SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Portale walczą o pieniądze od gigantów cyfrowych. „Powinni płacić kilkaset mln zł rocznie”

Związek Pracodawców Wydawców Cyfrowych szacuje, że globalne koncerny cyfrowe powinny płacić w Polsce wydawcom internetowym kilkaset mln zł rocznie za korzystanie z ich treści. Liczą, że odpowiednie przepisy zostaną dodane do nowelizacji prawa autorskiego. - To będzie w jakimś stopniu rekompensowało zmniejszenie ruchu na stronie wydawców i mniejsze wpływy reklamowe. W innym przypadku wielu krajowych wydawców może mieć problemy finansowe - mówi szef organizacji Maciej Kossowski.

Maciej Kossowski (fot. materiały prasowe)Maciej Kossowski (fot. materiały prasowe)

W połowie maja rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Ma on wprowadzić do polskiego porządku prawnego dwie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z 17 kwietnia 2019 r.: ustanawiąjącą przepisy dotyczące wykonywania praw autorskich i praw pokrewnych mające zastosowanie do niektórych transmisji online prowadzonych przez organizacje radiowe i telewizyjne oraz do reemisji programów telewizyjnych i radiowych oraz zmieniającej dyrektywę Rady 93/83/EWG (tzw. dyrektywy satelitarno-kablowej II), a także dyrektywę 2019/790 w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym oraz zmiany dyrektyw 96/9/WE i 2001/29/WE (tzw. dyrektywy Digital Single Market).

- Przygotowaliśmy takie rozwiązania, które gwarantują tantiemy, a więc państwo polskie jest po stronie twórców. Wspólnie ze środowiskami twórczymi i zgodnie z prawem europejskim, będziemy egzekwować od platform streamingowych - filmowych i muzycznych - rzetelnie płacenie tantiem naszym twórcom - podkreślił na konferencji prasowej premier Donald Tusk.

CZYTAJ TEŻ: Rząd Tuska pod ostrzałem krytyki. Nowelizacja prawa autorskiego bez istotnych zapisów

To nie zadowala wydawców prasowych i internetowych, którzy chcą, żeby w nowelizacji pojawił się mechanizm pozwalający im skutecznie ustalić opłaty od gigantów cyfrowych korzystających z ich treści. Powołany niedawno Związek Pracodawców Wydawców Cyfrowych w ramach konsultacji publicznych zaproponował, żeby w razie nieosiągnięcia przez wydawców i platformy cyfrowe porozumienia co do opłat za treści, po trzech miesiącach do gry wszedł Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pomaga stronom w osiągnięciu porozumienia, a w przypadku braku możliwości jego osiągnięcia w ciągu 3 miesięcy, samodzielnie ustala wynagrodzenie lub jego stawkę. W takim przypadku, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydaje decyzję, w której określona zostaje wysokość należnego wynagrodzenia lub stawka wykorzystywana do jego obliczenia, biorąc pod uwagę zakres i okoliczności korzystania z publikacji prasowych - czytamy w proponowanej poprawce.

- Podobnie jak wydawcy cyfrowi na całym świecie, chcemy otrzymywać od globalnych firm technologicznych opłaty za korzystanie z treści działających w Polsce wydawców cyfrowych. To będzie w jakimś stopniu rekompensowało zmniejszenie ruchu na stronie wydawców i mniejsze wpływy reklamowe. W innym przypadku wielu krajowych wydawców może mieć problemy finansowe - stwierdził Maciej Kossowski, prezes Związek Pracodawców Wydawców Cyfrowych, w rozmowie z PAP Biznes.

Zwrócił uwagę, że globalne platformy cyfrowe w coraz mniejszym stopniu przekierowują internautów do serwisów wydawców. Pozyskane stamtąd treści w większej części wyświetlają u siebie, więc użytkownicy nie muszą już klikać w linki. Firma Gartner prognozuje, że w najbliższych latach ruch z wyszukiwarek do innych serwisów zmaleje o 20-25 proc.

Wydawcy chcą skutecznego arbitrażu ws. opłat

Na jak duże pieniądze od cyfrowych gigantów liczą wydawcy? Kossowski przywołuje przykład Szwajcarii, gdzie według szacunków niezależnej firmy badawczej FehrAdvice & Partners Google powinien oddawać ok. 15 proc. przychodów z reklam w swojej wyszukiwarce.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Według badania IAB Polska/PwC AdEx w ub.r. wartość naszego rynku reklamy internetowej sięgnęła 7,8 mld zł (po wzroście rok do roku o 12,6 proc.), z czego 31,2 proc. przypadło na marketing w wyszukiwarkach. - Z tej kwoty ponad 90 proc. trafia do Google. Myślę, że w przypadku polskiego rynku mówimy zatem o kwocie kilkuset milionów złotych rocznie, która powinna trafić do mediów cyfrowych działających w Polsce - stwierdził Kossowski.

Związek Pracodawców Wydawców Cyfrowych chce, żeby posłowie do projektu nowelizacji prawa autorskiego dołączyli przepisy umożliwiające skuteczne egzekwowanie przez wydawców opłat od gigantów cyfrowych. - Najważniejsze, żeby w ustawie znalazł się efektywny mechanizm arbitrażowy - podkreślił szef ZPWC.

- Kiedy pojawi się nowelizacja ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, rozpoczniemy negocjacje z big techami. Reprezentowanie wydawców będzie możliwe po spełnieniu stosownych wymagań przewidzianych przez właściwe przepisy - zapowiedział.

Treści dla AI nie za darmo

Wydawcy nie chcą również, żeby z ich treści bezpłatnie mogły korzystać silniki sztucznej inteligencji. - Walczymy też o zapisy dotyczące sztucznej inteligencji i wynagrodzenia za to, że AI ucząc się korzysta z istniejących treści m.in. wydawców. Zasada jest prosta. Jeżeli systemy AI czerpią korzyści dzięki treściom wydawców, powinny za to płacić - podkreślił Kossowski.

CZYTAJ TEŻ: IWP ostrzega wydawców przed polskim modelem do AI. Sugeruje umowy licencyjne

Do Związku Pracodawców Wydawców Cyfrowych należą obecnie Wirtualna Polska Holding, Ringier Axel Springer Polska, Agora, Interia, ZPR Media oraz TVN Warner Bros. Discovery. - Prowadzimy rozmowy na temat dołączenia kolejnych członków po zakończeniu formalności związanych z ZPWC - zaznaczył szef organizacji.

Dołącz do dyskusji: Portale walczą o pieniądze od gigantów cyfrowych. „Powinni płacić kilkaset mln zł rocznie”

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
kolis
Skończy się jak w Australii, gdzie po wprowadzeniu opłat fb całkowicie zablokował możliwość publikowania u nich linków do takich portali xd
odpowiedź
User
Te
Te treści są g warte…
Jak zostaną zablokowane to się rynek zweryfikuje
odpowiedź
User
Jak w PRL
Tusk sobie wymyslil atak na firmy technologiczne. Po co nam to?
odpowiedź