SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Zmiana naczelnego Radia ZET i spadki słuchalności to początek kolejnych zmian

- Radio się zużyło, bo redakcja się zużyła. Trzeba wpuścić trochę świeżej krwi i nowych pomysłów, wykonać jakiś ruch, który zatrzyma słuchaczy. Ale częsta rotacja na stanowisku redaktora naczelnego jest niepokojąca, zmiana szefa zazwyczaj jest zwiastunem kolejnych zmian - odwołanie redaktora naczelnego Radia ZET i wyniki słuchalności stacji komentują Daniel Adamski i prof. Maciej Mrozowski.

Sławomir Assendi Sławomir Assendi

W zaszły czwartek Grupa Eurozet poinformowała, że rozstaje się ze Sławomirem Assendim, redaktorem naczelnym i dyrektorem programowym Radia ZET, który pełnił obie funkcje od 2017 roku. Zastąpił go Michał Celeda jako pełniący obowiązki naczelnego rozgłośni.

Sławomir Assendi w latach 2011-2015 był z-cą dyrektora Programu I Polskiego Radia. Wcześniej był również m.in. dyrektorem pionu strategii i komunikacji Telewizji Polsat, dyrektorem zarządzającym Radiostacji i członkiem zarządu Radia Eska. Z Eurozet był związany w latach 1999-2004, a ponownie dołączył do grupy w styczniu 2016 roku. Pełnił wtedy funkcję dyrektora zarządzającego ds. radiowych stacji lokalnych i ponadregionalnych.

- Tak się robi w źle zarządzanym biznesie: topi się głowę, żeby zatrzymać dłużej stanowisko - mówi nam anonimowo jeden z dziennikarzy stacji. - Nie jest winą Assendiego, że pozycja Radia ZET słabnie. Tutaj błąd został popełniony na etapie rekrutacji na stanowisko redaktora naczelnego, oceny kompetencji kandydata i powierzenia mu słabnącej marki. Nie można mieć pretensji do pilota o to, że nie potrafi prowadzić boeinga tylko do osoby, która go wpuściła za ster. Zwłaszcza jeśli pilot wcześniej puszczał tylko latawce - ocenia pragnący zachować anonimowość manager z rynku radiowego.

Udział Radia ZET pod względem słuchania w okresie od czerwca do sierpnia br. w grupie wiekowej 15-75 lat wyniósł 13,1 proc. W ostatniej fali słuchalność Radiu ZET spadła aż o 1,9 p.proc., ale jego dwóm największym konkurentom tj. RMF FM i Esce - słuchalność wzrosła (odpowiednio o 0,8 p.proc. i 1 p.proc.).

W rozmowie z portem Wirtualnemedia.pl medioznawca prof. Maciej Mrozowski ocenia, że przy takich wynikach należałoby się dokładnie przyjrzeć ofercie programowej ZET-ki i sprawdzić, jakie pozycje pojawiły się w ramówce w ostatnim czasie. - Radio się zużyło, bo redakcja się zużyła. Trzeba wpuścić trochę świeżej krwi i nowych pomysłów, wykonać jakiś ruch, który spowoduje, że słuchacze zostaną. Radio ma towarzyszyć, dlatego najważniejsze są playlisty - tłumaczy Maciej Mrozowski.

- RMF FM i Radio ZET były pierwszymi radiami ogólnopolskimi, rywalizują ze sobą od zawsze. Przez długi czas to one stanowiły mainstream. Silny spadek Radia ZET przy jednoczesnym wzroście RMF FM i Eski może świadczyć o słabości programowej Radia ZET. Tąpnięcia są istotne i dział programowy powinien dokonać przesunięć - dodaje.

Były dyrektor informacji Radia ZET Daniel Adamski, związany z rozgłośnią przez 16 lat, wskazuje, że zmiana redaktora naczelnego może oznaczać kolejne zmiany w rozgłośni.

- Nie znam dzisiejszej strategii Radia ZET, ale tak częsta rotacja na stanowisku redaktora naczelnego jest niepokojąca. Radio jest specyficznym produktem, wrażliwym na antenowe zmiany, a zmiana szefa zazwyczaj jest zwiastunem kolejnych zmian. Jeśli serwuje się je słuchaczowi zbyt często, zaczynając od muzyki przez nowych prowadzących, nowe formaty, nowe jingle, nie mówiąc już o samej komunikacji, słuchacz się po prostu gubi - tłumaczy Daniel Adamski, który obecnie jest partnerem zarządzającym w firmie HRFM.

Prof. Mrozowski zwraca uwagę, że radio - zaraz po prasie - jest wrażliwe na zagrożenia związane ze zmianami cywilizacyjnymi. - Młodzież słucha dużo muzyki, ale nie radia. Wielu studentów dziennikarstwa, których pytałem nie wie dokładnie, jakie są radiostacje w Warszawie. Radio jako źródło muzyki podlega coraz bardziej indywidualnemu wyborowi, jednocześnie trudniej jest określić target, na kogo się profilować - wyjaśnia prof. Mrozowski. - Radio ZET ma nowego właściciela, a nowy właściciel nigdy nie lubi kiedy na otwarciu interes mu blednie - dodaje.

Francuska Grupa Lagardere sfinalizowała sprzedaż Eurozetu czeskiej grupie medialnej Czech Media Invest pod koniec lipca br. W wyniku transakcji właścicielem 100 proc. udziałów Grupy Eurozet została spółka Czech Radio Center, należąca do Czech Media Invest. Kwota to 73 mln euro. Nowy właściciel wprowadził do rady nadzorczej członków zarządu firmy.

Dołącz do dyskusji: Zmiana naczelnego Radia ZET i spadki słuchalności to początek kolejnych zmian

45 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Jan
Oczekiwać że młodzi będą słychać zet ? Ciężko... zet młodym kojarzy się zebraniem im ich radia czyli Planety FM. To m.in. takie błędy robione przez Eurozet powodują że Zetka ma spadki.
0 0
odpowiedź
User
odp
Brzezicki tłusty jebany pedale który ma się za niby medioznawcę ta twoja cenzura na tym portalu jest do czasu więc uważaj....
0 0
odpowiedź
User
wms
Szumichora chuda ciotunio pozwoliłeś napisać artykuł na temat swojego kolegi Słavka ?
0 0
odpowiedź