RPP obawia się osłabienia wzrostu gospodarczego
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) utrzymała na dotychczasowym poziomie stopy procentowe w październiku i nadal podtrzymuje zdanie, że dokonane od początku roku podwyżki powinny umożliwić powrót inflacji do celu inflacyjnego w średnim okresie, wynika z komunikatu banku centralnego, opublikowanego po posiedzeniu Rady.
Jednak w ocenie RPP w najbliższych miesiącach roczny wskaźnik CPI będzie nadal kształtować się na podwyższonym poziomie. Dodatkowo, w związku z globalnym spowolnieniem, Rada obawia się osłabienia wzrostu gospodarczego w Polsce oraz kolejnych zawirowań na rynku walutowym.
"W ocenie Rady, dokonane od początku br. istotne zacieśnienie polityki pieniężnej powinno umożliwić powrót inflacji do celu inflacyjnego w średnim okresie. W związku z tym Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Rada nie wyklucza dalszego dostosowania polityki pieniężnej, gdyby pogorszyły się perspektywy powrotu inflacji do celu" - czytamy w komunikacie po posiedzeniu.
Rada uznała, że od jej poprzedniego posiedzenia nadal pojawiały się sygnały osłabienia aktywności gospodarczej na świecie. Dane dotyczące Stanów Zjednoczonych wskazują na utrzymywanie się niskiego wzrostu gospodarczego. Również w strefie euro oraz niektórych gospodarkach wschodzących nastąpiło pogorszenie koniunktury wobec poprzednich kwartałów. Jednocześnie obniżone zostały prognozy wzrostu gospodarczego dla wielu krajów, natomiast inflacja pozostaje na podwyższonym poziomie.
"Zwiększone ryzyko spowolnienia aktywności gospodarczej na świecie wraz z utrzymującymi się problemami fiskalnymi w niektórych krajach powodują utrzymywanie się napięć na światowych rynkach finansowych. Wobec podwyższonej awersji do ryzyka na międzynarodowych rynkach finansowych osłabiły się kursy walut krajów wschodzących, w tym kurs złotego. Do zwiększonej zmienności cen aktywów nadal przyczyniała się duża nadpłynność na globalnych rynkach finansowych, związana z silnie ekspansywną polityką pieniężną głównych banków centralnych" - uważa RPP.
RPP podkreśliła, że napływające dane dotyczące Polski wskazują, iż w ostatnich miesiącach nastąpiło pogorszenie wskaźników koniunktury, co sygnalizuje możliwość obniżenia się aktywności gospodarczej. Jednocześnie w sierpniu przyspieszył wzrost produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej, natomiast pewnemu zahamowaniu uległy tendencje wzrostowe w budownictwie. Dane z sektora przedsiębiorstw wskazują na utrzymywanie się umiarkowanej dynamiki wynagrodzeń, przy jednoczesnym obniżeniu się zatrudnienia.
"W sierpniu roczna inflacja CPI wzrosła do 4,3%, pozostając wyraźnie powyżej celu inflacyjnego NBP (2,5%). Podwyższenie inflacji było związane ze wzrostem cen usług telekomunikacyjnych, który przyczynił się także do podwyższenia inflacji bazowej, oraz wzrostem cen energii. Jednocześnie zwiększyła się dynamika cen produkcji sprzedanej przemysłu. Oczekiwania inflacyjne gospodarstw domowych i przedsiębiorstw obniżyły się" - podkreślono.
Według Rady, w najbliższych miesiącach roczny wskaźnik CPI będzie nadal kształtować się na podwyższonym poziomie, co jest związane głównie z wcześniejszym silnym wzrostem cen surowców na rynkach światowych.
"W średnim okresie inflacja będzie ograniczana przez oczekiwane obniżenie dynamiki krajowego wzrostu gospodarczego w warunkach zacieśnienia polityki fiskalnej, w tym obniżenia inwestycji publicznych, a także dokonanego w I połowie br. podwyższenia stóp procentowych oraz oczekiwanego spowolnienia wzrostu gospodarczego na świecie. Czynnikiem ryzyka dla wzrostu cen jest natomiast wpływ sytuacji na rynkach finansowych na kształtowanie się kursu złotego" - podsumowano w komunikacie.
Żaden z dwunastu ankietowanych przez agencję ISB ekonomistów nie oczekiwał podwyżki stóp procentowych na październikowym posiedzeniu RPP. Od czerwca 2011 r. główna stopa procentowa (referencyjna) wynosi 4,50%.
Dołącz do dyskusji: RPP obawia się osłabienia wzrostu gospodarczego