Gdańsk chce pozwać tygodnik „Sieci” za określenie, że miasto chce do Niemiec. Karnowski: odwołują się do antypolskiej tradycji
Tygodnik „Sieci” (Fratria) zamieścił tekst pt. „Wojna Gdańska z Polską”. Na okładce umieszczono kolaż, w którym użyto m.in. wizerunki twarzy Pawła Adamowicza, Aleksandry Dulkiewicz i Donalda Tuska, ale także wklejono swastyki. Władze Gdańska rozważają działania prawne. - Każdy może wystąpić do sądu - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Michał Karnowski, członek zarządu Fratrii, publicysta „Sieci”.
Autorami artykułu promowanego na okładce nowego numeru „Sieci” są Marek Pyza, Andrzej Potocki i Marcin Wikło. Stawiają w nim tezę, że to co polskie jest w Gdańsku niepielęgnowane.
- Za to niemieckość widać na każdym kroku, a już kompletnie niewytłumaczalna jest determinacja, z jaką lokalne władze odwołują się do tradycji Wolnego Miasta, z którego polskość była brutalnie rugowana - piszą publicyści. Dowodem na tę tezę ma być np. przykład Westerplatte - zdaniem tygodnika zaniedbanego przez lokalne władze. - Przychodzi na myśl smutna konstatacja, że duma z bohaterstwa polskiego żołnierza chyba kłóci się z polityką historyczną włodarzy miasta świadomie i coraz chętniej nawiązującą do tradycji Freie Stadt Danzig. Przez takie zachowania pytania o niemieckość Gdańska wydają się naprawdę zasadne i paść muszą - czytamy w tekście.
Na artykuł zareagowała w poniedziałek prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Podczas briefingu prasowego, poświęconego przyszłości Westerplatte, tak komentowała tekst „Sieci”: - Nie mogę ukryć oburzenia i smutku. „Czy Gdańsk chce do Niemiec?”. Takie pytanie zostało dzisiaj publicznie postawione. Byłoby ono absurdalne, albo można by je traktować jako prowokację czy niesmaczny żart, ale niestety takie nie jest.
Prezydent podkreśliła też, że polskość Gdańska i jego mieszkańców jest kwestionowana od wielu miesięcy. - Poddawane jest w wątpliwość, czy jesteśmy częścią Polski, czy jesteśmy patriotami. Trudno mi ukryć zdenerwowanie - mówiła Dulkiewicz. Dodała też, że nie wie, „dlaczego ci państwo - bo trudno ich nazwać dziennikarzami - to robią”.
- Będziemy analizowali z prawnikami okładkę najnowszego wydania tygodnika „Sieci”. Nie wykluczamy podjęcia kroków prawnych - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Daniel Stenzel, nowy rzecznik prasowy prezydent Gdańska.
Michał Karnowski, członek zarządu wydającej „Sieci” Fratrii i publicysta tego tygodnika, w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl ocenia, że wbrew słowo Aleksandry Dulkiewicz smutne jest zupełnie coś innego.
- Mianowicie to, że ktoś dzisiaj jeszcze się odwołuje do tradycji Wolnego Miasta Gdańska. Ta tradycja jest przecież antypolska i nawiązuje do faszyzmu. Mamy tu do czynienia z sytuacją, gdy odwoływanie się do tradycji antypolskiej, do tradycji wymazywania polskości, jest uznawane za coś dobrego, a wskazywanie na taką tendencję jest uznawane za naganne - argumentuje Karnowski. - Zapowiedź procesu traktuję ze spokojem - każdy ma prawo dochodzić swoich racji przed sądem - podsumowuje Karnowski.
Okładkę pisma skrytykował na Twitterze Tomasz Lis, redaktor naczelny tygodnika „Newsweek Polska”. - Na okładce Wsieci zdjęcia A.Dulkiewicz oraz D.Tuska i dramatyczne pytanie „Czy Gdańsk chce do Niemiec”. Poziom i tak już niezwykłego skretynienia pisma Karnowskich, co tydzień jest coraz wyższy - napisał. Lis jest autorem książki „Umrzeć za Gdańsk. 12 rozmów o Pawle Adamowiczu, wolności i magii Gdańska”, w której wspominamy jest zamordowany prezydent tego miasta.
Z danych ZKDP wynika, że średnia sprzedaż ogółem tygodnika „Sieci” w kwietniu br. wyniosła 42 211 egz., po spadku o 7,97 proc. w skali roku.
Dołącz do dyskusji: Gdańsk chce pozwać tygodnik „Sieci” za określenie, że miasto chce do Niemiec. Karnowski: odwołują się do antypolskiej tradycji