TVP o raporcie NIK: wskazane ryzyko pozwów nie jest krytyką wobec całego procesu restrukturyzacji
Komentując opublikowany przez NIK raport o wynikach kontroli w Telewizji Polskiej, publiczna nadawca zauważa, że Izba nie stwierdziła nieprawidłowości przy restrukturyzacji zatrudnienia. - NIK wyraźnie pozytywnie oceniła gospodarność zmian, potwierdzając, że prowadzone działania są zasadne oraz udzielając rekomendacji dalszego przestrzegania przez TVP przyjętych założeń - informuje TVP.
Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że zarząd TVP słusznie starał się obniżyć koszty funkcjonowania spółki, m.in. poprzez restrukturyzację zatrudnienia. Chodzi przede wszystkim o przeniesienie w połowie ub.r. 411 pracowników etatowych do firmy Leasing Team, która wiosną br. zwolniła grupowo ok. 100 z tych osób. Zarząd TVP już jesienią ub.r. twierdził, że Izba nie dopatrzyła się w tej procedurze uchybień, uznając ją za zgodną z planem restrukturyzacji (więcej na ten temat).
NIK zwraca jednak uwagę, że w efekcie restrukturyzacji pracownicy twórczy stanowią około 24 proc. wszystkich zatrudnionych w Telewizji Polskiej. Natomiast przeniesienie części pracowników do firmy zewnętrznej rodzi ryzyko roszczeń prawnych z ich strony: o przywrócenie do pracy w TVP po zakończeniu okresu przejęcia o ustalenie istnienia stosunku pracy przez byłych pracowników TVP, którzy po założeniu własnej działalności współpracują z nią jako przedsiębiorcy.
Ponadto Izba zwraca uwagę, że znaczna część pracowników, zwłaszcza dziennikarzy przygotowujących programy informacyjne, pozostaje zatrudniona przez podmioty zewnętrzne nie będące redakcjami w rozumieniu prawa prasowego. Obecnie NIK nie potrafi ocenić, w jakim stopniu może to wpłynąć na realizację przez TVP misji nadawcy publicznego oraz spodziewane korzyści ekonomiczne. Urząd zamierza to sprawdzić w odrębnej kontroli (więcej na ten temat).
W ocenie Telewizji Polskiej, wnioski pokontrolne jak i ocena kontrolowanej działalności nie wskazują, by Najwyższa Izba Kontroli wskazała jakiekolwiek nieprawidłowości w prowadzonym procesie restrukturyzacji.
- Kontrolerzy zwracają uwagę na możliwe ryzyka, które, jak sami potwierdzają w dalszej części dokumentu, zostały właściwie zdiagnozowane przez TVP na etapie przygotowywania projektu działań restrukturyzacyjnych - podkreśla centrum informacji TVP, wskazując, że w opublikowanym raporcie NIK wnioskuje o „przestrzeganie przez zarząd i dyrektorów jednostek organizacyjnych spółki przyjętych założeń przy realizacji koncepcji zmian w zatrudnieniu oraz minimalizowanie ryzyk prawnych i faktycznych”.
-Wskazane przez NIK ryzyko pozwów pracowników przeciwko TVP jest oczywiste i nie stanowi krytyki wobec całego procesu restrukturyzacji, lecz zwraca uwagę na potencjalne konsekwencje prowadzonych działań. Z taką reakcją pracowników może naturalnie spotkać się każdy pracodawca, na wielu różnych płaszczyznach - komentuje Telewizja Polska.
TVP twierdzi, że jest przygotowana na roszczenia pracownicze. Nadawca podkreśla, że przystępując do procesu restrukturyzacji precyzyjnie zdiagnozował wszystkie ryzyka i podjął działania mające na celu ich minimalizowanie. - Zgodnie z przewidywaniami, jedna z organizacji związkowych złożyła pozew cywilny w imieniu 71 osób, z których, jak wynika z posiadanych przez TVP informacji, niemal 20 już wycofało swoje pełnomocnictwa - informuje TVP.
Dołącz do dyskusji: TVP o raporcie NIK: wskazane ryzyko pozwów nie jest krytyką wobec całego procesu restrukturyzacji