Wydawca „Lego” i „Playmobil” z 4 mln zł zysku. 38 więcej tytułów, wpływy 27 proc. w górę

W portfolio Blue Ocean Entertainment Polska są przede wszystkim czasopisma parte na licencjach od producentów bajek, m.in. Lego”, „Playmobil”, „Lissy”, „Ksieżniczka Mimi”, „Pokemon” czy „Najsłynniejsze dinozaury”. Firma wydaje też kolekcje kart i naklejek.

W ub.r. wprowadziła na rynek 220 różnych tytułów (licząc wydania jednorazowe), wobec 182 rok wcześniej. Ich dystrybucją zajmuje się Burda Media Polska należąco do tego samego koncernu co Blue Ocean Entertainment Polska.

Przychody od Burdy zwiększyły się rok do roku z 29,72 do 36,61 mln zł. Wpływy krajowe wzrosły z 30,51 do 36,64 mln zł, a ze z zagranicy - z 36,1 do 590,7 tys. zł.

Firma w sprawozdaniu zauważa, że pomogła jej poprawa sytuacji epidemicznej. - Wraz z upływem czasu i pojawieniu się szczepionki na Covid-19 rządy luzowały obostrzenia pandemiczne, dzięki czemu produkt Spółki znów zaczął być dostępny dla coraz szerszego kręgu odbiorców - napisała.

Koszty operacyjne Blue Ocean Entertainment Polska wzrosły dużo słabiej od przychodów - o 14,7 proc. do 33,14 mln zł. Zdecydowanie najwięcej firma wydaje w dwóch obszarach: na zużycie materiałów i energii (wzrost z 12,52 do 14,97 mln zł) oraz usługi obce (z 12,47 do 14,29 mln zł).

Wydatki na wynagrodzenia zwiększyły się z 1,46 do 1,8 mln zł, natomiast pozostałe koszty rodzajowe zmalały z 2,15 do 1,74 mln zł. W ub.r. spółka zatrudniała średnio 15 osób.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Jej rentowność poprawił też spadek kosztów finansowych z 725,1 do 78,6 tys. zł.

Zysk operacyjny wydawcy poszedł w górę z 1,57 do 5,4 mln zł, a zysk netto - z 671,3 tys. zł do 4,31 mln zł. Kwota zapłaconego podatku dochodowego zwiększyła się ze 170,4 tys. zł do 1,01 mln zł. Zysk netto z ub.r. w całości trafi na kapitał zapasowy.

Niesprzedane tytuły łączone w pakiety

W br. Blue Ocean Entertainment Polska planuje dalej zwiększyć skalę działalności i wprowadzić do sprzedaży 284 tytuły, z czego aż 134 to niesprzedane wcześniej tytuły połączone w pakiety.

Jak wygląda taki recykling wydawniczy? - Wykorzystanie już posiadanych zasobów w postaci starych niesprzedanych wcześniej wydań, z których tworzone są zbiorcze pakiety promocyjne. W nowych produktach wykorzystuje się także elementy z zdekompletowanych wydań z lat poprzednich w celu optymalizacji wydatków na produkcję - opisano w sprawozdaniu firmy.

Wydawca wstępnie szacuje, że wysoka inflacja będzie go kosztować w br. dodatkowe 2 mln zł, przede wszystkim z powodu dużo droższego papieru.