Lawinowy wzrost popytu na VPN w Rosji i Ukrainie. Odpowiedź na blokady stron i łamanie prywatności
W ostatnim czasie korzystnie z usług typu VPN wzrosło w Rosji o ponad tysiąc procent - wynika z danych analitycznych. Popyt na te rozwiązania zwiększył się także w Ukrainie. To odpowiedź na zablokowanie przez Kreml dostępu do popularnych serwisów społecznościowych oraz niezależnych mediów, a także chęć ochrony swojej prywatności w sieci.
Podczas najazdu na Ukrainę rosyjskie władze starannie dbają o to, aby skutecznie odciąć obywateli Rosji od prawdziwych informacji na temat tej agresji. Kreml na szeroką skalę stosuje kampanie dezinformacyjne, odciął też w kraju dostęp do takich platform jak Facebook oraz Twitter.
Apetyt na VPN
W obliczu ograniczeń nałożonych przez Kreml na dostęp do konkretnych źródeł w internecie mieszkańcy Rosji, a także Ukraińcy sięgnęli po VPN.
Wirtualne sieci prywatne (VPN) umożliwiają użytkownikom ukrycie swojej lokalizacji w celu ominięcia ograniczeń związanych z lokalizacją oraz sprawiają, że przeglądanie stron internetowych jest bardziej prywatne dzięki szyfrowaniu ruchu internetowego.
Według danych platformy analitycznej Top10VPN.com popyt na VPN wzrósł w Rosji o 1 092 proc. od 5 marca br., dnia po tym, jak Rosja zablokowała dostęp do Facebooka. Popyt w Ukrainie wzrósł z kolei o 609 proc. w porównaniu z okresem sprzed inwazji.
Dostawcy VPN również odnotowują wzrosty. Firma Surfshark poinformowała, że średnia tygodniowa sprzedaż w Rosji wzrosła o 3,5 tys. proc. od 24 lutego, kiedy to Rosja dokonała inwazji na Ukrainę, a dalszy wzrost nastąpił po zablokowaniu przez ten kraj Facebooka i innych zachodnich mediów.
Czytaj także: Kreml chce zalegalizować piractwo technologiczne. Odpowiedź na sankcje Zachodu
Inny dostawca, ExpressVPN ujawnił, że ruch na jego stronie w zeszłym tygodniu z Rosji wzrósł o około 330 proc. w stosunku do tygodnia poprzedniego. Podobnie, ruch z Ukrainy poszedł w górę o około 130 proc. Także firma Proton poinformowała, że w marcu br. odnotowała 1000-proc. wzrost liczby zapisów na jej usługę VPN w Rosji.
- Nie jest zaskoczeniem, że VPN-y i inne narzędzia szyfrujące odnotowują obecnie duży wzrost liczby rejestracji – zaznaczył w rozmowie z Axios Andy Yen, założyciel i dyrektor generalny firmy Proton. - Dla obywateli Ukrainy i Rosji jest to jedyna rzecz, która zapewnia namiastkę prywatności i wolności w sieci.
Czytaj także: McDonald's zamyka 850 swoich restauracji w Rosji
- Zawsze, gdy autorytarne reżimy starają się kontrolować swoich obywateli i ograniczać ich dostęp do informacji oraz możliwość komunikowania się między sobą, dochodzi do reakcji – stwierdził z kolei Simon Migliano, szef działu badań w Top10VPN.com. - Rosja już teraz próbuje blokować ruch VPN na poziomie sieci, a działania te będą się nasilać. To jest gra w kotka i myszkę, ale najlepsze usługi VPN mają lata doświadczeń zdobytych w Chinach w maskowaniu swojego ruchu. W rezultacie platformy VPN zapewniają Rosjanom kluczowy dostęp do oficjalnie zakazanych mediów niezależnych, zagranicznych i społecznościowych, nawet jeśli rosyjscy użytkownicy mogą mieć do czynienia z koniecznością zmiany serwerów, a od czasu do czasu także aplikacji.
Dołącz do dyskusji: Lawinowy wzrost popytu na VPN w Rosji i Ukrainie. Odpowiedź na blokady stron i łamanie prywatności