SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Syn Zygmunta Solorza pozostanie szefem Polsatu? Dymisja nie taka prosta

Spór Zygmunta Solorza z jego dziećmi wywołał pytanie o przyszłość Piotra Żaka, syna miliardera, jako prezesa Telewizji Polsat. Czy może stracić fotel prezesa? Tak, ale nie w tym momencie - informuje w czwartek Business Insider Polska.

Piotr Żak, prezes Telewizji Polsat (fot. FOTON/PAP) Piotr Żak, prezes Telewizji Polsat (fot. FOTON/PAP)

"Na ten moment nie ma możliwości odwołania Piotra Żaka z funkcji prezesa Telewizji Polsat. To skutek sporu o to, kto zarządza TiVi Foundation założoną przez Zygmunta Solorza w Liechtensteinie" - twierdzi Business Insider.

Przypomina, że w tym tygodniu Zygmunt Solorz zrealizował zapowiedź i odwołał z rad nadzorczych kontrolowanych przez Cyfrowy Polsat spółek swoich synów. Tobiasa Solorza z Cyfrowego Polsatu, Netii, Polkomtela i ZE PAK, a Piotra Żaka z trzech ostatnich. 

Piotr Żak od stycznia 2024 roku jest także prezesem Telewizji Polsat. Początkowo został dwa razy oddelegowany na to stanowisko z rady nadzorczej, a na początku lipca objął je na stałe. Zrezygnował wówczas z zasiadania w radach nadzorczych Telewizji Polsat i Cyfrowego Polsatu.

Zygmunt Solorz z żoną kontra jego dzieci

Business Insider zauważa, że imperium Zygmunta Solorza to dość skomplikowana konstrukcja, a jej sercem jest Cyfrowy Polsat, który ma 100 proc. udziałów w Telewizji Polsat.

"Głównym udziałowcem Cyfrowego Polsatu jest Zygmunt Solorz, ale nie bezpośrednio. Jego akcje należą do cypryjskiej spółki Reddev w pełni kontrolowanej przez Fundację TiVi założoną w Liechtensteinie. I ku zaskoczeniu wielu, to fundacja ma także wpływ na wybór prezesa zarządu. Przykładowo, zgodnie ze statutem Cyfrowego Polsatu, prezesa, ale także przewodniczącego rady nadzorczej, powołuje fundacja. Podobny zapis jest w statucie Telewizji Polsat" - wskazano w artykule. Póki toczy się spór o to, kto zarządza fundacją, ta nie może podejmować żadnych decyzji.

CZYTAJ TEŻ: Zygmunt Solorz w sporze nie tylko z dziećmi. Jego holding wciąż walczy ze skarbówką

Ten spór wyszedł na światło dzienne dwa tygodnie temu. Dzieci miliardera skierowały wspólnie pismo do kadry zarządzającej jego największymi firmami: Cyfrowym Polsatem, Telewizją Polsat, Polkomtelem i Netią. W piśmie ostrzeżono przed podejmowaniem ważnych decyzji, które mogą mieć wpływ na układ sił w zarządzaniu firmami. Dzieci miliardera zwróciły się menedżerów, żeby ostrożnie przyjmowali „polecenia wydawane przez osoby, których niedawno nabyte uprawnienia w tym zakresie mogą budzić wątpliwość”, oraz by „wstrzymywali się z podpisywaniem dokumentów, których legalności nie mogą być pewni”. Szczególnie dotyczy to decyzji wydawanych w imieniu TiVi Foundation.

Zygmunt Solorz odpowiedział po kilku dniach w oświadczeniu skierowanym do pracowników grupy Cyfrowy Polsat. - W ostatnim czasie zdałem sobie sprawę, że angażowanie na obecnym etapie moich dzieci w zarządzanie firmami nie przyczynia się do większej stabilności w firmach, ani do budowania ich lepszej przyszłości. Postanowiłem zatem zmienić tę sytuację i podjąć działania, w celu odwołania w najbliższych tygodniach moich dzieci z władz odpowiednich spółek - zadeklarował miliarder.

Wydarzenia, które doprowadziły do tego sporu, rozegrały się wcześniej. Ich stawką jest kontrola nad zarejestrowanymi w Lichtensteinie TiVi Foundation i Solkomtel Foundation, poprzez które Zygmunt Solorz jest właścicielem dużej części swoich polskich firm. Do TiVi Foundation należy większościowy pakiet akcji jego największego podmiotu - Cyfrowego Polsatu, który z kolei jest właścicielem m.in. Telewizji Polsat, Polkomtelu, Polsat Media, Interii, Netii i realizującej projekty z obszaru energetyki zeroemisyjnej grupy PAK - Polska Czysta Energia.

Według ustaleń „Gazety Wyborczej” i Onetu Zygmunt Solorz wycofał się ze swoich wcześniejszych decyzji o przekazaniu dzieciom zarządzania oboma fundacjami (jest w nich założycielem i pierwotnym beneficjentem). W 2022 roku ustanowił beneficjentami wtórnymi swoje dzieci (trzecim jest Aleksandra Żak, która nie jest we władzach żadnej spółki biznesmena), a maju ub.r. ustalono, że Piotr Żak i Tobias Solorz przejmą zarządzanie TiVi Foundation w połowie grudnia. Jednak Solorz w sierpniu wycofał się z tych zapisów, uzasadniając, że polepszyło się jego zdrowie i czuje się zdolny do dalszego zarządzania swoim holdingiem. - Przy procedurze odwołania postanowienia obecni są Justyna Kulka i wspierający ją mecenas Jerzy Modrzejewski - zaznaczono w „GW”.

CZYTAJ TEŻ: Holding Zygmunta Solorza kupi działkę od Warszawy. Nie pierwszą

Kolejny zwrot akcji nastąpił latem br. Dzieci Solorza na przełomie lipca i sierpnia uzgodniły podpisanie przez biznesmena oświadczenia notarialnego o przekazaniu dzieciom zarządu nad TiVi Foundation i Solkomtel Foundation, z zachowaniem dla siebie prawa do weta wobec ich decyzji i dywidend.

Jednak dzień później, podczas spotkania, na którym byli także Justyna Kulka i Jerzy Modrzejewski, synowie Zygmunta Solorza dowiedzieli się, że ojciec wycofuje oświadczenie z poprzedniego dnia. Podpisali postanowienie, że realizacja tego oświadczenia zostanie wstrzymana do 16 sierpnia, a w tym czasie strony będą „prowadzone w dobrej wierze rozmowy, mające na celu wyjaśnienie spraw związanych z funkcjonowaniem obu fundacji”. Według „GW” 13 sierpnia Zygmunt Solorz wycofał się z oświadczenia dotyczącego przekazania dzieciom zarządu nad fundacjami. Uzasadnił, że złożył je „pod wpływem wywołanego podstępnie błędu”. W konsekwencji biznesmen i jego dzieci są w trakcie sporu sądowego w Lichtensteinie.

Do zmiany prezesa Polsatu potrzeba zgody fundacji Solorza

Według Business Insider Polska wnioski o zabezpieczenie w tej sprawie złożyły zarówno dzieci, jak i sam Zygmunt Solorz. W efekcie na ten moment - jak wskazano - fundacja nie ma organu, który może podejmować skuteczne decyzje - dlatego do czasu rozstrzygnięcia tego sporu zgodnie z prawem Piotr Żak powinien pozostać prezesem Telewizji Polsat.

Dołącz do dyskusji: Syn Zygmunta Solorza pozostanie szefem Polsatu? Dymisja nie taka prosta

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Seba
Tam będzie wesoło jak kopnie w kalendarz.
4 0
odpowiedź
User
Gość
Cypr, Liechtenstein, spółki córki i kłótnia w tle - wygląda to słabo.
4 0
odpowiedź
User
Tropek
Ten łysy polsatu niech koncu usuna i przestanie krzyczec .... ile mozna wyrzucic go lepiej
2 1
odpowiedź