Polska Fundacja Narodowa bez zarządu. Na koniec polemika z resortem kultury
Wszyscy członkowie zarządu Polskiej Fundacji Narodowej złożyli rezygnację. PFN w komunikacie zaprzecza zastrzeżeniom wobec jej działalności wyrażonym kilka dni temu przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Polska Fundacja Narodowa poinformowała, że członkowie jej zarządu złożyli rezygnację „w związku z wyrażeniem w formule anonsu swoistego votum nieufności do organów Fundacji". W komunikacie szczegółowo odniesiono się do pięciu tez z komunikatu Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wydanego w środę w zeszłym tygodniu.
W zarządzie Polskiej Fundacji Narodowej byli prezes Marcin Zarzecki i Michał Góras (obaj zostali powołani w połowie 2019 roku przez ówczesnego ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego) oraz Cezary Jurkiewicz (od założenia PFN w drugiej połowie 2016 roku).
Polska Fundacja Narodowa: odwołano członków rady
Resort kultury i dziedzictwa narodowego w zeszłym tygodniu poinformował, że minister Bartłomiej Sienkiewicz odwołał wszystkich członków rady Polskiej Fundacji Narodowej. W komunikacie stwierdzono, że PFN ‘utrudniała między innymi Najwyższej Izbie Kontroli dostęp do sprawozdań i dokumentów finansowych, co uniemożliwia skuteczny nadzór nad jej pracami oraz praworządnym dysponowaniem przez nią funduszami”.
Przywołano też raport „Działalność Polskiej Fundacji Narodowej w świetle faktów i biogramów”, zaznaczając, że „od samego początku istnienia fundacji pojawiały się informacje sugerujące lobbystyczne i polityczne motywacje stojące za jej utworzeniem”.
- W Radzie Polskiej Fundacji Narodowej od jej założenia zasiadały osoby ściśle związane z poprzednim rządem, współpracownicy Jarosława Kaczyńskiego, jak i działacze Prawa i Sprawiedliwości. Przystanie przez byłego ministra kultury i dziedzictwa narodowego na zmiany w statucie fundacji miało na celu zatrzymanie na stanowiskach członków związanych z PiS - dodano.
Odchodzący zarząd PFN zapewnia, że siedem lat działalności fundacji „dobitnie udowodniło, że za jej powstaniem nie stały lobbystyczne, tudzież polityczne motywacje i jakby pomysłodawcą były osoby wskazane w przedmiotowym raporcie”.
- Fundacja bowiem powstała z inicjatywy Fundatorów - Spółek wskazanych w akcie fundacyjnym i w celach wyraźnie opisanych w statucie, w szczególności w celu promocji i ochrony wizerunku Rzeczypospolitej Polskiej oraz polskiej gospodarki. Większość fundatorów sprawowała kontrolę nad fundacją powołując do Rady swoich członków. Zarzuty personalne kierowane do osób sprawujących funkcje w organach Fundacji są sprzeczne z wolnościami wyrażonymi w art. 31 ust. 2 i noszą znamiona dyskryminacji wyrażonej w art. 32 ust. 2 Konstytucji RP - napisano.
Władze PFN podkreślają również, że żadne zmiany personalne w jej organach nie miały wpływu na przejrzystość jej finansowania jak i celów statutowych - a tym bardziej nie powodowały braku tej przejrzystości. - Przeciwnie - wszystkie projekty były realizowane przez Fundację zgodnie z przepisami prawa i statutem, zaś wszelkie informacje o projektach i działalności PFN, zgodnie z obowiązującymi przepisami, były podawane do publicznej wiadomości poprzez publikowanie sprawozdań z działalności także na stronie internetowej Fundacji - stwierdzono w komunikacie.
Zarząd PFN: prezydent Warszawy i minister kultury nie zgłaszali zastrzeżeń
Zauważono, że do formuły szczegółowych sprawozdań z działalności fundacji nie zgłosił zastrzeżeń żaden organ nadzorujący: ani prezydent Warszawy, ani minister kultury. - Nie jest zatem prawdą, że Minister nie posiada szczegółowych dokumentów skoro ustawa narzuca ich zakres. Z tego zaś wypływa wniosek, że Minister sprawował należyty nadzór nad tą fundacją, jak i wieloma innym - dodano.
Zaznaczono, że nadzorem nad PFN nie zajmował się rząd, więc wbrew stwierdzeniom z raportu przytoczonego przez resort kultury zeszłoroczna zmiana statutu fundacji nie mogła pozbawić rządu tego nadzoru. Podkreślono, że „Polska Fundacja Narodowa, nie była i nie jest podmiotem czy też organem publicznym, a tym bardziej nie była podległa organizacyjnie czy prawnie rządowi albowiem PFN jest fundacją utworzoną na podstawie art. 12 Konstytucji RP z woli fundatorów - spółek prawa handlowego”.
- Kompetencja nadzorcza Ministra Kultury w żaden sposób nie została ograniczona i wynika wprost z norm ustawy o fundacjach. Kwestia odwoływania czy powoływania członków organów Fundacji nie mieści się w uprawnieniach nadzorczych Ministra Kultury. Odrębność osoby prawnej jest wzmocniona obecnie - co było wielokrotnym zarzutem kierowanym do PFN, jako podmiotu nie wykonującego funkcji publicznych i nie gospodarującego środkami publicznymi a jedynie środkami statutowymi jako podmiot obdarowany - opisano.
Zarząd PFN nie zgadza się również z zarzutami w sprawie działań dotyczących kontroli NIK. - Kwestia kontroli NIK została wyjaśniona już przez niezawisły sąd, który stwierdził kategorycznie, że PFN nie odmówiła tudzież utrudniała kontroli dostarczając tysiące dokumentów, zaś wątpliwości związane z możliwością realizacji kontroli przez wadliwie ustanowionych kontrolerów stwarza usprawiedliwione poczucie braku legalności działań po stronie NIK. Sprawa sporu o kontrolę jest prawomocnie osądzona - stwierdzono.
Dołącz do dyskusji: Polska Fundacja Narodowa bez zarządu. Na koniec polemika z resortem kultury
Parkinson2024-02-28 17:2620
Akurat to nie będzie trudne. NBP dysponuje calymi finansami państwa. Wystarczy brać