Hej
Widzieliście co się robi na stacjach Statoil?
Mają pootwierane sklepy - w nocy z jednym człowiekiem za ladą :-)
Na niektórych jest jakiś dziadek ochroniarz (chyba niewidomy) a na
niektórych tylko jedna osoba z obsługi. Podobno tak ma być wszędzie.
Ha, wczoraj stałem czekając na gaz, w końcu poszedłem do sklepu bo
myślałem, że nie działa dzwonek - zawsze wychodzili tankować gaz w miarę
szybko, często zaraz po podjechaniu pod dystrybutor.
A w sklepie kilku gości w kapturkach, dwóch zamówiło coś do jedzenia,
jakieś drobiazgi na ladzie, DWA piwa, reszta wybiera coś z lodówki. Po
zakupach wyszli z zapłaconymi zakupami. Gazu gość nie zatankuje bo nie
może wyjść ze sklepu. Dobra, zamówiłem hot-doga, czekam na przyrządzenie
a w tym czasie wchodzi jeden z tych gości co przed chwilą kupili te DWA
piwa i pyta czy może wymienić w lodówce na zimne. Mógł.
Wymienił tak na oko na pięć zimnych. Mówię o tym sprzedawcy a on żeby
lepiej nie zwracać na to uwagi bo wrócą i on dostanie wpierd...

Wyszedłem ze sklepu, stoi ekipa, na szczecie tylko się na mnie spojrzeli
ale olali mnie. Luzik, więcej już mnie tam nie będzie.
No chyba, że przyjadę wymienić piwa na zimne ;-)

Pozdrawiam nocnych kierowców :-)

N.

> Widzieliście co się robi na stacjach Statoil?
> Mają pootwierane sklepy - w nocy z jednym człowiekiem za ladą :-)

do tego na 1-2-3 nie ma jużnawet papierowego ręczniczka nie mówiąc o
foliowych rękawiczkach i atrakcyjnej cenie paliwa
pzdr
GL

ROTFL. ale to jest spowodowane kalkulacjami. taniej jest wpierdolic te trzy
piwa w koszty niz trzymac dodatkowego osobnika za mala kase + dupny zus i podatki.
dodatkowo licza ze jak ktos odjecie z pelnym bakiem lub wyciagnie wszystko z
kasy to kamery + psiarnia dadza sobie rade.
we francji sie spotkalem z takimi wynalazkami. stacja zabarykadowana na glucho
z jednym gosciem. odblokuje dystrybutor jak mu z gory sto ojrokow zaniesiesz.
tankujesz. bierzesz reszte/paragon i jedziesz dalej.
dzicz panie!


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

> we francji sie spotkalem z takimi wynalazkami. stacja zabarykadowana na
> glucho
> z jednym gosciem. odblokuje dystrybutor jak mu z gory sto ojrokow
> zaniesiesz.
> tankujesz. bierzesz reszte/paragon i jedziesz dalej.
> dzicz panie!


Na ukrainie normalnym zwyczajem jest, ze jak nie zaplacisz to nic nie
wlejesz. Wsio poblokowane na amen i wszystkie szyby w kanciapie poobklejene
na czarno. Srodki zachowania przewagi.

Tmek

W dniu 2012-06-04 20:10, marian co imie ukrywa pisze:
> we francji sie spotkalem z takimi wynalazkami. stacja zabarykadowana na glucho
> z jednym gosciem. odblokuje dystrybutor jak mu z gory sto ojrokow zaniesiesz.
> tankujesz. bierzesz reszte/paragon i jedziesz dalej.

Na Shellu we Wrocławiu na Gubińskiej też tak jest jak w nocy tankujesz.
Kasę biorą przez szufladę. Jak chcesz coś dodatkowo kupić ze sklepu, to
znowu szuflada w ruch.

Pozdrawiam,
Jarek

W dniu 04.06.2012 20:55, Jaroslaw Postawa pisze:
> Na Shellu we Wrocławiu na Gubińskiej też tak jest jak w nocy tankujesz.
> Kasę biorą przez szufladę. Jak chcesz coś dodatkowo kupić ze sklepu, to
> znowu szuflada w ruch.

www.youtube.com/watch?v=ypbU74oDCIM

:)

Dnia Mon, 4 Jun 2012 18:10:12 +0000 (UTC), marian co imie ukrywa
> we francji sie spotkalem z takimi wynalazkami. stacja zabarykadowana na glucho
> z jednym gosciem. odblokuje dystrybutor jak mu z gory sto ojrokow zaniesiesz.
> tankujesz. bierzesz reszte/paragon i jedziesz dalej.
> dzicz panie!

A jak masz ochote zaplacic karta ?

J.

On Mon, 4 Jun 2012 23:18:49 +0200, J.F. wrote:

> Dnia Mon, 4 Jun 2012 18:10:12 +0000 (UTC), marian co imie ukrywa
>> we francji sie spotkalem z takimi wynalazkami. stacja zabarykadowana na glucho
>> z jednym gosciem. odblokuje dystrybutor jak mu z gory sto ojrokow zaniesiesz.
>> tankujesz. bierzesz reszte/paragon i jedziesz dalej.
>> dzicz panie!
>
> A jak masz ochote zaplacic karta ?

No to pewnie blokują odpowiednią kwotę z karty.
Terminal (nie wiem czy każdy, ale system to umożliwia) ma możliwość
zrobienia blokady na dowolną kwotę, a potem ściągnięcia tylko kwoty
należnej.

Czyli nawet nie powinno być problemu z tankowaniem do pełna.

marian co imie ukrywa wrote:
>
> ROTFL. ale to jest spowodowane kalkulacjami. taniej jest wpierdolic te trzy
> piwa w koszty niz trzymac dodatkowego osobnika za mala kase + dupny zus i podatki.
> dodatkowo licza ze jak ktos odjecie z pelnym bakiem lub wyciagnie wszystko z
> kasy to kamery + psiarnia dadza sobie rade.
> we francji sie spotkalem z takimi wynalazkami. stacja zabarykadowana na glucho
> z jednym gosciem. odblokuje dystrybutor jak mu z gory sto ojrokow zaniesiesz.
> tankujesz. bierzesz reszte/paragon i jedziesz dalej.
> dzicz panie!

W USA jest tak na każdej stacji. Dlatego najwygodniej płacić kartą (prawie
wszędzie masz terminal zintegrowany z dystrybutorem)

\SK
--
Never underestimate the power of human stupidity -- L. Lang
--
www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Dnia Mon, 04 Jun 2012 15:56:22 +0200, Nathan napisał(a):
> Gazu gość nie zatankuje bo nie może wyjść ze sklepu.

A cos sie nie zmienilo i teraz nie ma samoobslugi na gazie ?

> No chyba, że przyjadę wymienić piwa na zimne ;-)

Ale czy masz warunki ? 190cm, 100kg, dresik :-)

J.

Użytkownik J.F. napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:cy200jkwvv4j$.1xpttc0fvboci.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 04 Jun 2012 15:56:22 +0200, Nathan napisał(a):
>> Gazu gość nie zatankuje bo nie może wyjść ze sklepu.
>
> A cos sie nie zmienilo i teraz nie ma samoobslugi na gazie ?

Nie ma.
Wczoraj widziałem kartkę na Statoil, że gaz tankują od 7:00-24:00.
Teraz już wiem dlaczego.