Witam,
problem zapewne typowy, ale jakoś mam obawy związane z mocowaniem
balustrady na tarasie, sprawa wygląda następująco.

Jest taras ~3x5m, niedawno był remontowany, zostały porządnie wykonane
wszystkie izolacje(poniżej jest pomieszczenie) a na górę została wylana
płyta betonowa grubości około 10cm. Na tej płycie są położone płytki.

Podczas remontu nikt nie pomyślał o wykonaniu balustrady, a teraz by się
ona przydała.
Balustrada ma być zainstalowana na trzech bokach tego tarasu.

Jako że priorytetem jest nienaruszenie warstw izolacji, balustradę mogę
przykręcić tylko do tej betonowej płyty. Mam dwa warianty:

Zrobić słupki(przekroju 50x50mm), zakończone z dołu blachą ~100x100mm gr
5mm z czterema otworami i zamocować to na kotwie chemicznej za
pośrednictwem 4 prętów gwintowanych fi8 osadzonych na głębokości max
70mm (aby czasem nie wjechać w izolacje)

Przykręcić słupki od czoła, tez na kotwie chemicznej, ale z racji
grubości płyty betonowej wypadało by wiercić tylko w jej środku. Bałbym
się osadzić kotwę zbyt blisko którejś z krawędzi(dolnej albo górnej) Ale
czy wtedy cała balustrada nie będzie zbyt chybotliwa? Dałbym dwie kotwy
z pręta fi 10mm rozstawione w poziomie na około 70mm(po jednej i drugiej
stronie słupka)

Nie mogę balustrady zamocować do stropu, który jest niżej, bo nie znam
dokładnie warstw, nie chce uszkodzić izolacji, oraz jest zamontowana
rynna, której ruszać bym nie chciał.

Czy któreś z tych rozwiązań jest zdecydowanie nieakceptowalne?
Bardziej skłaniam się do wariantu pierwszego bo jest łatwiejszy do
wykonania(bez ekwilibrystyki przy wierceniu), ale drugi wariant jest
lepszy bo balustrada jest jakby poza tarasem i nie zajmuje cennego miejsca.

Zależy mi aby ta balustrada była stabilna, aby się można o nią swobodnie
oprzeć i nie polecieć 5m w dół.

A może macie jakieś inne sprawdzone metody?

Pozdrawiam
Rafał

On 19 Mar, 11:42, Albercik wrote:
> Witam,
> problem zapewne typowy, ale jakoś mam obawy związane z mocowaniem
> balustrady na tarasie, sprawa wygląda następująco.
>
> Jest taras ~3x5m, niedawno był remontowany, zostały porządnie wykonane
> wszystkie izolacje(poniżej jest pomieszczenie) a na górę została wylana
> płyta betonowa grubości około 10cm. Na tej płycie są położone płytki.
>
> Podczas remontu nikt nie pomyślał o wykonaniu balustrady, a teraz by się
> ona przydała.
> Balustrada ma być zainstalowana na trzech bokach tego tarasu.
>
> Jako że priorytetem jest nienaruszenie warstw izolacji, balustradę mogę
> przykręcić tylko do tej betonowej płyty. Mam dwa warianty:
>
> Zrobić słupki(przekroju 50x50mm), zakończone z dołu blachą ~100x100mm gr
> 5mm z czterema otworami i zamocować to na kotwie chemicznej za
> pośrednictwem 4 prętów gwintowanych fi8 osadzonych na głębokości max
> 70mm (aby czasem nie wjechać w izolacje)
>
> Przykręcić słupki od czoła, tez na kotwie chemicznej, ale z racji
> grubości płyty betonowej wypadało by wiercić tylko w jej środku.. Bałbym
> się osadzić kotwę zbyt blisko którejś z krawędzi(dolnej albo górnej) Ale
> czy wtedy cała balustrada nie będzie zbyt chybotliwa? Dałbym dwie kotwy
> z pręta fi 10mm rozstawione w poziomie na około 70mm(po jednej i drugiej
> stronie słupka)
>
> Nie mogę balustrady zamocować do stropu, który jest niżej, bo nie znam
> dokładnie warstw, nie chce uszkodzić izolacji, oraz jest zamontowana
> rynna, której ruszać bym nie chciał.
>
> Czy któreś z tych rozwiązań jest zdecydowanie nieakceptowalne?
> Bardziej skłaniam się do wariantu pierwszego bo jest łatwiejszy do
> wykonania(bez ekwilibrystyki przy wierceniu), ale drugi wariant jest
> lepszy bo balustrada jest jakby poza tarasem i nie zajmuje cennego miejsca.
>
> Zależy mi aby ta balustrada była stabilna, aby się można o nią swobodnie
> oprzeć i nie polecieć 5m w dół.
>
> A może macie jakieś inne sprawdzone metody?
>
Jesli masz mozliwosc zakotwienia jej do scian (pierwsza i trzecia
strona) to strona czołowa (druga) może na tych 70mm pretach sie
utrzymac byle calosc byla odpowiednio sztywna.

Alternatywnie mozna rozwazyc przewiercenie sie na wylot i skręcenie
całości na uszczelkach.
Jesli woda bedzie podciekac to bedzie proste w naprawie a to ze
podcieka bedzie widoczne.
Raz na jakis czas (bo ja wiem, raz na 5 lat) wymienisz sobie uszczelki
i bedzie ok.

Ale to pomysl z glowy, nie testowalem tego nigdzie.
Idea jest taka ze albo nie wiercisz za bardzo zeby woda nie miala
gdzie wejsc albo wiercisz na wylot zeby woda mogla wejsc i wyjsc
raczej bez oporow, wtedy nie bedzie miala ochoty wlazic miedzy
izolacje.
A odpowiednie zasmarowanie lepikiem powinno sprawic ze calosc bedzie
ok.

W dniu 19.03.2012 16:45, ptoki pisze:
> On 19 Mar, 11:42, Albercik wrote:

> Jesli masz mozliwosc zakotwienia jej do scian (pierwsza i trzecia
> strona) to strona czołowa (druga) może na tych 70mm pretach sie
> utrzymac byle calosc byla odpowiednio sztywna.

Tak, będzie na końcach zakotwione w ścianie.

>
> Alternatywnie mozna rozwazyc przewiercenie sie na wylot i skręcenie
> całości na uszczelkach.
> Jesli woda bedzie podciekac to bedzie proste w naprawie a to ze
> podcieka bedzie widoczne.
> Raz na jakis czas (bo ja wiem, raz na 5 lat) wymienisz sobie uszczelki
> i bedzie ok.

Odpada, ponieważ:
1 - dokładnie pod miejscem gdzie by była balustrada jest ściana, więc
trzeba by się odsunąć minimum te 40cm od brzegu.

2 - piętro niżej mieszka rodzina a z rodziną jak wiadomo najlepiej na
zdjęciach, to jest bardzo istotny czynnik motywujący aby nie naruszyć
izolacji, tym samym unikając skandalu i wojny na skalę światową.

On 20 Mar, 08:25, Albercik wrote:
> W dniu 19.03.2012 16:45, ptoki pisze:
>
> > On 19 Mar, 11:42, Albercik  wrote:
> > Jesli masz mozliwosc zakotwienia jej do scian (pierwsza i trzecia
> > strona) to strona czołowa (druga) może na tych 70mm pretach sie
> > utrzymac byle calosc byla odpowiednio sztywna.
>
> Tak, będzie na końcach zakotwione w ścianie.
>
>
>
> > Alternatywnie mozna rozwazyc przewiercenie sie na wylot i skręcenie
> > całości na uszczelkach.
> > Jesli woda bedzie podciekac to bedzie proste w naprawie a to ze
> > podcieka bedzie widoczne.
> > Raz na jakis czas (bo ja wiem, raz na 5 lat) wymienisz sobie uszczelki
> > i bedzie ok.
>
> Odpada, ponieważ:
> 1 - dokładnie pod miejscem gdzie by była balustrada jest ściana, więc
> trzeba by się odsunąć minimum te 40cm od brzegu.
>
> 2 - piętro niżej mieszka rodzina a z rodziną jak wiadomo najlepiej na
> zdjęciach, to jest bardzo istotny czynnik motywujący aby nie naruszyć
> izolacji, tym samym unikając skandalu i wojny na skalę światową.

No to alternatywa tylko taka zeby Dobrze zakotwiczyc calosc w scianie,
balustrade zrobic sztywna i ciezka.
Jak jej spod zrobisz z solidnego ksztaltownika to pozostanie tylko
problem z tym aby calosc wygladala ladnie.
Pod nóżki dobrze podlozyc gumowe/plastikowe podkladki bo calosc
bedzie pracowac.
Calosc wykonac z mniejszych elementow i dobrze skrecic...

Użytkownik Albercik napisał w wiadomości
news:jk72is$7k3$1@node2.news.atman.pl...
> Witam,
> problem zapewne typowy, ale jakoś mam obawy związane z mocowaniem
> balustrady na tarasie, sprawa wygląda następująco.
>
> Jest taras ~3x5m, niedawno był remontowany, zostały porządnie wykonane
> wszystkie izolacje(poniżej jest pomieszczenie) a na górę została wylana
> płyta betonowa grubości około 10cm. Na tej płycie są położone płytki.
>
> Podczas remontu nikt nie pomyślał o wykonaniu balustrady, a teraz by się
> ona przydała.
> Balustrada ma być zainstalowana na trzech bokach tego tarasu.
>
> Jako że priorytetem jest nienaruszenie warstw izolacji, balustradę mogę
> przykręcić tylko do tej betonowej płyty. Mam dwa warianty:
>
> Zrobić słupki(przekroju 50x50mm), zakończone z dołu blachą ~100x100mm gr
> 5mm z czterema otworami i zamocować to na kotwie chemicznej za
> pośrednictwem 4 prętów gwintowanych fi8 osadzonych na głębokości max 70mm
> (aby czasem nie wjechać w izolacje)
>
> Przykręcić słupki od czoła, tez na kotwie chemicznej, ale z racji grubości
> płyty betonowej wypadało by wiercić tylko w jej środku. Bałbym się osadzić
> kotwę zbyt blisko którejś z krawędzi(dolnej albo górnej) Ale czy wtedy
> cała balustrada nie będzie zbyt chybotliwa? Dałbym dwie kotwy z pręta fi
> 10mm rozstawione w poziomie na około 70mm(po jednej i drugiej stronie
> słupka)
>
> Nie mogę balustrady zamocować do stropu, który jest niżej, bo nie znam
> dokładnie warstw, nie chce uszkodzić izolacji, oraz jest zamontowana
> rynna, której ruszać bym nie chciał.
>
> Czy któreś z tych rozwiązań jest zdecydowanie nieakceptowalne?
> Bardziej skłaniam się do wariantu pierwszego bo jest łatwiejszy do
> wykonania(bez ekwilibrystyki przy wierceniu), ale drugi wariant jest
> lepszy bo balustrada jest jakby poza tarasem i nie zajmuje cennego
> miejsca.
>
> Zależy mi aby ta balustrada była stabilna, aby się można o nią swobodnie
> oprzeć i nie polecieć 5m w dół.
>
> A może macie jakieś inne sprawdzone metody?
>
> Pozdrawiam
> Rafał



Jest jeszcze trzecia opcja. Całość dobrze zakotwiczyć w scianie budynku a
przy słupkach zrobic krotkie zastrzały aby całosc usztywnic. Zastrzały mogły
by posłużyc jako np. podpory dla donic itp. Słupki oczywiscie nalezaloby
jeszcze przykleic do podłoza z plytek

pozdro

W dniu 20.03.2012 08:33, Adam pisze:
> Użytkownik Albercik napisał w wiadomości
> news:jk72is$7k3$1@node2.news.atman.pl...

>
>
> Jest jeszcze trzecia opcja. Całość dobrze zakotwiczyć w scianie budynku a
> przy słupkach zrobic krotkie zastrzały aby całosc usztywnic. Zastrzały mogły
> by posłużyc jako np. podpory dla donic itp. Słupki oczywiscie nalezaloby
> jeszcze przykleic do podłoza z plytek
>

Zakotwione będzie, ale na dobrze zakotwiczyć ciężko będzie liczyć,
budynek jest zbudowany z tzw hasioków/szlaki/żużla/pustaków czy jak się
to tam zwie w różnych częściach świata. Wiertło wchodzi jak w masło,
więc i o solidnym zakotwieniu mowy być nie może.

Użytkownik Albercik napisał w wiadomości
news:jk9cjf$kkt$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 20.03.2012 08:33, Adam pisze:
>> Użytkownik Albercik napisał w
>> wiadomości
>> news:jk72is$7k3$1@node2.news.atman.pl...
>
>>
>>
>> Jest jeszcze trzecia opcja. Całość dobrze zakotwiczyć w scianie budynku a
>> przy słupkach zrobic krotkie zastrzały aby całosc usztywnic. Zastrzały
>> mogły
>> by posłużyc jako np. podpory dla donic itp. Słupki oczywiscie nalezaloby
>> jeszcze przykleic do podłoza z plytek
>>
>
> Zakotwione będzie, ale na dobrze zakotwiczyć ciężko będzie liczyć,
> budynek jest zbudowany z tzw hasioków/szlaki/żużla/pustaków czy jak się to
> tam zwie w różnych częściach świata. Wiertło wchodzi jak w masło, więc i o
> solidnym zakotwieniu mowy być nie może.

No to długie szpilki i na wylot. Duze podkładki i bedzie trzymało :)
Co prawda zrobi sie mały mostek termiczny ale można jakoś temu zaradzić
....zalezy z czego ma być ta balustrada. Ewentualnie można jeszcze słupek
drewniany powiedzmy 9x9 przykrecic na kilka kołków do ściany i dopiero do
tego balustrade

pozdr.

On 20 Mar, 09:45, Albercik wrote:
> W dniu 20.03.2012 08:33, Adam pisze:
>
> > Użytkownik Albercik  napisał w wiadomości
> >news:jk72is$7k3$1@node2.news.atman.pl...
>
> > Jest jeszcze trzecia opcja. Całość dobrze zakotwiczyć w scianie budynku a
> > przy słupkach zrobic krotkie zastrzały aby całosc usztywnic. Zastrzały mogły
> > by posłużyc jako np. podpory dla donic itp. Słupki oczywiscie nalezaloby
> > jeszcze przykleic do podłoza z plytek
>
> Zakotwione będzie, ale na dobrze zakotwiczyć ciężko będzie liczyć,
> budynek jest zbudowany z tzw hasioków/szlaki/żużla/pustaków czy jak się
> to tam zwie w różnych częściach świata. Wiertło wchodzi jak w masło,
> więc i o solidnym zakotwieniu mowy być nie może.

Wpadlem na jeszcze jeden pomysl.
Skoro pod spodem jest sciana to po prostu wytnij te plytki z brzegu i
wymuruj tam zakotwienia.
Albo w postaci cokolików albo pojedynczego murka. W cokoliku od razu
umiesc kotwy tak aby mozna bylo balustrade przykrecic.

Użytkownik Albercik napisał w wiadomości
news:jk72is$7k3$1@node2.news.atman.pl...

Rozwiązanie z prętami klejonymi kotwą chemiczną są najlepsze.
Tylko, że podstawki słupków powinny być przykręcone bezpośrednio do płyty
betonowej. Teraz jak przykręcisz do płytek to mogą one popękać, dlatego
będziesz musiał podłożyć podkładki gumowe z gumy o grubości 2-3mm.
Osobiście proponował bym zamocować delikatniejsze słupki z profila 2,5x2,5
lub 3x3 cm i dać tych słupków więcej np. co 1m. Czyli po bokach po 3 szt co
1,5m i od przodu dodatkowe 4 szt co 1m (razem 10szt.).
Z prętami mocującymi nie ma co przesadzać i w zupełności wystarczą po 2
pręty na słupek.
Po przyspawaniu poprzecznych żerdzi czy balustrady całość będzie bardzo
stabilna i mocna.