Diesel dymi po wymianie pierscieni

atm Data ostatniej zmiany: 2012-06-03 14:30:55

Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-02 17:30:51 - atm

Witam,
Kilka dni temu odebralem samochod od mechanika. Astra H 1.9 CDTI 150KM.
Wymieniona byla peknieta glowica, pierscienie, uszczelniacze, uszczelka
pod glowica.
Zauwazylem, ze teraz samochod bardziej dymi, przy mocniejszym depnieciu
zauwazam chmurke we wstecznym lusterku. Wczesniej nic takiego
nie zwrocilo mojej uwagi. Podczas postoju zarowno na zimnym jak i
cieplym silniku latwo zuwazyc dym z rury. Skontaktowalem sie z
mechanikiem - mowi, ze przez jakis czas tak bedzie ze wzgledu na
docieranie sie nowych pierscieni do starych cylindrow. Wg niego moze to
trwac nawet 10kkm. Czy faktycznie ma racje, czy po prostu zbywa?
Pozdrawiam



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-02 17:40:38 - marcin

W dniu 2012-06-02 17:30, atm pisze:
> Witam,
> Kilka dni temu odebralem samochod od mechanika. Astra H 1.9 CDTI 150KM.
> Wymieniona byla peknieta glowica, pierscienie, uszczelniacze, uszczelka
> pod glowica.
> Zauwazylem, ze teraz samochod bardziej dymi, przy mocniejszym depnieciu
> zauwazam chmurke we wstecznym lusterku. Wczesniej nic takiego
> nie zwrocilo mojej uwagi. Podczas postoju zarowno na zimnym jak i
> cieplym silniku latwo zuwazyc dym z rury. Skontaktowalem sie z
> mechanikiem - mowi, ze przez jakis czas tak bedzie ze wzgledu na
> docieranie sie nowych pierscieni do starych cylindrow. Wg niego moze to
> trwac nawet 10kkm. Czy faktycznie ma racje, czy po prostu zbywa?
> Pozdrawiam


stara szkola mowi ze nie wymienia sie pierscieni bez wymiany/szlifu
tulei cylindrow.



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-02 18:00:29 - atm


>
>
> stara szkola mowi ze nie wymienia sie pierscieni bez wymiany/szlifu
> tulei cylindrow.

Zgadza sie, teraz juz jednak po ptokach - silnik zlozony.
Czy jest zatem szansa, ze pierscienie sie odpowiednio uloza?



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-02 18:15:59 - marcin

> Zgadza sie, teraz juz jednak po ptokach - silnik zlozony.
> Czy jest zatem szansa, ze pierscienie sie odpowiednio uloza?

moim zdaniem nie.



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-02 19:07:23 - kapec

On 2 Cze, 17:40, marcin wrote:
> stara szkola mowi ze nie wymienia sie pierscieni bez wymiany/szlifu
> tulei cylindrow.

Bzdura. Wszstko zalezy od odpowiedniego zwymiarowania, jezeli cylinder
nie ma rys i miesci sie w tolerancji to mozna wymienic same
pierscienie, o ile sa podjechane.
A co do dymienia. Jak dymi? Na bialo czy czarno? Jak bialo to bierze
olej - powodow moze byc kilka. Jak nie szlifowales cylindra to sie nie
ma co docierac i nie powinien dymic. Dotarcie pierscieni to nie jest
jakis superwazny w tym temacie problem. Moze mechanik skaszanil cos
przy montazu glowicy? W sensie gumki zaworowe popitolil? A jak dymi na
czarno to przyjrzalbym sie pompie wtryskowej, ustawieniach kata
wtrysku i dawki paliwa.



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-02 19:10:04 - atm

On 2012-06-02 19:07, kapec wrote:
> On 2 Cze, 17:40, marcin wrote:
>> stara szkola mowi ze nie wymienia sie pierscieni bez wymiany/szlifu
>> tulei cylindrow.
>
> Bzdura. Wszstko zalezy od odpowiedniego zwymiarowania, jezeli cylinder
> nie ma rys i miesci sie w tolerancji to mozna wymienic same
> pierscienie, o ile sa podjechane.
> A co do dymienia. Jak dymi? Na bialo czy czarno? Jak bialo to bierze
> olej - powodow moze byc kilka. Jak nie szlifowales cylindra to sie nie
> ma co docierac i nie powinien dymic. Dotarcie pierscieni to nie jest
> jakis superwazny w tym temacie problem. Moze mechanik skaszanil cos
> przy montazu glowicy? W sensie gumki zaworowe popitolil? A jak dymi na
> czarno to przyjrzalbym sie pompie wtryskowej, ustawieniach kata
> wtrysku i dawki paliwa.

Dymi na czarno.



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-02 22:07:36 - Nex@pl


> Dymi na czarno.

A zatem wtryski,



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-03 10:34:49 - Albercik

W dniu 02.06.2012 22:07, Nex@pl pisze:
>
>> Dymi na czarno.
>
> A zatem wtryski,

Eee tam zaraz wtryskiwacze.. Czarny dym to za dużo paliwa a za mało
powietrza, więc równie dobrze może być kiepska kompresja, zapchany filtr
powietrza, puszczający EGR, dziurawy dolot, albo masa innych rzeczy...
Wtryskiwacze też, ale te bym zostawił na koniec.



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-03 10:40:56 - nazgul

W dniu 2012-06-03 10:34, Albercik pisze:
> W dniu 02.06.2012 22:07, Nex@pl pisze:
>>
>>> Dymi na czarno.
>>
>> A zatem wtryski,
>
> Eee tam zaraz wtryskiwacze.. Czarny dym to za dużo paliwa a za mało
> powietrza, więc równie dobrze może być kiepska kompresja, zapchany filtr
> powietrza, puszczający EGR, dziurawy dolot, albo masa innych rzeczy...
> Wtryskiwacze też, ale te bym zostawił na koniec.

a może najprościej?
przestawiony kąt wtrysku podczas składania?



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-02 19:34:10 - Nex@pl

Z jednym ale, należy honować tuleje cylindrowe, nie prawdaż?



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-02 20:22:15 - kapec

On 2 Cze, 19:34, Nex@pl wrote:
> Z jednym ale, należy honować tuleje cylindrowe, nie prawdaż?

Wg mnie i nie tylko mnie niekoniecznie. Trzeba cylinder porzadnie
pomierzyc, sprawdzic czy nie ma owalizacji na tulejach. Tego nie zrobi
byle mechanik bo trzeba miec odpowiednie narzedzia. Jezeli cylinder
nie ma rys, nie ma owalizacji i miesci sie w tolerancjach podanych
przez producenta nie trzeba honowac a tym bardziej szlifowac.
Sam jezdze takim wozem. Wymienialem pierscienie 3 lata temu, do dzis
zadnych oznak zuzycia.
Wracajac do watku. Jak dymi na czarno to ma zbyt bogata mieszanke.
Przyczyn moze byc sporo. Turbina sie konczy (o ile ma turbine), za
duza dawka paliwa, zle ustawiony kat wtrysku, lejace wtryskiwacze.



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-02 20:28:52 - atm

On 2012-06-02 20:22, kapec wrote:
> On 2 Cze, 19:34, Nex@pl wrote:
>> Z jednym ale, należy honować tuleje cylindrowe, nie prawdaż?
>
> Wg mnie i nie tylko mnie niekoniecznie. Trzeba cylinder porzadnie
> pomierzyc, sprawdzic czy nie ma owalizacji na tulejach. Tego nie zrobi
> byle mechanik bo trzeba miec odpowiednie narzedzia. Jezeli cylinder
> nie ma rys, nie ma owalizacji i miesci sie w tolerancjach podanych
> przez producenta nie trzeba honowac a tym bardziej szlifowac.
> Sam jezdze takim wozem. Wymienialem pierscienie 3 lata temu, do dzis
> zadnych oznak zuzycia.
> Wracajac do watku. Jak dymi na czarno to ma zbyt bogata mieszanke.
> Przyczyn moze byc sporo. Turbina sie konczy (o ile ma turbine), za
> duza dawka paliwa, zle ustawiony kat wtrysku, lejace wtryskiwacze.

W poniedzialek pogadam z mechanikiem dlaczego nie zasugerowal mi
zrobienia szlifu cylindrow.
Co do zlokalizowania przyczyny kopcenia poza cylindrami/pierscieniami,
w jaki sposob mozna zrobic to szybko i tanio? Diagnostyka komputerowa?



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-02 20:52:27 - kapec

On 2 Cze, 20:28, atm <_...@vp.pl> wrote:
> Co do zlokalizowania przyczyny kopcenia poza cylindrami/pierscieniami,
> w jaki sposob mozna zrobic to szybko i tanio? Diagnostyka komputerowa?

Madry mechanik i dobry komputer powinne pokazac przyczyne. Jezeli
przed robota nie dymil a teraz dymi stawiam na regulacje, choc
oczywiscie moze to jakis zbieg okolicznosci i jeblo cos innego.




Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-02 21:02:36 - marcin

> Bzdura.

rotfl
piszesz bzdura a za chwile potwierdzasz to co napisalem. dobre.



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-02 21:27:32 - Albercik

W dniu 02.06.2012 17:30, atm pisze:
> Witam,
> Kilka dni temu odebralem samochod od mechanika. Astra H 1.9 CDTI 150KM.
> Wymieniona byla peknieta glowica, pierscienie, uszczelniacze, uszczelka
> pod glowica.
> Zauwazylem, ze teraz samochod bardziej dymi

Sprawdź kompresje.
Może być tak że nowe pierścienie nie dogadują się z cylindrem, kompresja
jest do dupy, co skutkuje zbyt bogatą mieszanką, a to powoduje czarny dymek.
Czy się to poprawi z czasem... chyba będziesz miał okazje się przekonać.



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-03 00:04:31 - megrims

W dniu 2012-06-02 17:30, atm pisze:
> Witam,
> Kilka dni temu odebralem samochod od mechanika. Astra H 1.9 CDTI 150KM.
> Wymieniona byla peknieta glowica, pierscienie, uszczelniacze, uszczelka
> pod glowica.
> Zauwazylem, ze teraz samochod bardziej dymi, przy mocniejszym depnieciu
> zauwazam chmurke we wstecznym lusterku. Wczesniej nic takiego
> nie zwrocilo mojej uwagi. Podczas postoju zarowno na zimnym jak i
> cieplym silniku latwo zuwazyc dym z rury. Skontaktowalem sie z
> mechanikiem - mowi, ze przez jakis czas tak bedzie ze wzgledu na
> docieranie sie nowych pierscieni do starych cylindrow. Wg niego moze to
> trwac nawet 10kkm. Czy faktycznie ma racje, czy po prostu zbywa?
> Pozdrawiam

A ile kosztowała taka naprawa?
Czy to się jeszcze opłaca?
Nie lepiej kupić inną motorynę i przełożyć?



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-03 10:31:31 - Albercik

W dniu 03.06.2012 00:04, megrims pisze:

>
> A ile kosztowała taka naprawa?
> Czy to się jeszcze opłaca?
> Nie lepiej kupić inną motorynę i przełożyć?

a skąd masz pewność że kupisz coś w lepszym stanie niż to co właśnie
wywalasz ze swojego?
Koszt naprawy będzie większy niż zakup częśći czy całości urzywanego
silnika, ale po przeprowadzeniu naprawy wiesz co masz, a jak nie
skąpiłeś w trakcie naprawy to masz praktycznie nowy silnik.



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-03 10:38:26 - nazgul

W dniu 2012-06-03 10:31, Albercik pisze:
> W dniu 03.06.2012 00:04, megrims pisze:
>
>>
>> A ile kosztowała taka naprawa?
>> Czy to się jeszcze opłaca?
>> Nie lepiej kupić inną motorynę i przełożyć?
>
> a skąd masz pewność że kupisz coś w lepszym stanie niż to co właśnie
> wywalasz ze swojego?
> Koszt naprawy będzie większy niż zakup częśći czy całości urzywanego
> silnika, ale po przeprowadzeniu naprawy wiesz co masz, a jak nie
> skąpiłeś w trakcie naprawy to masz praktycznie nowy silnik.

a jak skąpiłeś to ci dymi na czarno ;-)
IMO szansa na kupienie zarżniętego silnika jest nikła.
handlarze dają gwarancje rozruchową (najwyżej wtopisz na kosztach
przekładki)



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-03 11:40:25 - Maciek

W dniu 2012-06-03 10:38, nazgul pisze:
> handlarze dają gwarancje rozruchową (najwyżej wtopisz na kosztach
> przekładki)
Jeszcze pytanie, czy jesteś w stanie z tej gwarancji skorzystać :->


--
Pozdrawiam
Maciek



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-03 11:46:51 - atm

On 2012-06-03 11:40, Maciek wrote:
> W dniu 2012-06-03 10:38, nazgul pisze:
>> handlarze dają gwarancje rozruchową (najwyżej wtopisz na kosztach
>> przekładki)
> Jeszcze pytanie, czy jesteś w stanie z tej gwarancji skorzystać :->
>
>

No wlasnie, nie ma tutaj jedynego slusznego wyboru. Moglem zdecydowac
sie na spawanie starej glowicy lub zakup uzywanej na Allegro,
teoretycznie sprawnej. Zdecydowalem sie na drugie rozwiazanie i udalo
sie, jednak rownie dobrze moglo sie okazac, ze jest uszkodzona. Z
uzywanym silnikiem ryzyko jest znacznie wieksze. Jeszcze gdybym sam
potrafil wszystko zrobic odpadly by koszty robocizny....
Tak czy siak jest po zawodach, mam silnik po czesciowym remoncie.
W tym tygodniu pojade na diagnostyke.



Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-03 12:37:44 - nazgul

W dniu 2012-06-03 11:40, Maciek pisze:
> W dniu 2012-06-03 10:38, nazgul pisze:
>> handlarze dają gwarancje rozruchową (najwyżej wtopisz na kosztach
>> przekładki)
> Jeszcze pytanie, czy jesteś w stanie z tej gwarancji skorzystać :->
>
>
przypuszczam ze w większym stopniu niż z gwarancji na naprawę.
w omawianym przypadku wytłumaczeniem mechanika będzie takie:
nie kazał mi Pan szlifować cylindrów i to dlatego tak jest, resztę
zrobiłem perfekcyjnie





Re: Diesel dymi po wymianie pierscieni

2012-06-03 14:30:55 - megrims

W dniu 2012-06-03 10:38, nazgul pisze:
> W dniu 2012-06-03 10:31, Albercik pisze:
>> W dniu 03.06.2012 00:04, megrims pisze:
>>
>>>
>>> A ile kosztowała taka naprawa?
>>> Czy to się jeszcze opłaca?
>>> Nie lepiej kupić inną motorynę i przełożyć?
>>
>> a skąd masz pewność że kupisz coś w lepszym stanie niż to co właśnie
>> wywalasz ze swojego?
>> Koszt naprawy będzie większy niż zakup częśći czy całości urzywanego
>> silnika, ale po przeprowadzeniu naprawy wiesz co masz, a jak nie
>> skąpiłeś w trakcie naprawy to masz praktycznie nowy silnik.
>
> a jak skąpiłeś to ci dymi na czarno ;-)
> IMO szansa na kupienie zarżniętego silnika jest nikła.
> handlarze dają gwarancje rozruchową (najwyżej wtopisz na kosztach
> przekładki)

N-lat temu (około 2003 roku) szwagierce upierdolił się korbowód
w Pasku 1.8T i wyszedł bokiem. Jak na tamte czasy motoryna na
szrocie Krotoski-Cichy w Wysogotowie kosztowała około 3.000,00.
Przekładka z nowymi płynami i paskiem rozrządu ca 1.000,00
Auto miało 70.000 przejechane, ale po gwarancji było.
Dzisiaj ma 300.000 i jeździ nadal.

Za naprawę na nowych częściach wołano jakąś 5-cyfrową kwotę.



Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS