Jak wynika z najnowszego raportu BNP Paribas Real Estate Poland „Opowieść o czterech miastach. Ulice handlowe w stolicach krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Druga edycja, maj 2016” w całym regionie na znaczeniu zyskują ulice handlowe. Jest to pochodna ograniczonej powierzchni dostępnej w centrach handlowych a zarazem oznaka dojrzewania rynków, które wchodzą w okres dywersyfikacji formatów handlowych.
„Ulice handlowe w analizowanych miastach nie posiadają homogenicznej struktury. Różnią się nie tylko ilością i jakością podaży, ale przede wszystkim ofertą handlowo-usługową. Jednakże cechą wspólną jest to, że większość z nich pełni rolę reprezentacyjną, jak i miastotwórczą.” – mówi Anna Staniszewska, Dyrektor, Dział Analiz Rynkowych i Doradztwa, BNP Paribas Real Estate, Europa Środkowo-Wschodnia.
Analitycy z BNP Paribas Real Estate Poland wskazują na istotne różnice między ulicami handlowymi stolic Europy Środkowo-Wschodniej w zależności od etapu cyklu ewolucji rynku w którym się znajdują, zamożności społeczeństwa czy ilości turystów. Najbardziej zróżnicowaną ofertę posiada Praga. Prowadzi pod względem ilości marek oraz bogactwa oferty marek luksusowych. Dzięki świetnie zachowanym budynkom w obrębie Starego Miasta, oferuje najemcom znaczną podaż obiektów, które spełniają wymogi kilkupoziomowych sklepów flagowych. Poziom pustostanów oscyluje wokół 2 proc., a stawki czynszu sięgają 170-200 euro za mkw. miesięcznie. Praga góruje również pod względem ilości turystów. Rocznie odwiedza ją 6,3 miliona zwiedzających. Trend wzrostowy będzie trwał utrzymując Pragę na czele stolic Europy Środkowo-Wschodniej.
Jak zauważają eksperci z BNP Paribas Real Estate Poland, Budapeszt również ma silną pozycją w segmencie ulic handlowych dzięki ustabilizowanej obecności międzynarodowych sieci i dużego natężenia ruchu turystycznego, gdzie liczba turystów sięga 4,5 miliona osób rocznie. Dostepność wolnej powierzchni maleje (spadek o 1,5% r/r), a średnie stawki czynszu wzrosły o 5 proc. w ciągu ubiegłego roku osiągając poziom 90-100 euro za mkw. miesięcznie. Lokale handlowe prezentują dobry stan techniczny oferując dodatkowo pokaźne, pożądane przez najemców witryny.
Warszawa to największa stolica regionu jesli chodzi o liczbę mieszkańców (1,74 miliona) oraz ich siłę nabywczą (11 751 € per capita). Liczba zamożnych Polaków, rejestrujących dochód przekraczający 85 tys. zł rocznie, z każdym rokiem systematycznie rośnie. W Warszawie przybywa również turystów, których ilość w 2015 r. osiągnęła 4,2 miliona osób. Średni poziom czynszów przy ulicach handlowych oscyluje między 90 a 100 € za m kw. miesięcznie, a niski poziom pustostanów w galeriach handlowych sprzyja rozwojowi ulic handlowych.
„W Warszawie liczba sklepów firmowych marek luksusowych jest relatywnie umiarkowana, na co składa się brak spójnej, przejrzystej strategii w zakresie planowania, komercjalizacji, rozwoju i przekształcania ulic handlowych oraz ograniczona podaż odpowiednich obiektów o imponującej architekturze, będących w posiadaniu właścicieli prywatnych. Budynków, w których chętnie lokują się marki luksusowe. Przewidujemy, że wszystkie powyższe aspekty mogą ulec poprawie w najbliższej przyszłości i potencjał stolicy stanie się realny.” – komentuje Fabrice Paumelle, Dyrektor, Dział Powierzchni Handlowych, BNP Paribas Real Estate, CEE.
Wynikami raportu po raz pierwszy objęty został Bukareszt, który spośród wszystkich analizowanych stolic posiada najwięcej lokali handlowych i usługowych (437), a także najniższe stawki czynszów (30-45 € za m kw. miesięcznie). W Bukareszcie na ulicach handlowych dominują lokale usługowe (53 %) i zauważalna jest mała różnorodność marek detalicznych obecnych na rynku. Marki luksusowe lokują się jedynie w ekskluzywnych hotelach.
Rosnące znaczenie ulic handlowych znajduje odzwierciedlenie w zwiększającym się zainteresowaniu inwestorów produktem, który stanowi bezpieczną inwestycję o niskiej stopie zwrotu, ale zapewniającą stały i stosunkowo pewny dochód.
dostarczył infoWire.pl