Alfa 147 JTD
Podczas ruszania na jedynce i na wstecznym drgają koła przednie. Z dwóch
stron. Drgania są bardzo delikatne ale odczuwalne. Coś jakby działał
ABS. Pulsacja jest przód-tył. Gdy dodaję więcej gazu, to drgania nie
występują. Ruszając pod górę są bardziej wyczuwalne. Co ciekawe, to są
momenty, że drgań prawie nie ma. Subiektywne odczycie jest takie, że
pokazują się w miarę nagrzania silnika. Czasami podczas przejeżdżania
przez nierówności coś stuknie jakby w zawieszeniu. Nieregularnie i nie
wiem czy to z tym łączyć.

Wymienione w ostatnim czasie:
Koło dwumasowe i sprzęgło kompletne.
Uszczelnienia wyprzęgnika i pompy sprzęgła.
Przeguby wewnętrzne.
Poduszka pod skrzynią (tylna)
Drążek reakcyjny (górny uchwyt silnika - górna poduszka ?)
Amortyzatory, odboje, gumy amorów.
Gumy drążka stabilizatora.

Przed i po wymianie tych części jest dalej to samo. Myślałem, że
skutkiem ubocznym w pozytywnym znaczeniu będzie zanik tych drgań.

Może to być związane z dolnymi wahaczami ? Wybite silentblocki ?
Czy raczej dwie przednie poduszki pod silnikiem ?
Bo nie wiem co jeszcze może powodować taki efekt.

On 2012-07-06 20:35, cocon wrote:
> Może to być związane z dolnymi wahaczami ? Wybite silentblocki ?

Może,


> Czy raczej dwie przednie poduszki pod silnikiem ?

To do sprawdzenia w pierwszej kolejności, ale jak masz wymieniać to wymień
wszystkie od razu.


> Bo nie wiem co jeszcze może powodować taki efekt.

Jeszcze np. zapchany przepływomierz - w najbardziej krytycznych warunkach
dawka zła i efekt w braku mocy (drganiu). Wtedy jednak wychodzi błąd na
komputerze (np. że EGR czy w ogóle za dużo spalin).

--
_ _ _a_a
dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_
dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo)
{ \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ |
~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

W dniu 2012-07-07 03:32, dominik pisze:
> On 2012-07-06 20:35, cocon wrote:
>> Może to być związane z dolnymi wahaczami ? Wybite silentblocki ?
>
> Może,

Czyli jednak jest to możliwe. Znalazłem taką informację i zastanawiałem
się jak to możliwe z fizycznego/mechanicznego punktu widzenia.

>
>> Czy raczej dwie przednie poduszki pod silnikiem ?
>
> To do sprawdzenia w pierwszej kolejności, ale jak masz wymieniać to wymień
> wszystkie od razu.

Właśnie, jak sprawdzić poduszki. Na pewno nie są urwane. Zmieniać na
chybił trafił ? :(

>
>> Bo nie wiem co jeszcze może powodować taki efekt.
>
> Jeszcze np. zapchany przepływomierz - w najbardziej krytycznych warunkach
> dawka zła i efekt w braku mocy (drganiu). Wtedy jednak wychodzi błąd na
> komputerze (np. że EGR czy w ogóle za dużo spalin).

Przepływomierz jest nówka (tydzień temu). Układ dolotowy sprawdzony
bardzo dokładnie. Silnik w stanie bardzo dobrym. Sprawdzane
wielokrotnie, bo też dopatrywałem się przyczyny w tym miejscu.

Dnia Sat, 07 Jul 2012 09:20:53 +0200, cocon napisał(a):
> W dniu 2012-07-07 03:32, dominik pisze:
>> On 2012-07-06 20:35, cocon wrote:
>>> Może to być związane z dolnymi wahaczami ? Wybite silentblocki ?
>> Może,
>
> Czyli jednak jest to możliwe. Znalazłem taką informację i zastanawiałem
> się jak to możliwe z fizycznego/mechanicznego punktu widzenia.

Jak jest luz, to moga byc i drgania, takie prawo mechaniki :-)

Ale mowiac szczerze ... watpie.

> Przepływomierz jest nówka (tydzień temu).

Patrzac na to co juz wypisales ... nie dziwie sie tym opiniom o Alfie :-)

J.

W dniu 2012-07-07 11:24, J.F. pisze:
> Dnia Sat, 07 Jul 2012 09:20:53 +0200, cocon napisał(a):
>> W dniu 2012-07-07 03:32, dominik pisze:
>>> On 2012-07-06 20:35, cocon wrote:
>>>> Może to być związane z dolnymi wahaczami ? Wybite silentblocki ?
>>> Może,
>>
>> Czyli jednak jest to możliwe. Znalazłem taką informację i zastanawiałem
>> się jak to możliwe z fizycznego/mechanicznego punktu widzenia.
>
> Jak jest luz, to moga byc i drgania, takie prawo mechaniki :-)
Truizm. Coś konkretniej ? Dla czego drgania, a nie tylko jedno ugięcie i
ruszamy ?

>> Przepływomierz jest nówka (tydzień temu).
>
> Patrzac na to co juz wypisales ... nie dziwie sie tym opiniom o Alfie :-)

Co takiego wypisałem ? Wiesz dla czego było to wymieniane ?
Sprzęgło sam zarżnąłem, bo dowaliłem jej za dużo niutonków w mapie.
Przynajmniej dowiedziałem się, że 400 przy 2000 obr. na fabrycznym to
gruba przesada. Teraz mam spieka 5-cio ramiennego z odpowiednim
dociskiem i kołem. Dla tego też na wszelki wypadek zrobiłem z układem
wysprzedającym, bo to niecałe 25 zł. Amory zmieniałem z oryginałów na
sport razem ze sprężynami (komplet Eibach). Przeguby wewnętrzne, bo
pękła mi jedna (lewa) osłona, to przy okazji rozbierania założyłem nowe
na obie strony + krzyżaki, bo to żaden wydatek (2x130 zł).
Przepływomierz - niestety zasrany Bosch, który jak wiadomo pada po ok
60kkm, a czyszczenie to naprawa doraźna. Taki niemiecki złom rodem z chin.
Poduszka pod skrzynią i drążek, tu mi się wydawało, że to jest powodem
drgań. Wymieniłem dobre na nowe :( Teraz nie chciałbym tego błędu
powtórzyć i wymienić to co faktycznie jest uszkodzone.
I co w tym widzisz złego ? Ale jak ktoś nie wie o co chodzi, to i
generuje dziwne opinie...

On 2012-07-07 09:20, cocon wrote:
>> Może,
> Czyli jednak jest to możliwe. Znalazłem taką informację i zastanawiałem
> się jak to możliwe z fizycznego/mechanicznego punktu widzenia.

Tak to jest z mechaniką, że drobiazgi potrafią się mścić, ale też nie ma
co na oślep wymieniać co popadnie.


>>> Czy raczej dwie przednie poduszki pod silnikiem ?
>> To do sprawdzenia w pierwszej kolejności, ale jak masz wymieniać to wymień
>> wszystkie od razu.
> Właśnie, jak sprawdzić poduszki. Na pewno nie są urwane. Zmieniać na
> chybił trafił ? :(

Jak wspominałem - jeśli już to zmieniaj komplet, wiele razy słyszałem, że
ktoś przyoszczędził czy to chińszczyzną czy na sztuki i problemu nie
wyeliminował przez to, a dopiero po zmianie wszystkich miał spokój.
Osobiście bym tego nie ruszał jeśli masz w miarę nowe i nie wybiłeś ich
czymś spektakularnym. Dobra poduszka powinna chwilę wytrzymać. Niestety
jak nie jest urwana trudno orzec, że coś z nią nie tak.


>>> Bo nie wiem co jeszcze może powodować taki efekt.
>> Jeszcze np. zapchany przepływomierz - w najbardziej krytycznych warunkach
>> dawka zła i efekt w braku mocy (drganiu). Wtedy jednak wychodzi błąd na
>> komputerze (np. że EGR czy w ogóle za dużo spalin).
> Przepływomierz jest nówka (tydzień temu). Układ dolotowy sprawdzony bardzo
> dokładnie. Silnik w stanie bardzo dobrym. Sprawdzane wielokrotnie, bo też
> dopatrywałem się przyczyny w tym miejscu.

Zerknij na komputer czy jakieś z parametrów nie są przestawione wobec
oczekiwanych, na kanale idzie to jakoś zreprodukować? Jeśli tak to łebski
mechanik powinien szybko trafić co to jeśli kwestia mechaniczna.
Natomiast takie efekty daje właśnie uszkodzenie/zapchanie przepływki i
czujnika temperatury powietrza, silnik dostaje źle paliwa i taki jest
właśnie efekt, tak jak by brak mocy pochodził z silnika i wtedy robiły się
drgania. Pewnie na wyższych biegach i niskich obrotach też to zauważysz -
teraz nie widzisz bo i tam zazwyczaj jeździ się w innym zakresie.
Gdyby to była kwestia mechaniczna to byś raczej miał tak samo z górki jak
pod nią, a tak wydaje się, że masz to w zależności od tego ile mocy
potrzeba. Na niskich obrotach jest ona dość dokładnie policzona. Zerknij
też jak wspominałem czy różnica temperatury nie powoduje tego momentu, że
drgań nie ma.

--
_ _ _a_a
dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_
dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo)
{ \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ |
~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

Zaslep egr i zobacz co będzie.

W dniu 2012-07-13 08:39, wchpikus pisze:
> Zaslep egr i zobacz co będzie.

EGR, zamknięty i wyciąłem go programowo.

W dniu 2012-07-13 01:23, dominik pisze:

> Zerknij na komputer czy jakieś z parametrów nie są przestawione wobec
> oczekiwanych, na kanale idzie to jakoś zreprodukować? Jeśli tak to łebski

Wszystko jest idealnie. Od korekt wtrysków, przez ciśnienia doładowań po
masy powietrza itp. Tu nie doszukiwałbym się problemów.

On 2012-07-20 19:46, cocon wrote:
>> Zerknij na komputer czy jakieś z parametrów nie są przestawione wobec
>> oczekiwanych, na kanale idzie to jakoś zreprodukować? Jeśli tak to łebski
> Wszystko jest idealnie. Od korekt wtrysków, przez ciśnienia doładowań po
> masy powietrza itp. Tu nie doszukiwałbym się problemów.

Sprawdzałeś na tych drganiach czy na postoju i tylko pracującym silniku?
Jak to od niego i brak mu z jakiegoś powodu mocy to jedź na tych obrotach
aż dostrzeżesz co jest nie tak. Mówisz, że podczas ruszania - ale możesz
jechać z tymi drganiami cały czas?
--
_ _ _a_a
dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_
dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo)
{ \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ |
~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

W dniu 2012-07-22 01:21, dominik pisze:
> On 2012-07-20 19:46, cocon wrote:
>>> Zerknij na komputer czy jakieś z parametrów nie są przestawione wobec
>>> oczekiwanych, na kanale idzie to jakoś zreprodukować? Jeśli tak to łebski
>> Wszystko jest idealnie. Od korekt wtrysków, przez ciśnienia doładowań po
>> masy powietrza itp. Tu nie doszukiwałbym się problemów.
>
> Sprawdzałeś na tych drganiach czy na postoju i tylko pracującym silniku?
> Jak to od niego i brak mu z jakiegoś powodu mocy to jedź na tych obrotach
> aż dostrzeżesz co jest nie tak. Mówisz, że podczas ruszania - ale możesz
> jechać z tymi drganiami cały czas?

Sprawdzałem w każdy możliwy sposób.
Tylko podczas ruszania. Później jest już ok. Z resztą, to nie są jakieś
straszne drgania.

On 2012-07-22 13:08, cocon wrote:
>> Sprawdzałeś na tych drganiach czy na postoju i tylko pracującym silniku?
>> Jak to od niego i brak mu z jakiegoś powodu mocy to jedź na tych obrotach
>> aż dostrzeżesz co jest nie tak. Mówisz, że podczas ruszania - ale możesz
>> jechać z tymi drganiami cały czas?
> Sprawdzałem w każdy możliwy sposób.
> Tylko podczas ruszania. Później jest już ok. Z resztą, to nie są jakieś
> straszne drgania.

Zmienia się coś jeśli dodasz więcej gazu?
Jak startujesz z dwójki też?
Jak pod górkę vs z górki?
Jeśli wystartujesz bardzo wolno puszczając sprzęgło?
Na jakich obrotach widzisz efekt?
Później ok, więc jak długo trwa? Auto zmienia obroty?
--
_ _ _a_a
dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_
dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo)
{ \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ |
~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

W dniu 2012-07-22 16:54, dominik pisze:
> On 2012-07-22 13:08, cocon wrote:
>>> Sprawdzałeś na tych drganiach czy na postoju i tylko pracującym silniku?
>>> Jak to od niego i brak mu z jakiegoś powodu mocy to jedź na tych obrotach
>>> aż dostrzeżesz co jest nie tak. Mówisz, że podczas ruszania - ale możesz
>>> jechać z tymi drganiami cały czas?
>> Sprawdzałem w każdy możliwy sposób.
>> Tylko podczas ruszania. Później jest już ok. Z resztą, to nie są jakieś
>> straszne drgania.

> Zmienia się coś jeśli dodasz więcej gazu?
Tak, rusza normalnie bez drgań.

> Jak startujesz z dwójki też?
Tak jak powyżej wszystko jest ok lub jest to nie wyczuwalne.

> Jak pod górkę vs z górki?
Pod górkę chyba bardziej czuć drgania. Z górki mniej.

> Jeśli wystartujesz bardzo wolno puszczając sprzęgło?
i nie dodając gazu.
Efekt jest mało wyczuwalny. Nawet nie jestem pewien czy występuje, czy
jest to moje przeczulenie.

> Na jakich obrotach widzisz efekt?
Niskie. Gdzieś w granicy 1000.

> Później ok, więc jak długo trwa? Auto zmienia obroty?
Nie długo. Sekundy, ułamki sekundy podczas startu.

cocon napisał(a):

> Alfa 147 JTD
> Podczas ruszania na jedynce i na wstecznym drgają koła przednie. Z dwóch
> stron. Drgania są bardzo delikatne ale odczuwalne. Coś jakby działał
> ABS. Pulsacja jest przód-tył. Gdy dodaję więcej gazu, to drgania nie
> występują. Ruszając pod górę są bardziej wyczuwalne. Co ciekawe, to są
> momenty, że drgań prawie nie ma. Subiektywne odczycie jest takie, że
> pokazują się w miarę nagrzania silnika. Czasami podczas przejeżdżania
> przez nierówności coś stuknie jakby w zawieszeniu. Nieregularnie i nie
> wiem czy to z tym łączyć.
>
> Wymienione w ostatnim czasie:
> Koło dwumasowe i sprzęgło kompletne.
> Uszczelnienia wyprzęgnika i pompy sprzęgła.
> Przeguby wewnętrzne.
> Poduszka pod skrzynią (tylna)
> Drążek reakcyjny (górny uchwyt silnika - górna poduszka ?)
> Amortyzatory, odboje, gumy amorĂłw.
> Gumy drążka stabilizatora.
>
> Przed i po wymianie tych części jest dalej to samo. Myślałem, że
> skutkiem ubocznym w pozytywnym znaczeniu będzie zanik tych drgań.
>
> Może to być związane z dolnymi wahaczami ? Wybite silentblocki ?
> Czy raczej dwie przednie poduszki pod silnikiem ?
> Bo nie wiem co jeszcze może powodować taki efekt.
Nie mam zielonego pojęcia skąd się bierze takie zjawisko. Ale jest. Dziwne że
w starych samochodach z przednim napędem czegoś takiego nie było. Wykutane
mogło być zawieszenie do oporu. Amortyzatory suche i nic się nie telepało. To
nie luzy. Bo jakie mogą być luzy w sztuce nówce szewrolecie znajomego. A przy
ruszaniu koła mu telepią. A w dwunasto letniej Mazdzie się nie telepią. wiek
samochodu chyba nie ma znaczenia. Inny znajomy ma samochód na B. Dwa lata ma
auto i się nic nie telepie przy ruszaniu. Trzeba by księgowych zapytać na czym
kazali oszczędzić przy projektowaniu samochodu. Ten znajomy od szewroleta
wkurzony. W serwisie mówią że tak ma być. Doktoryzowaliśmy się z tego
telepania. On ruszał a kilka osób patrzyło. Przez chwilę jedno koło obraca się
nierówno, tak szybciej wolniej. Jak by przegub był nie równobieżny. I trochę
podskakuje. Tak z jeden koła obrót to trwa. Potem załapuje i kręci się normalnie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

W dniu 2012-07-14 01:45, kogutek pisze:
> kakuje. Tak z jeden koła obrót to trwa. Potem załapuje i kręci się normalni
A przypadkiem nie wlacza się Tobie ASR lub ESP?
Przy poslizgu by tak bylo..

W dniu 2012-07-23 09:17, wchpikus pisze:
> W dniu 2012-07-14 01:45, kogutek pisze:
>> kakuje. Tak z jeden koła obrót to trwa. Potem załapuje i kręci się
>> normalni
> A przypadkiem nie wlacza się Tobie ASR lub ESP?
> Przy poslizgu by tak bylo..

Owszem efekt widoczny na kołach jest podobny ale to nie jest to.

Użytkownik cocon napisał w wiadomości
news:jumh6o$p53$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2012-07-23 09:17, wchpikus pisze:
>> W dniu 2012-07-14 01:45, kogutek pisze:
>>> kakuje. Tak z jeden koła obrót to trwa. Potem załapuje i kręci się
>>> normalni
>> A przypadkiem nie wlacza się Tobie ASR lub ESP?
>> Przy poslizgu by tak bylo..
>
> Owszem efekt widoczny na kołach jest podobny ale to nie jest to.

skąd jesteś?

--
Pozdrawiam, Bartek
>