Dotad zylem w przekonaniu, ze lepiej miec nawiewnik sterowany wilgotnoscia
i/lub cisnieniem, niz po prostu rozszczelniac okna. Ostatnio coraz czesciej
jednak spotykam sie z opinia, ze co pan bedziesz okna/sciany dziurawil i
ze rozszczelnienie wystarczy?

Wasze opinie?

Przy okazji - kilka lat temu, przed epoka rekuperatorow, byly w sprzedazy
nawiewniki, ktore podobno potrafily zagrzac wpuszczane powietrze (na
zasadzie wymiany z powietrzem wewnetrznym). Czy takie cos jest jeszcze
dostepne?

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Użytkownik Maciek napisał w wiadomości
news:14pq83nof5mzp$.65wq5a1n8sd4$.dlg@40tude.net...
> Przy okazji - kilka lat temu, przed epoka rekuperatorow, byly w sprzedazy
> nawiewniki, ktore podobno potrafily zagrzac wpuszczane powietrze (na
> zasadzie wymiany z powietrzem wewnetrznym). Czy takie cos jest jeszcze
> dostepne?

ale to przecież nie ma sensu -nawiewnikiem powietrze wlata a kominem
wylata - nic sie nie ma prawa nagrzewać. Bo musiałoby i wlatac i wylatac a
bez wentylatora samo nie zadziala.



b.

Dnia Wed, 21 Mar 2012 07:58:05 +0100, Budyń napisał(a):

> ale to przecież nie ma sensu -nawiewnikiem powietrze wlata a kominem
> wylata - nic sie nie ma prawa nagrzewać. Bo musiałoby i wlatac i wylatac a
> bez wentylatora samo nie zadziala.

Wentylacji mech. nie bylo na pewno. Male, proste urzadzenie. Oczywiscie
skutecznosc mizerna, ale jakas tam byla. Nie moge za diabla znalezc, jak to
sie nazywalo.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Użytkownik Maciek napisał:
> Dnia Wed, 21 Mar 2012 07:58:05 +0100, Budyń napisał(a):
>
>> ale to przecież nie ma sensu -nawiewnikiem powietrze wlata a kominem
>> wylata - nic sie nie ma prawa nagrzewać. Bo musiałoby i wlatac i wylatac a
>> bez wentylatora samo nie zadziala.
>
> Wentylacji mech. nie bylo na pewno. Male, proste urzadzenie. Oczywiscie
> skutecznosc mizerna, ale jakas tam byla. Nie moge za diabla znalezc, jak to
> sie nazywalo.
>
Ostatnio ktoś rzucił nawet linkiem z allegro. Tylko chyba 5 stówek za
coś co słabo działa. IMHO bez sensu.

pozdrawiam
rafał

Dnia Wed, 21 Mar 2012 09:52:01 +0100, rrr napisał(a):

> Ostatnio ktoś rzucił nawet linkiem z allegro. Tylko chyba 5 stówek za
> coś co słabo działa. IMHO bez sensu.

Ostatnio? A masz ten link? Bo przekopalem grupe i nie widze.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Użytkownik Maciek napisał:
> Dnia Wed, 21 Mar 2012 09:52:01 +0100, rrr napisał(a):
>
>> Ostatnio ktoś rzucił nawet linkiem z allegro. Tylko chyba 5 stówek za
>> coś co słabo działa. IMHO bez sensu.
>
> Ostatnio? A masz ten link? Bo przekopalem grupe i nie widze.
>
niestety też mi gdzieś zaginął, ale był to jakiś nawietrzak ścienny, czy
coś podobnego za 500 stów z reuperacją ciepła.

pozdrawiam
rfał

Dnia 22-03-2012 o 10:59:05 rrr napisał(a):

> Użytkownik Maciek napisał:
>> Dnia Wed, 21 Mar 2012 09:52:01 +0100, rrr napisał(a):
>>
>>> Ostatnio ktoś rzucił nawet linkiem z allegro. Tylko chyba 5 stówek za
>>> coś co słabo działa. IMHO bez sensu.
>>
>> Ostatnio? A masz ten link? Bo przekopalem grupe i nie widze.
>>
> niestety też mi gdzieś zaginął, ale był to jakiś nawietrzak ścienny, czy
> coś podobnego za 500 stów z reuperacją ciepła.
Pomogę wam bo to ja dawałem tego linka
allegro.pl/mini-rekuperator-scienny-blue-hr-100w-i2092835346.html


--
Pozdr
JanuszK

Dnia Thu, 22 Mar 2012 14:27:39 +0100, janusz_kk1 napisał(a):

> allegro.pl/mini-rekuperator-scienny-blue-hr-100w-i2092835346.html

Hmmm. Ciekawe, jaka toto ma faktycznie sprawnosc...

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

W dniu 2012-03-21 07:34, Maciek pisze:
>
>
> Dotad zylem w przekonaniu, ze lepiej miec nawiewnik
Najpierw zobacz sobie, jak wyglądają okna z nawiewnikiem a jak bez.
Koleżanka sprawiła sobie do starego budownictwa okna z nawiewnikami i
wyglądają, jakby były z bunkra, bo nawiewnik zabiera sporo powierzchni.
Przy dużych oknach może to nie przeszkadzać, ale przy małych owszem.
Jacek

Dnia Wed, 21 Mar 2012 08:30:29 +0100, Jacek napisał(a):
(...)

Wiem jak wygladaja, ale wole to, niz czuc podmuch przez rozszczelnienie. Z
nawiewnika powietrze wpada pod sufitem.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Użytkownik Maciek napisał:
> Wiem jak wygladaja, ale wole to, niz czuc podmuch przez rozszczelnienie.
> Z nawiewnika powietrze wpada pod sufitem.

Zdecydowanie lepiej, prościej i taniej jest wywiercić nawiewnik w ścianie
(plastikowa rurka w otulinie termicznej wstawiona w otwór w ścianie),
problem tylko jak regulować przepływ prze taki nawiewnik, bo ciągłe
przykręcanie o odkręcanie kurka jest kłopotliwe.

Dnia Wed, 21 Mar 2012 13:31:17 +0100, news napisał(a):

> Zdecydowanie lepiej, prościej i taniej jest wywiercić nawiewnik w ścianie
> (plastikowa rurka w otulinie termicznej wstawiona w otwór w ścianie),
> problem tylko jak regulować przepływ prze taki nawiewnik, bo ciągłe
> przykręcanie o odkręcanie kurka jest kłopotliwe.

Sa nawiewniki sterowane cisnieniem, nie musisz krecic galka.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Użytkownik Maciek napisał:
> Sa nawiewniki sterowane cisnieniem, nie musisz krecic galka.

Dawaj linka do takiego nawiewnika to się zobaczy o co w tym biega.

Dnia Wed, 21 Mar 2012 20:59:06 +0100, news napisał(a):

> Dawaj linka do takiego nawiewnika to się zobaczy o co w tym biega.

www.nawiewnik.pl/?p=grupa&nazwa=PRESO

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Użytkownik Maciek napisał{
>> Dawaj linka do takiego nawiewnika to się zobaczy o co w tym biega.
>
> www.nawiewnik.pl/?p=grupa&nazwa=PRESO

mnie się bardziej widzi coś takiego:
allegro.pl/nawietrzak-z-kratka-np110-chrom-darco-nawiewnik-i2214266381.html

>Dotad zylem w przekonaniu, ze lepiej miec nawiewnik sterowany wilgotnoscia
>i/lub cisnieniem, niz po prostu rozszczelniac okna. Ostatnio coraz czesciej
>jednak spotykam sie z opinia, ze co pan bedziesz okna/sciany dziurawil i
>ze rozszczelnienie wystarczy?

Szczerze mówiąc nawiewniki nie są zbyt idealne.
Higrosterowalne niby dobre , ale umiejscowienie czujnika wilgotności
powoduje że jego praca jest zupełnie nieprzewidywalna , bo nie mierzy ona
wilgotności w pomieszczeniu a na obudowie nawiewnika ...
Lepsze są juz ciśnieniowe , ale też daleko im do ideału. Czym większa
różnica ciśnień tym mocniej się zamyka. Czyli czym większy mróz tym mocniej
zamknięty, a jak jest ciepło (wiosna-lato) to jest na max otwarty.

Jak dla mnie nawiewniki mają ten plus pomiędzy zwykłym rozszczelnieniem
okien że jest jakaś regulacja siły nawiewu oraz że zimne powietrze wieje w
kierunku przez nas ustawionym (na dół , do góry) a nie całym oknem jak jest
w przypadku rozszczelnienia ..

Osobiście ja wolę wietrzyć.

Codziennie rano niezależnie od temperatury otwieram wszystkie okna i przez
5-10 minut intensywnie wietrzę ...
Lepsze to niż nawiewniki i rozsczelnienie okien ...

A jak przyjdzie lato to i tak okna bedę miał pootwierane ...

Użytkownik Maciek napisał w wiadomości
news:14pq83nof5mzp$.65wq5a1n8sd4$.dlg@40tude.net...
> Dotad zylem w przekonaniu, ze lepiej miec nawiewnik sterowany wilgotnoscia
> i/lub cisnieniem, niz po prostu rozszczelniac okna. Ostatnio coraz
> czesciej
> jednak spotykam sie z opinia, ze co pan bedziesz okna/sciany dziurawil
> i
> ze rozszczelnienie wystarczy?

Mnie tez tutaj skutecznie zniechecono do nawiewnikow. Probowalem robic
wywiady u sprzedawcow okien ale nikt nie byl kompetentny i wszyscy robili
wielkie oczy na moje dziwne pytania :) Generalnie wyszlo ze praktycznie nikt
nie kupuje okien z nawiewnikami - mimo ze chyba obecne prawo budowlane
nakazuje ich montaz przy wentylacji grawitacyjnej.

Na plus: podejrzewam ze nawiewniki maja lepsza izolacje akustyczna od
rozszczelnionego okna. Jesli masz okno przy ruchliwej ulicy to przy
rozszczelnionym bedzie halas, przy nawiewniku jest szansa ze bedzie lepiej
(ale czy tak jest faktycznie to nie wiem - nie mam).