Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

Maciek Data ostatniej zmiany: 2012-07-27 18:23:13

Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-26 16:19:59 - Maciek

Witam

Dostałem zawiadomienie z sądu, że w mojej sprawie odbędzie się rozprawa.
Nie muszę się na nią stawić, ale zapraszają do przedstawiania
dowodów/świadków w sprawie. Sprawa dotyczy zdjęć z fotoradarów w słynnej
gminie Kobylnica. Zdjęcia zrobione w okresie gdy brak było nowych
przepisów wykonawczych dotyczących między innymi oznaczania fotoradarów
(czyli na początku 2011 roku). Przekroczenia prędkości niewielkie (o ile
pamiętam 10 i 11 km/h). Nie odesłałem w terminie oświadczeń o przyznaniu
się do winy/wskazaniu innego sprawcy, dostałem nakaz zapłaty, który
zaskarżyłem i stąd sprawa. Prowadziłem ja lub żona (jesteśmy
współwłaścicielami), trudno stwierdzić które, bo jedna fotka zrobiona z
tyłu, druga nieczytelna. Jakieś sugestie jak się bronić? :->

PS: Nawet jeśli będę musiał zapłacić to mam nadzieję, że Kobylnica już
grosza z tego nie dostanie? :->

--
Pozdrawiam
Maciek



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-26 20:44:51 - Docent Zylber

>przepisów wykonawczych dotyczących między innymi oznaczania fotoradarów
>(czyli na początku 2011 roku). Przekroczenia prędkości niewielkie (o ile
>pamiętam 10 i 11 km/h). Nie odesłałem w terminie oświadczeń o przyznaniu

NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i krentacza.
Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć okradasz
Państwo - złodzieju

Von Docent





Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-26 21:20:45 - kogutek

Docent Zylber napisał(a):

> >przepisów wykonawczych dotyczących między innymi oznaczania fotoradarów
> >(czyli na początku 2011 roku). Przekroczenia prędkości niewielkie (o ile
> >pamiętam 10 i 11 km/h). Nie odesłałem w terminie oświadczeń o przyznaniu
>
> NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i krentacza.
> Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć okradasz
> Państwo - złodzieju
>
> Von Docent
>
>
Nie okrada. Bo jak by rozwinąć Twój tok rozumowania to okradają również ci co
im fotoradar nie zrobił fotki bo jechali zgodnie z przepisami. Bezpłatne
usługi na jakie każdy kto ma PJ może liczyć dokładnie opisane są w kodeksie
drogowym. Polska to kraj wolnych ludzi i mogą oni wykorzystywać usługi
ponadnormatywne ale płatne. Jazda 50 przed fotoradarem w terenie zabudowanym
jest bezpłatna. Ale jazda 100 w tym samym miejscu jest płatna. miganie się od
zapłącenia to nie kradzież tylko brak honoru. Skorzystał z ponadnormatywnej
usługi, poproszono żeby za to zapłacił i nie chce. Możesz się przy okazji
zastanowic czy mandaty są legalne. Wszystkie mandaty a nie tylko za
wykroczenia drogowe. W telewizji słyszę że 7 dni na zapłacenie. A jak ktoś nie
ma pieniędzy? Nie ma obowiązku posiadania pieniędzy. To tak jak by komuś kto
nie ma dzieci kazano zapisać dzieci do szkoły.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-26 21:21:46 - Kurzu

> NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i
> krentacza.
> Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć okradasz
> Państwo - złodzieju
>
Twoje wyksztełcenie skąd pochodzi? Mieszkasz w innym Państwie, podatki gdzie
odprowadzasz? Spadaj!
Kurzu





Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w s?dzie

2012-07-26 22:29:41 - elmer radi radisson

dyskusje z Koliną światowym dziedzictwem Usenetu :)


--

memento lorem ipsum




Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-26 21:24:49 - Kurzu


Użytkownik Docent Zylber napisał w wiadomości
news:jus36n$ine$1@inews.gazeta.pl...
> >przepisów wykonawczych dotyczących między innymi oznaczania fotoradarów
>>(czyli na początku 2011 roku). Przekroczenia prędkości niewielkie (o ile
>>pamiętam 10 i 11 km/h). Nie odesłałem w terminie oświadczeń o przyznaniu
>
> NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i
> krentacza.
> Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć okradasz
> Państwo - złodzieju

Sam jesteś złodziejem!





Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-27 08:32:40 - Maciek

W dniu 2012-07-26 20:44, Docent Zylber pisze:
> NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i krentacza.
> Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć okradasz
> Państwo - złodzieju
Sęk w tym, że ja nie mieszkam w Niemczech, a w naszym pięknym kraju nie
mam żadnej pewności, że przekraczałem. Może gminie się budżet nie
domykał, to sobie postanowili z fotoradarami pokombinować dowalając np.
nieduże mandaty wszystkim przyjezdnym, nawet tym jadącym zgodnie z
przepisami. Ilu dla świętego spokoju zapłaci?

--
Pozdrawiam
Maciek



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-27 08:48:50 - Andrzej Lawa

W dniu 27.07.2012 08:32, Maciek pisze:
> W dniu 2012-07-26 20:44, Docent Zylber pisze:
>> NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i krentacza.
>> Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć okradasz
>> Państwo - złodzieju
> Sęk w tym, że ja nie mieszkam w Niemczech, a w naszym pięknym kraju nie
> mam żadnej pewności, że przekraczałem. Może gminie się budżet nie
> domykał, to sobie postanowili z fotoradarami pokombinować dowalając np.
> nieduże mandaty wszystkim przyjezdnym, nawet tym jadącym zgodnie z
> przepisami. Ilu dla świętego spokoju zapłaci?
>
Nie karm trolla.




Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-27 09:39:20 - Docent Zylber

> Sęk w tym, że ja nie mieszkam w Niemczech, a w naszym pięknym kraju nie

a szkoda. Zapoznałbyś się ze stndartami CYWILIZOWANYMI.
Jesteś jka kaczyński który mówi spotkamy się w sondzie, a po prawomocnym
wyroku stwierdza że sędziowie to wyszscy UBecy.
Na prawdę nie rozumiesz że pędząć w terenie zabudowanym koło szkoły możesz
zabić dzieci?

Docent





Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-27 10:30:47 - Amir


> Jesteś jka kaczyński który mówi spotkamy się w sondzie, a po prawomocnym
> wyroku stwierdza że sędziowie to wyszscy UBecy.
> Na prawdę nie rozumiesz że pędząć w terenie zabudowanym koło szkoły możesz
> zabić dzieci?

Za Kaczyńskim nie przepadam, ale z stwierdzeniem ze są ubakami to się zgodzę
nie tylko oni, ale i prokuratorzy i cała śmietanka w większosci to
byli ubecny

polecam przeczytać art. jak wyniszczają firmy ludzi
bezpodstawnie, bez dowodów niszczą życie zamykają w więzieniach
www.pch24.pl/iii-rp-w-praktyce--firme-zrujnowano--zarzuty-umorzono-po-7-latach,4453,i.html

www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=7056

to tylko jeden z setki lub tysięcy przykładów.

najgorsze, ze ich dzieci będą jeszcze na stanowiskach urzędniczych i innych
piastować jeszcze za naszego życia

pozdrawiam





Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-27 10:54:00 - RoMan Mandziejewicz

Hello Amir,

Friday, July 27, 2012, 10:30:47 AM, you wrote:

[...]

> www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=7056

No to sobie niezłe źródło informacji znalazłeś...

*PLONK!* warning za wpieprzanie na grupę samochodową lustracyjnych
bzdetów.

[...]

--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: www.elektronika.squadack.com (w budowie!)




Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-27 14:06:36 - Amir

>
> Friday, July 27, 2012, 10:30:47 AM, you wrote:
>
> [...]
>
>> www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=7056
>
> No to sobie niezłe źródło informacji znalazłeś...

to tylko przykład z googla odnośnie firmy bestcom którą załatwili, a jest
to związne z poruszonym tematem





Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-27 14:18:15 - Docent Zylber

> to tylko przykład z googla odnośnie firmy bestcom którą załatwili, a jest

czy to znaczy że tam, przy szkole można pendzić jak ten wariat co zaczoł
topik i zabijać cudze dzieci (bo cudze to wolno)

Docent





Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-27 14:26:48 - Amir


Użytkownik Docent Zylber napisał w wiadomości
news:juu0tk$msi$1@inews.gazeta.pl...
>> to tylko przykład z googla odnośnie firmy bestcom którą załatwili, a jest
>
> czy to znaczy że tam, przy szkole można pendzić jak ten wariat co zaczoł
> topik i zabijać cudze dzieci (bo cudze to wolno)

tego niesz gdzie gdzie miało to miejsce, a pozatym 11km przekroczył
prędkość.

pozdrawiam
AT





Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-27 14:45:30 - Docent Zylber

> tego niesz gdzie gdzie miało to miejsce, a pozatym 11km przekroczył

uwież mi, wiem gdzie jest ten photo-rejdar (jak mówimy w slangu). Jestem SM
i mam pojencie

Docent





Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-29 11:48:53 - Maciek

W dniu 2012-07-27 14:45, Docent Zylber pisze:
> uwież mi, wiem gdzie jest ten photo-rejdar (jak mówimy w slangu). Jestem SM
> i mam pojencie
Spieprzaj Kolina. Kobylnica ma kilka fotoradarów i nie każdy jest przy
szkole, więc wygląda na to, że g* wiesz.

--
Pozdrawiam
Maciek



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-27 15:56:41 - Budzik

Użytkownik Amir didotomSPAM@gazeta.pl ...

>>> to tylko przykład z googla odnośnie firmy bestcom którą załatwili, a
>>> jest
>>
>> czy to znaczy że tam, przy szkole można pendzić jak ten wariat co
>> zaczoł topik i zabijać cudze dzieci (bo cudze to wolno)
>
> tego niesz gdzie gdzie miało to miejsce, a pozatym 11km przekroczył
> prędkość.
>
Z Koliną gadasz...



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-27 12:16:36 - kogutek

Maciek napisał(a):

> W dniu 2012-07-26 20:44, Docent Zylber pisze:
> > NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i krentacza.
> > Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć okradasz
> > Państwo - złodzieju
> Sęk w tym, że ja nie mieszkam w Niemczech, a w naszym pięknym kraju nie
> mam żadnej pewności, że przekraczałem. Może gminie się budżet nie
> domykał, to sobie postanowili z fotoradarami pokombinować dowalając np.
> nieduże mandaty wszystkim przyjezdnym, nawet tym jadącym zgodnie z
> przepisami. Ilu dla świętego spokoju zapłaci?
>
Mandaty przysyła minister finansów czy Franek strażnik miejski? To Franek jest
kurwą męską jak godzi się na takie praktyki. Franek oprócz tego że jest
strażnikiem miejskim jest czyimś mężem, ojcem, synem. Ma wielu znajomych. Na
grillu jest z niego fajny facet. Gmina nie może przysłać mandatu. Robi to
Franek w imieniu gminy. To dlaczego piszesz że gmina jest zła a o Franku nie
wspomnisz?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-28 11:31:58 - Tomasz Pyra

On Fri, 27 Jul 2012 10:16:36 +0000 (UTC), kogutek wrote:

> Maciek napisał(a):
>
>> W dniu 2012-07-26 20:44, Docent Zylber pisze:
>>> NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i krentacza.
>>> Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć okradasz
>>> Państwo - złodzieju
>> Sęk w tym, że ja nie mieszkam w Niemczech, a w naszym pięknym kraju nie
>> mam żadnej pewności, że przekraczałem. Może gminie się budżet nie
>> domykał, to sobie postanowili z fotoradarami pokombinować dowalając np.
>> nieduże mandaty wszystkim przyjezdnym, nawet tym jadącym zgodnie z
>> przepisami. Ilu dla świętego spokoju zapłaci?
>>
> Mandaty przysyła minister finansów czy Franek strażnik miejski? To Franek jest
> kurwą męską jak godzi się na takie praktyki. Franek oprócz tego że jest
> strażnikiem miejskim jest czyimś mężem, ojcem, synem. Ma wielu znajomych. Na
> grillu jest z niego fajny facet. Gmina nie może przysłać mandatu. Robi to
> Franek w imieniu gminy. To dlaczego piszesz że gmina jest zła a o Franku nie
> wspomnisz?

Ludzie są tylko ludźmi, a ktoś kto tworzy system powinien takie rzeczy
przewidywać.

Jak jakiś ministrzyna stworzy prawo wg. którego policjant drogówki połowę
mandatu oficjalnie bierze dla siebie, to za to co by się wtedy działo będę
winił ministrzynę, a nie policjanta Franka.

W sytuacji kiedy stworzono w zasadzie nieograniczone możliwości
finansowania gminy z fotoradarów, to nic dziwnego że gdzieniegdzie dochodzi
do takich przekrętów.



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-28 12:52:45 - kogutek

Tomasz Pyra napisał(a):

> On Fri, 27 Jul 2012 10:16:36 +0000 (UTC), kogutek wrote:
>
> > Maciek napisał(a):
> >
> >> W dniu 2012-07-26 20:44, Docent Zylber pisze:
> >>> NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i krentacza.
> >>> Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć okradasz
> >>> Państwo - złodzieju
> >> Sęk w tym, że ja nie mieszkam w Niemczech, a w naszym pięknym kraju nie
> >> mam żadnej pewności, że przekraczałem. Może gminie się budżet nie
> >> domykał, to sobie postanowili z fotoradarami pokombinować dowalając np.
> >> nieduże mandaty wszystkim przyjezdnym, nawet tym jadącym zgodnie z
> >> przepisami. Ilu dla świętego spokoju zapłaci?
> >>
> > Mandaty przysyła minister finansów czy Franek strażnik miejski? To Franek jes
> t
> > kurwą męską jak godzi się na takie praktyki. Franek oprócz tego że jest
> > strażnikiem miejskim jest czyimś mężem, ojcem, synem. Ma wielu znajomych. Na
> > grillu jest z niego fajny facet. Gmina nie może przysłać mandatu. Robi to
> > Franek w imieniu gminy. To dlaczego piszesz że gmina jest zła a o Franku nie
> > wspomnisz?
>
> Ludzie są tylko ludźmi, a ktoś kto tworzy system powinien takie rzeczy
> przewidywać.
>
> Jak jakiś ministrzyna stworzy prawo wg. którego policjant drogówki połowę
> mandatu oficjalnie bierze dla siebie, to za to co by się wtedy działo będę
> winił ministrzynę, a nie policjanta Franka.
>
> W sytuacji kiedy stworzono w zasadzie nieograniczone możliwości
> finansowania gminy z fotoradarów, to nic dziwnego że gdzieniegdzie dochodzi
> do takich przekrętów.
Sugerujesz że gdzieniegdzie na odprawie komendant straży miejskiej informuje i
objaśnia że od dzisiaj są żniwa bo załatwił do popsutego fotoradaru
legalizację. I że radar zawyża wszystkie zmierzone prędkości o 20%. Życie
pokazuje że takie działania są całkowicie zbędne. Bo z zaniżającym fotoradarem
też są żniwa. Problemem jest to że pozapierdalać sobie nie można. Chuj że 3 w
nocy i we wiosce ludzie śpią. Przecież nikogo nie ma na drodze, żadnego
zagrożenia. A że przez chuja pół wioski nie śpi to ma to w dupie. Skończyła
się szybka jazda i samodzielne interpretowanie znaków. Ustawodawca na otarcie
łez podniósł trochę limity prędkości . Ale wymaga żeby się do nich dostosować.
Kto się nie podporządkuje do pewnego momenty będzie płacił a po przekroczeniu
magicznej liczby punków zda PJ do urzędu. I tak ma być. Ci co wymyślają
przepisy nie są palcem robieni. Wymyślili że do powiadomienia o wykroczeniu
zdjęcie nie jest potrzebne. Nikt kto dostanie takie powiadomienie nie będzie
wiedział czy z przodu, boku czy z tyłu zrobili. Jak ktoś ma przekonanie i
potrafi udowodnić w sądzie że nie on jechał to pokażą najpierw zdjęcie
sędziemu. I tak ma być. A jak już to sobie uregulujemy to zaczniemy budować
nowe drogi. Po nowych będą jeździli kierowcy a nie tak jak teraz kierowcy
wymieszani z bydłem.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-28 13:05:57 - Tomasz Pyra

On Sat, 28 Jul 2012 10:52:45 +0000 (UTC), kogutek wrote:

> Tomasz Pyra napisał(a):
>
>> On Fri, 27 Jul 2012 10:16:36 +0000 (UTC), kogutek wrote:
>>
>>> Maciek napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2012-07-26 20:44, Docent Zylber pisze:
>>>>> NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i krentacza.
>>>>> Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć okradasz
>>>>> Państwo - złodzieju
>>>> Sęk w tym, że ja nie mieszkam w Niemczech, a w naszym pięknym kraju nie
>>>> mam żadnej pewności, że przekraczałem. Może gminie się budżet nie
>>>> domykał, to sobie postanowili z fotoradarami pokombinować dowalając np.
>>>> nieduże mandaty wszystkim przyjezdnym, nawet tym jadącym zgodnie z
>>>> przepisami. Ilu dla świętego spokoju zapłaci?
>>>>
>>> Mandaty przysyła minister finansów czy Franek strażnik miejski? To Franek jes
>> t
>>> kurwą męską jak godzi się na takie praktyki. Franek oprócz tego że jest
>>> strażnikiem miejskim jest czyimś mężem, ojcem, synem. Ma wielu znajomych. Na
>>> grillu jest z niego fajny facet. Gmina nie może przysłać mandatu. Robi to
>>> Franek w imieniu gminy. To dlaczego piszesz że gmina jest zła a o Franku nie
>>> wspomnisz?
>>
>> Ludzie są tylko ludźmi, a ktoś kto tworzy system powinien takie rzeczy
>> przewidywać.
>>
>> Jak jakiś ministrzyna stworzy prawo wg. którego policjant drogówki połowę
>> mandatu oficjalnie bierze dla siebie, to za to co by się wtedy działo będę
>> winił ministrzynę, a nie policjanta Franka.
>>
>> W sytuacji kiedy stworzono w zasadzie nieograniczone możliwości
>> finansowania gminy z fotoradarów, to nic dziwnego że gdzieniegdzie dochodzi
>> do takich przekrętów.
> Sugerujesz że gdzieniegdzie na odprawie komendant straży miejskiej informuje i
> objaśnia że od dzisiaj są żniwa bo załatwił do popsutego fotoradaru
> legalizację.

Trochę zbyt płytko na to patrzysz.

Bo nie komendant, a problem jest poziom wyżej.
Wójt wpisuje sobie 6mln zł do budżetu z mandatów.

I to są pieniądze które gmina wydaje.
Ale one się muszą gotówką znaleźć w budżecie, bo inaczej RIO, być może
nawet z prokuratorem będą pytać wójta gdzie są te miliony.

W związku z tym wójt idzie do komentanta straży gminnej i mówi jak jest -
albo znajdzie się 6mln, będą pieniądze na SG, na premie dla funkcjonariuszy
i będzie ok. Bo inaczej to on musi SG zlikwidować i wtedy komendant może
się do urzędu pracy zapisać wraz ze strażnikami.

Komendant przekazuje gadkę motywującą strażnikom.

I wszyscy robią co tylko mogą żeby w budżecie znalazło się te 6mln, bo ich
przyszłość zawodowa właśnie od tego zależy.

I dlatego fotoradar nie stanie np. w niebezpiecznym miejscu, a w miejscu
gdzie da się nałapać najwięcej mandatów.
Najpopularniejsze są lasy i pola, 2m przed tablicą końca terenu
zabudowanego, albo 2m za tablicą początku.

> I że radar zawyża wszystkie zmierzone prędkości o 20%. Życie
> pokazuje że takie działania są całkowicie zbędne.

Nie pokazuje - każdy 1% to odpowiednio więcej kierowców łapiących się na
wyższe progi taryfikatora.
Przy dziesiątkach tysięcy mandatów, każdy stopień przekręcenia fotoradaru
bardziej wzdłóż drogi przełoży się na konkretną kasę w gminnym budżecie.



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-28 14:22:11 - kogutek

Tomasz Pyra napisał(a):

> On Sat, 28 Jul 2012 10:52:45 +0000 (UTC), kogutek wrote:
>
> > Tomasz Pyra napisał(a):
> >
> >> On Fri, 27 Jul 2012 10:16:36 +0000 (UTC), kogutek wrote:
> >>
> >>> Maciek napisał(a):
> >>>
> >>>> W dniu 2012-07-26 20:44, Docent Zylber pisze:
> >>>>> NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i krentacz
> a.
> >>>>> Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć okradas
> z
> >>>>> Państwo - złodzieju
> >>>> Sęk w tym, że ja nie mieszkam w Niemczech, a w naszym pięknym kraju nie
> >>>> mam żadnej pewności, że przekraczałem. Może gminie się budżet nie
> >>>> domykał, to sobie postanowili z fotoradarami pokombinować dowalając np.
> >>>> nieduże mandaty wszystkim przyjezdnym, nawet tym jadącym zgodnie z
> >>>> przepisami. Ilu dla świętego spokoju zapłaci?
> >>>>
> >>> Mandaty przysyła minister finansów czy Franek strażnik miejski? To Franek j
> es
> >> t
> >>> kurwą męską jak godzi się na takie praktyki. Franek oprócz tego że jest
> >>> strażnikiem miejskim jest czyimś mężem, ojcem, synem. Ma wielu znajomych. N
> a
> >>> grillu jest z niego fajny facet. Gmina nie może przysłać mandatu. Robi to
> >>> Franek w imieniu gminy. To dlaczego piszesz że gmina jest zła a o Franku ni
> e
> >>> wspomnisz?
> >>
> >> Ludzie są tylko ludźmi, a ktoś kto tworzy system powinien takie rzeczy
> >> przewidywać.
> >>
> >> Jak jakiś ministrzyna stworzy prawo wg. którego policjant drogówki połowę
> >> mandatu oficjalnie bierze dla siebie, to za to co by się wtedy działo będę
> >> winił ministrzynę, a nie policjanta Franka.
> >>
> >> W sytuacji kiedy stworzono w zasadzie nieograniczone możliwości
> >> finansowania gminy z fotoradarów, to nic dziwnego że gdzieniegdzie dochodzi
> >> do takich przekrętów.
> > Sugerujesz że gdzieniegdzie na odprawie komendant straży miejskiej informuje
> i
> > objaśnia że od dzisiaj są żniwa bo załatwił do popsutego fotoradaru
> > legalizację.
>
> Trochę zbyt płytko na to patrzysz.
>
> Bo nie komendant, a problem jest poziom wyżej.
> Wójt wpisuje sobie 6mln zł do budżetu z mandatów.
>
> I to są pieniądze które gmina wydaje.
> Ale one się muszą gotówką znaleźć w budżecie, bo inaczej RIO, być może
> nawet z prokuratorem będą pytać wójta gdzie są te miliony.
>
> W związku z tym wójt idzie do komentanta straży gminnej i mówi jak jest -
> albo znajdzie się 6mln, będą pieniądze na SG, na premie dla funkcjonariuszy
> i będzie ok. Bo inaczej to on musi SG zlikwidować i wtedy komendant może
> się do urzędu pracy zapisać wraz ze strażnikami.
>
> Komendant przekazuje gadkę motywującą strażnikom.
>
> I wszyscy robią co tylko mogą żeby w budżecie znalazło się te 6mln, bo ich
> przyszłość zawodowa właśnie od tego zależy.
>
> I dlatego fotoradar nie stanie np. w niebezpiecznym miejscu, a w miejscu
> gdzie da się nałapać najwięcej mandatów.
> Najpopularniejsze są lasy i pola, 2m przed tablicą końca terenu
> zabudowanego, albo 2m za tablicą początku.
>
> > I że radar zawyża wszystkie zmierzone prędkości o 20%. Życie
> > pokazuje że takie działania są całkowicie zbędne.
>
> Nie pokazuje - każdy 1% to odpowiednio więcej kierowców łapiących się na
> wyższe progi taryfikatora.
> Przy dziesiątkach tysięcy mandatów, każdy stopień przekręcenia fotoradaru
> bardziej wzdłóż drogi przełoży się na konkretną kasę w gminnym budżecie.
Problem nie jest wyżej a niżej. W plebsie jest problem. Że sam chce
interpretować. Jak można 2 metry przed tablicą to dlaczego nie 20 albo 200
metrów. Dlatego stoi tablica żeby było dokładnie wiadomo dokąd jest teren
zabudowany. Jak się komuś nie podoba to oddaje PJ do urzędu i ma spokój. Nie
ma obowiązku posiadania PJ. Każdy ma tylko albo aż do tego prawo. Pokaż jeden
przepis który zakazuje pomiarów prędkości 2 m od tablicy. jak takiego nie ma
to mogą mierzyć 2 cm od tablicy. Piszesz że nie mierzą tam gdzie jest
niebezpiecznie. Bo może by było jeszcze niebezpieczniej jak by tam mierzyli?
Jak załapiesz 23 punkty to będziesz jeździł wszędzie tak jak jest to określone
w przepisach. I tam gdzie bezpiecznie i tam gdzie niebezpiecznie. Nie staniesz
na zakazie przy żabce bo Ci się fajki skończyły. Miejsca dla inwalidów będą
tylko dla inwalidów itp. Proste jak budowa cepa. Po roku działania Skynetu na
cały gwizdek wójt poprosi komendanta straży nie o 6 miliomów tylko o
cokolwiek. Część strażników pożegna się z pracą bo będą niepotrzebni. Ci co
zostaną zajmą się typowymi dla strażników miejskich sprawami. Czy ktoś nie
śmieci, nie sprzedaje piwa nieletnim, nie bije psa. jak Wójt nie uzbiera z
mandatów to dostanie z budżetu. Zacznie kombinować żeby akurat u niego było
dużo firm bo z firm też trochę dla niego idzie. Wójt da sobie radę. Teraz, jak
by wszyscy od jutra zaczęli jeździć tak jak na egzaminie na PJ, to by dostał
po dupie. Ale nie za półtora roku.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-28 14:54:18 - ToMasz

W dniu 28.07.2012 14:22, kogutek pisze:
(...)
> w przepisach. I tam gdzie bezpiecznie i tam gdzie niebezpiecznie. Nie staniesz
> na zakazie przy żabce bo Ci się fajki skończyły. Miejsca dla inwalidów będą
> tylko dla inwalidów itp. Proste jak budowa cepa. Po roku działania Skynetu na
(...)
O ile Cię dobrze zrozumiałem, to nawet całkiem składne masz marzenia.
Tyle że to co opisujesz to rezultat... czegoś czego brakuje.
Fotoradarami tego nie osiągniemy. Te działania musiałyby rozpocząć matki
3 latków, potem szkoła itd. Za dużo by trzeba było zmieniać aby osiągnąć
taki rezultat.
Może jednak mnogość kamer, kamer ogólnie - filmujących nasze zachowania
troszkę pomoże....
ToMasz



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-28 18:57:54 - kogutek

ToMasz napisał(a):

> W dniu 28.07.2012 14:22, kogutek pisze:
> (...)
> > w przepisach. I tam gdzie bezpiecznie i tam gdzie niebezpiecznie. Nie stanies
> z
> > na zakazie przy żabce bo Ci się fajki skończyły. Miejsca dla inwalidów będą
> > tylko dla inwalidów itp. Proste jak budowa cepa. Po roku działania Skynetu na
> (...)
> O ile Cię dobrze zrozumiałem, to nawet całkiem składne masz marzenia.
> Tyle że to co opisujesz to rezultat... czegoś czego brakuje.
> Fotoradarami tego nie osiągniemy. Te działania musiałyby rozpocząć matki
> 3 latków, potem szkoła itd. Za dużo by trzeba było zmieniać aby osiągnąć
> taki rezultat.
> Może jednak mnogość kamer, kamer ogólnie - filmujących nasze zachowania
> troszkę pomoże....
> ToMasz
To nie moje marzenia tylko brutalna prawda jaka nastąpi, bez uczenia
trzylatków to zadziała. Była wersja typowo fiskalnego Skynetu. Wykroczenia
ujawnione przez system skutkowały mandatami według normalnych stawek x 2 bez
punktów. Takiego niedużego prezydenta wtedy mieliśmy i zablokował bo kary były
zbyt restrykcyjne, tak uznał. To zginęło z tego powodu sporo ludzi na drogach.
Teraz żeby się nie bujać zrobili Skynet w wersji lajt. Mandaty normalne (
właśnie podnieśli czy chcą podnieść) i punkty normalne. Wychodzi że jest
bardziej restrykcyjny niż w oryginale. Ale nikt go z urzędu nie zablokuje bo
jest zgodny z obowiązującym prawem. Jak masz dostatecznie bujną wyobraźnie to
wyobraź cobie że masz 23 punkty, Już skorzystałeś z możliwości zlikwidowania
kilku za kasę na pseudo szkoleniu. Do skasowania najstarszych zostało pół
roku. Samochód jest Ci potrzebny do pracy. Napisz proszę jak będzie wyglądało
Twoje jeżdżenie w takim wymyślonym przypadku.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-29 11:34:52 - Maciek

W dniu 2012-07-28 18:57, kogutek pisze:
> jest zgodny z obowiązującym prawem. Jak masz dostatecznie bujną wyobraźnie to
> wyobraź cobie że masz 23 punkty, Już skorzystałeś z możliwości zlikwidowania
> kilku za kasę na pseudo szkoleniu. Do skasowania najstarszych zostało pół
> roku. Samochód jest Ci potrzebny do pracy. Napisz proszę jak będzie wyglądało
> Twoje jeżdżenie w takim wymyślonym przypadku.
.... i wtedy dostajesz 50zł i 1 pkt karny za przekroczenie prędkości o
0km/h na terenie gminy X :->

--
Pozdrawiam
Maciek



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-29 11:45:55 - J.F.

Dnia Sat, 28 Jul 2012 16:57:54 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
> Jak masz dostatecznie bujną wyobraźnie to
> wyobraź cobie że masz 23 punkty, Już skorzystałeś z możliwości zlikwidowania
> kilku za kasę na pseudo szkoleniu. Do skasowania najstarszych zostało pół
> roku. Samochód jest Ci potrzebny do pracy. Napisz proszę jak będzie wyglądało
> Twoje jeżdżenie w takim wymyślonym przypadku.

Zalezy, znam takich co zwolnili przy 18, znam i takich co powiedzieli ze
kapeluszniczo jezdzic nie beda. a kurs sie nie oplaca. I slusznie, bo
egzamin i przygotowanie trwaja krocej, kosztuja mniej, i odpisuja 24 z
okladem punktow, a nie tylko 6. A oklad moze byc wysoki :-)

Paradoksalnie - latwiej _zwolnic_ przy 18pkt, niz jezdzic calkowicie
przepisowo przy 23 :-)

Ale ... to bylo dawniej. teraz czas przeczytac uwaznie ustawe o kierujacych
pojazdami.
Tak czy inaczej - te 300 stacjonarnych i dobrze oznakowanych FR wiele nie
zmienia - ludzie tam zwolnia, a dalej beda jechac po staremu.
strategicznie rozmieszczone troche by jednak poprawily wypadkowosc.

J.



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-29 12:13:05 - ToMasz

W dniu 28.07.2012 18:57, kogutek pisze:
> Napisz proszę jak będzie wyglądało
> Twoje jeżdżenie w takim wymyślonym przypadku.
>
tak samo jak teraz, czyli bezmandatowo. Ja jestem niemiarodajnym
przypadkiem. Sęk w tym że o ile się da coś w społeczeństwie zmienić, są
2 drogi. jedna to dotkliwe i nieuchronne kary, a druga to uczciwość
pakowana od maleńkości do mózgu. zdaje się że Niemcy wykorzystują tą
drugą metode.

ToMasz



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-29 10:33:37 - John Kołalsky


Użytkownik ToMasz

>W dniu 28.07.2012 14:22, kogutek pisze:
> (...)
>> w przepisach. I tam gdzie bezpiecznie i tam gdzie niebezpiecznie. Nie
>> staniesz
>> na zakazie przy żabce bo Ci się fajki skończyły. Miejsca dla inwalidów
>> będą
>> tylko dla inwalidów itp. Proste jak budowa cepa. Po roku działania
>> Skynetu na
> (...)
> O ile Cię dobrze zrozumiałem, to nawet całkiem składne masz marzenia. Tyle
> że to co opisujesz to rezultat... czegoś czego brakuje. Fotoradarami tego
> nie osiągniemy. Te działania musiałyby rozpocząć matki 3 latków, potem
> szkoła itd. Za dużo by trzeba było zmieniać aby osiągnąć taki rezultat.
> Może jednak mnogość kamer, kamer ogólnie - filmujących nasze zachowania
> troszkę pomoże....

Znaczy ... chcesz sobie zainstalować kamery w domu i w samochodzie i
rozwinąć Usenet tak, byśmy Ciebie widzieli ?




Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-29 15:29:16 - ToMasz


>> Może jednak mnogość kamer, kamer ogólnie - filmujących nasze
>> zachowania troszkę pomoże....
>
> Znaczy ... chcesz sobie zainstalować kamery w domu i w samochodzie i
> rozwinąć Usenet tak, byśmy Ciebie widzieli ?

żartujesz czy naprawdę mózg wyłączyłeś?
Z wczorajszego dnia. rano było sprzątanie, po południu przyszli 13 letni
menele, siedzieli, pili piwko, przeklinali i jedli słonecznik. teraz
jest kupa łusek ze słonecznika.
Przyjechali beemką pod blok, i trąbili (przywoływali) na swojego kolegę
bo są za głupi żeby puscić dzwonek na komórkę.
W obydwu przypadkach, to co nagrałyby kamery powinno być dowodem przed
sądem. Tylko jeden, dziesięć, sto przypadków niczego nie zmieni.
Powszechność kamer to zmieni. Jeśli monitoring będzie w prawie każdym
budynku, prawie każdym aucie.

ToMasz



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-29 18:21:06 - John Kołalsky


Użytkownik ToMasz

>
>>> Może jednak mnogość kamer, kamer ogólnie - filmujących nasze
>>> zachowania troszkę pomoże....
>>
>> Znaczy ... chcesz sobie zainstalować kamery w domu i w samochodzie i
>> rozwinąć Usenet tak, byśmy Ciebie widzieli ?
>
> żartujesz czy naprawdę mózg wyłączyłeś?
> Z wczorajszego dnia. rano było sprzątanie, po południu przyszli 13 letni
> menele, siedzieli, pili piwko, przeklinali i jedli słonecznik. teraz jest
> kupa łusek ze słonecznika.
> Przyjechali beemką pod blok, i trąbili (przywoływali) na swojego kolegę bo
> są za głupi żeby puscić dzwonek na komórkę.
> W obydwu przypadkach, to co nagrałyby kamery powinno być dowodem przed
> sądem. Tylko jeden, dziesięć, sto przypadków niczego nie zmieni.
> Powszechność kamer to zmieni. Jeśli monitoring będzie w prawie każdym
> budynku, prawie każdym aucie.

Jak przedawnienie takich czynów będzie tydzień to ok. Inaczej ktoś pozbiera
wszystkie twoje wpadki i odbierze Ci wszystko co masz.




Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-29 21:56:35 - Budzik

Osobnik posiadający mail sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> okaż jeden
> przepis który zakazuje pomiarów prędkości 2 m od tablicy.

Ale przecież nikt nie mówi, że nie ma takiego przepisu, który by
zabraniał...

Tylko jaki jest tego cel...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także _)
Siłą kobiet są słabostki mężczyzn - Voltaire



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-29 10:39:51 - John Kołalsky


Użytkownik Tomasz Pyra

>>>
>>> W sytuacji kiedy stworzono w zasadzie nieograniczone możliwości
>>> finansowania gminy z fotoradarów, to nic dziwnego że gdzieniegdzie
>>> dochodzi
>>> do takich przekrętów.
>> Sugerujesz że gdzieniegdzie na odprawie komendant straży miejskiej
>> informuje i
>> objaśnia że od dzisiaj są żniwa bo załatwił do popsutego fotoradaru
>> legalizację.
>
> Trochę zbyt płytko na to patrzysz.
>
> Bo nie komendant, a problem jest poziom wyżej.
> Wójt wpisuje sobie 6mln zł do budżetu z mandatów.
>
> I to są pieniądze które gmina wydaje.
> Ale one się muszą gotówką znaleźć w budżecie, bo inaczej RIO, być może
> nawet z prokuratorem będą pytać wójta gdzie są te miliony.
>
> W związku z tym wójt idzie do komentanta straży gminnej i mówi jak jest -
> albo znajdzie się 6mln, będą pieniądze na SG, na premie dla
> funkcjonariuszy
> i będzie ok. Bo inaczej to on musi SG zlikwidować i wtedy komendant może
> się do urzędu pracy zapisać wraz ze strażnikami.
>
> Komendant przekazuje gadkę motywującą strażnikom.
>
> I wszyscy robią co tylko mogą żeby w budżecie znalazło się te 6mln, bo ich
> przyszłość zawodowa właśnie od tego zależy.
>
> I dlatego fotoradar nie stanie np. w niebezpiecznym miejscu, a w miejscu
> gdzie da się nałapać najwięcej mandatów.
> Najpopularniejsze są lasy i pola, 2m przed tablicą końca terenu
> zabudowanego, albo 2m za tablicą początku.

Ale to ... tak samo jest z policją. Oni też mają zamówienie na swoją
użyteczność i wykazują się wystawiając mandaty. Lokalne społeczności nawet
mogłyby chcieć strażników gdyby oni wykroczenia policji ścigali, ale jakoś
tak się nie dzieje.




Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-27 10:24:25 - Amir

> NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i
krentacza.
> Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć okradasz
> Państwo - złodzieju

To Państwo nas okrada podnosząc ciągle podatki, zastanów się co piszesz!





Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-27 12:08:15 - kogutek

Amir napisał(a):

> > NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i
> krentacza.
> > Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć okradasz
> > Państwo - złodzieju
>
> To Państwo nas okrada podnosząc ciągle podatki, zastanów się co piszesz!
>
>
To Ty się zastanów. Państwo to Ty. A nie jacyś tajemniczy oni. Budżetówka to
nie tylko dyrektor departamentu a i woźna w szkole. każdy ma w bliższej lub
dalszej rodzinie kogoś kto dostaje pensję z budżetowych pieniędzy. Jak masz na
przykład matkę albo siostrę nauczycielkę to idź i jej powiedz że jest kurwą bo
przez nią podnoszą podatki. I niech do Korei wypierdala.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-27 14:05:18 - Amir


Użytkownik kogutek napisał w wiadomości
news:jutpaf$5ak$1@inews.gazeta.pl...
> Amir napisał(a):
>
>> > NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i
>> krentacza.
>> > Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć
>> > okradasz
>> > Państwo - złodzieju
>>
>> To Państwo nas okrada podnosząc ciągle podatki, zastanów się co piszesz!
>>
>>
> To Ty się zastanów. Państwo to Ty. A nie jacyś tajemniczy oni. Budżetówka
> to
> nie tylko dyrektor departamentu a i woźna w szkole. każdy ma w bliższej
> lub
> dalszej rodzinie kogoś kto dostaje pensję z budżetowych pieniędzy. Jak
> masz na
> przykład matkę albo siostrę nauczycielkę to idź i jej powiedz że jest
> kurwą bo
> przez nią podnoszą podatki. I niech do Korei wypierdala.

Spokojnie bez emocji :)

Moze jestes u kogos na etacie albo w budżetówce dlatego nie łapiesz

w każdym bądź razie choćby prosty przykład, miały być redukcje urzędniczych
stanowsik, a ciągle nowych zatrudniają, ciągle wymagają nowe decyzje, nowe
koncesję, pozwolania itp.

a kto ma na ich pensje robić?

cokolwiek załatwić wymaga sterty pism, nie dośc ze placi się ogromne
podatki za
zarobione pieniądze, coraz to większe to nękają firmy rózne instytucje
Państwowe, nawet kiesyś nie zdawałem sobie sprawę, ze aż tyle ich istnieje.

Chyba nie wyjaśnię ci tego skoro jeszcze tego nie rozumiesz
ale za to polecam ci książkę BiurokracjaLudwiga von Mises
dodam ze ksiązka jest z przed wielu lat, a mimo wszystko to co opisuje wciąż
aktualne niestety.

pozdrawiam
AT





Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-27 16:34:59 - kogutek

Amir napisał(a):

>
> Użytkownik kogutek napisał w wiadomości
> news:jutpaf$5ak$1@inews.gazeta.pl...
> > Amir napisał(a):
> >
> >> > NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i
> >> krentacza.
> >> > Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć
> >> > okradasz
> >> > Państwo - złodzieju
> >>
> >> To Państwo nas okrada podnosząc ciągle podatki, zastanów się co piszesz!
> >>
> >>
> > To Ty się zastanów. Państwo to Ty. A nie jacyś tajemniczy oni. Budżetówka
> > to
> > nie tylko dyrektor departamentu a i woźna w szkole. każdy ma w bliższej
> > lub
> > dalszej rodzinie kogoś kto dostaje pensję z budżetowych pieniędzy. Jak
> > masz na
> > przykład matkę albo siostrę nauczycielkę to idź i jej powiedz że jest
> > kurwą bo
> > przez nią podnoszą podatki. I niech do Korei wypierdala.
>
> Spokojnie bez emocji :)
>
> Moze jestes u kogos na etacie albo w budżetówce dlatego nie łapiesz
>
> w każdym bądź razie choćby prosty przykład, miały być redukcje urzędniczych
> stanowsik, a ciągle nowych zatrudniają, ciągle wymagają nowe decyzje, nowe
> koncesję, pozwolania itp.
>
> a kto ma na ich pensje robić?
>
> cokolwiek załatwić wymaga sterty pism, nie dośc ze placi się ogromne
> podatki za
> zarobione pieniądze, coraz to większe to nękają firmy rózne instytucje
> Państwowe, nawet kiesyś nie zdawałem sobie sprawę, ze aż tyle ich istnieje.
>
> Chyba nie wyjaśnię ci tego skoro jeszcze tego nie rozumiesz
> ale za to polecam ci książkę BiurokracjaLudwiga von Mises
> dodam ze ksiązka jest z przed wielu lat, a mimo wszystko to co opisuje wciąż
> aktualne niestety.
>
> pozdrawiam
> AT
>
>
Wytłumacz swoje majaczenia nauczycielom. To typowa grupa zawodowa utrzymywana
z budżetu. W tym roku po wakacjach zaczynają się zwolnienia nauczycieli. Na
początek kilka tysięcy. Kogo byś jeszcze zredukował? Lekarzy już się nie da bo
w Polsce praktycznie cała służba zdrowia oparta jest na prywatnych gabinetach.
Nie prywatne zostały szpitale onkologiczne na przykład. Straż Miejska, Policja
drogowa i ci od dróg co będą masowo wystawiali mandaty oczywiście muszą
zostać. Oni są po stronie dochodów państwa. Państwo też musi mieć pieniądze bo
płaci rachunki. To kogo byś jeszcze geniuszu ekonomi odciął od państwowego
cycka? Może sanepid. Tak to dobry pomysł. Po zjedzeniu czegokolwiek. Tam po
zjedzeniu. Wody z kranu byś się napił. srałbyś dalej niż Twój wzrok sięga.
Inspekcję pracy może by zlikwidować? Dobry pomysł. Mielibyśmy taki nowy model
Kambodży. Z tym ze tam obóz koncentracyjny był zarządzany centralnie i
obejmował cały kraj.Tutaj było by to rozdrobnione. A jak już wykombinujesz
kogo zwolnić to wymyśl skąd by brać na zasiłki dla zwolnionych. Chyba tylko z
mandatów za prędkość. Tak razy 50 by poszły w górę. W ZUSie niedawno
przyjmowali do pracy. Bo się okazało że jak zaczęli kontrolować czy jak ktoś
jest na zwolnieniu to się faktycznie leczy. To chuje z nich. Jak tak można.
Ale co zrobić jak nałapali tylu uczciwych Polaków na lewych zwolnieniach że
się koszty związane z zatrudnieniem nowych pracowników w ZUSie wielokrotnie
zwróciły. I do tego ta urzędnicza upierdliwość. cały czas leci w tv reklama
którą chyba PIS zamówił, jak to w Polsce trudno otworzyć działalność
gospodarczą. Przyszedł do mnie siostrzeniec żebym mu w tym pomógł. Poszliśmy
do stosownego urzędu. A tam miła pani urzednik w zasadzie sama wypisała
wszystkie dokumenty i jeszcze przeprosiła że nie może decyzji wydać od ręki i
trzeba będzie się będzie następnego dnia pofatygować żeby odebrać. Specjalnie
jej się nie dziwię bo przyszliśmy tam na fajrant i ona została 10 minut po
godzinach żeby załatwić sprawę. Ale ten co miał podpisać wyszedł o czasie. W
Urzędzie Skarbowym tak samo. Na takich urzędników z jakimi ostatnio miałem do
czynienia złego słowa nie powiem. To dlaczego ich zwalniać jak dobrze wykonują
swoją pracę. Jak to grupa motoryzacyjna to może w urzędach komunikacji czystki
zrobić. I co z tego że samochód będzie się rejestrowało trzy miesiące. Ale za
to jakie oszczędności w budżecie. Piszesz że na pewno pracowałem w jakimś
urzędzie. Bingo. Pracowałem. Wiesz jak tam jest. Jak jakiś wydział ma za mało
pracy to żeby nie zwalniać przesuwają na podobne stanowiska w innych
wydziałach. Oczywiście trzeba się najpierw nauczyć przepisów itp. Przyjmują
nowych tylko wtedy jak już nie ma kogo przesunąć i wydział się nie wyrabia.
Oczywiście są przypadki że ktoś wkręci swojego i specjalnie dla niego stworzy
stanowisko. Ale teraz to jest margines. Poza tym ktoś taki jest izolowany od
tych co tam pracują na normalnych zasadach. Długo się nie utrzymuje. To kogo
redukujesz?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-28 09:29:14 - BaX

Ale teraz to jest margines. Poza tym ktoś taki jest izolowany od
> tych co tam pracują na normalnych zasadach. Długo się nie utrzymuje. To
> kogo
> redukujesz?

Aż strach pomyśleć co by było gdyby wrócić do czasów gdzie nie było FR.
Państwo bankrut?




Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-28 10:19:58 - kogutek

BaX napisał(a):

> Ale teraz to jest margines. Poza tym ktoś taki jest izolowany od
> > tych co tam pracują na normalnych zasadach. Długo się nie utrzymuje. To
> > kogo
> > redukujesz?
>
> Aż strach pomyśleć co by było gdyby wrócić do czasów gdzie nie było FR.
> Państwo bankrut?
>
A zebyś wiedział że fotoradary skutecznie zmniejszają wydatki państwa. To co
zarobią to jest nic w stosunku do strat jakie powodują kierowcy. Chcesz parę
przykładów? Dwudziesto latek kupił sobie motocykl i się zabił. Kupę forsy
wszyscy w niego zainwestowaliśmy. Szczepienia, szkoły różne, darmowa opieka
zdrowotna. A on grosza podatku nie zapłaci bo się zabił. Jak jest starszy i ma
małe dzieci to dochodzą jeszcze renty dla dzieci. Tak ze dwadzieścia lat
wypłacane. Jak zostanie kaleką to do końca jego życia renta i darmowa opieka
zdrowotna. Jak by w Polsce nie było wypadków to nie było by żadnych ograniczeń
prędkości. A że wypadki są to trzeba robić żeby było ich jak najmniej. Na
fotoradarach państwo, czyli i Ty, się nie wzbogaci. Ale może mniej wyda na
ofiary. A z zaoszczędzonej kasy zrobi kawałek drogi albo wyremontuje starą.
Czy to do kurwy nędzy tak trudno zrozumieć?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-28 10:48:25 - z

W dniu 2012-07-28 10:19, kogutek pisze:

> A zebyś wiedział że fotoradary skutecznie zmniejszają wydatki państwa. To co
> zarobią to jest nic w stosunku do strat jakie powodują kierowcy. Chcesz parę
> przykładów?

Weź chłopie przestań. Państwo tak ale nie tak rozdmuchane i takie głupie.
Właśnie minister finansów sprzeciwił się stosowaniu metody kasowej
(znaczy żeby przedsiębiorca płacił VAT dopiero jak zostanie zapłacona
faktura) Dlaczego? Bo jest krótkowzrocznym ;-) debilem i nie widzi że
mimo spadku na początku wpływów do budżetu w dłuższej perspektywie
byłoby to zbawienne dla kondycji polskich firm które przecież płacą podatki.
To taki znamienny przykład na głupotę. Chcesz przykłady na
marnotrawstwo, zajmowanie się głupimi bzdetami żeby było widać że
kolejne stołki są potrzebne...
To głupie państwo nie _myśli_ tylko kombinuje jak dociągnąć od budżetu
do budżetu a co najgorsze od sondażu do sondażu.

z



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-29 12:19:19 - ToMasz

W dniu 28.07.2012 10:48, z pisze:
>> A zebyś wiedział że fotoradary skutecznie zmniejszają wydatki państwa.
>> To co
>> zarobią to jest nic w stosunku do strat jakie powodują kierowcy.
>> Chcesz parę
>> przykładów?
>
> Weź chłopie przestań. Państwo tak ale nie tak rozdmuchane i takie głupie.
eeeee.. nie rozumiem. ale napisze Ci jak to jest naprawdę. Kogutek, w
zasadzie ma racje. Bo problemem w opisywanym przypadku jest służba
zdrowia+ubezpieczenie a nie prędkość. ale ma racje. Natomiast z 500
polityków jakieś 450 dokładnie idealnie bez zająknięcia wie jak ma
rządzić. tylko naród tego nie przyjmie.
wiesz kto namalował słoneczniki Van Gogha? 100% pewności że tak. teraz
ilu polaków to wie? jaka będzie trafność Twojej odpowiedzi?
Tak sam o ma polityk, czyli jak Ty to napisałeś Państwo(...) głupie.
Ta głupota to dostosowanie do tych, którzy nie wiedzą kto namalował
słoneczniki, a głos wyborczy muszą oddać na tak
ToMasz



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-28 10:56:38 - Budzik

Osobnik posiadający mail sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

>> Ale teraz to jest margines. Poza tym ktoś taki jest izolowany od
>> > tych co tam pracują na normalnych zasadach. Długo się nie
>> > utrzymuje. To kogo
>> > redukujesz?
>>
>> Aż strach pomyśleć co by było gdyby wrócić do czasów gdzie nie było
>> FR. Państwo bankrut?
>>
> A zebyś wiedział że fotoradary skutecznie zmniejszają wydatki państwa.
> To co zarobią to jest nic w stosunku do strat jakie powodują kierowcy.
> Chcesz parę przykładów? Dwudziesto latek kupił sobie motocykl i się
> zabił. Kupę forsy wszyscy w niego zainwestowaliśmy. Szczepienia,
> szkoły różne, darmowa opieka zdrowotna. A on grosza podatku nie
> zapłaci bo się zabił. Jak jest starszy i ma małe dzieci to dochodzą
> jeszcze renty dla dzieci. Tak ze dwadzieścia lat wypłacane. Jak
> zostanie kaleką to do końca jego życia renta i darmowa opieka
> zdrowotna. Jak by w Polsce nie było wypadków to nie było by żadnych
> ograniczeń prędkości. A że wypadki są to trzeba robić żeby było ich
> jak najmniej. Na fotoradarach państwo, czyli i Ty, się nie wzbogaci.
> Ale może mniej wyda na ofiary. A z zaoszczędzonej kasy zrobi kawałek
> drogi albo wyremontuje starą.
>
Cóż za piekne demagogiczne argumenty.
Podam ci taki przykład.
Facet, kryzys wieku sredniego, 50 lat. Kupuje motocykl i się zabija.
Zobacz, jaka piękna historia - 30 lat płacił podatki i nic nie weźmie z
renty...
A ten dwudziestolatek, co o nim pisałeś być moze nie miałby pracy (w koncu
mamy bezrobocie), trzeba do niego dopłacać (ubezpieczenie, szkolenia z
bezrobocia, zasiłki) a tak w jego miejsce pracować bedzie ktos inny z
bezrobotnych, wiec wplywy do kasy i tak beda...

I wszyatko fajnie, tylko najważniejsze pytanie brzmi:
- czy większe bezpieczenstwo bierze sie z lepszych dróg czy z wiekszej
ilości fotoradarów?

> Czy to do kurwy nędzy tak trudno zrozumieć?

Własnie...


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także _)
Człowiek... to jedyne zwierzę, które się rumieni.
I jedyne,które ma za co! Mark Twain



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-28 11:08:28 - z

W dniu 2012-07-28 10:56, Budzik pisze:

> Facet, kryzys wieku sredniego, 50 lat. Kupuje motocykl i się zabija.
> Zobacz, jaka piękna historia - 30 lat płacił podatki i nic nie weźmie z
> renty...
> A ten dwudziestolatek, co o nim pisałeś być moze nie miałby pracy (w koncu
> mamy bezrobocie), trzeba do niego dopłacać (ubezpieczenie, szkolenia z
> bezrobocia, zasiłki) a tak w jego miejsce pracować bedzie ktos inny z
> bezrobotnych, wiec wplywy do kasy i tak beda...
>
> I wszyatko fajnie, tylko najważniejsze pytanie brzmi:
> - czy większe bezpieczenstwo bierze sie z lepszych dróg czy z wiekszej
> ilości fotoradarów?

Smutne jest to że nie ma nikogo (albo nie potrafi się przebić bo z
mediami trzeba się najpierw zmagać) kto potrafi tak ładnie załatwić
politycznego demagoga. Niestety takich demagogów przywiązanych do
stołków jest od groma na Wiejskiej i o zgrozo ludzie im wierzą :-(

z



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-28 11:19:46 - kogutek

Budzik napisał(a):

> Osobnik posiadający mail sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl napisał(a) w poprzedni
> m odcinku co następuje:
>
> >> Ale teraz to jest margines. Poza tym ktoś taki jest izolowany od
> >> > tych co tam pracują na normalnych zasadach. Długo się nie
> >> > utrzymuje. To kogo
> >> > redukujesz?
> >>
> >> Aż strach pomyśleć co by było gdyby wrócić do czasów gdzie nie było
> >> FR. Państwo bankrut?
> >>
> > A zebyś wiedział że fotoradary skutecznie zmniejszają wydatki państwa.
> > To co zarobią to jest nic w stosunku do strat jakie powodują kierowcy.
> > Chcesz parę przykładów? Dwudziesto latek kupił sobie motocykl i się
> > zabił. Kupę forsy wszyscy w niego zainwestowaliśmy. Szczepienia,
> > szkoły różne, darmowa opieka zdrowotna. A on grosza podatku nie
> > zapłaci bo się zabił. Jak jest starszy i ma małe dzieci to dochodzą
> > jeszcze renty dla dzieci. Tak ze dwadzieścia lat wypłacane. Jak
> > zostanie kaleką to do końca jego życia renta i darmowa opieka
> > zdrowotna. Jak by w Polsce nie było wypadków to nie było by żadnych
> > ograniczeń prędkości. A że wypadki są to trzeba robić żeby było ich
> > jak najmniej. Na fotoradarach państwo, czyli i Ty, się nie wzbogaci.
> > Ale może mniej wyda na ofiary. A z zaoszczędzonej kasy zrobi kawałek
> > drogi albo wyremontuje starą.
> >
> Cóż za piekne demagogiczne argumenty.
> Podam ci taki przykład.
> Facet, kryzys wieku sredniego, 50 lat. Kupuje motocykl i się zabija.
> Zobacz, jaka piękna historia - 30 lat płacił podatki i nic nie weźmie z
> renty...
> A ten dwudziestolatek, co o nim pisałeś być moze nie miałby pracy (w koncu
> mamy bezrobocie), trzeba do niego dopłacać (ubezpieczenie, szkolenia z
> bezrobocia, zasiłki) a tak w jego miejsce pracować bedzie ktos inny z
> bezrobotnych, wiec wplywy do kasy i tak beda...
>
> I wszyatko fajnie, tylko najważniejsze pytanie brzmi:
> - czy większe bezpieczenstwo bierze sie z lepszych dróg czy z wiekszej
> ilości fotoradarów?
>
> > Czy to do kurwy nędzy tak trudno zrozumieć?
>
> Własnie...
>
>
Większe bezpieczeństwo bierze się z większej ilości fotoradarów. Poczekaj jak
dojdą do pełnej mocy przerobowej Skynetu. Nakoszą i się w pewnym momencie
utnie. Wpływy drastycznie spadną. Ale spadnie również znacząco ilość wypadków.
I to będzie zysk.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-29 14:19:20 - ToMasz

W dniu 28.07.2012 10:56, Budzik pisze:
> I wszyatko fajnie, tylko najważniejsze pytanie brzmi:
> - czy większe bezpieczenstwo bierze sie z lepszych dróg czy z wiekszej
> ilości fotoradarów?
większe bezpieczeństwo bierze się z kultury, zdolności przewidywania i
umiejętności prowadzenia pojazdu. potem gługooooogo nic, potem drogi i
prędkość. tylko że tak:
kultury brak - nieda się tego zmienć
umiejętności - mizerne - tak samo trudno na to wpłynąć
drogi marne - naprawa strasznie kosztowna
prędkość - łatwo ograniczyć, dodatkowo trochę kasy się zarobi.
załóżmy że TY jesteś u władzy. jak postąpisz?
potem ja napisze jakie widzę rozwiązanie

ToMasz




Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-29 18:22:42 - John Kołalsky


Użytkownik ToMasz

>> I wszyatko fajnie, tylko najważniejsze pytanie brzmi:
>> - czy większe bezpieczenstwo bierze sie z lepszych dróg czy z wiekszej
>> ilości fotoradarów?
> większe bezpieczeństwo bierze się z kultury, zdolności przewidywania i
> umiejętności prowadzenia pojazdu. potem gługooooogo nic, potem drogi i
> prędkość. tylko że tak:
> kultury brak - nieda się tego zmienć
> umiejętności - mizerne - tak samo trudno na to wpłynąć
> drogi marne - naprawa strasznie kosztowna
> prędkość - łatwo ograniczyć, dodatkowo trochę kasy się zarobi.
> załóżmy że TY jesteś u władzy. jak postąpisz?
> potem ja napisze jakie widzę rozwiązanie


Niech oni najpierw te wszystkie drogi wybudują a potem zastanowimy się czy
potrzebujemy pomocy w kontrolowaniu siebie.




Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-30 02:46:01 - kogutek

John Kołalsky napisał(a):

>
> Użytkownik ToMasz
>
> >> I wszyatko fajnie, tylko najważniejsze pytanie brzmi:
> >> - czy większe bezpieczenstwo bierze sie z lepszych dróg czy z wiekszej
> >> ilości fotoradarów?
> > większe bezpieczeństwo bierze się z kultury, zdolności przewidywania i
> > umiejętności prowadzenia pojazdu. potem gługooooogo nic, potem drogi i
> > prędkość. tylko że tak:
> > kultury brak - nieda się tego zmienć
> > umiejętności - mizerne - tak samo trudno na to wpłynąć
> > drogi marne - naprawa strasznie kosztowna
> > prędkość - łatwo ograniczyć, dodatkowo trochę kasy się zarobi.
> > załóżmy że TY jesteś u władzy. jak postąpisz?
> > potem ja napisze jakie widzę rozwiązanie
>
>
> Niech oni najpierw te wszystkie drogi wybudują a potem zastanowimy się czy
> potrzebujemy pomocy w kontrolowaniu siebie.
>
Kim są co ONI? To okupant, UFO czy jeszcze coś innego? Dlaczego jacyś oni mają
nam budować drogi?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-30 07:31:00 - z

W dniu 2012-07-30 02:46, kogutek pisze:
> Kim są co ONI? To okupant, UFO czy jeszcze coś innego? Dlaczego jacyś oni mają
> nam budować drogi?
>
Nie byłoby takiej flustracji gdyby to było zadanie niewykonalne albo na
100 lat. Ale tu mamy do czynienia z nieudolnością albo co gorzej celowym
działaniem pod wpływem różnych lobbingów, politycznych i finansowych.
Tak ONI sobie tak ustawiają życie dookoła żeby inni :-) nie przyłączyli
się do bandy ani nie zrobili konkurencji.
Patrz ordynacja wyborcza.

Taki znamienny przykład:
Pewien wiceminister zwierzył się kiedyś przyjacielowi że on i jego
dzieci są już ustawione do końca życia
Czas skończyć z korytem!

z

PS. Ciekawe czy w mediach pojawi się informacja o żebrzącej Hiszpanii o
pieniądze unijne. Pewnie znowu usłyszę że to przejściowe trudności damy
radę. Dlaczego wspomagamy nieudaczników i bankrutów? Bo... Bo jak już
zaczęliśmy to nie ma jak przestać :-)





Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-30 12:07:48 - kogutek

z napisał(a):

> W dniu 2012-07-30 02:46, kogutek pisze:
> > Kim są co ONI? To okupant, UFO czy jeszcze coś innego? Dlaczego jacyś oni maj
> ą
> > nam budować drogi?
> >
> Nie byłoby takiej flustracji gdyby to było zadanie niewykonalne albo na
> 100 lat. Ale tu mamy do czynienia z nieudolnością albo co gorzej celowym
> działaniem pod wpływem różnych lobbingów, politycznych i finansowych.
> Tak ONI sobie tak ustawiają życie dookoła żeby inni :-) nie przyłączyli
> się do bandy ani nie zrobili konkurencji.
> Patrz ordynacja wyborcza.
>
> Taki znamienny przykład:
> Pewien wiceminister zwierzył się kiedyś przyjacielowi że on i jego
> dzieci są już ustawione do końca życia
> Czas skończyć z korytem!
>
> z
>
> PS. Ciekawe czy w mediach pojawi się informacja o żebrzącej Hiszpanii o
> pieniądze unijne. Pewnie znowu usłyszę że to przejściowe trudności damy
> radę. Dlaczego wspomagamy nieudaczników i bankrutów? Bo... Bo jak już
> zaczęliśmy to nie ma jak przestać :-)
>
>
Niby tak. Ustawione dzieci i te rzeczy. Ale dalej nie wyjaśniłeś istnienia
fenomenu jakiś onych.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-30 12:22:24 - z

W dniu 2012-07-30 12:07, kogutek pisze:

> Niby tak. Ustawione dzieci i te rzeczy. Ale dalej nie wyjaśniłeś istnienia
> fenomenu jakiś onych.
>

Przecież to takie oczywiste. Banda czworga która trzyma się kurczowo
koryta i stołków, obiecuje reformy, lepszą jakość a robi to co zwykle.
Gdzie jest podatek liniowy, profesjonalizm, oszczędne państwo, walka z
korupcją, nepotyzmem... Na prawdę jest coraz mniej powodów żeby tą
zgraję tolerować. Za chiny ludowe nie wprowadzą okręgów jednomandatowych
ani nie zlikwidują finansowania partii z budżetu.
ONI tego nie zrobią choćby nie wiem jak świecili oczkami przed wyborami
i przysięgali na... (na co tam to przysięgał) :-)

Codziennie rano słucham pewnego radia :-) Nie nie tego... :-) Tok-fm
jest jak najbardziej medium popierającym obecne rządy. Codziennie od
kilku lat słyszę połajanki na rząd od zaproszonych ekonomistów i
konkretne propozycje co trzeba zrobić. I co? I nic.
Fotoradary i ustalanie daty nadejścia zimy ;-)

A teraz podobno premier ma nam obiecać krew pot i łzy bo zielona wyspa
staje się już mało zielona :-(

z



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-30 13:41:37 - kogutek

z napisał(a):

> W dniu 2012-07-30 12:07, kogutek pisze:
>
> > Niby tak. Ustawione dzieci i te rzeczy. Ale dalej nie wyjaśniłeś istnienia
> > fenomenu jakiś onych.
> >
>
> Przecież to takie oczywiste. Banda czworga która trzyma się kurczowo
> koryta i stołków, obiecuje reformy, lepszą jakość a robi to co zwykle.
> Gdzie jest podatek liniowy, profesjonalizm, oszczędne państwo, walka z
> korupcją, nepotyzmem... Na prawdę jest coraz mniej powodów żeby tą
> zgraję tolerować. Za chiny ludowe nie wprowadzą okręgów jednomandatowych
> ani nie zlikwidują finansowania partii z budżetu.
> ONI tego nie zrobią choćby nie wiem jak świecili oczkami przed wyborami
> i przysięgali na... (na co tam to przysięgał) :-)
>
> Codziennie rano słucham pewnego radia :-) Nie nie tego... :-) Tok-fm
> jest jak najbardziej medium popierającym obecne rządy. Codziennie od
> kilku lat słyszę połajanki na rząd od zaproszonych ekonomistów i
> konkretne propozycje co trzeba zrobić. I co? I nic.
> Fotoradary i ustalanie daty nadejścia zimy ;-)
>
> A teraz podobno premier ma nam obiecać krew pot i łzy bo zielona wyspa
> staje się już mało zielona :-(
>
> z
Jest postęp. Wiemy ze to banda czworga. Jeszcze oświeć jak to się stało że
tacy niedobrzy rządzą. Ty uważasz że rządzą źle. A ja uważam że sytuacja jest
trudna ale na razie dają radę.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-31 11:09:09 - z

W dniu 2012-07-30 13:41, kogutek pisze:
Ty uważasz że rządzą źle. A ja uważam że sytuacja jest
> trudna ale na razie dają radę.
>
Gratuluję optymizmu :-)
W miarę stawania się KOGUTEM człowiekowi się szerzej oczy otwierają i
zaczyna dostrzegać gdzie jest propaganda, gdzie rzeczywiste działania i
najważniejsze ile tracisz przez ten bajzel.

Ale w sumie zdrowie najważniejsze. :-)
No dobra na tema służby zdrowia (nie braku pieniędzy tylko złego nimi
rozporządzania) nie będę zanudzał. Wakacje, młodzież odpoczywa. :-)

z




Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-31 13:25:11 - kogutek

z napisał(a):

> W dniu 2012-07-30 13:41, kogutek pisze:
> Ty uważasz że rządzą źle. A ja uważam że sytuacja jest
> > trudna ale na razie dają radę.
> >
> Gratuluję optymizmu :-)
> W miarę stawania się KOGUTEM człowiekowi się szerzej oczy otwierają i
> zaczyna dostrzegać gdzie jest propaganda, gdzie rzeczywiste działania i
> najważniejsze ile tracisz przez ten bajzel.
>
> Ale w sumie zdrowie najważniejsze. :-)
> No dobra na tema służby zdrowia (nie braku pieniędzy tylko złego nimi
> rozporządzania) nie będę zanudzał. Wakacje, młodzież odpoczywa. :-)
>
> z
>
Moje osobiste doświadczenia ze służbą zdrowia nie są zbieżne z tym co pis
lansuje w tv. Na USG czekałem krócej niż mi zajęło pojechanie ze skierowaniem
żeby się umówić. Jechałem ponad tydzień a wizytę wyznaczyli mi za trzy dni. Co
do zdejmowania kamienia z zębów też nie mam zastrzeżeń. Do lekarza na rejonie
nie mam problemu żeby się umówić na konkretny dzień i konkretną godzinę.
Lekarstwa jakie mi przepisuje lekarz są dostępne i działają.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-31 13:45:18 - z

W dniu 2012-07-31 13:25, kogutek pisze:

> Moje osobiste doświadczenia ze służbą zdrowia nie są zbieżne z tym co pis
> lansuje w tv. Na USG czekałem krócej niż mi zajęło pojechanie ze skierowaniem
> żeby się umówić. Jechałem ponad tydzień a wizytę wyznaczyli mi za trzy dni. Co
> do zdejmowania kamienia z zębów też nie mam zastrzeżeń. Do lekarza na rejonie
> nie mam problemu żeby się umówić na konkretny dzień i konkretną godzinę.
> Lekarstwa jakie mi przepisuje lekarz są dostępne i działają.
>

Generalnie masz jeszcze małe doświadczenia i niepełny ogląd.
Nie. Nie trzeba samemu osobiście tego wszystkiego odczuć ale to
przyjdzie z czasem. Niestety.

z



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-31 14:16:39 - kogutek

z napisał(a):

> W dniu 2012-07-31 13:25, kogutek pisze:
>
> > Moje osobiste doświadczenia ze służbą zdrowia nie są zbieżne z tym co pis
> > lansuje w tv. Na USG czekałem krócej niż mi zajęło pojechanie ze skierowaniem
> > żeby się umówić. Jechałem ponad tydzień a wizytę wyznaczyli mi za trzy dni. C
> o
> > do zdejmowania kamienia z zębów też nie mam zastrzeżeń. Do lekarza na rejonie
> > nie mam problemu żeby się umówić na konkretny dzień i konkretną godzinę.
> > Lekarstwa jakie mi przepisuje lekarz są dostępne i działają.
> >
>
> Generalnie masz jeszcze małe doświadczenia i niepełny ogląd.
> Nie. Nie trzeba samemu osobiście tego wszystkiego odczuć ale to
> przyjdzie z czasem. Niestety.
>
> z
Może i racja. Jak na pięćdziesiąt plus specjalnie się nie nachorowałem. Parę
razy coś sobie złamałem. Ale to nie choroba. Parę dziur w zębach. Migdałki mi
wycięli, ale to za komuny było i się nie liczy. kamienie na nerkach mi się
robią. Boli jak skurwysyn jak zacznie wyłazić. Z tym to USG co mi co roku
robią jest związane. Lekarz tak sam z siebie daje mi skierowanie żeby
sprawdzić czy są i jakie duże. Jak są, a są za każdym razem to mi daje
lekarstwa żeby się rozpuszczały. I jak wysikuję taki drobny piasek to nie
boli. Jakie jeszcze doświadczenia miałbym mieć? Naoglądasz się pierdół w
telewizji, naczytasz głupot w necie. Wyjdź na ulicę i poobserwuj co się
dzieje. Wcale nie jest tak źle jak by wynikało z prowadzonej propagandy. Są
sytuacje które wkurzają. Jakieś ujawnione w tv przekręty. Ale w tej chwili to
margines. Co było do ukradzenia to ukradli w okolicach 1990 roku. Oczywiście
mogą być państwa gdzie jest lepiej niż w Polsce. Ale coś mi się wydaje ze
takich co jest gorzej albo dużo gorzej niż w Polsce jest więcej niż tych co
jest lepiej. W tych co jest lepiej kierowca z opisanego zdarzenia w życiu by
nie wjechał bez zezwolenia za znak który mu tego zakazuje. Ty taki
doświadczony się wydajesz być. Napisz czy Twoim zdaniem w tych krajach co by
nie wjechał może jest lepiej właśnie dlatego że by nie wjechał.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-31 14:48:35 - Jakub Witkowski

W dniu 2012-07-31 14:16, kogutek pisze:

> Jakie jeszcze doświadczenia miałbym mieć?

Może na przykład bardzo bliska osoba zejdzie ci w publicznym szpitalu, ponieważ lekarze
zlekceważą objawy (wielodniowe zaparcie + wymioty + krew). A co należało zbadać w takiej
sytuacji, opisano na edukacyjnej broszurce dla pacjentów, wiszącej na ścianie 20m
od drzwi sali szpitalnej. Tyle że lekarze, mimo błagań i nalegań, mieli to gdzieś,
aż było za późno.

Może inna bliska ci starsza pani będzie miała złamany w szpitalu kręgosłup, gdyż
dwaj pielęgniarze - osiłki rzucą ją niecelnie na łóżko. Owszem, zachowywała się dość
agresywnie, bluzgała. Myśleli, że pijana, a ona miała zator w mózgu.
Zator jakoś wyleczono (albo sam się wyleczył) - hip, hip, hurra!.
A 8 miesięcy bólu w gorsecie ortopedycznym, to przecież drobiazg.
Odszkodowania zero.

Ot, takie doświadczenia. Przeżyłeś 50+ bez takowych? Farciaż jesteś.

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-31 15:06:12 - Artur Maśląg

W dniu 2012-07-31 14:48, Jakub Witkowski pisze:
> W dniu 2012-07-31 14:16, kogutek pisze:
>
>> Jakie jeszcze doświadczenia miałbym mieć?
(...)
> Ot, takie doświadczenia. Przeżyłeś 50+ bez takowych? Farciaż jesteś.

Zdaje się, że jak zwykle z pojedynczych przypadków spróbujesz wykreować
fałszywą rzeczywistość. Nie da się ukryć, że czasem dochodzi do
różnych wydarzeń, ale jest tego niewielki odsetek. Inna sprawa, że
w sumie niewielu zależy, by sytuacja się szybko zmieniła na lepsze,
ponieważ to są koszty (różnie ponoszone). Dodatkowo w różnych
regionach kraju jest różnie, więc jednostkowe oceny mogą być
diametralnie odmienne.






Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-31 16:28:14 - Jakub Witkowski

W dniu 2012-07-31 15:06, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2012-07-31 14:48, Jakub Witkowski pisze:
>> W dniu 2012-07-31 14:16, kogutek pisze:
>>
>>> Jakie jeszcze doświadczenia miałbym mieć?
> (...)
>> Ot, takie doświadczenia. Przeżyłeś 50+ bez takowych? Farciaż jesteś.
>
> Zdaje się, że jak zwykle z pojedynczych przypadków spróbujesz wykreować
> fałszywą rzeczywistość.

Jak fałszywą, skoro w moim przypadku jest to rzeczywistość boleśnie realna?
Kogutkowe pozytywne doświadczenia są mniej jednostkowe? On niczego nie kreuje?

> Nie da się ukryć, że czasem dochodzi do
> różnych wydarzeń, ale jest tego niewielki odsetek.

Skoro dwa razy padło na moją rodzinę, to albo wcale nie taki niewielki,
albo miałem wybitne szczęście. Ale wiesz - może bym i przyjął do wiadomości
że miałem pecha, gdyby system próbował choćby symbolicznie go wynagrodzić.
Jakieś odszkodowanie na przykład. Ale nie ma szans. Znowu pech...

> ponieważ to są koszty (różnie ponoszone). Dodatkowo w różnych
> regionach kraju jest różnie, więc jednostkowe oceny mogą być
> diametralnie odmienne.

Tu się zgadzam, nawet nie tyle w rejonach, co w konkretnych placówkach. Bo znam i dobre.

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-31 17:16:21 - Artur Maśląg

W dniu 2012-07-31 16:28, Jakub Witkowski pisze:
> W dniu 2012-07-31 15:06, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2012-07-31 14:48, Jakub Witkowski pisze:
>>> W dniu 2012-07-31 14:16, kogutek pisze:
>>>
>>>> Jakie jeszcze doświadczenia miałbym mieć?
>> (...)
>>> Ot, takie doświadczenia. Przeżyłeś 50+ bez takowych? Farciaż jesteś.
>>
>> Zdaje się, że jak zwykle z pojedynczych przypadków spróbujesz wykreować
>> fałszywą rzeczywistość.
>
> Jak fałszywą, skoro w moim przypadku jest to rzeczywistość boleśnie realna?

Fałszywą kreujesz, choć faktem jest, że jednostkowo może być boleśnie
realna.

> Kogutkowe pozytywne doświadczenia są mniej jednostkowe? On niczego nie
> kreuje?

Kogutkowe rewelacje są zdaje się znane i jako usprawiedliwieni służyć
nie powinny.

>> Nie da się ukryć, że czasem dochodzi do
>> różnych wydarzeń, ale jest tego niewielki odsetek.
>
> Skoro dwa razy padło na moją rodzinę, to albo wcale nie taki niewielki,
> albo miałem wybitne szczęście.

Sięgnij do moich dyskusji z J.F na temat mojego pecha i statystyki.

> Ale wiesz - może bym i przyjął do
> wiadomości
> że miałem pecha, gdyby system próbował choćby symbolicznie go wynagrodzić.
> Jakieś odszkodowanie na przykład. Ale nie ma szans. Znowu pech...

O odszkodowania się występuje, a nie system symbolicznie będzie
komuś coś wynagradzać. Taka rzeczywistość.

>> ponieważ to są koszty (różnie ponoszone). Dodatkowo w różnych
>> regionach kraju jest różnie, więc jednostkowe oceny mogą być
>> diametralnie odmienne.
>
> Tu się zgadzam, nawet nie tyle w rejonach, co w konkretnych placówkach.
> Bo znam i dobre.

Placówki placówkami, ale ja miałem na myśli różne rozwiązania stosowane
w różnych kasach chorych.







Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-31 15:06:21 - kogutek

Jakub Witkowski napisał(a):

> W dniu 2012-07-31 14:16, kogutek pisze:
>
> > Jakie jeszcze doświadczenia miałbym mieć?
>
> Może na przykład bardzo bliska osoba zejdzie ci w publicznym szpitalu, ponieważ
> lekarze
> zlekceważą objawy (wielodniowe zaparcie + wymioty + krew). A co należało zbadać
> w takiej
> sytuacji, opisano na edukacyjnej broszurce dla pacjentów, wiszącej na ścianie 2
> 0m
> od drzwi sali szpitalnej. Tyle że lekarze, mimo błagań i nalegań, mieli to gdzi
> eś,
> aż było za późno.
>
> Może inna bliska ci starsza pani będzie miała złamany w szpitalu kręgosłup, gdy
> ż
> dwaj pielęgniarze - osiłki rzucą ją niecelnie na łóżko. Owszem, zachowywała się
> dość
> agresywnie, bluzgała. Myśleli, że pijana, a ona miała zator w mózgu.
> Zator jakoś wyleczono (albo sam się wyleczył) - hip, hip, hurra!.
> A 8 miesięcy bólu w gorsecie ortopedycznym, to przecież drobiazg.
> Odszkodowania zero.
>
> Ot, takie doświadczenia. Przeżyłeś 50+ bez takowych? Farciaż jesteś.
>
Może i farciarz a może z tych w lepszym gatunku jestem.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-31 15:56:31 - Budzik

Osobnik posiadający mail sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> Naoglądasz się pierdół w
> telewizji, naczytasz głupot w necie.

nie ośmieszaj się...
Bolące plecy do tego stopnia, ze rano wstanie z łóżka to spory problem. O
zasypianiu nie wspominając.
Wizyta u ortopedy - 1,5 miesiąca czekania.
Ortopeda zapisuje ci masaze, ok.
Jak znajdziesz miejsce, gdzie te masaze (na skierowanie) zrobisz - masz u
mnie flaszkę.
Oczywiście mozna wykupic. Koszt - 70zł za sesję. Zeby cokolwiek pomogło 10
spotkań to jest minimum.

Takich opowieści w rodzinie znam dziesiątki.
Jedyny rozsądny sposób na leczenie się, to nie chorować :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także _)
Błąd łatwiej można dostrzec niż prawdę,
bo błąd leży na wierzchu, a prawda w głębi



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-31 16:13:11 - J.F

Użytkownik Budzik napisał w wiadomości
Osobnik posiadający mail sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl
>> Naoglądasz się pierdół w telewizji, naczytasz głupot w necie.

>nie ośmieszaj się...
>Bolące plecy do tego stopnia, ze rano wstanie z łóżka to spory
>problem. O

Pol biedy, w telewizji mozna sie nasluchac jak to karetke trzeba
wzywac zeby spod drzwi szpitala do jego wnetrza wniesli.
Aczkolwiek ... patrzac na to co sie dalej dzialo, to byc moze to jest
nieglupie :-)
>zasypianiu nie wspominając.
>Wizyta u ortopedy - 1,5 miesiąca czekania.

Chwal przychodnie swoja. U mnie cos 3 miesiace.

>Ortopeda zapisuje ci masaze, ok.
>Jak znajdziesz miejsce, gdzie te masaze (na skierowanie) zrobisz -
>masz u
>mnie flaszkę.

Znalezc byc moze znajde. Ale za kolejne 3 miesiace.

>Takich opowieści w rodzinie znam dziesiątki.

Tak jest - male potkniecie i kolano boli. Ortopeda jak wyzej. Na
wizycie ... moze to, moze smo, na razie damy zastrzyk. Jak pomoze to
nie przychodzic. A jak nie pomoze ... kolejka 3 miesiace. I da kolejny
zastrzyk. Moze i dobrze, bo jakby tak wyslal na rezonans, to znow 3
miesiace, a potem do niego, a potem do szpitala, a potem na zabieg.

>Jedyny rozsądny sposób na leczenie się, to nie chorować :)

Chyba jednak trzeba byc asertywnym - udawac ze sie chodzic nie da i na
zwolnienie, poki specjalista nie wyleczy.
Jedno, drugie, renta, karta parkingowa - i pisac do premiera jak to
chcieli oszczedzic 500zl a kosztowalo ich to 20 tys ..

Oczywiscie pod warunkiem ze choroba nie grozi smiercia lub kalectwem
...

J.




Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-31 18:56:31 - Budzik

Osobnik posiadający mail jfox_xnospamx@poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

>>Wizyta u ortopedy - 1,5 miesiąca czekania.
>
> Chwal przychodnie swoja. U mnie cos 3 miesiace.
>
jaką swoją.
Obdzwoniłem w Poznku kilkanaście...

>>Ortopeda zapisuje ci masaze, ok.
>>Jak znajdziesz miejsce, gdzie te masaze (na skierowanie) zrobisz -
>>masz u
>>mnie flaszkę.
>
> Znalezc byc moze znajde. Ale za kolejne 3 miesiace.
>
nie znajdziesz.
Nawet jeżeli zapisy sąod jutra, to jak przyjdziesz jutro - to nie będzie
miejsc.
Przerabiałem również w kilkunastu.
Nawet korespondowałem z NFZ - też nie pomogą.
Odpusciłem, zaplaciłem.

>>Jedyny rozsądny sposób na leczenie się, to nie chorować :)
>
> Chyba jednak trzeba byc asertywnym - udawac ze sie chodzic nie da i na
> zwolnienie, poki specjalista nie wyleczy.
> Jedno, drugie, renta, karta parkingowa - i pisac do premiera jak to
> chcieli oszczedzic 500zl a kosztowalo ich to 20 tys ..
>
> Oczywiscie pod warunkiem ze choroba nie grozi smiercia lub kalectwem

Racja, moze i tak trzeba.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także _)
...kobiety tak dalece szanować należy, jak dalece
same siebie szanować umieją. Wojciech Bogusławski



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-31 19:02:15 - J.F

Użytkownik Budzik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:31072012.692CEF14@budzik61.poznan.pl...
>>>Ortopeda zapisuje ci masaze, ok.
>>>Jak znajdziesz miejsce, gdzie te masaze (na skierowanie) zrobisz -
>>>masz u mnie flaszkę.
>
>> Znalezc byc moze znajde. Ale za kolejne 3 miesiace.
>
>nie znajdziesz.
>Nawet jeżeli zapisy sąod jutra, to jak przyjdziesz jutro - to nie
>będzie
>miejsc. Przerabiałem również w kilkunastu.
>Nawet korespondowałem z NFZ - też nie pomogą.
>Odpusciłem, zaplaciłem.

Byc moze masazysci sie wszyscy sprywatyzowali, i wola pracowac za
70zl/h niz za stawki NFZ, ale inne zabiegi rehabilitacyjne to sa w
miare osiagalne. Za 3 miesiace.

J.




Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-31 21:52:14 - Cavallino


Użytkownik J.F napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jv932r$ptj$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Budzik napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:31072012.692CEF14@budzik61.poznan.pl...
>>>>Ortopeda zapisuje ci masaze, ok.
>>>>Jak znajdziesz miejsce, gdzie te masaze (na skierowanie) zrobisz -
>>>>masz u mnie flaszkę.
>>
>>> Znalezc byc moze znajde. Ale za kolejne 3 miesiace.
>>
>>nie znajdziesz.
>>Nawet jeżeli zapisy sąod jutra, to jak przyjdziesz jutro - to nie będzie
>>miejsc. Przerabiałem również w kilkunastu.
>>Nawet korespondowałem z NFZ - też nie pomogą.
>>Odpusciłem, zaplaciłem.
>
> Byc moze masazysci sie wszyscy sprywatyzowali, i wola pracowac za 70zl/h
> niz za stawki NFZ

Nie - problem jest inny, zainteresowanie masażami jest daleko inne niż
wszystkimi innymi cudami, stąd limity kończą się w godzinę po rozpoczęciu
zapisów.
Nawet w firmach, gdzie masażystów pracuje kilku, więc spokojnie daliby radę
wymasować więcej niż pozwalają limity NFZ.





Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-08-01 11:56:29 - Budzik

Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

>>>>>Ortopeda zapisuje ci masaze, ok.
>>>>>Jak znajdziesz miejsce, gdzie te masaze (na skierowanie) zrobisz -
>>>>>masz u mnie flaszkę.
>>>
>>>> Znalezc byc moze znajde. Ale za kolejne 3 miesiace.
>>>
>>>nie znajdziesz.
>>>Nawet jeżeli zapisy sąod jutra, to jak przyjdziesz jutro - to nie
>>>będzie miejsc. Przerabiałem również w kilkunastu.
>>>Nawet korespondowałem z NFZ - też nie pomogą.
>>>Odpusciłem, zaplaciłem.
>>
>> Byc moze masazysci sie wszyscy sprywatyzowali, i wola pracowac za
>> 70zl/h niz za stawki NFZ
>
> Nie - problem jest inny, zainteresowanie masażami jest daleko inne niż
> wszystkimi innymi cudami, stąd limity kończą się w godzinę po
> rozpoczęciu zapisów.
> Nawet w firmach, gdzie masażystów pracuje kilku, więc spokojnie daliby
> radę wymasować więcej niż pozwalają limity NFZ.
>
Dokładnie tak to wygląda.
W jednej przychodni to wreczmi powiedziano ze nawet w pierwsszy dzien
zapisów zabiegów już nie ma...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także _)
A świstak siedzi i wyrabia nadgodziny.



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-08-01 22:28:56 - z

W dniu 2012-07-30 02:46, kogutek pisze:

> Kim są co ONI? To okupant, UFO czy jeszcze coś innego? Dlaczego jacyś oni mają
> nam budować drogi?
>

Rzuć okiem. UFO jak nic :-)
picasaweb.google.com/111980164771401797502/OstromeckoWaDowoKrolewskie#5621472485111826642

z



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-08-01 23:17:59 - kogutek

z napisał(a):

> W dniu 2012-07-30 02:46, kogutek pisze:
>
> > Kim są co ONI? To okupant, UFO czy jeszcze coś innego? Dlaczego jacyś oni maj
> ą
> > nam budować drogi?
> >
>
> Rzuć okiem. UFO jak nic :-)
> picasaweb.google.com/111980164771401797502/OstromeckoWaDowoKrolewskie#5
> 621472485111826642
>
> z
bańkę trzysta widzę ktoś dał. Ludzkie pany z tych onych.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-08-02 07:10:32 - z

W dniu 2012-08-01 23:17, kogutek pisze:

> bańkę trzysta widzę ktoś dał. Ludzkie pany z tych onych.
>

Oglądałeś resztę zdjęć czy trzeba prowadzić za rączkę? :-)

Wiem kolejny przykład i co to zmienia. Niestety życie składa się z
przykładów

z



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-29 21:56:34 - Budzik

Osobnik posiadający mail twitek4@.gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

>> I wszyatko fajnie, tylko najważniejsze pytanie brzmi:
>> - czy większe bezpieczenstwo bierze sie z lepszych dróg czy z wiekszej
>> ilości fotoradarów?

> większe bezpieczeństwo bierze się z kultury, zdolności przewidywania i
> umiejętności prowadzenia pojazdu. potem gługooooogo nic, potem drogi i
> prędkość. tylko że tak:
> kultury brak - nieda się tego zmienć

dlaczego się nie da? Załóżmy, że działania policji nakierujemy na nauczenie
ludzi kultury za kierownicą. Sposobów można wymyślić mnóstwo.

> umiejętności - mizerne - tak samo trudno na to wpłynąć

No i znowu... Słyszałeś kiedyś żeby policja skierowała kierowcę na ponowny
egzamin, jeżeli z rozmowy wynika, ze kierowca nie zna przepisów?

> drogi marne - naprawa strasznie kosztowna

ale mimo wszystko coraz lepsze.
Proces trzeba kontynuować - czym więcej krajówek zostanie wyprowadzonych
obwodnicami z terenów zabudowanych tym bezpieczniejsza będzie jazda.

> prędkość - łatwo ograniczyć, dodatkowo trochę kasy się zarobi.
> załóżmy że TY jesteś u władzy. jak postąpisz?
> potem ja napisze jakie widzę rozwiązanie
>
Zmiana nastawienia do wyłapywania kierowców łamiących przepisy.
Skończyć z demagogią, że predokśc jest przyczyną największej liczby
wypadków.
Edukować. Taki program jak uwaga pirat mógłby być swietnym sposobem, gdybym
choć raz widział, że policja widząc korek staje z boku i zaczyna kierować
ruchem, że łapie kierowców wjeżdzających na skrzyzowania bez możliwści
zjechania. Itp. A nie: predkosc, predkosc. Bo ludzie zaczynają wierzyć.
Za to takich co przeginają - nie karać mandatami, tylko kierować wnioski do
sądów. Przykładowo: jeżeli ktoś wyprzedza 5 samochodów na podwójnej
ciągłej, jedzie po lewej stronie wysepki i robi inne tego typu głupie
rzeczy - eliminować z dróg.
Wymóc na policji większe dbanie o bezpieczenstwo. Zgłaszanie miejsc
nibezpiecznych do zarządu dróg, opiniowanie zmian w oznaczeniach itp.
I wiele wiele innych.

Ale zacząć od początku. Czyli zdefiniować, co rzeczywiście się na drogach
dzieje i przestać powtarzać że to tylko predkość.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także _)
Nic na to nie można poradzić. To byłby
dobry tytuł do historii mojego życia. Irwin Shaw



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-28 11:08:47 - BaX

>> Ale teraz to jest margines. Poza tym ktoś taki jest izolowany od
>> > tych co tam pracują na normalnych zasadach. Długo się nie utrzymuje. To
>> > kogo
>> > redukujesz?
>>
>> Aż strach pomyśleć co by było gdyby wrócić do czasów gdzie nie było FR.
>> Państwo bankrut?
>>
> A zebyś wiedział że fotoradary skutecznie zmniejszają wydatki państwa.

Ale chyba nie zrozumiałeś. Kiedyś nie było FR i państwo funkcjonowało, dziś
bez wpływu z fotoradarów i innych metod na ściąganie kasy z kierowców w
postaci wideorejestratorów padnie na pysk. Pytanie co dalej? Jaki kolejny
ruch jak i tej kasy nie wystarczy? Ale oszczędne państwo ma kase na
finansowanie partii /więcej niż było/ na podwyżki diet itd, itp. Ale na
finansowanie przyszłości czyli szkół i przedszkoli tam gdzie tej kasy
brakuje NIE MA, za to daje wolną ręke samorządowi na ustalanie cen.




Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-29 11:40:00 - Maciek

W dniu 2012-07-28 10:19, kogutek pisze:
> A zebyś wiedział że fotoradary skutecznie zmniejszają wydatki państwa. To co
> zarobią to jest nic w stosunku do strat jakie powodują kierowcy. Chcesz parę
> przykładów? Dwudziesto latek kupił sobie motocykl i się zabił. Kupę forsy
> wszyscy w niego zainwestowaliśmy. Szczepienia, szkoły różne, darmowa opieka
> zdrowotna. A on grosza podatku nie zapłaci bo się zabił.
Też uważam, że powinien to wszystko odpracować, najlepiej za miskę ryżu
przy robotach przymusowych. Ale może roboty nie miał, może na zachód
chciał uciekać? No to chyba lepiej, że się zabił u nas, bo przynajmniej
grabarz zarobił. No i mam nadzieję, że PCC od motocykla zdążył zapłacić :->

--
Pozdrawiam
Maciek



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie

2012-07-31 14:30:19 - Jakub Witkowski

W dniu 2012-07-27 16:34, kogutek pisze:

> Wytłumacz swoje majaczenia nauczycielom. To typowa grupa zawodowa utrzymywana
> z budżetu. W tym roku po wakacjach zaczynają się zwolnienia nauczycieli.

A co tu tłumaczyć? W znajomej szkole zawsze były 3 lub 4 klasy pierwsze.
W tym roku (i w następnym) uzbiera się dzieciaków tylko na dwie.
I nauczyciele doskonale o tym wiedzą. Ale nie chcą przyjąć do wiadomości,
czemu się wcale nie dziwię.

Z drugiej strony, w gimnazjum wakaty, niektórzy mogliby tam przejść. Ale jakoś
nikt się nie pali do nauczania młodzieży w tak fascynujacym okresie rozwoju.

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w s?dzie

2012-07-27 14:43:11 - anacron

W dniu 2012-07-26 20:44, Docent Zylber pisze:
> NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i krentacza.
> Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płac?ć okradasz
> Państwo - złodzieju

Państwo okrada go w imię walki o bezpieczeństwo na drogach, co jak
wszyscy dobrze wiemy nie jest prawdziwym celem stawiania FR.

A teraz ignorancie (skoro tal lubisz epitety) ustaw poprawnie swój
czytnik grup. Potrafisz, czy jest to dla Ciebie za trudne?

--
anacron



Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w s?dzie

2012-07-27 14:54:31 - Amir


Użytkownik anacron napisał w wiadomości
news:juu2ci$dts$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2012-07-26 20:44, Docent Zylber pisze:
>> NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i
>> krentacza.
>> Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płac?ć
>> okradasz
>> Państwo - złodzieju
>
> Państwo okrada go w imię walki o bezpieczeństwo na drogach, co jak wszyscy
> dobrze wiemy nie jest prawdziwym celem stawiania FR.
>
> A teraz ignorancie (skoro tal lubisz epitety) ustaw poprawnie swój czytnik
> grup. Potrafisz, czy jest to dla Ciebie za trudne?

Mnie drażnią na grupach ataki na ludzi, jak by nie można jakos z kulturą
odpowiedzieć, to po chwili jakies wyzwiska zawszę się pojawią.

Jak juz ktoś złosliwy chce być, to napisz to z kulturą,


np.:

Nie masz realnych szans, pozatym przekroczyłeś powinienes zapłacić.
a tu trole zaraz się aferują, w latach jak wchodził internet 95-98 czegoś
takiego nie było,
bo trole nie miały do niego dostępu.





Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w s?dzie

2012-07-27 18:23:13 - Big Jack

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/juu2ci$dts$1@inews.gazeta.pl
*anacron* napisał(-a):

> A teraz ignorancie (skoro tal lubisz epitety) ustaw poprawnie swój
> czytnik grup. Potrafisz, czy jest to dla Ciebie za trudne?

Kyrie elejson... Nie wiesz, że dyskutujesz z debilem koliną? Wrzuć go do
KF i zapominij o nim. Do czasu aż znowu z niego wyskoczy.

--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-




Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS