EA i ORIGIN to ...

venioo Data ostatniej zmiany: 2011-10-04 18:50:38

EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 02:31:10 - venioo

Ktos tu ostatnio psy wieszał na EA, które broniłem.
Jednak dzisiaj nabyłem w dystrybucji cyfrowej Battlefield: Bad Company
2, żeby sobie w końcu na koniec urlopu pograć z kumplami.

Po przesiedzeniu 5h czytania forów, ściągnięciu 15GB:
0. nie można gry ściągnąć bezpośrednio w ORIGIN, tylko kod na stronie
jakiejśtam od EA trzeba podać (jej wersja anglojezyczna jest
diametralnie inna niż wersja PL)
1. po ściągnięciu ponad 8GB install sie nie uruchamia, bo blabla...
2. chałupniczo po zainstalowaniu i odpaleniu - gra ściąga sobie patch
(ponad 2GB)
3. próba uruchomienia skutkuje sprawdzam aktualizacje i... GÓWNO!!!
GRA SIE NIE ODPALA!!!
4. po ściągnięciu ręcznym patcha (znowu ponad 2GB) - TO SAMO!
5. patch dla wygody wrzuciłem do folderu z grą - przy deinstalacji
SKASOWAŁO PATCH! - czyli w razie W znowu bede sciagal 2GB!
6. ściągam wszystko od nowa, bo UNINSTALL WYKASOWAŁ RÓWNIEŻ PLIKI
INSTALACYJNE! (ponad 8GB)


Tym samym przychylam sie do opinii, że EA to najbardziej niedopracowane
produkty na chwile obecną i w ten sposób nie mają szans poważnie
zaistnieć w cyfrowej dystrybucji. Nie mówiąc już o zatrzęsieniu rynkiem.


Pozdrawiam wkurw...ny
--
venioo
GG:198909



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 09:08:45 - Marklar

venioo napisał(a):

> Tym samym przychylam sie do opinii, że EA to najbardziej niedopracowane
> produkty na chwile obecną i w ten sposób nie mają szans poważnie
> zaistnieć w cyfrowej dystrybucji. Nie mówiąc już o zatrzęsieniu rynkiem.

Ja mialem zamiar kupic od nich FIFA 12 ale okazalo sie ze pudelkowa wersja
tansza o 5GBP! Nie pojmuje jak cyfrowa dystrybucja moze byc drozsza od
tradycyjnej.

Na Origin mam tylko jedna gre jak na razie. Shift 2 kupiony w promocji.
Sciagnal, zainstalowal sie i dzialal bez problemu.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 09:14:15 - M.G.

On Tue, 4 Oct 2011 07:08:45 +0000 (UTC), Marklar wrote:

> venioo napisał(a):
>
>> Tym samym przychylam sie do opinii, że EA to najbardziej niedopracowane
>> produkty na chwile obecną i w ten sposób nie mają szans poważnie
>> zaistnieć w cyfrowej dystrybucji. Nie mówiąc już o zatrzęsieniu rynkiem.
>
> Ja mialem zamiar kupic od nich FIFA 12 ale okazalo sie ze pudelkowa wersja
> tansza o 5GBP! Nie pojmuje jak cyfrowa dystrybucja moze byc drozsza od
> tradycyjnej.

Normalnie - nie ma pudełek, nie ma więc magazynów do oczyszczenia. Nic nie
zalega. Pełna kontrola nad podażą.

[...]


--
M.G.



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 09:44:06 -

M.G. napisał(a):

> Normalnie - nie ma pudełek, nie ma więc magazynów do oczyszczenia. Nic nie
> zalega. Pełna kontrola nad podażą.

Rozumiem po pol roku od premiery, kiedy sklepy chca sie pozbyc towaru. W tym
przypadku gra jest jeszcze ciepla, jesli nie goraca.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 10:06:33 - M.G.

On Tue, 4 Oct 2011 07:44:06 +0000 (UTC), marklar666.WYTNIJ@gazeta.pl wrote:

> M.G. napisał(a):
>
>> Normalnie - nie ma pudełek, nie ma więc magazynów do oczyszczenia. Nic nie
>> zalega. Pełna kontrola nad podażą.
>
> Rozumiem po pol roku od premiery, kiedy sklepy chca sie pozbyc towaru. W tym
> przypadku gra jest jeszcze ciepla, jesli nie goraca.

To niczego nie zmienia. Jeśli zalega na półce, to generuje koszty.
Dystrybucja cyfrowa nie ma tego problemu.

--
M.G.



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 11:43:37 - Marklar

M.G. napisał(a):

> To niczego nie zmienia. Jeśli zalega na półce, to generuje koszty.
> Dystrybucja cyfrowa nie ma tego problemu.

OK, tylko dlaczego w przypadku muzyki sytuacja jest odwrotna? Cyfrowa
dystrybucja to ok 60% ceny plytek CD.

www.amazon.co.uk/Evangelion-Behemoth/dp/B002F1JMHY/ref=sr_1_1?
ie=UTF8&qid=1317721045&sr=8-1
www.amazon.co.uk/Evangelion/dp/B002LB7RB6/ref=sr_1_8?
ie=UTF8&qid=1317721045&sr=8-8
www.amazon.co.uk/Welcome-Morbid-Reich-Ltd-
Digi/dp/B0058TZHSS/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1317721093&sr=8-1
www.amazon.co.uk/Welcome-To-The-Morbid-Reich/dp/B005CP9UC2/ref=sr_1_4?
ie=UTF8&qid=1317721093&sr=8-4

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 12:20:52 - M.G.

On Tue, 4 Oct 2011 09:43:37 +0000 (UTC), Marklar wrote:

> M.G. napisał(a):
>
>> To niczego nie zmienia. Jeśli zalega na półce, to generuje koszty.
>> Dystrybucja cyfrowa nie ma tego problemu.
>
> OK, tylko dlaczego w przypadku muzyki sytuacja jest odwrotna? Cyfrowa
> dystrybucja to ok 60% ceny plytek CD.

Niekoniecznie odwrotna (np. polskie iTunes). Po prostu nie ma jakiejś
oczywistej zależności, ze cyfrowo to taniej. Czasem jest drożej i jednym z
czynników jest brak przymusu wyprzedaży magazynów.

[...]

--
M.G.



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 19:34:53 - mrmisio

M.G. pisze:
> On Tue, 4 Oct 2011 07:08:45 +0000 (UTC), Marklar wrote:
>
>> venioo napisał(a):
>>
>>> Tym samym przychylam sie do opinii, że EA to najbardziej niedopracowane
>>> produkty na chwile obecną i w ten sposób nie mają szans poważnie
>>> zaistnieć w cyfrowej dystrybucji. Nie mówiąc już o zatrzęsieniu rynkiem.
>> Ja mialem zamiar kupic od nich FIFA 12 ale okazalo sie ze pudelkowa wersja
>> tansza o 5GBP! Nie pojmuje jak cyfrowa dystrybucja moze byc drozsza od
>> tradycyjnej.
>
> Normalnie - nie ma pudełek, nie ma więc magazynów do oczyszczenia. Nic nie
> zalega. Pełna kontrola nad podażą.

No i monopol w pewnym sensie. Zapodam na przykladzie lodówek. Jest kilku
producentów, lae lodowke mozna kupic przez net u dystrybutorow lub w
sklepach czy roznych mediamarktach. Dystrybutorzy walcza o klienta na
rozne sposoby - tez cena...

A teraz sobie wyobrazcie, ze wszystkie lodowki mozna kupic tylko w
jednym sklepie netowym ;)



--

Xfire Profile www.xfire.com/profile/mrmisio/
Hard Reset --> steamcommunity.com/id/mrmisio/screenshots/
Crysis 2 --> www.mycrysis.com/mrmisio



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-10 10:44:59 - Cezar Matkowski


Użytkownik Marklar napisał w wiadomości
news:j6ebdt$57g$1@inews.gazeta.pl...
> Ja mialem zamiar kupic od nich FIFA 12 ale okazalo sie ze pudelkowa
> wersja
> tansza o 5GBP! Nie pojmuje jak cyfrowa dystrybucja moze byc drozsza od
> tradycyjnej.

Proste prawo popytu i podaży? Im bardziej ludzie migrują w stronę
dystrybucji cyfrowej, tym bardziej wydawcy analogowi obniżają ceny aby
pozyskać klientów. Nawiasem mówiąc - nie jestem pewien czy przy molochach
pokroju Steam koszty utrzymania infrastrukury w pewnym momencie nie
przestaną przekraczać kosztów tłoczenia/pudełek/transportu :8]

Pozdrawiam.







Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 09:59:57 - Andrzej Libiszewski

W dniu 2011-10-04 02:31, venioo pisze:
> Ktos tu ostatnio psy wieszał na EA, które broniłem.
> Jednak dzisiaj nabyłem w dystrybucji cyfrowej Battlefield: Bad Company
> 2, żeby sobie w końcu na koniec urlopu pograć z kumplami.
>
> Po przesiedzeniu 5h czytania forów, ściągnięciu 15GB:
> 0. nie można gry ściągnąć bezpośrednio w ORIGIN, tylko kod na stronie
> jakiejśtam od EA trzeba podać (jej wersja anglojezyczna jest
> diametralnie inna niż wersja PL)

Można, ściągnąłem.

> 1. po ściągnięciu ponad 8GB install sie nie uruchamia, bo blabla...

U mnie zadziałał....

> 2. chałupniczo po zainstalowaniu i odpaleniu - gra ściąga sobie patch
> (ponad 2GB)

Patch wyszedł niedawno i nie jest dołączony do wersji z dystrybucji.

> 3. próba uruchomienia skutkuje sprawdzam aktualizacje i... GÓWNO!!!
> GRA SIE NIE ODPALA!!!

U mnie działa...

> 4. po ściągnięciu ręcznym patcha (znowu ponad 2GB) - TO SAMO!
> 5. patch dla wygody wrzuciłem do folderu z grą - przy deinstalacji
> SKASOWAŁO PATCH! - czyli w razie W znowu bede sciagal 2GB!

Dla wygody, powiadasz...

> 6. ściągam wszystko od nowa, bo UNINSTALL WYKASOWAŁ RÓWNIEŻ PLIKI
> INSTALACYJNE! (ponad 8GB)

Nie uninstall, tylko Origin. Bo nie zaznaczyłeś, że po instalacji ma
pozostawić pliki instalacyjne tam gdzie były.

>
>
> Tym samym przychylam sie do opinii, że EA to najbardziej niedopracowane
> produkty na chwile obecną i w ten sposób nie mają szans poważnie
> zaistnieć w cyfrowej dystrybucji. Nie mówiąc już o zatrzęsieniu rynkiem.
>
>
> Pozdrawiam wkurw...ny

Melisa.


--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
It is not always the majestic concerns of Imperial ministers which
dictate the course of history, nor is it necessarily the
pontifications of priests which move the hands of God.



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 11:10:51 - Goomich

You have one message from: venioo

> Ktos tu ostatnio psy wieszał na EA, które broniłem.
> Jednak dzisiaj nabyłem w dystrybucji cyfrowej Battlefield: Bad
> Company 2, żeby sobie w końcu na koniec urlopu pograć z kumplami.

Pozwól, że cię przedstawię komuś. Steam, to jest venioo.

Venioo, to jest store.steampowered.com/app/24960/?snr=1_4_4__13





--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 13:01:28 - venioo

W dniu 2011-10-04 11:10, Goomich pisze:
> You have one message from: venioo
>
>> Ktos tu ostatnio psy wieszał na EA, które broniłem.
>> Jednak dzisiaj nabyłem w dystrybucji cyfrowej Battlefield: Bad
>> Company 2, żeby sobie w końcu na koniec urlopu pograć z kumplami.
>
> Pozwól, że cię przedstawię komuś. Steam, to jest venioo.
>
> Venioo, to jest store.steampowered.com/app/24960/?snr=1_4_4__13
>
>
>
>
>

Pozwól, że Ci przedstawię coś 5x tańszego:
allegro.pl/show_item.php?item=1831670423


--
venioo
GG:198909



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 13:03:46 - Tiber

Silly, silly venioo nabazgrału:

>> Pozwól, że cię przedstawię komuś. Steam, to jest venioo.
>>
>> Venioo, to jest
>> store.steampowered.com/app/24960/?snr=1_4_4__13
>>
>>
>>
>>
>>
>
> Pozwól, że Ci przedstawię coś 5x tańszego:
> allegro.pl/show_item.php?item=1831670423

I jak wrażenia z gry? :)

--
Tiber
judelawfan@gmail.com
Despite the high cost of living, it remains
a popular item. (Discordian Quotes)




Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 13:09:01 - venioo

W dniu 2011-10-04 13:03, Tiber pisze:
> Silly, silly venioo nabazgrału:
>
>>> Pozwól, że cię przedstawię komuś. Steam, to jest venioo.
>>>
>>> Venioo, to jest
>>> store.steampowered.com/app/24960/?snr=1_4_4__13
>>>
>>>
>>>
>>>
>>>
>>
>> Pozwól, że Ci przedstawię coś 5x tańszego:
>> allegro.pl/show_item.php?item=1831670423
>
> I jak wrażenia z gry? :)
>

Zerowe. Do rana siedzialem i nie udalo mi sie tego odpalić. :|

--
venioo
GG:198909



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 15:50:52 - Goomich

venioo naskrobał/a w news:j6epgd$ucp$1@news.onet.pl:

>>> Pozwól, że Ci przedstawię coś 5x tańszego:
>>> allegro.pl/show_item.php?item=1831670423
>> I jak wrażenia z gry? :)
> Zerowe. Do rana siedzialem i nie udalo mi sie tego odpalić. :|

Ja za zerowe wrażenia płacę znacznie mniej. :P

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 19:36:06 - mrmisio

Goomich pisze:
> venioo naskrobał/a w news:j6epgd$ucp$1@news.onet.pl:
>
>>>> Pozwól, że Ci przedstawię coś 5x tańszego:
>>>> allegro.pl/show_item.php?item=1831670423
>>> I jak wrażenia z gry? :)
>> Zerowe. Do rana siedzialem i nie udalo mi sie tego odpalić. :|
>
> Ja za zerowe wrażenia płacę znacznie mniej. :P
>
Popatrz na to inaczej, na pewno zyskal pewne, bezcenne doswiadczenia ;)





--

Xfire Profile www.xfire.com/profile/mrmisio/
Hard Reset --> steamcommunity.com/id/mrmisio/screenshots/
Crysis 2 --> www.mycrysis.com/mrmisio



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 13:09:27 - Wojciech Bancer

On 2011-10-04, venioo wrote:

[...]

>> Pozwól, że cię przedstawię komuś. Steam, to jest venioo.
>> Venioo, to jest store.steampowered.com/app/24960/?snr=1_4_4__13
> Pozwól, że Ci przedstawię coś 5x tańszego:
> allegro.pl/show_item.php?item=1831670423

Chciołeś bazarware, to masz. :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-05 01:55:28 - venioo

W dniu 2011-10-04 13:09, Wojciech Bancer pisze:
> On 2011-10-04, venioo wrote:
>
> [...]
>
>>> Pozwól, że cię przedstawię komuś. Steam, to jest venioo.
>>> Venioo, to jest store.steampowered.com/app/24960/?snr=1_4_4__13
>> Pozwól, że Ci przedstawię coś 5x tańszego:
>> allegro.pl/show_item.php?item=1831670423
>
> Chciołeś bazarware, to masz. :)
>

Okazało sie, ze pudelkowa wersja ma tak samo :|
Po kontakcie z supportem i nastepnym dniu kombinacji dochodze do
wniosku, ze ta gra NIE MA PRAWA DziALAC na Vista 64bit - gdyz MS nie
wypuscil do niej bibliotek w odpowiedniej wersji (a konkretnie to Visual
C++ 2005 x86)
W srodowisku testowym (na maszynie wirtualnej) na Win7 RC1 32bit gra
zainstalowala sie od kopniecia za 1 razem bez zadnego problemu.


--
venioo
gg:198909



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-05 08:56:01 - Wojciech Bancer

On 2011-10-04, venioo wrote:

[...]

> Okazało sie, ze pudelkowa wersja ma tak samo :|
> Po kontakcie z supportem i nastepnym dniu kombinacji dochodze do
> wniosku, ze ta gra NIE MA PRAWA DziALAC na Vista 64bit - gdyz MS nie
> wypuscil do niej bibliotek w odpowiedniej wersji (a konkretnie to Visual
> C++ 2005 x86)

Ale przecież Windows x64 jest w stanie uruchamiać biblioteki/programy x32.
Chyba, że sugerujesz że gra jest x64 i próbuje uruchamiać x32.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-05 17:05:47 - venioo

W dniu 2011-10-05 08:56, Wojciech Bancer pisze:
> On 2011-10-04, venioo wrote:
>
> [...]
>
>> Okazało sie, ze pudelkowa wersja ma tak samo :|
>> Po kontakcie z supportem i nastepnym dniu kombinacji dochodze do
>> wniosku, ze ta gra NIE MA PRAWA DziALAC na Vista 64bit - gdyz MS nie
>> wypuscil do niej bibliotek w odpowiedniej wersji (a konkretnie to Visual
>> C++ 2005 x86)
>
> Ale przecież Windows x64 jest w stanie uruchamiać biblioteki/programy x32.
> Chyba, że sugerujesz że gra jest x64 i próbuje uruchamiać x32.
>

Oczywiscie, ze jest w stanie, tylko te biblioteki jeszcze MUSZA BYC. A
dla Vista x64 nie napisano/napisano dziurawe i niestety - nie zadziala.
No chyba ze zrodlo by zostalo skompilowane z innymi opcjami i potrafilo
skorzystac z bibliotek w innej wersji.


--
venioo
GG:198909



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-05 17:24:42 - Wojciech Bancer

On 2011-10-05, venioo wrote:

[...]

>>> Okazało sie, ze pudelkowa wersja ma tak samo :|
>>> Po kontakcie z supportem i nastepnym dniu kombinacji dochodze do
>>> wniosku, ze ta gra NIE MA PRAWA DziALAC na Vista 64bit - gdyz MS nie
>>> wypuscil do niej bibliotek w odpowiedniej wersji (a konkretnie to Visual
>>> C++ 2005 x86)
>>
>> Ale przecież Windows x64 jest w stanie uruchamiać biblioteki/programy x32.
>> Chyba, że sugerujesz że gra jest x64 i próbuje uruchamiać x32.
>>
>
> Oczywiscie, ze jest w stanie, tylko te biblioteki jeszcze MUSZA BYC. A
> dla Vista x64 nie napisano/napisano dziurawe i niestety - nie zadziala.

www.microsoft.com/download/en/details.aspx?id=5638 ?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-05 18:03:59 - venioo

W dniu 2011-10-05 17:24, Wojciech Bancer pisze:
> On 2011-10-05, venioo wrote:
>
> [...]
>
>>>> Okazało sie, ze pudelkowa wersja ma tak samo :|
>>>> Po kontakcie z supportem i nastepnym dniu kombinacji dochodze do
>>>> wniosku, ze ta gra NIE MA PRAWA DziALAC na Vista 64bit - gdyz MS nie
>>>> wypuscil do niej bibliotek w odpowiedniej wersji (a konkretnie to Visual
>>>> C++ 2005 x86)
>>>
>>> Ale przecież Windows x64 jest w stanie uruchamiać biblioteki/programy x32.
>>> Chyba, że sugerujesz że gra jest x64 i próbuje uruchamiać x32.
>>>
>>
>> Oczywiscie, ze jest w stanie, tylko te biblioteki jeszcze MUSZA BYC. A
>> dla Vista x64 nie napisano/napisano dziurawe i niestety - nie zadziala.
>
> www.microsoft.com/download/en/details.aspx?id=5638 ?
>

:) przeciez to bylo pierwsze, co zainstalowalem :)
niestety, NI-HU-JA nie dziala, z zadna dostepna wersja znaleziona w
sieci. Gra sie odpala, aktualizator stwierdza, ze nie ma nowszych
wersji, po czym wychodzi bez komunikatu zadnego do pulpitu.
Zdarzenia administracyjne pokazuja:
Nie można wygenerować kontekstu aktywacji dla C:\bf2bc\BFBC2Game.exe.
Nie można odnaleźć zestawu zależnego
Microsoft.VC80.CRT,processorArchitecture=x86,publicKeyToken=1fc8b3b9a1e18e3b,type=win32,version=8.0.50727.4053.
Użyj narzędzia sxstrace.exe, aby uzyskać szczegółową diagnozę.

Przetestowalem tez na Win7 RC1 32bit (maszyna wirtualna) i 64bit (na
drugiej partycji normalnie) i bez problemu gra sie instaluje i odpala za
1 podejsciem.

--
venioo
GG:198909



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-05 18:22:24 - Krzysztof Duda

W środę, 05.10.2011 o 18:03:59, venioo napisał:

>>
>> www.microsoft.com/download/en/details.aspx?id=5638 ?
>>
> :) przeciez to bylo pierwsze, co zainstalowalem :)
> niestety, NI-HU-JA nie dziala, z zadna dostepna wersja znaleziona w
> sieci. Gra sie odpala, aktualizator stwierdza, ze nie ma nowszych
> wersji, po czym wychodzi bez komunikatu zadnego do pulpitu.
> Zdarzenia administracyjne pokazuja:
> Nie można wygenerować kontekstu aktywacji dla C:\bf2bc\BFBC2Game.exe.
> Nie można odnaleźć zestawu zależnego
> Microsoft.VC80.CRT,processorArchitecture=x86,publicKeyToken=1fc8b3b9a1e18e3b,type=win32,version=8.0.50727.4053.
> Użyj narzędzia sxstrace.exe, aby uzyskać szczegółową diagnozę.

Spróbuj jeszcze:
www.microsoft.com/download/en/details.aspx?displaylang=en&id=14431
Oczywiście wersję x86. MS szaleje tymi bibliotekami. U mnie zainstalowane są
4 rodzaje dla x86 i 3 dla x64. I to tylko dla VS 2005, 2008 ma aż 9 odmian
;-)
--
Pozdrawiam
Krzysztof Duda mail: kduda [at] epoczta.pl
Anyone can make mistakes, but only an idiot persists in his error.
- Cicero



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-05 23:25:15 - venioo

W dniu 2011-10-05 18:22, Krzysztof Duda pisze:
> Spróbuj jeszcze:
> www.microsoft.com/download/en/details.aspx?displaylang=en&id=14431
> Oczywiście wersję x86. MS szaleje tymi bibliotekami. U mnie zainstalowane są
> 4 rodzaje dla x86 i 3 dla x64. I to tylko dla VS 2005, 2008 ma aż 9 odmian
> ;-)

To juz tez mialem zainstalowane. W koncu dalem sobie spokoj bo szkoda
mojego czasu i poszedlem na inna maszyne zainstalowac. Na Win7 x64
poszlo bez jakiegokolwiek zajakniecia za 1 razem.

--
venioo
gg:198909



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-05 21:52:27 - Corso

Dnia Wed, 05 Oct 2011 01:55:28 +0200, venioo napisał(a):

> Po kontakcie z supportem i nastepnym dniu kombinacji dochodze do
> wniosku, ze ta gra NIE MA PRAWA DziALAC na Vista 64bit - gdyz MS nie
> wypuscil do niej bibliotek w odpowiedniej wersji (a konkretnie to Visual
> C++ 2005 x86)

U mnie na V64bit nie dosyc, że działa bez problemu to i klucz z pudełka
Origin przyjął bez problemu - i wystarczyło kliknąć install - ściagnął ileś
tam giga - i zainstalował. Żadych kombinacji.

Pozdrawiam



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-06 00:41:22 - venioo

W dniu 2011-10-05 21:52, Corso pisze:
>
> U mnie na V64bit nie dosyc, że działa bez problemu to i klucz z pudełka
> Origin przyjął bez problemu - i wystarczyło kliknąć install - ściagnął ileś
> tam giga - i zainstalował. Żadych kombinacji.
>

Powaznie? To teraz mnie zabiles. Jesli mozesz - sprawdz jakie masz
zainstalowane biblioteki VC++. Plizzz ;)

--
venioo
GG:198909



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 12:56:12 - knrdz

venioo pisze:
> Ktos tu ostatnio psy wieszał na EA, które broniłem.
> Jednak dzisiaj nabyłem w dystrybucji cyfrowej Battlefield: Bad Company
> 2, żeby sobie w końcu na koniec urlopu pograć z kumplami.

Ja kupiłem w lipcu na amazon.com (wersja cyfrowa, czyli klucz EA)

> Po przesiedzeniu 5h czytania forów, ściągnięciu 15GB:
> 0. nie można gry ściągnąć bezpośrednio w ORIGIN, tylko kod na stronie
> jakiejśtam od EA trzeba podać (jej wersja anglojezyczna jest
> diametralnie inna niż wersja PL)

Próbowałeś? Gdzie kupiłeś tego BC2? Może jakaś regionalnie zablokowana
wersja z Azji czy coś, bo mój Origin przyjął bez problemu...

> 1. po ściągnięciu ponad 8GB install sie nie uruchamia, bo blabla...
> 2. chałupniczo po zainstalowaniu i odpaleniu - gra ściąga sobie patch
> (ponad 2GB)
> 3. próba uruchomienia skutkuje sprawdzam aktualizacje i... GÓWNO!!!
> GRA SIE NIE ODPALA!!!
> 4. po ściągnięciu ręcznym patcha (znowu ponad 2GB) - TO SAMO!
> 5. patch dla wygody wrzuciłem do folderu z grą - przy deinstalacji
> SKASOWAŁO PATCH! - czyli w razie W znowu bede sciagal 2GB!

....a potem po kliknięciu ściągnął i zainstalował.

> 6. ściągam wszystko od nowa, bo UNINSTALL WYKASOWAŁ RÓWNIEŻ PLIKI
> INSTALACYJNE! (ponad 8GB)

Cudzysłów dlatego, że ściągnął już wersję zainstalowaną, a instalacja
polegała na dopisaniu czegoś tam do rejestru. Zatem nic dziwnego, że po
odinstalowaniu nie zostaje nic.

> Tym samym przychylam sie do opinii, że EA to najbardziej niedopracowane
> produkty na chwile obecną i w ten sposób nie mają szans poważnie
> zaistnieć w cyfrowej dystrybucji. Nie mówiąc już o zatrzęsieniu rynkiem.

Brak instalatora i/lub wbudowanego narzędzia do backupu (jakie
udostępnia Steam) też uznaję za sporą wadę - musiałem chwilę pogóglać
żeby się dowiedzieć jak te ściągnięte przez Origin pliki zbackupować
żeby móc z nich kiedyś jeszcze skorzystać bez konieczności ściągania
wszystkiego od nowa (okazało się, że można przeprowadzić instalację
ręcznie klikając w jeden z execów). W samej grze przeraziła mnie też
niemożliwość przestawienia wersji językowej (gdy już nie mogłem
wytrzymać z Pazurą), podobnie jak w przypadku innych gier EA wystarczyło
zmienić jeden czy dwa wpisy w rejestrze i pojawił się oryginalny
dubbing. Jednak palmę pierwszeństwa w niedopracowaniu klienta wciąż IMHO
dzierży Greenmangaming i ich Capsule, w którym z tego co wiem nie ma
żadnej możliwości patchowania i gdy pojawi się nowa wersja można sobie
ewentualnie ściągnąć całą grę od nowa (już nie mówiąc o ich irytującej
cotrzydniowej aktywacji Securom, zrozumiałej w przypadku tytułów które
można odsprzedawać, ale niestety występującej też w sporej ilości
takich, których nie można - np. Borderlands).



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 13:06:17 - venioo

W dniu 2011-10-04 12:56, knrdz pisze:
> venioo pisze:
>> Ktos tu ostatnio psy wieszał na EA, które broniłem.
>> Jednak dzisiaj nabyłem w dystrybucji cyfrowej Battlefield: Bad
>> Company 2, żeby sobie w końcu na koniec urlopu pograć z kumplami.
>
> Ja kupiłem w lipcu na amazon.com (wersja cyfrowa, czyli klucz EA)
>

Ja tak samo, wczoraj, na allegro

>> Po przesiedzeniu 5h czytania forów, ściągnięciu 15GB:
>> 0. nie można gry ściągnąć bezpośrednio w ORIGIN, tylko kod na stronie
>> jakiejśtam od EA trzeba podać (jej wersja anglojezyczna jest
>> diametralnie inna niż wersja PL)
>
> Próbowałeś? Gdzie kupiłeś tego BC2? Może jakaś regionalnie zablokowana
> wersja z Azji czy coś, bo mój Origin przyjął bez problemu...
>

Na allegro. Zablokowane nie jest, bo ręcznie jak sie instalator odpali,
to jest dosyc spory wybor jezykow (w tym PL). Najwiekszy problem, ze
instalka zintegrowana jest z instalacja bibliotek VC++2005 x86 a ja mam
system 64bit i sie w tym miejscu automat wykrzacza.

>> 1. po ściągnięciu ponad 8GB install sie nie uruchamia, bo blabla...
>> 2. chałupniczo po zainstalowaniu i odpaleniu - gra ściąga sobie patch
>> (ponad 2GB)
>> 3. próba uruchomienia skutkuje sprawdzam aktualizacje i... GÓWNO!!!
>> GRA SIE NIE ODPALA!!!
>> 4. po ściągnięciu ręcznym patcha (znowu ponad 2GB) - TO SAMO!
>> 5. patch dla wygody wrzuciłem do folderu z grą - przy deinstalacji
>> SKASOWAŁO PATCH! - czyli w razie W znowu bede sciagal 2GB!
>
> ...a potem po kliknięciu ściągnął i zainstalował.
>

....i po sciagnieciu w nocy 3 raz mam ciagle install

>> 6. ściągam wszystko od nowa, bo UNINSTALL WYKASOWAŁ RÓWNIEŻ PLIKI
>> INSTALACYJNE! (ponad 8GB)
>
> Cudzysłów dlatego, że ściągnął już wersję zainstalowaną, a instalacja
> polegała na dopisaniu czegoś tam do rejestru. Zatem nic dziwnego, że po
> odinstalowaniu nie zostaje nic.
>
>> Tym samym przychylam sie do opinii, że EA to najbardziej
>> niedopracowane produkty na chwile obecną i w ten sposób nie mają szans
>> poważnie zaistnieć w cyfrowej dystrybucji. Nie mówiąc już o
>> zatrzęsieniu rynkiem.
>
> Brak instalatora i/lub wbudowanego narzędzia do backupu (jakie
> udostępnia Steam) też uznaję za sporą wadę - musiałem chwilę pogóglać
> żeby się dowiedzieć jak te ściągnięte przez Origin pliki zbackupować
> żeby móc z nich kiedyś jeszcze skorzystać bez konieczności ściągania
> wszystkiego od nowa (okazało się, że można przeprowadzić instalację
> ręcznie klikając w jeden z execów). W samej grze przeraziła mnie też
> niemożliwość przestawienia wersji językowej (gdy już nie mogłem
> wytrzymać z Pazurą), podobnie jak w przypadku innych gier EA wystarczyło
> zmienić jeden czy dwa wpisy w rejestrze i pojawił się oryginalny
> dubbing. Jednak palmę pierwszeństwa w niedopracowaniu klienta wciąż IMHO
> dzierży Greenmangaming i ich Capsule, w którym z tego co wiem nie ma
> żadnej możliwości patchowania i gdy pojawi się nowa wersja można sobie
> ewentualnie ściągnąć całą grę od nowa (już nie mówiąc o ich irytującej
> cotrzydniowej aktywacji Securom, zrozumiałej w przypadku tytułów które
> można odsprzedawać, ale niestety występującej też w sporej ilości
> takich, których nie można - np. Borderlands).

No masakra. :|


--
venioo
GG:198909



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 15:43:36 - knrdz

venioo pisze:

>> Ja kupiłem w lipcu na amazon.com (wersja cyfrowa, czyli klucz EA)
>>
>
> Ja tak samo, wczoraj, na allegro

No to sam widzisz, że nie tak samo.

>> Próbowałeś? Gdzie kupiłeś tego BC2? Może jakaś regionalnie zablokowana
>> wersja z Azji czy coś, bo mój Origin przyjął bez problemu...
>>
>
> Na allegro. Zablokowane nie jest, bo ręcznie jak sie instalator odpali,
> to jest dosyc spory wybor jezykow (w tym PL). Najwiekszy problem, ze
> instalka zintegrowana jest z instalacja bibliotek VC++2005 x86 a ja mam
> system 64bit i sie w tym miejscu automat wykrzacza.

Była blokada regionalna, skoro klucza nie dało się wpisać bezpośrednio w
aplikację origin. Gdybyś kupił na origin.com, miałbyś od razu dostępne
do ściągnięcia originem, gdybyś kupił polskie czy zachodnie pudełko albo
wersję cyfrową (klucz) gdzieś w oficjalnej cyfrowej dystrybucji, to byś
bez problemów aktywował bezpośrednio w originie. Przez www rejestruje
się pudełkowe klucze z blokadą regionalną, pewnie i tę dziurę w swoim
DRM załatają.

> Pozwól, że Ci przedstawię coś 5x tańszego:
> allegro.pl/show_item.php?item=1831670423

Ja na Amazonie dałem złotych 13. Za dwie dychy lub ciut drożej można
było we wrześniu kupić pudełko przez jakieś 3 tygodnie w większości
sklepów w Polsce. Nie ma się chyba z czego cieszyć, że tyle samo dałeś
za azjatycki klucz, który na dodatek może w każdej chwili z konta
zniknąć (tyle dobrego, że w przeciwieństwie do Steama EA nie ma w
zwyczaju przy okazji blokować całego konta).



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 18:06:32 - venioo

W dniu 2011-10-04 15:43, knrdz pisze:
> venioo pisze:
>
>>> Ja kupiłem w lipcu na amazon.com (wersja cyfrowa, czyli klucz EA)
>>>
>>
>> Ja tak samo, wczoraj, na allegro
>
> No to sam widzisz, że nie tak samo.
>

Skad ta smiala teza? Bo ja wiem, ze taki sam problem bym mial na
Originie. Taki sam problem mam wlasnie z wersja pudelkowa.

>>> Próbowałeś? Gdzie kupiłeś tego BC2? Może jakaś regionalnie zablokowana
>>> wersja z Azji czy coś, bo mój Origin przyjął bez problemu...
>>>
>>
>> Na allegro. Zablokowane nie jest, bo ręcznie jak sie instalator
>> odpali, to jest dosyc spory wybor jezykow (w tym PL). Najwiekszy
>> problem, ze instalka zintegrowana jest z instalacja bibliotek VC++2005
>> x86 a ja mam system 64bit i sie w tym miejscu automat wykrzacza.
>
> Była blokada regionalna, skoro klucza nie dało się wpisać bezpośrednio w
> aplikację origin. Gdybyś kupił na origin.com, miałbyś od razu dostępne
> do ściągnięcia originem, gdybyś kupił polskie czy zachodnie pudełko albo
> wersję cyfrową (klucz) gdzieś w oficjalnej cyfrowej dystrybucji, to byś
> bez problemów aktywował bezpośrednio w originie.

G..no prawda. Bardzo wielu graczy ma z tym problem, bo cos spitolili po
prostu.

> Przez www rejestruje
> się pudełkowe klucze z blokadą regionalną, pewnie i tę dziurę w swoim
> DRM załatają.
>
>> Pozwól, że Ci przedstawię coś 5x tańszego:
>> allegro.pl/show_item.php?item=1831670423
>
> Ja na Amazonie dałem złotych 13. Za dwie dychy lub ciut drożej można
> było we wrześniu kupić pudełko przez jakieś 3 tygodnie w większości
> sklepów w Polsce.

nie cofne sie w czasie niestety, a do sklepu zeby dojechac to musialbym
z 50 wydac, wiec...

> Nie ma się chyba z czego cieszyć, że tyle samo dałeś
> za azjatycki klucz, który na dodatek może w każdej chwili z konta
> zniknąć (tyle dobrego, że w przeciwieństwie do Steama EA nie ma w
> zwyczaju przy okazji blokować całego konta).

nie szkoda ci czasu na pier... takich bzdur?

--
venioo
GG:198909



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 18:19:04 - knrdz

venioo pisze:

> Skad ta smiala teza? Bo ja wiem, ze taki sam problem bym mial na
> Originie. Taki sam problem mam wlasnie z wersja pudelkowa.
>
> G..no prawda. Bardzo wielu graczy ma z tym problem, bo cos spitolili po
> prostu.

Rozpisałeś swoje gorzkie żale na punkty. Odpisałem na konkretne - i tak,
będę się upierał przy tym, że klucza z normalnej dystrybucji nie trzeba
wpisywać na stronie jakiejśtam od EA, tylko w originie.

>> Nie ma się chyba z czego cieszyć, że tyle samo dałeś
>> za azjatycki klucz, który na dodatek może w każdej chwili z konta
>> zniknąć (tyle dobrego, że w przeciwieństwie do Steama EA nie ma w
>> zwyczaju przy okazji blokować całego konta).
>
> nie szkoda ci czasu na pier... takich bzdur?

forum.ea.com/pl/posts/list/190088.page
forum.pclab.pl/topic/677563-Bad-Company-2-znikne%C5%82o-z-konta-EA/
itp, itd.

Na steamie takiej sytuacji zwykle towarzyszy radosny komunikat: To
konto Steam zostało wyłączone.



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 20:04:59 - venioo

W dniu 2011-10-04 18:19, knrdz pisze:
>
>>> Nie ma się chyba z czego cieszyć, że tyle samo dałeś
>>> za azjatycki klucz, który na dodatek może w każdej chwili z konta
>>> zniknąć (tyle dobrego, że w przeciwieństwie do Steama EA nie ma w
>>> zwyczaju przy okazji blokować całego konta).
>>
>> nie szkoda ci czasu na pier... takich bzdur?
>
> forum.ea.com/pl/posts/list/190088.page
> forum.pclab.pl/topic/677563-Bad-Company-2-znikne%C5%82o-z-konta-EA/
> itp, itd.
>
> Na steamie takiej sytuacji zwykle towarzyszy radosny komunikat: To
> konto Steam zostało wyłączone.

bzdura jest to co piszesz o azjatyckim kluczu, z reszta wypowiedzi nie
polemizuje

--
venioo
GG:198909



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 13:48:31 - gacek

On 2011-10-04 02:31, venioo wrote:
> Ktos tu ostatnio psy wieszał na EA, które broniłem.
> Jednak dzisiaj nabyłem w dystrybucji cyfrowej Battlefield: Bad Company
> 2, żeby sobie w końcu na koniec urlopu pograć z kumplami.
>
> Po przesiedzeniu 5h czytania forów, ściągnięciu 15GB:
> 0. nie można gry ściągnąć bezpośrednio w ORIGIN, tylko kod na stronie
> jakiejśtam od EA trzeba podać (jej wersja anglojezyczna jest
> diametralnie inna niż wersja PL)
> 1. po ściągnięciu ponad 8GB install sie nie uruchamia, bo blabla...

no blablabla. tylko że akurat tam mogła być jakaś informacja.

> 2. chałupniczo po zainstalowaniu i odpaleniu - gra ściąga sobie patch
> (ponad 2GB)

poprawiają grę po wydaniu. dranie.

jak install się nie uruchamia to jak się chałupniczo instaluje grę?
wypakowałeś archiwum czy jak?

> 3. próba uruchomienia skutkuje sprawdzam aktualizacje i... GÓWNO!!!
> GRA SIE NIE ODPALA!!!

może jednak nie zainstalowałeś?

> 4. po ściągnięciu ręcznym patcha (znowu ponad 2GB) - TO SAMO!

może jednak nie zainstalowałeś?

> 5. patch dla wygody wrzuciłem do folderu z grą - przy deinstalacji
> SKASOWAŁO PATCH! - czyli w razie W znowu bede sciagal 2GB!

wygody? to nie wyszło.

> 6. ściągam wszystko od nowa, bo UNINSTALL WYKASOWAŁ RÓWNIEŻ PLIKI
> INSTALACYJNE! (ponad 8GB)

pewnie też dla wygody trzymane w katalogu, gdzie domyślnie się
własnych plików nie dorzuca? bo nie wiem czy wiesz, ale konwencja w
windows jest taka, że kod/dane aplikacji a dane użytkownika trzyma się
osobno.

> Tym samym przychylam sie do opinii, że EA to najbardziej niedopracowane
> produkty na chwile obecną

Taka opinia jest głupia i bez sensu. Są setki tysięcy produktów bardziej
niedopracowanych niż produkcje EA.


gacek



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 14:09:44 - Goomich

gacek naskrobał/a w
news:j6erq9$teb$1@news.task.gda.pl:

> Taka opinia jest głupia i bez sensu. Są setki tysięcy produktów
> bardziej niedopracowanych niż produkcje EA.

Ale jak już kupujesz dzięcięce wyroby z plasteliny, to się spodziewasz,
że mogą byc nieco nie tego.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 18:11:02 - venioo

W dniu 2011-10-04 13:48, gacek pisze:
> On 2011-10-04 02:31, venioo wrote:
>> Ktos tu ostatnio psy wieszał na EA, które broniłem.
>> Jednak dzisiaj nabyłem w dystrybucji cyfrowej Battlefield: Bad Company
>> 2, żeby sobie w końcu na koniec urlopu pograć z kumplami.
>>
>> Po przesiedzeniu 5h czytania forów, ściągnięciu 15GB:
>> 0. nie można gry ściągnąć bezpośrednio w ORIGIN, tylko kod na stronie
>> jakiejśtam od EA trzeba podać (jej wersja anglojezyczna jest
>> diametralnie inna niż wersja PL)
>> 1. po ściągnięciu ponad 8GB install sie nie uruchamia, bo blabla...
>
> no blablabla. tylko że akurat tam mogła być jakaś informacja.
>

Wszyscy wiemy, ze tam byla informacja, wiec to pominalem, zeby Was nie
zanudzac. Nic istotnego to nie bylo.

>> 2. chałupniczo po zainstalowaniu i odpaleniu - gra ściąga sobie patch
>> (ponad 2GB)
>
> poprawiają grę po wydaniu. dranie.
>

A nie mogliby po prostu w cyfrowej dystrybucji udostepniac
zaktualizowanej paczki z gra?

> jak install się nie uruchamia to jak się chałupniczo instaluje grę?

Zgodnie z sugestiami na forach EA - wchodzisz do folderu gdzie Origin
sciagnal aplikacje, poprawiasz ręcznie localization.ini i odpalas
EAsetup.exe

> wypakowałeś archiwum czy jak?
>

j.w.

>> 3. próba uruchomienia skutkuje sprawdzam aktualizacje i... GÓWNO!!!
>> GRA SIE NIE ODPALA!!!
>
> może jednak nie zainstalowałeś?
>

Moze jednak tak.

>> 4. po ściągnięciu ręcznym patcha (znowu ponad 2GB) - TO SAMO!
>
> może jednak nie zainstalowałeś?
>

j.w.

>> 5. patch dla wygody wrzuciłem do folderu z grą - przy deinstalacji
>> SKASOWAŁO PATCH! - czyli w razie W znowu bede sciagal 2GB!
>
> wygody? to nie wyszło.

No, zazwyczaj pliki uzytkownika nie sa kasowane, tu mnie uninstall
wyręczył...

>
>> 6. ściągam wszystko od nowa, bo UNINSTALL WYKASOWAŁ RÓWNIEŻ PLIKI
>> INSTALACYJNE! (ponad 8GB)
>
> pewnie też dla wygody trzymane w katalogu, gdzie domyślnie się
> własnych plików nie dorzuca? bo nie wiem czy wiesz, ale konwencja w
> windows jest taka, że kod/dane aplikacji a dane użytkownika trzyma się
> osobno.
>

No nie bardzo. Domyslnie Origin ma opcje, ze kasuje wszystko :|


>> Tym samym przychylam sie do opinii, że EA to najbardziej niedopracowane
>> produkty na chwile obecną
>
> Taka opinia jest głupia i bez sensu. Są setki tysięcy produktów bardziej
> niedopracowanych niż produkcje EA.
>
>

DGCC

--
venioo
GG:198909



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 19:36:42 - Andrzej Libiszewski

Dnia Tue, 04 Oct 2011 18:11:02 +0200, venioo napisał(a):


>
>>> 5. patch dla wygody wrzuciłem do folderu z grą - przy deinstalacji
>>> SKASOWAŁO PATCH! - czyli w razie W znowu bede sciagal 2GB!
>>
>> wygody? to nie wyszło.
>
> No, zazwyczaj pliki uzytkownika nie sa kasowane, tu mnie uninstall
> wyręczył...

Zazwyczaj pliki użytkownika są we właściwych miejscach, a nie w katalogu z
grą.


>
>>
>>> 6. ściągam wszystko od nowa, bo UNINSTALL WYKASOWAŁ RÓWNIEŻ PLIKI
>>> INSTALACYJNE! (ponad 8GB)
>>
>> pewnie też dla wygody trzymane w katalogu, gdzie domyślnie się
>> własnych plików nie dorzuca? bo nie wiem czy wiesz, ale konwencja w
>> windows jest taka, że kod/dane aplikacji a dane użytkownika trzyma się
>> osobno.
>>
>
> No nie bardzo. Domyslnie Origin ma opcje, ze kasuje wszystko :|

Nie pliki użytkownika. W każdym razie te we właściwych miejscach.

--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
Have you any idea why a raven is like a writing desk?



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 20:07:09 - venioo

W dniu 2011-10-04 19:36, Andrzej Libiszewski pisze:
> Dnia Tue, 04 Oct 2011 18:11:02 +0200, venioo napisał(a):
>
>
>>
>>>> 5. patch dla wygody wrzuciłem do folderu z grą - przy deinstalacji
>>>> SKASOWAŁO PATCH! - czyli w razie W znowu bede sciagal 2GB!
>>>
>>> wygody? to nie wyszło.
>>
>> No, zazwyczaj pliki uzytkownika nie sa kasowane, tu mnie uninstall
>> wyręczył...
>
> Zazwyczaj pliki użytkownika są we właściwych miejscach, a nie w katalogu z
> grą.
>

Zazwyczaj instalator ma liste plikow nalezacych do danego programu i je
wlasnie kasuje, zostawiajac cala reszte. A jak ktos jest dupa a nie
programista to robi wlasnie takie kaszanki instalatory jak EA -
wycinajace caly folder.

>
>>
>>>
>>>> 6. ściągam wszystko od nowa, bo UNINSTALL WYKASOWAŁ RÓWNIEŻ PLIKI
>>>> INSTALACYJNE! (ponad 8GB)
>>>
>>> pewnie też dla wygody trzymane w katalogu, gdzie domyślnie się
>>> własnych plików nie dorzuca? bo nie wiem czy wiesz, ale konwencja w
>>> windows jest taka, że kod/dane aplikacji a dane użytkownika trzyma się
>>> osobno.
>>>
>>
>> No nie bardzo. Domyslnie Origin ma opcje, ze kasuje wszystko :|
>
> Nie pliki użytkownika. W każdym razie te we właściwych miejscach.
>

No jak widac niezbyt. Wycina wszystko nawet z plikami uzytkownika.


--
venioo
GG:198909



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 23:51:02 - Andrzej Libiszewski

Dnia Tue, 04 Oct 2011 20:07:09 +0200, venioo napisał(a):


>
> Zazwyczaj instalator ma liste plikow nalezacych do danego programu i je
> wlasnie kasuje, zostawiajac cala reszte. A jak ktos jest dupa a nie
> programista to robi wlasnie takie kaszanki instalatory jak EA -
> wycinajace caly folder.

Jak instalator ma polecenie usunięcia folderu, to go usunie. Dlatego parę
lat temu wymyślono specjalne foldery na dane użytkowników, wiesz.

>
>>
>>>
>>>>
>>>>> 6. ściągam wszystko od nowa, bo UNINSTALL WYKASOWAŁ RÓWNIEŻ PLIKI
>>>>> INSTALACYJNE! (ponad 8GB)
>>>>
>>>> pewnie też dla wygody trzymane w katalogu, gdzie domyślnie się
>>>> własnych plików nie dorzuca? bo nie wiem czy wiesz, ale konwencja w
>>>> windows jest taka, że kod/dane aplikacji a dane użytkownika trzyma się
>>>> osobno.
>>>>
>>>
>>> No nie bardzo. Domyslnie Origin ma opcje, ze kasuje wszystko :|
>>
>> Nie pliki użytkownika. W każdym razie te we właściwych miejscach.
>>
>
> No jak widac niezbyt. Wycina wszystko nawet z plikami uzytkownika.

Documents co usunęło? Fascynujące.


--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
You're not the same as you were before. You were much
more...muchier. You've lost your muchness.



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-05 19:33:46 - Galnospoke

Dnia 2011-10-04 20:07:09, venioo napisał(a):

> Zazwyczaj instalator ma liste plikow nalezacych do danego programu i je
> wlasnie kasuje, zostawiajac cala reszte.

Dokladnie. Sprawdzone wielokrotnie.

--
Pozdrawiam, Galnospoke



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-05 21:17:44 - Andrzej Libiszewski

Dnia Wed, 5 Oct 2011 19:33:46 +0200, Galnospoke napisał(a):

> Dnia 2011-10-04 20:07:09, venioo napisał(a):
>
>> Zazwyczaj instalator ma liste plikow nalezacych do danego programu i je
>> wlasnie kasuje, zostawiajac cala reszte.
>
> Dokladnie. Sprawdzone wielokrotnie.

Jak się każe kasować folder, to niewiele to pomaga.

--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
It is not always the majestic concerns of Imperial ministers which
dictate the course of history, nor is it necessarily the
pontifications of priests which move the hands of God.



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-05 23:21:35 - venioo

W dniu 2011-10-05 21:17, Andrzej Libiszewski pisze:
> Dnia Wed, 5 Oct 2011 19:33:46 +0200, Galnospoke napisał(a):
>
>> Dnia 2011-10-04 20:07:09, venioo napisał(a):
>>
>>> Zazwyczaj instalator ma liste plikow nalezacych do danego programu i je
>>> wlasnie kasuje, zostawiajac cala reszte.
>>
>> Dokladnie. Sprawdzone wielokrotnie.
>
> Jak się każe kasować folder, to niewiele to pomaga.
>

Jak sie kaze kasowac folder bez sprawdzenia jego zawartosci to jest
dupiasto zaprogramowany na skroty deinstalator - i tyle. Zrozum to
wreszcie.

--
venioo
gg:198909



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-06 00:54:09 - Andrzej Libiszewski

Dnia Wed, 05 Oct 2011 23:21:35 +0200, venioo napisał(a):

> W dniu 2011-10-05 21:17, Andrzej Libiszewski pisze:
>> Dnia Wed, 5 Oct 2011 19:33:46 +0200, Galnospoke napisał(a):
>>
>>> Dnia 2011-10-04 20:07:09, venioo napisał(a):
>>>
>>>> Zazwyczaj instalator ma liste plikow nalezacych do danego programu i je
>>>> wlasnie kasuje, zostawiajac cala reszte.
>>>
>>> Dokladnie. Sprawdzone wielokrotnie.
>>
>> Jak się każe kasować folder, to niewiele to pomaga.
>>
>
> Jak sie kaze kasowac folder bez sprawdzenia jego zawartosci to jest
> dupiasto zaprogramowany na skroty deinstalator - i tyle. Zrozum to
> wreszcie.

Kasowanie to kasowanie. Jak dajesz na to zgodę to kasuje. Bez sprawdzania,
bo po co?

--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
Krocz naprzód, mężny światłości synu
A te sedesy w kolorze jaśminu
Skąpanego w bladej poświacie miesiąca
Znajdziesz tam, kędy wiedzie strzała gorejąca!



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-05 20:39:52 - gacek

On 2011-10-04 20:07, venioo wrote:
> W dniu 2011-10-04 19:36, Andrzej Libiszewski pisze:
>> Dnia Tue, 04 Oct 2011 18:11:02 +0200, venioo napisał(a):
>>
>>
>>>
>>>>> 5. patch dla wygody wrzuciłem do folderu z grą - przy deinstalacji
>>>>> SKASOWAŁO PATCH! - czyli w razie W znowu bede sciagal 2GB!
>>>>
>>>> wygody? to nie wyszło.
>>>
>>> No, zazwyczaj pliki uzytkownika nie sa kasowane, tu mnie uninstall
>>> wyręczył...
>>
>> Zazwyczaj pliki użytkownika są we właściwych miejscach, a nie w
>> katalogu z
>> grą.
>>
>
> Zazwyczaj instalator ma liste plikow nalezacych do danego programu i je
> wlasnie kasuje, zostawiajac cala reszte. A jak ktos jest dupa a nie
> programista to robi wlasnie takie kaszanki instalatory jak EA -
> wycinajace caly folder.

Lubię jak ktoś wyzywa ludzi od dup samemu mając mroczne pojęcie.

HINT: Ustalenie czy kasować katalogi (lub nie) to nie jest coś, czym
zajmują się programiści. Oni robią tak jak im ktoś każe.

Połóż nogę na tory i miej pretensje do projektantów lokomotywy, że ją
ucieło. Normalni ludzie nie wkładają plików do katalogu z grą i tyle.
Albo robią to raz.

Obstawiam, że następnym razem zastanowisz się gdzie wrzucić plik z
paczem i tyle.


>> Nie pliki użytkownika. W każdym razie te we właściwych miejscach.
>>
>
> No jak widac niezbyt. Wycina wszystko nawet z plikami uzytkownika.

Chyba nie doczytałeś do końca.

gacek




Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-05 21:00:06 - M.G.

On Tue, 04 Oct 2011 20:07:09 +0200, venioo wrote:

[...]

>> Zazwyczaj pliki użytkownika są we właściwych miejscach, a nie w katalogu z
>> grą.
>>
>
> Zazwyczaj instalator ma liste plikow nalezacych do danego programu i je
> wlasnie kasuje, zostawiajac cala reszte. A jak ktos jest dupa a nie
> programista to robi wlasnie takie kaszanki instalatory jak EA -
> wycinajace caly folder.

No i dobrze, że wycinają. Nie zostają żadne pozostałości typu nocd cracki
czy jakieś doinstalowane patche, które akurat listy nie zmodyfikowały.

[...]

Jak w ogóle można trzymać cokolwiek w folderze programu, który się
odinstalowuje?


--
M.G.



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-05 23:24:03 - venioo

W dniu 2011-10-05 21:00, M.G. pisze:
> On Tue, 04 Oct 2011 20:07:09 +0200, venioo wrote:
>
> [...]
>
>>> Zazwyczaj pliki użytkownika są we właściwych miejscach, a nie w katalogu z
>>> grą.
>>>
>>
>> Zazwyczaj instalator ma liste plikow nalezacych do danego programu i je
>> wlasnie kasuje, zostawiajac cala reszte. A jak ktos jest dupa a nie
>> programista to robi wlasnie takie kaszanki instalatory jak EA -
>> wycinajace caly folder.
>
> No i dobrze, że wycinają. Nie zostają żadne pozostałości typu nocd cracki
> czy jakieś doinstalowane patche, które akurat listy nie zmodyfikowały.
>
> [...]
>
> Jak w ogóle można trzymać cokolwiek w folderze programu, który się
> odinstalowuje?
>
>

Jakbys cos instalowal dwie noce we wszystkich mozliwych wersjach,
paczach, z bibliotekami x86, x64, automatem, ręcznie, itp. itd. to juz
tez bys nie wiedzial gdzie to wrzucac :P

--
venioo
gg:198909



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 14:50:41 - M.G.

On Tue, 04 Oct 2011 02:31:10 +0200, venioo wrote:

> Ktos tu ostatnio psy wieszał na EA, które broniłem.


www.youtube.com/watch?v=nn2FB1P_Mn8


--
M.G.



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 18:21:52 - venioo


Dzisiaj zadzwonilem po kumpla co mialem z nim grac i przyniosl mi swoja
wersje pudelkowa. Tez kiszka z instalacji! Tak wiec dzisiaj caly dzien
nierownej walki z Vista 64b za pomoca CCleanera. To musi dzialac! Jak
juz zrobie, to dam znac ;P
Jak na razie odchudzilem dysk o jakies 40GB niepotrzebnych smieci ;)

--
venioo
GG:198909



Re: EA i ORIGIN to ...

2011-10-04 18:50:38 - Goomich

You have one message from: venioo

> To musi dzialac!

marketplace.xbox.com/pl-PL/Product/Battlefield-Bad-Co-2/66acd000-
77fe-1000-9115-d802454108a8?DownloadType=Game#LiveZone

trololol

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS