TVP: rekordowa oglądalność „Szansy na sukces” z Boys i Pietrzakiem wbrew hejterskim publikacjom zawistnych portali
- Wbrew hejterskim publikacjom zawistnych portali widzowie wybrali „Szansę na sukces” - podkreśla Telewizja Polska, informując o wynikach oglądalności odcinków programu z zespołem Boys i Janem Pietrzakiem.
Odcinek „Szansy na sukces” z udziałem zespołu disco polo Boys został wyemitowany w TVP2 w zeszłą niedzielę, a z Janem Pietrzakiem w poniedziałek 3 maja.
Telewizja Polska w komunikacie prasowym podała, że według danych Nielsen Audience Measurement ten pierwszy odcinek miał ponad 1,6 mln widzów, w piku - 1,9 mln, oraz 15 proc. udziału w oglądalności pasma (to najlepszy wynik programu w br.), natomiast ten drugi - 1,5 mln widzów, a w piku - 1,7 mln
- Według NAM „Szansa na sukces” z 2 maja (Boys) utrzymała 79 proc. widzów „Koła fortuny”, co jest drugim wynikiem od początku roku, a audycja z 3 maja (J. Pietrzak) utrzymała 77 proc. widzów „Koła fortuny”, co jest czwartym wynikiem w 2021 roku (średnia tegoroczna to 67 proc.) - dodano.
„Jakiekolwiek próby hejtu są zupełnie nieuzasadnione”
Telewizja Polska zaznaczyła, że odcinki „Szansy na sukces” z 2 i 3 maja miały wyższą oglądalność niż jego średnia widownia w marcu (1,5 mln) i kwietniu br. (1,4 mln), kiedy prowadzącym był jeszcze Artur Orzech.
- Świadczy to o właściwym doborze gości „Szansy na sukces” trafiających w gust i oczekiwania widzów telewizji publicznej oraz korzystnej dla wyników i prestiżu programu zmianie prowadzącego - podkreślił publiczny nadawca.
- W związku z powyższym jakiekolwiek próby hejtu są zupełnie nieuzasadnione - oceniła TVP. - Wbrew hejterskim publikacjom zawistnych portali widzowie wybrali „Szansę na sukces” - podsumowała.
W „Szansie na sukces” Marek Sierocki zamiast Artura Orzecha
Telewizja Polska zerwała umowę z Arturem Orzechem w drugiej połowie marca, po tym jak nie przyszedł na nagranie „Szansy na sukces”, choć wszyscy już na niego czekali. Początkowy kontakt telefoniczny miał wskazywać na niedyspozycję prezentera, a ostatecznie nie udało się nikomu z produkcji skutecznie do niego dodzwonić i sprowadzić go na zdjęcia.
Według ustaleń „Super Expressu” Orzech musiał za to zapłacić kilkanaście tys. zł kary umownej. W „Szansie na sukces” zastąpił go Marek Sierocki.
Artur Orzech nie będzie też już komentował w TVP konkursu Eurowizja, w tej funkcji ma go zastąpić Teresa Szabłowska lub Marek Sierocki.
Dołącz do dyskusji: TVP: rekordowa oglądalność „Szansy na sukces” z Boys i Pietrzakiem wbrew hejterskim publikacjom zawistnych portali