Centrum Prasowe Wirtualnemedia.pl

Tekst, który zaraz przeczytasz jest informacją prasową.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za jego treść.

2014-09-18

A A A POLEĆ DRUKUJ

Angielski w 80 dni – czy Premier Donald Tusk ma szanse dotrzymać obietnicy?

80 dni dał sobie Donald Tusk na wyszlifowanie umiejętności językowych. To zadanie bardzo ambitne dla osoby tak zajętej jak nasz Premier, ale jak najbardziej wykonalne – twierdzi Iwona Kowalewski, ekspert SITA, specjalista w dziedzinie relaksu i biofeedbacku oddechowego.

Stanowisko Przewodniczącego Rady Europejskiej jest ważnym etapem w karierze Donalda Tuska. Premier wie, że w nowej pracy, oprócz docenionych już zdolności politycznych, bardzo przydatna będzie znajomość języka angielskiego. Ta świadomość powinna być istotną motywacją do skutecznej nauki.

Musimy pamiętać, że dla Donalda Tuska okres trzech miesięcy od uzyskania nominacji do objęcia stanowiska, to czas potrzebny przede wszystkim na zamknięcie lub przekazanie wypełnianych dotychczas obowiązków premiera i szefa partii. Niewiele czasu pozostaje mu na własne przygotowania. Kluczowe będą więc: dobre zaplanowanie nauki, natychmiastowe jej rozpoczęcie i systematyczność.

Przy odpowiedniej motywacji 80 dni wystarczy na znaczącą poprawę znajomości języka obcego. Zaproponowałabym Panu Premierowi codzienną naukę po nie więcej niż 20 do 40 minut dziennie. To czas możliwy do wygospodarowania nawet przez bardzo zajęte osoby, np. w podróży, czy w zaplanowanej wcześniej krótkiej przerwie pomiędzy spotkaniami.

Jeśli nigdy wcześniej nie uczyliśmy się języka – taki czas umożliwi nam osiągnięcie sprawności komunikacyjnej w zakresie tematów dnia codziennego. Jeśli mamy za sobą wieloletnią naukę, a potrzeba nam jedynie przełamania bariery językowej – to cel łatwy do zdobycia. Jeśli natomiast, podobnie jak Donald Tusk, mówimy poprawnie w zakresie podstawowym, a chcemy uzupełnić zasób słownictwa o specyficzne sformułowania związane z wykonywanym zawodem – to jeszcze łatwiejsza sprawa.

Zastosowanie metody SITA, która obejmuje naprzemiennie: zapamiętywanie nowego materiału w stanie relaksu oraz aktywne ćwiczenia artykulacyjno-komunikacyjne, pozwala bez fizycznego znużenia, w krótkich „dawkach”, stopniowo podnieść poziom znajomości języka obcego. Dodatkowo, bardzo korzystne w sytuacji naszego Premiera okażą się fizyczne i psychiczne odprężenie – nieodłączne składniki faz utrwalających wiedzę. Dzięki SITA Donald Tusk nie tylko wykona postawione sobie zadanie, ale też, poprzez zapewnienie sobie regularnych dawek efektywnego odpoczynku, poprawi swoje samopoczucie i funkcjonowanie całego organizmu.

Publiczna deklaracja ambitnego celu często przybliża nas do jego realizacji, a odpowiednio wybrana i wsparta nowoczesną technologią droga, może być również bardzo przyjemna i efektywna.

 

***

Iwona Kowalewski – filolog-językoznawca, pedagog, specjalista w zakresie nowoczesnych metod edukacji. Absolwentka studiów magisterskich na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie i studiów doktoranckich w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Autorka kryteriów kwalifikacyjnych dla nauczycieli języków obcych prowadzących zajęcia z wykorzystaniem biofeedbacku oddechowego. Prowadzi regularne szkolenia dla nauczycieli z zastosowania elementów relaksu w procesie kształcenia. Posiada doświadczenie we współpracy z mediami jako ekspert w zakresie szeroko pojętego relaksu.


dostarczył infoWire.pl




Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS