STS interweniuje w KRRiT i UKE ws. pornografii w telefonach dostępnej dla dzieci (wideo)
W ramach swojej nowej akcji Stowarzyszenie Twoja Sprawa zaapelowało do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i Urzędu Komunikacji Elektronicznej o przeciwdziałanie treściom pornograficznym dostępnym na urządzeniach mobilnych dla dzieci. KRRiT wezwała już firmę Digital Alea, by przestała oferować takie materiały.
Prowadzona od początku marca akcja Stowarzyszenia Twoja Sprawa dotyczy zdjęć i klipów pornograficznych, które można odpłatnie (najczęściej po wysłaniu SMS-a w podwyższonej cenie, tzw. SMS-a premium) pobrać na telefon komórkowy czy tablet. Organizacja podkreśla, że firmy oferujące takie treści nie weryfikują, czy odbiorcami nie są niepełnoletni i nie ograniczają dla dzieci dostępności tych materiałów.
- Operatorzy mają możliwości technologiczne, aby wyselekcjonować usługi pochodzące od pornobiznesu i je domyślnie zablokować, tak aby dostęp do nich był zarezerwowany wyłącznie dla pełnoletnich. Na razie jednak dzieci przegrywają z obecnym modelem biznesowym telekomów, gdyż zamiast domyślnej blokady, która mogłaby być usuwana przez pełnoletnią osobę, mamy domyślny dostęp. Obecne rozwiązania proponowane przez polskie firmy telefonii komórkowej polegają na możliwości zablokowania takich numerów na prośbę abonenta. Rozwiązanie takie nigdy nie będzie jednak powszechne. Co więcej, każde dziecko może bez wiedzy rodziców kupić niczym nie chronioną kartę pre-paid - opisało stowarzyszenie w komunikacie prasowym przesłanym do portalu Wirtualnemedia.pl.
Organizacja dodała, że w wielu krajach Europy Zachodniej (np. Danii, Irlandii, Wielkiej Brytanii i Włoszech) dostęp do pornografii na urządzeniach mobilnych jest domyślnie zablokowany, a uzyskać mogą go tylko dorosłe osoby po potwierdzeniu swojego wieku u dostawców usług. - W przypadku numerów zarejestrowanych u operatora (usługi abonamentowe), wiek klienta może być zweryfikowany za pomocą szeregu pytań o dane, takie jak numer dokumentu tożsamości, hasło abonenckie czy też inne dane (podobnie jak to dziś wygląda w Polsce, gdy łączymy się z biurem obsługi abonenta). Możliwa jest także wizyta w punktach obsługi, których zagęszczenie jest bardzo wysokie. Istnieją również rozwiązania polegające na tym, że numery nierejestrowane, czyli telefony na kartę (tzw. pre-paid) mają wyłączoną możliwość wysyłania SMS-ów premium, jeżeli służą one do kupowania pornografii. Użytkownik telefonu na kartę może go tam odblokować po wizycie w punkcie obsługi klienta i weryfikacji wieku - wyliczyła organizacja, apelując o wprowadzenie podobnych rozwiązań w Polsce.
W ramach akcji Stowarzyszenie Twoja Sprawa zachęca odbiorców, żeby - korzystając z szablonu umieszczonego na jego stronie internetowej - wzywali Magdalenę Gaj, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, do zainicjowania rozwiązań ograniczających dostępność pornografii dla dzieci na telefonach komórkowych.
Biuro UKE w odpowiedzi na przesłane już apele podkreśliło, że nie posiada inicjatywy ustawodawczej, a postulowane rozwiązania można wprowadzić tylko odpowiednią ustawą. Ponadto zgodnie z prawem umowę dotyczącą usług telekomunikacyjnych (także kupna telefonu czy oferty prepaid) może zawrzeć tylko osoba pełnoletnia. W imieniu dzieci telefony i oferty telekomunikacyjne wykupują zazwyczaj rodzice, którzy mogą potem zablokować na urządzeniach mobilnych wysyłanie SMS-ów premium i dostęp do niektórych treści w internecie.
- Zarówno sygnalizowane przez media przykłady jak też sprawy z którymi zwracają się do Urzędu konsumenci pokazują, że realnym źródłem problemów nie jest brak odpowiednich przepisów czy konieczność ich zmiany, lecz najczęściej brak świadomości konsumentów - a zwłaszcza rodziców - dotyczących tak prawnych jak i technologicznych możliwości zabezpieczania dzieci przed nieodpowiednimi treściami. Właśnie w obszarze edukacji i uświadamiania rodziców prowadzone są działania zarówno przez Prezesa UKE, jak też innych inne agendy państwa - odpowiedziała na jeden z maili w tej sprawie Joanna Lesiak z gabinetu prezes UKE.
Stowarzyszenia Twoja Sprawa nie zadowala takie wyjaśnienie. Według organizacji powszechne praktyki pokazują, że umowy dotyczące usług telekomunikacyjnych podpisują też osoby niepełnoletnie. Stowarzyszenie przesłało do Urzędu szereg dodatkowych pytań, m.in. czy umowy zawarte z operatorami poprzez kupno kart prepaid przez małoletnich są rzeczywiście według UKE nieważne oraz czy prezes UKE swoją odpowiedzią odmawia choćby przeprowadzenia konsultacji z konsumentami (taką możliwość zakłada Prawo telekomunikacyjne).
Organizacja skierowała też pisma do premier Ewy Kopacz oraz rzecznika praw obywatelskich z prośbą o wsparcie działań mających na celu pomoc rodzicom w ich nierównej walce z przemysłem pornograficznym.
Ponadto Stowarzyszenie Twoja Sprawa poinformowało Krajową Radę Radiofonii i Telewizji o działalności firmy Digital Alea, która według organizacji sprzedaje treści pornograficzne na telefony komórkowe bez zabezpieczeń chroniących skutecznie dzieci. - Poziom obsceniczności i brutalności filmów oferowanych przez tegoż dostawcę jest szokujący. Niektóre tytuły wręcz podkreślają ból, który jest zadawany kobiecie występującej w filmie - podkreśla w komunikacie STS. Organizacja zwróciła na to uwagę KRRiT, ponieważ jej zdaniem w efekcie takiej działalności Digital Alea podlega Ustawie o radiofonii i telewizji jako dostawca usług VoD zobowiązany do stosowania technicznych zabezpieczeń dla niepełnoletnich.
Po przenalizowaniu tych informacji Krajowa Rada wysłała firmie Digital Alea zawiadomienie o naruszaniu przez nią stosownego artykułu Ustawy o radiofonii i telewizji. Jednocześnie nakazała zaprzestanie nieograniczonej dystrybucji treści pornograficznych, zaznaczając, że jeśli to nie nastąpi w ciągu 14 dni od otrzymania pisma od KRRiT, Rada może nałożyć na spółkę karę finansową (wynoszącą maksymalnie 20-krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw).
- Na dzień dzisiejszy spółka nie zaniechała określonych w wezwaniu działań - nadal udostępnia filmy pornograficzne bez zabezpieczeń technicznych - poinformowała w środę portal Wirtualnemedia.pl Katarzyna Twardowska, rzeczniczka prasowa KRRiT. Dodała, że Krajowa Rada prowadzi takie postępowanie w podobnych przypadkach. - O wynikach będziemy informować - zapowiedziała.
- Nie zamierzamy w tej chwili składać dalszych wniosków do KRRiT, wskazując kolejnych dostawców treści pornograficznych, którzy naruszają prawo. Nie jest to potrzebne, gdyż Urząd Komunikacji Elektronicznej prowadzi oficjalny wykaz numerów usług o podwyższonej opłacie i podmiotów realizujących te usługi - deklaruje Magdalena Jóźwik, specjalista ds. komunikacji zewnętrznej w Stowarzyszeniu Twoja Sprawa. - Apelujemy w związku z tym do Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Pani Magdaleny Gaj, aby wsparła swoim autorytetem proces identyfikowania podmiotów, które są zarejestrowane w wykazie prowadzonym przez UKE, a które dopuszczają się naruszenia prawa. Potrzebna jest rzeczywista wola ochrony dzieci przed działaniem pornobiznesu. Wydawanie poradników dla rodziców i przerzucanie na nich całej odpowiedzialności za zaistniały w Polsce stan rzeczy nie jest w porządku - podkreśla.
Dołącz do dyskusji: STS interweniuje w KRRiT i UKE ws. pornografii w telefonach dostępnej dla dzieci (wideo)