Powietrze zasysane do silnika bokiem
2017-07-24 17:49:29 - Pszemol
silnika w swoim starym Passacie V6 bo syf był niemożebny - tłusto, czarno,
mazisto - syf kiła i mogiła...
Pojechałem na myjnię ręczną i po zdjęciu plastikowych osłon dałem się
ponieść fantazji i pomachałem Karcherem z ciepłym mydełkiem gdzie się tylko
dało :-)
Ku mojemu zaskoczeniu autko ładnie po tej kąpieli odpaliło, lekko tylko
piszcząc paskiem przez kilka sekund...
Po umyciu mu silnika wreszcie to auto wygląda jak inne moje samochody: mogę
się przyjrzeć dokładnie gdzie co jest, którędy rurki idą, mogę wreszcie
rozpoznać kolor wtyczek bo przed myciem wszystkie były czarne, itp itd :-)
Ale nie o tym chciałem gadać.
Tak studiując po wyschnięciu co mam pod maską silnika odkryłem że chyba od
maja jeździłem z poluzowaną obręczą mocującą gumową rurę łącząca kolektor
ssący silnika z obudową filtra powietrza, w której wylocie jest
zainstalowany czujnik MAF (lub MAP?).
Nie tylko obręcz była odkręcona to gumowa rura była zsunięta częściowo z
obudowy filtra i od góry była kilkumilimetrowa szczelina którą silnik
zasysał sobie powietrze "na skróty", bez rejestracji tego faktu przez
komputer pokładowy: tylko część powietrza przechodziła przez układ
pomiarowy.
Czy tym odkryciem można wytłumaczyć często obserwowaną w tym pasku nierówną
pracę silnika i spore spalanie zarówno w mieście i na trasie? Ta gumowa
rura pewnie czasem otwierała tą szczelinę bardziej, czasem mniej powodując
czasem większe czasem mniejsze błędy pomiaru przepływu powietrza i stąd
błędnie obliczone dawkowanie paliwa do wtryskiwaczy...
Rurę oczywiście nasunąłem tam gdzie ma być i opaskę zakręciłem śrubokrętem.
Od wczoraj nie zdarzyła się nierówna praca silnika, więc może to było to?
Re: Powietrze zasysane do silnika bokiem
2017-07-24 21:49:30 - nadir
> Z braku ciekawszych zajęć[...]Rurę oczywiście nasunąłem tam gdzie ma być[...]więc
może to było to?
Ty masz żonę albo jakąś inną squo w tej Ameryce?
:)
Powietrze zasysane do silnika bokiem
2017-07-24 21:58:53 - Zenek Kapelinder
Re: Powietrze zasysane do silnika bokiem
2017-07-24 22:03:35 - TomN
<news:59764f51$0$656$65785112@news.neostrada.pl>:
> W dniu 2017-07-24 o 17:49, Pszemol pisze:
>> Z braku ciekawszych zajęć[...]Rurę oczywiście nasunąłem tam gdzie ma być
> Ty masz żonę albo jakąś inną squo w tej Ameryce?
Ma rurę, którą nasunął, tęskni za publiczna chłostą -- każdy może wyciągnąć
wnioski... ;P
--
'Tom N'
Re: Powietrze zasysane do silnika bokiem
2017-07-24 22:08:54 - nadir
> Czy inni nie beda mieli do mnie pretensji jak napisze ze sie cieszymy?
Ależ skąd.
A jak on sprzeda w końcu tego Passata, to ogłosimy żałobę.
Re: Powietrze zasysane do silnika bokiem
2017-07-24 22:16:20 - Pszemol
> W dniu 2017-07-24 o 17:49, Pszemol pisze:
>
>> Z braku ciekawszych zajęć[...]Rurę oczywiście nasunąłem tam gdzie ma
>> być[...]więc może to było to?
>
> Ty masz żonę albo jakąś inną squo w tej Ameryce?
> :)
>
Nawet dwie, a co? Jak masz jakąś fajną i chcesz się pozbyć swojej to dawaj!
:-))
Re: Powietrze zasysane do silnika bokiem
2017-07-24 22:16:21 - Pszemol
> Czy inni nie beda mieli do mnie pretensji jak napisze ze sie cieszymy?
>
:-))) No to Pudelka już odhaczyliśmy... reszta na news:pl.fanclub.pszemol
:-)
A teraz jak już ochłoniesz, jako ekspert-technik samochodowy coś o objawach
może napiszesz jakie wywołałoby takie lewe powietrze idące do silnika?
Re: Powietrze zasysane do silnika bokiem
2017-07-24 22:16:22 - Pszemol
> W dniu 2017-07-24 o 21:58, Zenek Kapelinder pisze:
>
>> Czy inni nie beda mieli do mnie pretensji jak napisze ze sie cieszymy?
>
> Ależ skąd.
> A jak on sprzeda w końcu tego Passata, to ogłosimy żałobę.
>
>
Sam będę tęsknił! :-) Prawie 20 lat się bawię Japończykami a nie miałem aż
tyle upierdliwych robótek co przy tym Germańcu w 3 miesiące!
Re: Powietrze zasysane do silnika bokiem
2017-07-24 23:09:25 - Zenek Kapelinder
Jak za to kluczowe dla dzialania silnika.
Re: Powietrze zasysane do silnika bokiem
2017-07-24 23:21:22 - nadir
> Nawet dwie, a co?
Zamiennie czy na raz?
> Jak masz jakąś fajną i chcesz się pozbyć swojej to dawaj!
Nie tylko przechodzone samochody ale i żony Ci w głowie?
Ale będę pamiętał, masz prawo pierwokupu, w razie jak się zdecyduje.