PZU szybko zdementowało tekst „Wyborczej” o planach sprzedaży Alior Banku
W poniedziałek po południu portal „Gazety Wyborczej” Wyborcza.biz (Agora) poinformował, jakoby PZU zamierzał sprzedać posiadany pakiet akcji Alior Banku. Ubezpieczyciel szybko temu zaprzeczył. Alior Bank to kredytobiorca i tymczasowy właściciel Ruchu.
W artykule Anna Popiołek zaznaczyła, że informacje o zamiarze sprzedaży przez PZU akcji Alior Banku są nieoficjalne. Według dziennikarki przejęciem walorów nie jest zainteresowany żaden podmiot kontrolowany przez Skarb Państwa, dlatego najprawdopodobniej pakiet akcji trafi do banku z zagranicznym kapitałem.
Dlaczego PZU chce sprzedaż akcje Aliora? - To przez kiepską sytuację finansową banku i gigantyczne odpisy, które obciążyły wynik ubezpieczalni - napisała dziennikarka „Gazety Wyborczej”.
Grupa PZU pakiet 25,3 proc. akcji Alior Banku kupiła wiosną 2015 roku od Grupy Carlo Tassara, płacąc 1,6 mld zł, po 89,25 zł za sztukę. Potem dokupiła kolejne walory, obecnie ma 31,9 proc. udziału w kapitale Aliora, będąc jego zdecydowanie największym akcjonariuszem (kolejne pod tym względem OFE Nationale-Nederlanden ma 8,92 proc. akcji).
Kurs na krótko w górę, szybkie dementi
Zaraz po publikacji Wyborcza.biz cena akcji Alior Banku poszła w górę o ok. 18 proc. - z ok. 13,10 do nawet 15,50 zł. Do godz. 16 zmalała do ok. 14,40 zł.
Około godz. 16 Grupa PZU opublikowała komunikat, w którym zdementowała „wszelkie niepotwierdzone doniesienia nt. działań wobec swoich bankowych aktywów” zamieszczone w artykule na Wyborcza.biz.
- Tekst ten oparty jest na spekulacjach i nierzetelnych informacjach, które nie mają poparcia w stanie faktycznym. Tego typu scenariusz nie jest nawet rozważany w PZU - podkreśliło PZU.
- Publicznie podane nieprawdziwe informacje mogą skłonić inwestorów do podjęcia na ich podstawie nieracjonalnych decyzji inwestycyjnych. Odpowiedzialność za decyzje będzie spoczywała na autorze tekstu i redakcji, która tekst opublikowała. Ponadto działania autora tekstu mogą zostać uznane za spekulacje nt. spółki giełdowej, które w świetle art. 183 ust. 1 Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi są formą manipulacji giełdowej, podlegającej sankcjom określonym w tej ustawie - zaznaczyła firma.
W artykule Anny Popiołek u dołu dodano akapit „PZU dementuje”. - PZU nie odpowiedziało na nasze pytania. Dopiero po publikacji artykułu, ubezpieczyciel opublikował na swojej stronie internetowej oświadczenie. Pisze w nim, że „Grupa PZU dementuje wszelkie niepotwierdzone doniesienia nt. działań wobec swoich bankowych aktywów” - napisała dziennikarka.
Kurs Alior Banku jeszcze zmalał, na koniec sesji wynosił 13,91 zł, o 3,9 proc. więcej niż na zamknięciu sesji w zeszły piątek.
Według badania Gemius/PBI w sierpniu br. Wyborcza.biz zanotowała 782,4 tys. użytkowników i 1,44 mln odsłon, a główny portal „GW” Wyborcza.pl - 8,02 mln użytkowników i 85,83 mln odsłon. W obu od prawie siedmiu lat obowiązuje płatny, subskrypcyjny system dostępu do treści, na koniec czerwca korzystało z niego 243 tys. internautów.
Alior ze stratą wskutek 676 mln zł rezerw i odpisów
W pierwszej połowie br. skonsolidowane wpływy odsetkowe Alior Banku zmalały rok do roku z 1,998 proc. do 1,757 mld zł, a wynik z odsetek - z 1,634 do 1,499 mld zł. Natomiast przychody z opłat i prowizji wzrosły z 549,4 do 463,6 mln zł, a wynik z tego obszaru zmalał z 432,9 do 289,7 mln zł.
Na rentowności banku zaciążyły koszty odpisów na oczekiwane straty, które poszły w górę z 775,5 mln zł do 1,211 mld zł. Na początku sierpnia Alior Bank poinformował, że utworzył rezerwy i odpisy o łącznej wartości ok. 676 mln zł. Odpisy i rezerwy dotyczące wzrostu oczekiwanych strat kredytowych wskutek epidemii wynoszą ok. 363,6 mln.
Od kilku lat głośno było o ogromnych problemach finansowych kilku firm, którym Alior udzielił znaczących kredytów. Bank kredytował m.in. ZM Kania (upadłość spółki ogłoszono w czerwcu br.) i Onico (złożyło wniosek o upadłość w sierpniu ub.r.), współpracował z biurem podróży Neckermann (ogłosiło upadłość we wrześniu ub.r.).
W październiku ub.r. do Alior Banku weszli urzędnicy Komisji Nadzoru Finansowego, kontrola dotyczyła „50 największych ekspozycji banku w obszarze klienta biznesowego”.
Alior tymczasowym właścicielem Ruchu
Alior Bank od wielu lat kredytuje też Ruch, który jesienią 2018 roku zaczął przyspieszone postępowanie układowe, a wiosną ub.r. sąd zaakceptował jego dwa porozumienia układowe. Alior jest wśród większych wierzycieli, którym firma kolporterska spłaci 15 proc. zaległych zobowiązań powstałych do jesieni 2018 roku.
Na początku czerwca br. spółka zależna Alior Banku za symboliczną złotówkę kupiła 100 proc. akcji Ruchu od firmy Lurena Investments kontrolowanej przez Igora Chalupca, byłego prezesa Ruchu. Docelowo 65 proc. akcji Ruchu ma objąć PKN Orlen.
Jednocześnie Orlen dostał zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta na przejęcie Ruchu. Wkrótce po tej decyzji przelał pieniądze na spłatę wierzycieli zadłużonej spółce. Do spłaty na razie nie doszło, bo dalej są rozpatrywane są skargi na decyzje sądu o zatwierdzeniu porozumień układowych.
Na początku czerwca br. ustalono też, że kapitało Ruchu zostanie podwyższony, a Orlen, PZU, PZU Życie i Alior Bank obejmą akcje nowej emisji w takich proporcjach, że Orlen będzie akcjonariuszem dominującym, a Alior Bank będzie miał 6 proc. akcji. - Ponadto Bank nie jest zobowiązany do zwiększenia swojego zaangażowania kapitałowego w Spółkę (czyli Ruch - przyp.) ponad poziom wkładu pieniężnego określonego powyżej; jednocześnie, poza podwyższeniem kapitału zakładowego Spółki nastąpi umorzenie bez wynagrodzenia akcji Spółki nabytych od Lurena Investments - opisano.
Ponadto Alior Bank zawarł z PZU, PZU Życie i Orlenem porozumienie akcjonariuszy w celu szczegółowego określenia praw i obowiązków stron jako przyszłych współwłaścicieli Ruchu. Porozumienia określa m.in. zasady prowadzenia polityki właścicielskiej wobec firmy kolportażowej (w tym kwestie ładu korporacyjnego i przyszłe postanowienia statutu spółki) oraz reguły sprzedaży akcji spółki przez nowych udziałowców (zapisano m.in. zakaz sprzedaży akcji w ciągu najbliższych pięciu lat).
Jednocześnie Alior Bank dodał, że podpisał umowę, na mocy której umorzy Ruchowi do 87,5 mln zł zobowiązań, z zastrzeżeniem, że zostały utworzone na ten cel adekwatne rezerwy
Z kolei PZU pod koniec sierpnia dokonał odpisów pomniejszających wartość firmy z tytułu nabycia Alior Banku i Banku Pekao. Ubezpieczyciel zapowiedział, że odpisy obniżą jego skonsolidowany wynik netto przypisywany właścicielom jednostki dominującej o około 827 mln zł.
Przy kursie 13,91 zł z końca sesji w poniedziałek kapitalizacja Alior Banku wynosi 1,82 mld zł. Cena akcji banku malała od początku 2018 roku - z poziomu prawie 90 zł spadła do ok. 55 zł na początku ub.r. i ok. 30 zł na początku br. W trakcie korekty podczas pierwszej fali epidemii zmalała nawet poniżej 12 zł, a do czerwca wzrosła do 18 zł.
Dołącz do dyskusji: PZU szybko zdementowało tekst „Wyborczej” o planach sprzedaży Alior Banku