SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Aktywista LGBT+ wygrał w sądzie z TVP. Przeprosiny za propagandę z czasów Kurskiego

Telewizja Polska ma przeprosić aktywistę Bartosza Staszewskiego i zapłacić mu 40 tys. zł zadośćuczynienia. Sąd pierwszej instancji orzekł, że Staszewski został zniesławiony w wielu materiałach o jego akcji „Strefy wolne od LGBT”, wyemitowanych w latach 2020-21.

Bartosz Staszewski, fot. Przemysław Stefaniak Bartosz Staszewski, fot. Przemysław Stefaniak

Akcja „Strefy wolne od LGBT” została zorganizowana przez Bartosza Staszewskiego latem 2020 roku jako protest przeciw homofobicznym uchwałom przyjętym przez niektóre samorządy. Aktywista był za to wiele razy krytykowany w programach informacyjnych i publicystycznych Telewizji Polskiej.

- Kulminacja propagandy TVP przypadła na wrzesień 2020 r. Z obawy przed pobiciem ograniczyłem wyjścia z domu. Maraton nienawiści rozpoczynał się w "Jedziemy" Rachonia, później główne wydanie "Wiadomości" TVP z Holecką, a na koniec "W tyle wizji". Tępa propaganda znalazła swoich odbiorców, którzy rozwścieczeni pisali do mnie obrzydliwe komentarze np. że jestem "tęczową, nazistowską kurwą" albo że "mi wyjebią w ryj, jak mnie spotkają", że "doły z wapnem już na mnie czekają" - mówił Staszewski portalowi Wirtualnemedia.pl jesienią 2022 roku.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Do pozwu przeciw publicznemu nadawcy dołączył ekspertyzę przygotowaną przez Krzysztofa Lufta, w przeszłości m.in. członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Analiza objęła 11 wydań programów, m.in. „Wiadomości” i „Panoramy”, według Lufta prowadzono tam kampanię medialną przeciwko Staszewskiemu.

Sąd każe TVP przeprosić Staszewskiego

W środę Bartosz Staszewski poinformował w mediach społecznościowych, że zgodnie z orzeczeniem sądu pierwszej instancji Telewizja Polska ma wyemitować skierowane do niego przeprosiny i zapłacić mu 40 tys. zł zadośćuczynienia.

W komunikacie nadawca ma przyznać, że wskazane w pozwie materiały „w sposób manipulacyjny i nieuprawniony pokazywały projekt „Strefy” pana Bartosza Staszewskiego i przypisywały mu działania na szkodę Polski oraz intencjonalnie wprowadzanie w błąd” oraz że „takie twierdzenia nie były uprawnione, a projekt ‘Strefy’ miał na celu sprzeciw wobec dyskryminacji osób ze społeczności LGBT przez samorządy przyjmujące stanowisko przeciwko tzw. ideologii LGBT”.

Przeprosiny mają zostać pokazane po trzy razy w kolejnych dniach przed głównymi wydaniami „Wiadomości” i „Panoramy”.

CZYTAJ TEŻ: TVP przeprasza aktywistów KOD. Za relacje „Wiadomości” o ataku na Ogórek

Orzekający w sprawie sędzia stwierdził, że Bartosz Staszewski nie tylko został zniesławiony, lecz także znieważony. Podkreślił, że nie można zakładać, że Telewizja Polska działała w tej sprawie na rzecz interesu lub dobra publicznego.

- Sąd pójdzie krok dalej: uważa, że te działania były sprzeczne z interesem publicznym - powiedział sędzia we fragmencie uzasadnienia opublikowanym w mediach społecznościowych przez Staszewskiego. Zaznaczył, że TVP jako jeden z największych nadawców „wykorzystała całość swoich znaczących możliwości infrastrukturalnych, organizacyjnych, ażeby zaatakować jednego człowieka”.

Orzeczenie jest nieprawomocne. - Na sali nie było przedstawiciela nowej telewizji. Mocne uzasadnienie sędziego, który wskazał, że ponad 140 materiałów TVP to nagonka, zmasowany atak na jednego obywatela - stwierdził Staszewski w mediach społecznościowych.

Przed pozwaniem Telewizji Polskiej Bartosz Staszewski o ukaranie nadawcy zwrócił się już do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Ta jednak oddaliła wnioski o postępowanie dotyczące m.in. programu "Jedziemy" w TVP Info. Pokazano tam, jak Jarosław Jakimowicz zdejmuje z budynku tęczową flagę, nazywając ją "szmatą" i "gównem"

Według Staszewskiego było to złamanie jednego z artykułów Ustawy o radiofonii i telewizji, zgodnie z którym audycje w TVP nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym, w szczególności nie mogą zawierać treści nawołujących do nienawiści lub przemocy lub dyskryminujących m.in. ze względu na orientację seksualną. W związku z decyzją Krajowej Rady miesiąc temu kierowana przez Staszewskiego Fundacja Basta poinformowała, że złoży do sądu skargi na bezczynność przewodniczącego KRRiT.

Dołącz do dyskusji: Aktywista LGBT+ wygrał w sądzie z TVP. Przeprosiny za propagandę z czasów Kurskiego

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Aron
LOL. Co za tłumaczenie :D :D Jak ten śmieszy Bart wywieszał tabliczki łamiąc przepisu o ruchu drogowym to uniewinnienie. Potem jak ten śmieszny Bart donosił do UE żeby odebrali hajs, co zostało zrelacjonowane to „nieprawdziwe działanie na szkode PL”. I jeszcze w uzasadnieniu rzekomo „dyskryminacyjny” charakter uchwal samorządów :D :D. Takich sędziów powinno się wydalć z zawodu bez prawa do emerytury!!
8 2
odpowiedź
User
Woj11
Świetnie. Teraz czas, aby ten nieszczęśnik używany jako instrumentum vocale w walce ideologicznej, przeprosił Polaków za pomówienie, że w Polsce naprawdę są "strefy wolne od...".
5 2
odpowiedź
User
...
Igbt się leczy, a nie promuje. tepy aktywisto
4 1
odpowiedź