Witam,

Dostałem ostatnio stare biuro warsztatowe. Dół cały ze stali i chce
oczyścić go ze starej farby przed ponownym malowaniem. Naliczyłem 4
różne kolory na nim i pewnie z 7-8 warstw starego lakieru.

Chemia - Na pierwszy ogień poszła chemia - 3 różne środki - schodzi ale
to robota głupiego. Aby zdrapać 7 warstw z 30x40cm potrzeba z 2-3h
pracy. Metoda odpada ze względu na pracochłonność.

Piaskowanie - w okolicy mam 3 zakłady (m. Wrocław) i niestety tanio nie
jest. Szacunkowo chcą za jego oczyszczenie ok 200-350zł. Na razie
odpuściłem.

Opalanie - Tutaj moja nadzieja jest :) Myślę aby wziąć dekarski palnik i
spróbować usunąć farbę na gorąco. Co myślcie o tym sposobie? Zadziała?

Może ktoś ma jakieś inne pomysły, aby to tanio i szybko zrobić?

M

może na początek spróbuj opalarką elektryczną...

pozdrawiam
s_13

On 10 Paź, 11:40, Mateusz wrote:

> Może ktoś ma jakieś inne pomysły, aby to tanio i szybko zrobić?

Znalezc tansze piaskowanie ? Ja znalazlem u mnie w okolicy goscia co
piaskuje w garazu. Duze rzeczy tez bo piaskuje cale naczepy tirow
etc ;) I robi to naprawde niedrogo. Potem mozesz to zawiezc prosto do
malowania proszkowego - mnie za brame przesuwna 4m x 1,5m z profili
stalowych skasowali za malowanie 120 pln i efekt jest naprawde
swietny :)
pozdr.

--
Adam

Mateusz wrote:
> Piaskowanie - w okolicy mam 3 zakłady (m. Wrocław) i niestety tanio nie
> jest. Szacunkowo chcą za jego oczyszczenie ok 200-350zł. Na razie
> odpuściłem.
>
> Opalanie - Tutaj moja nadzieja jest :) Myślę aby wziąć dekarski palnik i
> spróbować usunąć farbę na gorąco. Co myślcie o tym sposobie? Zadziała?

zajedziesz sie i nawdychasz a efekt bedzie i tak mizerny w porownaniu z
piaskowaniem

znajdz jakies tansze miejsce, nie wiem jak w okolicach wroclawia, ale na
opolszczyznie placilem nie tak dawno 40 pln za piaskowanie 8 szt.
wiekszych stalowych felg, tyle ze zlecenie wykonano w ramach wolnych mocy
przerobowych, lezaly tam z tydzien

W dniu 2011-10-10 11:40, Mateusz pisze:
> Witam,
>
> Dostałem ostatnio stare biuro warsztatowe. Dół cały ze stali i chce
> oczyścić go ze starej farby przed ponownym malowaniem. Naliczyłem 4
> różne kolory na nim i pewnie z 7-8 warstw starego lakieru.
>
> Chemia - Na pierwszy ogień poszła chemia - 3 różne środki - schodzi ale
> to robota głupiego. Aby zdrapać 7 warstw z 30x40cm potrzeba z 2-3h
> pracy. Metoda odpada ze względu na pracochłonność.
>
> Piaskowanie - w okolicy mam 3 zakłady (m. Wrocław) i niestety tanio nie
> jest. Szacunkowo chcą za jego oczyszczenie ok 200-350zł. Na razie
> odpuściłem.
>
> Opalanie - Tutaj moja nadzieja jest :) Myślę aby wziąć dekarski palnik i
> spróbować usunąć farbę na gorąco. Co myślcie o tym sposobie? Zadziała?
>
> Może ktoś ma jakieś inne pomysły, aby to tanio i szybko zrobić?
>
> M
>

Ja bym się nie zastanawiał, tylko piaskował. 250 złotych to żadne
pieniądze za taką robotę...

O opalaniu zapomnij. Możesz opalać farbę na powierzchni, która słabo
przewodzi ciepło np. drewno, ale nie na metalu. Poza tym, po opalaniu
też trzeba wyczyścić, bo powierzchnia delikatnie mówiąc czysta nie jest.
Masz 2 opcje:
1 kupić szczotki druciane do szlifierki kątowej najlepiej tzw. garnkowe
i tym się męczyć.
2 zapłacić za piaskowanie i mieć z głowy (najlepiej spróbuj najpierw
opcję 1, a potem przejdź do 2 - docenisz, że piaskowanie nie jest wcale
takie drogie ;-)
A tak na marginesie - stare farby o ile dobrze się trzymają i nie
wyglądają jakoś paskudnie mogą zostać, po co drzeć do metalu?
Jacek

Jacek napisał(a):

> O opalaniu zapomnij. Moşesz opala� farb� na powierzchni, która s�abo
> przewodzi ciep�o np. drewno, ale nie na metalu. Poza tym, po opalaniu
> teş trzeba wyczy�ci�, bo powierzchnia delikatnie mówi�c czysta nie jest.
> Masz 2 opcje:
> 1 kupi� szczotki druciane do szlifierki k�towej najlepiej tzw. garnkowe
> i tym si� m�czy�.
> 2 zap�aci� za piaskowanie i mie� z g�owy (najlepiej spróbuj najpierw
> opcj� 1, a potem przejdź do 2 - docenisz, şe piaskowanie nie jest wcale
> takie drogie ;-)
> A tak na marginesie - stare farby o ile dobrze si� trzymaj� i nie
> wygl�daj� jako� paskudnie mog� zosta�, po co drze� do metalu?
> Jacek
Trzecia opcja jest najlepsza. Kupić puszkę farby za 2 dychy i odmalować bez
bujania się z czyszczeniem. Pozostałe opcje są dobre jak się ma wrzoda na
mózgu wielkości małej pomarańczy i wysoką rentę chorobową związaną ze
schorzeniem.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik Mateusz napisał w wiadomości
news:j6uehr$ekh$1@news.onet.pl...


Opalanie - Tutaj moja nadzieja jest :) Myślę aby wziąć dekarski palnik i
spróbować usunąć farbę na gorąco. Co myślcie o tym sposobie? Zadziała?

Może ktoś ma jakieś inne pomysły, aby to tanio i szybko zrobić?

Dekarski nie będzie dobry. Do dobrego opalenia płomień nie musi być wielki,
tylko skoncentrowany. Możesz użyć małego palnika do lutowania lub lampy
lutowniczej na kartusze z gazem.
Lepszy efekt da użycie palnika acetylenowo- tlenowego ale tym się trzeba
umieć posługiwać żeby nie zrobić sobie krzywdy. Równie dobry efekt da użycie
palnika propanowo-tlenowego - on jest znacznie mniej niebezpieczny niż
acetylenowy a opali równie dobrze. Taki palnik np Sherman kosztuje około 50
zł. Butlę z tlenem wypożyczysz w punkcie z gazami technicznymi. Za tlen
zapłacisz około 20 zł. Propan z małej butli turystycznej lub dużej 11kg -
zakładam że propan masz skoro chcesz użyć palnika dekarskiego.
Po opaleniu musisz oczyścić wszystkie elementy- szlifierka + szczotka np
garnkowa ze splatanego drutu bo prosty drut sie od razu zużyje.

Tak czy siak nie zrobisz tego w godzinę czy dwie. Jeżeli chcesz szybko i bez
wysiłku - daj to jednak do piaskowania