Ugoda wydawcy „Faktu” z Romanem Giertychem, będą przeprosiny za mowę nienawiści w komentarzu czytelnika
Warszawski Sąd Okręgowy zdecydował, że wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska na mocy ugody będzie musiało przeprosić Romana Giertycha za komentarz internauty pod tekstem oraz wpłacić 20 tys. zł na rzecz Fundacji Józefów.
Roman Giertych pozwał „Fakt” (Riniger Axel Springer Polska) za „mowę nienawiści” w komentarzu, który został umieszczony pod jednym z artykułów dziennika, ukazał się on 2 października 2016 roku. Tekst był zatytułowany "Giertych pyta o części ciała Beaty Szydło. OSTRO". Komentarz internauty dotyczył „żalu, że matka byłego polityka nie dopuściła się z nim aborcji”. Mecenas i były polityk zaznaczał, że jego matka nie żyje od kilku lat, dlatego szczególnie go to ubodło.
Sąd Okręgowy zdecydował o ugodzie, tabloid ma w ciągu 7 dni od uprawomocnienia się postanowienia ma zamieścić przeprosiny Romana Giertycha na stronie internetowej Fakt.pl. za to, że „tolerowano komentarze naruszające jego dobra osobiste”. Natomiast w ciągu dwóch tygodni od uprawomocnienia się postanowienia RASP musi zapłacić na rzecz Fundacja Józefów Patria kwotę 20 tys. złotych.
Jak podała PAP, w sądzie Giertych argumentował, że "RASP przejął odpowiedzialność za komentarz opublikowany pod tekstem i być może dzięki temu portale nauczą się pilnować języka. Mam satysfakcję. To jednocześnie zachęta, aby walczyć z mową nienawiści w sposób skuteczny, spokojny i legalny" – stwierdził.
Internauta, który w komentarzu na Fakt.pl groził Robertowi Felusiowi skazany
Jednocześnie Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa skazał na 8 miesięcy ograniczenia wolności i 160 godzin pracy społecznych mężczyznę, który w lutym ub.r. w komentarzu internetowym groził Robertowi Felusiowi, ówczesnemu redaktorowi naczelnemu „Faktu” (Ringier Axel Springer Polska). Wyrok dotyczy komentarza zamieszczonego w lutym ub.r. na portalu Fakt.pl przy felietonie Roberta Felusia o możliwościach, które prezydent Andrzej Duda ma w sprawie nowelizacji ustawy o IPN przyjętej przez parlament.
- WYWLOKE cie z tego samochodu jeżdżącego po Wawie (…).Będę ostatnim widokiem który zarejestrują twoje oczy!!! ODPOWIESZ miedialys mieciu!!! - można było przeczytać w komentarzu.
Robert Feluś, który prowadził też wtedy niektóre wydania „Onet Rano” realizowanego m.in. w samochodzie, zgłosił ten wpis na policję. Śledczym udało się ustalić tożsamość autora komentarza, prokuratura postawiła mu zarzut z art. 190 Kodeksu karnego, zgodnie z którym za groźby karalne można zostać ukaranym grzywną, ograniczeniem wolności lub pozbawieniem jej na okres do dwóch lat.
W środę Feluś poinformował, że Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa skazał autora wpisu na osiem miesięcy ograniczenia wolności i 160 godzin prac społecznych (po 20 miesięcznie). Skazany ma też pokryć 250 zł kosztów sądowych.
Działania prawne dotyczące obraźliwych komentarzy na Fakt.pl w ostatnich latach podjęli też Radosław Sikorski. We wrześniu ub.r. Sąd Apelacyjny w Warszawie, po ponownym rozpatrzeniu pozwu Sikorskiego w sprawie antysemickich wpisów, nakazał publikację przeprosin przez siedem dni. Według sądu wydawca portalu wydawca wiedział o komentarzach i mógł je usunąć.
Dołącz do dyskusji: Ugoda wydawcy „Faktu” z Romanem Giertychem, będą przeprosiny za mowę nienawiści w komentarzu czytelnika