Wartość rynku reklamy cyfrowej w 2023 roku szacowana jest na 627 mld USD, według szacunków - 100 mld USD z tej kwoty – będzie stracone przez kliknięcia botów. Z rozwiązaniem problemu przychodzi polska spółka Travatar.ai. Firma stworzyła narzędzie, które pozwala odzyskiwać budżet reklamowy z fałszywych kliknięć. Travatar zamierza wprowadzić autorski System do sklepów e-commerce i agencji reklamowych. Analizy pokazują, że w kolejnych latach sektor ad fraud (oszustw reklamowych) będzie wciąż dynamicznie rósł.
O ile w Polsce nie ma jeszcze dokładnych danych na temat udziału fałszywych i szkodliwych botów i sztucznego ruchu w sieci, założyciele Travatara już w czasie pandemii zauważyli znaczny wzrost tych aktywności. Rosnący udziału szkodliwych botów na stronach internetowych potwierdzają także pierwsi klienci spółki.
– Skala wykorzystania szkodliwych botów na rynku reklam cyfrowych i wyłudzania budżetów reklamowych jest naprawdę ogromna. Chcemy pokazać, że aktualnie znaczna część ruchu na stronach sklepów internetowych i w kampaniach reklamowych jest sztuczna. Generuje to straty dla sektora e-commerce i firm korzystających z reklam, bo część zainwestowanego budżetu trafia do kosza – mówi Jakub Kisiel, prezes Travatar. – W odpowiedzi na oszustwa reklamowe, tworzymy narzędzie, które pozwala odkryć realne dane, stojące za ruchem na stronie internetowej. Co więcej, jesteśmy w stanie udowodnić, że ruch z reklam był wygenerowany przez boty, a to w efekcie oznacza, że klienci mogą odzyskać te pieniądze z płatnych kampanii reklamowych – dodaje Jakub Kisiel.
Według szacunków nawet 42 proc. ruchu na stronach internetowych to ruch sztuczny (non-human traffic), z kolei 16-27 proc. ruchu na stronach internetowych jest generowane przez szkodliwe boty. Analizy pokazują, że wartość całego rynku reklamy cyfrowej w bieżącym roku wyniesie 627 mld USD, a za trzy lata będzie to już poziom 836 mld USD, czyli ponad 200 mld USD więcej. Spółka szacuje, że wartość rynku ad fraud (oszustw reklamowych) w 2023 roku wyniesie ponad 100 mld USD. Podobnych danych dostarcza Statista.
– W Polsce mówi się jeszcze stosunkowo mało o zjawisku oszustw reklamowych. A to sektor, który bardzo szybko rośnie, ze względu na rozwój technologiczny. Już teraz widzimy, że dzięki rozwojowi sztucznej inteligencji i powszechnym dostępie do algorytmów AI, szkodliwe boty będą jeszcze większym zagrożeniem dla kampanii reklamowych – wyjaśnia Jakub Kisiel. – Problemem jest również niska świadomość nie tylko skutków oszustw reklamowych, ale także istnienia tego zjawiska. Oznacza to, że skala oszustw reklamowych będzie tylko rosła, gdyż w grę wchodzą bardzo duże pieniądze, a mało kto zajmuje się detekcją ad fraud. Właściciele witryn przyzwyczaili się, że połowa budżetu reklamowego nie przynosi efektów, co tylko zachęca do nadużyć oszustów. Travatar jest rozwiązaniem tego problemu – dodaje Jakub Kisiel.
Travatar.ai korzysta z kilku rozwiązań, dzięki czemu oferuje potężne narzędzie do walki z oszustwami. Firma wykorzystuje m.in. biometrię behawioralną oraz AI dzięki której analizuje unikalne wzorce zachowań użytkowników oraz zaawansowany system czerwonych flag. Pozwala on monitorować nietypowe aktywności, które mogą sugerować obecność botów, takie jak nadmierne żądania, podejrzane adresy IP czy niekonwencjonalne schematy poruszania się po stronie.
Travatar.ai brał udział w kilku międzynarodowych programach akceleracyjnych i inkubacyjnych, takich jak Startup Wise Guys (CyberTrack), F10.Global, Scale-up Champions (Deep Tech) i New Nordic Leads. Firma ma za sobą pierwsze pilotaże, a w 2023 roku wychodzi z ofertą do klientów, partnerów i nowych inwestorów.
