo nie znosi efektu
> placebo, można postawić tezę, że zależy on od czegoś nieświadomego.
> Kto wie, może bardziej powszechnego i pierwotnego.

Katar nieleczony przechodzi po tygodniu. Leczony po siedmiu dniach.

A z psem leczonym placebo - być może chodzi o wpływ człowieka. Psy
reagują na nastrój i zachowania dla ludzi niedostrzegalne.

pzdr

TRad



Re: I co Wy na to?

2011-10-27 10:29:15 - woy

Choć kaszka zimna i pielucha mokra, to nasza pociecha, Tomasz Radko, tak
słodko gaworzy:

> W dniu 2011-10-26 21:16, woy pisze:
>
>>> Czy one wiedzą, że zażywają placebo?
>>
>> Skoro u człowieka świadomość zażywania placebo nie znosi efektu
>> placebo, można postawić tezę, że zależy on od czegoś nieświadomego.
>> Kto wie, może bardziej powszechnego i pierwotnego.
>
> Katar nieleczony przechodzi po tygodniu. Leczony po siedmiu dniach.

Ale np. atopia nie. Ani różne powikłania odnerkowe.


>
> A z psem leczonym placebo - być może chodzi o wpływ człowieka. Psy
> reagują na nastrój i zachowania dla ludzi niedostrzegalne.

Nie wiem, mechanizm leczenia zwierzęcia homeopatykami jest dla mnie
zagadką. Bo np. czemu normalne leki nie działały? Mój wpływ był przecież
taki sam, niezależnie od rodzaju podawanego specyfiku. A może nawet w
przypadku zwyklych leków bardziej pozytywny, bo, jak pisałem, na
homeopatyki patrzę nieufnie.


--
woy
(pisz do mnie tu: tinyurl.com/6mym8 )
- Nie każdy pawian może szefa podrapać -




Re: I co Wy na to?

2011-10-27 11:17:55 - pwz

W dniu 2011-10-27 10:29, woy pisze:
> Nie wiem, mechanizm leczenia zwierzęcia homeopatykami jest dla mnie
> zagadką. Bo np. czemu normalne leki nie działały? Mój wpływ był przecież
> taki sam, niezależnie od rodzaju podawanego specyfiku. A może nawet w
> przypadku zwyklych leków bardziej pozytywny, bo, jak pisałem, na
> homeopatyki patrzę nieufnie.

To tak jak ze znachorem. Np. bierzesz przez kilka antybiotyki i nic -
nie ma poprawy, a nawet czujesz się osłabiony. 8. dnia idziesz do
znachora, który inkasuje 200 zł, odprawia czary, daje ci torebkę ziółek
i... tego samego dnia czujesz się lepiej, a następnego choroba przechodzi!
pwz



Re: I co Wy na to?

2011-10-27 11:44:41 - woy

Choć kaszka zimna i pielucha mokra, to nasza pociecha, pwz, tak słodko
gaworzy:

> W dniu 2011-10-27 10:29, woy pisze:
>> Nie wiem, mechanizm leczenia zwierzęcia homeopatykami jest dla mnie
>> zagadką. Bo np. czemu normalne leki nie działały? Mój wpływ był
>> przecież taki sam, niezależnie od rodzaju podawanego specyfiku. A
>> może nawet w przypadku zwyklych leków bardziej pozytywny, bo, jak
>> pisałem, na homeopatyki patrzę nieufnie.
>
> To tak jak ze znachorem. Np. bierzesz przez kilka antybiotyki i nic -
> nie ma poprawy, a nawet czujesz się osłabiony. 8. dnia idziesz do
> znachora, który inkasuje 200 zł, odprawia czary, daje ci torebkę
> ziółek i... tego samego dnia czujesz się lepiej, a następnego choroba
> przechodzi! pwz

Żeby to było takie proste.

--
woy
(pisz do mnie tu: tinyurl.com/6mym8 )
- Nie każdy pawian może szefa podrapać -




Re: I co Wy na to?

2011-10-27 12:22:53 - Grzegorz Staniak

On 27.10.2011, woy wroted:

>> To tak jak ze znachorem. Np. bierzesz przez kilka antybiotyki i nic -
>> nie ma poprawy, a nawet czujesz się osłabiony. 8. dnia idziesz do
>> znachora, który inkasuje 200 zł, odprawia czary, daje ci torebkę
>> ziółek i... tego samego dnia czujesz się lepiej, a następnego choroba
>> przechodzi! pwz
>
> Żeby to było takie proste.

Jest.

Jeśli twierdzisz, że nie jest, podeprzyj to jakimiś badaniami.

GS
--
Grzegorz Staniak



Re: I co Wy na to?

2011-10-27 13:06:36 - woy

Choć kaszka zimna i pielucha mokra, to nasza pociecha, Grzegorz Staniak,
tak słodko gaworzy:

> On 27.10.2011, woy wroted:
>
>>> To tak jak ze znachorem. Np. bierzesz przez kilka antybiotyki i nic
>>> - nie ma poprawy, a nawet czujesz się osłabiony. 8. dnia idziesz do
>>> znachora, który inkasuje 200 zł, odprawia czary, daje ci torebkę
>>> ziółek i... tego samego dnia czujesz się lepiej, a następnego
>>> choroba przechodzi! pwz
>>
>> Żeby to było takie proste.
>
> Jest.
>
> Jeśli twierdzisz, że nie jest, podeprzyj to jakimiś badaniami.
>

A na co mi badania, co ja, badacz jakiś jestem? Misji dziejowej
udowadniania czegokolwiek nie mam, zdaję tylko skrócone sprawozdanie z
5-letniego leczenia mojego chorego psa. Jeśli to nie pasuje do jakichś
badań, tym gorzej dla tych badań. A ja wiem, że długotrwały cykl
leczenia konwencjonalnego o mało nie doprowadził do zejścia psa, a po
wprowadzeniu leków homeopatycznych udało się chorobę (choroby
właściwie) zaleczyć. A potem, przy kolejnym pogorszeniu, po zastosowaniu
samych homeopatyków, bez wcześniejszego leczenia konwencjonalnego, także
nastąpiła trwała poprawa. A leczyli profesorowie z Wydziału Weterynarii
Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu (wtedy Akademii Rolniczej),
więc to nie moje wnioski ani moje obserwacje.

--
woy
(pisz do mnie tu: tinyurl.com/6mym8 )
- Nie każdy pawian może szefa podrapać -




Re: I co Wy na to?

2011-10-27 13:57:00 - pwz

W dniu 2011-10-27 13:06, woy pisze:
(...)
> długotrwały cykl
> leczenia konwencjonalnego o mało nie doprowadził do zejścia psa, a po
> wprowadzeniu leków homeopatycznych udało się chorobę (choroby właściwie)
> zaleczyć. A potem, przy kolejnym pogorszeniu, po zastosowaniu samych
> homeopatyków, bez wcześniejszego leczenia konwencjonalnego, także
> nastąpiła trwała poprawa. A leczyli profesorowie z Wydziału Weterynarii
> Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu (wtedy Akademii Rolniczej),
> więc to nie moje wnioski ani moje obserwacje.

Ojej, miałem nadzieję, że załapiesz ten przykład z antybiotykami. To
może bardziej łopatologicznie: skąd wiesz, że właśnie nie owo
długotrwałe leczenie nie dało późniejszych, pozytywnych skutków, w
momencie kiedy zacząłeś aplikować homeo-czary-mary? Czyli: leczysz
zwierzaka, leczysz, zaprzestajesz leczenia, podajesz homeo. , ale w tym
właśnie momencie zaczyna oddziaływać dotychczasowe leczenie... No ale
skoro je już odstawiłeś (zaleczenie), to za chwilę objawy powracają i
tak dookoła Wojtek.
pwz



Re: I co Wy na to?

2011-10-27 14:29:04 - woy

Choć kaszka zimna i pielucha mokra, to nasza pociecha, pwz, tak słodko
gaworzy:

> W dniu 2011-10-27 13:06, woy pisze:
> (...)
>> długotrwały cykl
>> leczenia konwencjonalnego o mało nie doprowadził do zejścia psa, a po
>> wprowadzeniu leków homeopatycznych udało się chorobę (choroby
>> właściwie) zaleczyć. A potem, przy kolejnym pogorszeniu, po
>> zastosowaniu samych homeopatyków, bez wcześniejszego leczenia
>> konwencjonalnego, także nastąpiła trwała poprawa. A leczyli
>> profesorowie z Wydziału Weterynarii Uniwersytetu Przyrodniczego we
>> Wrocławiu (wtedy Akademii Rolniczej), więc to nie moje wnioski ani
>> moje obserwacje.
>
> Ojej, miałem nadzieję, że załapiesz ten przykład z antybiotykami. To
> może bardziej łopatologicznie: skąd wiesz, że właśnie nie owo
> długotrwałe leczenie nie dało późniejszych, pozytywnych skutków, w
> momencie kiedy zacząłeś aplikować homeo-czary-mary? Czyli: leczysz
> zwierzaka, leczysz, zaprzestajesz leczenia, podajesz homeo. , ale w
> tym właśnie momencie zaczyna oddziaływać dotychczasowe leczenie... No
> ale skoro je już odstawiłeś (zaleczenie), to za chwilę objawy
> powracają i tak dookoła Wojtek.

Wydawało mi się, że napisałem jasno: ponowne cykle leczenia po nawrotach
były robione już tylko przy pomocy homeopatyków. Skutecznie. A wyniki
nie były potwierdzane jedynie oglądem zewnętrznym, ale także badaniami
krwi itp.


--
woy
(pisz do mnie tu: tinyurl.com/6mym8 )
- Nie każdy pawian może szefa podrapać -




Re: I co Wy na to?

2011-10-27 15:18:21 - Tomasz Radko

W dniu 2011-10-27 14:29, woy pisze:


>> Ojej, miałem nadzieję, że załapiesz ten przykład z antybiotykami. To
>> może bardziej łopatologicznie: skąd wiesz, że właśnie nie owo
>> długotrwałe leczenie nie dało późniejszych, pozytywnych skutków, w
>> momencie kiedy zacząłeś aplikować homeo-czary-mary? Czyli: leczysz
>> zwierzaka, leczysz, zaprzestajesz leczenia, podajesz homeo. , ale w
>> tym właśnie momencie zaczyna oddziaływać dotychczasowe leczenie... No
>> ale skoro je już odstawiłeś (zaleczenie), to za chwilę objawy
>> powracają i tak dookoła Wojtek.
>
> Wydawało mi się, że napisałem jasno: ponowne cykle leczenia po nawrotach
> były robione już tylko przy pomocy homeopatyków. Skutecznie. A wyniki
> nie były potwierdzane jedynie oglądem zewnętrznym, ale także badaniami
> krwi itp.

Skąd pewność, że nawroty nie wyleczyłyby się i bez homeopatii?

A propos:
www.youtube.com/watch?v=BWE1tH93G9U





Re: I co Wy na to?

2011-10-27 23:00:50 - woy

Użytkownik Tomasz Radko napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j8bllu$rq6$1@usenet.news.interia.pl...

W dniu 2011-10-27 14:29, woy pisze:


>> Ojej, miałem nadzieję, że załapiesz ten przykład z antybiotykami. To
>> może bardziej łopatologicznie: skąd wiesz, że właśnie nie owo
>> długotrwałe leczenie nie dało późniejszych, pozytywnych skutków, w
>> momencie kiedy zacząłeś aplikować homeo-czary-mary? Czyli: leczysz
>> zwierzaka, leczysz, zaprzestajesz leczenia, podajesz homeo. , ale w
>> tym właśnie momencie zaczyna oddziaływać dotychczasowe leczenie... No
>> ale skoro je już odstawiłeś (zaleczenie), to za chwilę objawy
>> powracają i tak dookoła Wojtek.
>
> Wydawało mi się, że napisałem jasno: ponowne cykle leczenia po
> nawrotach
> były robione już tylko przy pomocy homeopatyków. Skutecznie. A wyniki
> nie były potwierdzane jedynie oglądem zewnętrznym, ale także badaniami
> krwi itp.

Skąd pewność, że nawroty nie wyleczyłyby się i bez homeopatii?

Generalnie wszystko może wyleczyć się samo i ingerencja lekarza to
szarlataneria :)


--
woy
(pisz do mnie tu: tinyurl.com/6mym8 )
- Nie każdy pawian może szefa podrapać -




Re: I co Wy na to?

2011-10-27 17:07:53 - Ghost


Użytkownik woy napisał w wiadomości
news:j8bdvm$gej$1@usenet.news.interia.pl...

> A leczyli profesorowie z Wydziału Weterynarii Uniwersytetu Przyrodniczego
> we Wrocławiu (wtedy Akademii Rolniczej),

Wszyscy?




Re: I co Wy na to?

2011-10-27 22:58:07 - woy

Użytkownik Ghost napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4ea973ce$0$8459$65785112@news.neostrada.pl...


Użytkownik woy napisał w wiadomości
news:j8bdvm$gej$1@usenet.news.interia.pl...

>> A leczyli profesorowie z Wydziału Weterynarii Uniwersytetu
>> Przyrodniczego we Wrocławiu (wtedy Akademii Rolniczej),

>Wszyscy?

To przecież oczywiste.

--
woy
(pisz do mnie tu: tinyurl.com/6mym8 )
- Nie każdy pawian może szefa podrapać -




Re: I co Wy na to?

2011-10-31 00:51:04 - Grzegorz Staniak

On 27.10.2011, woy wroted:

>>>> To tak jak ze znachorem. Np. bierzesz przez kilka antybiotyki i nic
>>>> - nie ma poprawy, a nawet czujesz się osłabiony. 8. dnia idziesz do
>>>> znachora, który inkasuje 200 zł, odprawia czary, daje ci torebkę
>>>> ziółek i... tego samego dnia czujesz się lepiej, a następnego
>>>> choroba przechodzi! pwz
>>>
>>> Żeby to było takie proste.
>>
>> Jest.
>>
>> Jeśli twierdzisz, że nie jest, podeprzyj to jakimiś badaniami.
>
> A na co mi badania, co ja, badacz jakiś jestem? Misji dziejowej
> udowadniania czegokolwiek nie mam, zdaję tylko skrócone sprawozdanie
> z 5-letniego leczenia mojego chorego psa.

Czyli tzw. anecdotal evidence, dla uogólnień warte tyle co nic.
W leczenie zwierząt homeopatią uwierzę, kiedy zobaczę wyniki podwójnie
ślepych prób, a i to nie od razu.

Dziwnym trafem wszyscy znają multum podobnych historii, ale potwierdzenia
w badaniach jak nie było, tak nie ma. Coś jak z tymi kablami audiofilskimi:
audiofil widzi różnicę w 10 przypadkach na 10, ale u siebie w domu.
W labie się spina, źle słucha, przeszkadzają mu źle wystłumione ściany
i kiepski wybór nagrań i wychodzi skuteczność jak w rzucie monetą.
Co oczywiście zawsze źle świadczy o badających i w niczym nie przeczy
audiofilskim teoriom nt. sprzętu.

GS
--
Grzegorz Staniak



Re: I co Wy na to?

2011-10-31 09:02:48 - Waldemar Krzok

Grzegorz Staniak wrote:

> On 27.10.2011, woy wroted:
>
>>>>> To tak jak ze znachorem. Np. bierzesz przez kilka antybiotyki i nic
>>>>> - nie ma poprawy, a nawet czujesz się osłabiony. 8. dnia idziesz do
>>>>> znachora, który inkasuje 200 zł, odprawia czary, daje ci torebkę
>>>>> ziółek i... tego samego dnia czujesz się lepiej, a następnego
>>>>> choroba przechodzi! pwz
>>>>
>>>> Żeby to było takie proste.
>>>
>>> Jest.
>>>
>>> Jeśli twierdzisz, że nie jest, podeprzyj to jakimiś badaniami.
>>
>> A na co mi badania, co ja, badacz jakiś jestem? Misji dziejowej
>> udowadniania czegokolwiek nie mam, zdaję tylko skrócone sprawozdanie
>> z 5-letniego leczenia mojego chorego psa.
>
> Czyli tzw. anecdotal evidence, dla uogólnień warte tyle co nic.
> W leczenie zwierząt homeopatią uwierzę, kiedy zobaczę wyniki podwójnie
> ślepych prób, a i to nie od razu.

Ja osobiście w homeopatię niezbyt wierzę, ale testy były robione. Muszę
jeszcze poszukać w sieci. Jak znajdę to napiszę.

> Dziwnym trafem wszyscy znają multum podobnych historii, ale potwierdzenia
> w badaniach jak nie było, tak nie ma. Coś jak z tymi kablami
> audiofilskimi: audiofil widzi różnicę w 10 przypadkach na 10, ale u siebie
> w domu. W labie się spina, źle słucha, przeszkadzają mu źle wystłumione
> ściany i kiepski wybór nagrań i wychodzi skuteczność jak w rzucie monetą.
> Co oczywiście zawsze źle świadczy o badających i w niczym nie przeczy
> audiofilskim teoriom nt. sprzętu.

ACK

Waldek

--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.



Re: I co Wy na to?

2011-10-27 07:09:02 - Adam Przybyla

woy wrote:
> Użytkownik Grzegorz Staniak napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:j88efn$p2v$1@mx1.internetia.pl...
>
> On 25.10.2011, Waldemar Krzok wroted:
>
>>>>>> Przecież to oczywiste, że działają. Efekt placebo to nie
>>>>>> złudzenie.
>>>>>
>>>>> Najbardziej mi się podobają wyniki badań, że placebo działa
>>>>> nawet na osoby, które wiedzą, że zażywają placebo.
>>>>
>>>> Owszem, ciekawe to. Coś wierzącego w magię siedzi w nas dużo
>>>> głębiej niż byśmy myśleli.
>>>
>>> Co ciekawe, homeopatyki działają również przy leczeniu
>>> zwierząt.
>
>> Wskaż jakieś badania, które tego dowodzą.
>
> Badań nie znam, mam natomiast 5-letnie doświadczenie z leczeniem różnych
> schorzeń u psa ciężko chorego na nerki. Bardzo mi się to kłóci z moim
> septycyzmem co do skuteczności homeopatyków, ale z faktami, których
> doświadczyłem, nie dyskutuję.
>
>> Czy one wiedzą, że zażywają placebo?
>
> Skoro u człowieka świadomość zażywania placebo nie znosi efektu
> placebo, można postawić tezę, że zależy on od czegoś nieświadomego.
> Kto wie, może bardziej powszechnego i pierwotnego.
... ogolnie, srednia skutecznosc placebo wynosi okolo 40% w porownaniu
do 60% w przypadku wlasciwych lekow. Z powazaniem
Adam Przybyla



Re: I co Wy na to?

2011-10-27 12:23:29 - Grzegorz Staniak

On 27.10.2011, Adam Przybyla wroted:

>> Skoro u człowieka świadomość zażywania placebo nie znosi efektu
>> placebo, można postawić tezę, że zależy on od czegoś nieświadomego.
>> Kto wie, może bardziej powszechnego i pierwotnego.
> ... ogolnie, srednia skutecznosc placebo wynosi okolo 40% w porownaniu
> do 60% w przypadku wlasciwych lekow.

Poproszę źródło.

GS
--
Grzegorz Staniak



Re: I co Wy na to?

2011-10-28 10:33:01 - Adam Przybyla

Grzegorz Staniak wrote:
> On 27.10.2011, Adam Przybyla wroted:
>
>>> Skoro u człowieka świadomość zażywania placebo nie znosi efektu
>>> placebo, można postawić tezę, że zależy on od czegoś nieświadomego.
>>> Kto wie, może bardziej powszechnego i pierwotnego.
>> ... ogolnie, srednia skutecznosc placebo wynosi okolo 40% w porownaniu
>> do 60% w przypadku wlasciwych lekow.
>
> Poproszę źródło.
... pisane. Poszukam w domu, mysle, ze do poniedzialku podesle.
Na 70% to Psychologia i Zycie Zimbardo, ale jeszczez sprawdze i podam dokladnie.
Z powazaniem
Adam Przybyla



Re: I co Wy na to?

2011-10-28 10:40:11 - Ghost


Użytkownik Adam Przybyla napisał w wiadomości
news:j8ap1e$6pe$1@polsl.pl...
> woy wrote:
>> Użytkownik Grzegorz Staniak napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:j88efn$p2v$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> On 25.10.2011, Waldemar Krzok wroted:
>>
>>>>>>> Przecież to oczywiste, że działają. Efekt placebo to nie
>>>>>>> złudzenie.
>>>>>>
>>>>>> Najbardziej mi się podobają wyniki badań, że placebo działa
>>>>>> nawet na osoby, które wiedzą, że zażywają placebo.
>>>>>
>>>>> Owszem, ciekawe to. Coś wierzącego w magię siedzi w nas dużo
>>>>> głębiej niż byśmy myśleli.
>>>>
>>>> Co ciekawe, homeopatyki działają również przy leczeniu
>>>> zwierząt.
>>
>>> Wskaż jakieś badania, które tego dowodzą.
>>
>> Badań nie znam, mam natomiast 5-letnie doświadczenie z leczeniem różnych
>> schorzeń u psa ciężko chorego na nerki. Bardzo mi się to kłóci z moim
>> septycyzmem co do skuteczności homeopatyków, ale z faktami, których
>> doświadczyłem, nie dyskutuję.
>>
>>> Czy one wiedzą, że zażywają placebo?
>>
>> Skoro u człowieka świadomość zażywania placebo nie znosi efektu
>> placebo, można postawić tezę, że zależy on od czegoś nieświadomego.
>> Kto wie, może bardziej powszechnego i pierwotnego.
> ... ogolnie, srednia skutecznosc placebo wynosi okolo 40% w porownaniu
> do 60% w przypadku wlasciwych lekow. Z powazaniem

Ale w tej sredniej najwiecej wazy katar?




Re: I co Wy na to?

2011-11-13 16:56:10 - TomWi

W dniu 2011-10-21 21:35, 2late pisze:
> kopalniawiedzy.pl/ksiazka-ksiazka-elektroniczna-e-book-czytnik-iPad-Kindle-14127.html
>
>
> Pozdrawiam

A czy byl test ze sprawdzenia ile informacji sie pojelo?
sam na pc/tablecie czytam zdecydowanie szybciej bo poprostu pomijam duzo
fragmentow... nonstop tylko przewijam i przewijam... na papierze i
ebooku mi sie to nie zdaza.
Moze to jest klucz do zagadki?



Re: I co Wy na to?

2011-10-25 23:12:35 - Ghost


Użytkownik Tomasz Minkiewicz napisał w wiadomości
news:20111025131709.740e15e5.tommink@gmail.com...
> On Tue, 25 Oct 2011 11:48:29 +0200
> Ghost wrote:
>
>>
>> Użytkownik 2late napisał w wiadomości
>> news:j7shhh$a02$1@news.onet.pl...
>> > kopalniawiedzy.pl/ksiazka-ksiazka-elektroniczna-e-book-czytnik-iPad-Kindle-14127.html
>>
>> To jakas bzdura. EEG wie lepiej czy komus wygodniej sie czyta od niego
>> samego, dobre.
>
> Ostrożnie z tą linią zastrzeżeń ? zaraz udowodnisz, że homeopatyki
> działają terapeutycznie. ;)

I nikt Ci nie udowodni, ze czarne jest czarne.




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS