Radio TOK FM wciąż bez koncesji. Prezes Agory: Nie widzę powodów, żeby nie miała być przedłużona
Koncesja Radia TOK FM (Inforadio, większościowym udziałowcem jest Agora) wygasa na początku listopada. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wciąż nie podjęła decyzji w kwestii jej przedłużenia, trwa monitoring programowy stacji. - Nie widzę najmniejszych powodów, żeby koncesja nie miała być przedłużona na kolejne dziesięć lat. Niepokoi mnie to, że wniosek złożyliśmy przed terminem, koncesja wygasa jesienią i jak na dziś nie mamy żadnych sygnałów, jak postępuje ta procedura - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl prezes Agory Bartosz Hojka.
W środę Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rozstrzygnęła kilka wniosków w sprawie udzielenia koncesji na nadawanie programów. Takie prawo uzyskała Telewizja Media Narodowe, przedłużono też na kolejne 10 lat koncesję należącemu do TVN kanałowi HGTV oraz stacji radiowej Radio Złote Przeboje, części Grupy Radiowej Agory.
Nie pojawiły się natomiast nowe informacje na temat koncesji dla innej rozgłośni Agory, Radia TOK FM. Przypomnijmy, 3 listopada br. wygasa dziesięcioletnia koncesja na naziemne nadawanie programu w 23 miastach w kraju. Agora stara się o kolejny okres, wniosek wpłynął do KRRiT w ustawowym terminie. Decyzji jednak jak na razie brak.
Rada zleciła monitoring programowy stacji. W jego ramach regulator analizuje szczegółowo wybrane losowo kilka dni nadawania. Jak w marcu mówił nam członek KRRiT prof. Tadeusz Kowalski, monitoring może potrwać jeszcze nawet dwa miesiące.
Agora czeka na wyniki monitoringów „z dużym spokojem”
Sensowność monitoringu kwestionuje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Bartosz Hojka, prezes Agory. - Przez ostatnie lata Radio TOK FM nie było ani razu ukarane przez KRRiT. W związku z tym nie ma przesłanek, żeby twierdzić, że działało niezgodnie z koncesją albo w szczególności z Ustawą o radiofonii i telewizji – zaznaczył. Tak jednak było do środy, kiedy rozmawialiśmy. W piątek KRRiT nałożył na radio 80 tys. zł kary za wypowiedź prowadzącego Piotra Maślaka, w której porównał podręcznik autorstwa Wojciecha Roszkowskiego do podręcznika dla Hitlerjugend.
- Jesteśmy po serii monitoringów dotyczących realizacji koncesji, one też nie wykazały żadnych uchybień, a przynajmniej nic na ten temat nie wiemy. Trwają dalsze monitoringi, co jest nieznaną mi praktyką: najpierw jest monitoring koncesyjny, a potem jakiś inny, programowy. Ale czekamy z dużym spokojem na ich wyniki – dodał Hojka.
- Tak długo jak stoimy na gruncie prawa Ustawy o radiofonii i telewizji czy warunków koncesji, nie widzę najmniejszych powodów, żeby koncesja Radia TOK FM nie miała być przedłużona na kolejne dziesięć lat. Niepokoi mnie to, że wniosek złożyliśmy przed terminem, koncesja wygasa jesienią i jak na dziś nie mamy żadnych sygnałów, jak postępuje ta procedura – mówił Hojka.
Prezes Agory dodał, że wymiana pism z KRRiT jest „coraz bardziej intensywna”. - Przybywa spraw, w których przewodniczący wszczyna kolejne dochodzenia. Nie tylko w sprawie TOK FM, ale także Radia Zet z naszej grupy kapitałowej – zaznaczył Hojka.
Na początku miesiąca przewodniczący KRRiT Maciej Świrski wszczął z urzędu postępowanie wyjaśniające w związku z publikacją Radia ZET na temat męża Marszałek Sejmu Elżbiety Witek. To kolejne w ostatnim czasie postępowanie Świrskiego dotyczące rozgłośni: w lutym rozpoczęło się inne, dotyczące newsa dziennikarza stacji Mariusza Gierszewskiego, że prezydent Ukrainy został przewieziony przez Polskę bez porozumienia z naszymi służbami.
Również w lutym Świrski wszczął postępowanie w sprawie ukarania nadawcy TOK FM, choć w lakonicznym komunikacie nie wskazano, które treści radia naruszyć miały przepisy.
Przewodniczący KRRiT wszczął też postępowania o ukaranie TVN: za reportaż o Janie Pawle II, a wcześniej za materiał o podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. W styczniu postępowanie wszczęto także przeciwko Radiu Szczecin i TVP Info za „emisję treści umożliwiających identyfikację ofiar pedofila”. Chodziło o sprawę syna posłanki PO Magdaleny Filiks.
- Wydaje się, że powody do wszczynania postępowań są coraz dziwniejsze – komentował w środę Hojka. - Natomiast one wszystkie są otwarte, zobaczymy, jakie będą ich dalsze losy. Zadziwiające jest, czego dowiadujemy się także z informacji w domenie publicznej, że to najczęściej indywidualne decyzje przewodniczącego. Nie tylko podejmowane bez konsultacji, ale też bez wiedzy innych członków KRRiT. To zatem jego indywidualna polityka, tym trudniej ją interpretować – zaznaczył prezes Agory.
Według badania Radio Track w ub.r. TOK FM miało 3,2 proc. udziału w rynku słuchalności, o 0,5 pkt proc. więcej niż rok wcześniej. Rozgłośnia ma profil informacyjno-publicystyczny.
Nadawcą TOK FM jest firma Inforadio, której udziałowcami, poprzez spółki zależne, są Agora (66,1 proc.) i wydawca tygodnika „Polityka” (33,9 proc.). Spółka w ub.r. przy wzroście przychodów o 9,1 proc. do 16,65 mln zł osiągnęła 2,84 mln zł zysku netto.
Dołącz do dyskusji: Radio TOK FM wciąż bez koncesji. Prezes Agory: Nie widzę powodów, żeby nie miała być przedłużona