Polacy pokochali kupowanie jedzenia online
Dziewięciu na dziesięciu Polaków co najmniej raz zamówiło jedzenie z dostawą, a 40 proc. robi to co najmniej raz w tygodniu - wynika z badania SW Research, przeprowadzonego na zlecenie platformy Glovo, dostarczającej produkty na życzenie.
Aż 94 proc. Polaków zgadza się ze stwierdzeniem: „jedzenie i zakupy z dostawą to przyszłość na polskim rynku”.
Największe zainteresowanie dostawą jedzenia występuje w grupie wiekowej do 34 lat. Ponad 40 proc. Polaków z tego pokolenia przyznaje, że dania z dowozem zamawia co najmniej raz w tygodniu. Z kolei w grupie 50+ co czwarty pytany przyznał, że w tygodniu minimum raz zamawia dania z restauracji do domu.
– Dostawa do domu nie jest dziś przywilejem, stała się normą i czasem koniecznością. Kojarzona wcześniej z wygodą, dziś jest powszechną usługą. A zamawiamy niemal wszystko od pizzy do naparstka krawieckiego, nie ma żadnych ograniczeń, bo, co najważniejsze, usługa ta jest zwyczajnie tania. Przy okazji także daje poczucie bezpieczeństwa, choć pozbawia nas emocji towarzyszących poszukiwaniu i dokonywania wyboru wśród innych konsumentów - tłumaczy dr Tomasz Marcysiak, socjolog z Wyższej Szkoły Bankowej w Bydgoszczy.
Co zamawiamy online?
Aktualnie zakupy spożywcze i inne artykuły, mimo że różnica jest niewielka, zamawia więcej mężczyzn niż kobiet (twierdząco odpowiedziało 80,9 proc. z całej grupy pytanych mężczyzn oraz 77,6 proc. ankietowanych kobiet). Z kolei najczęściej (co najmniej raz w tygodniu) takie zamówienie składają Polacy w wieku od 25-34 lat - 27 proc. pytanych. Za opcją raz w miesiącu opowiedziało się 38,3 proc. tej grupy.
Inne grupy wiekowe także sięgają po dostawę zakupów i innych produktów. Minimum raz w tygodniu robi to co piąty Polak w wieku do 24 lat (44,5 proc. raz w miesiącu) oraz co czwarty w wieku 35-49 lat (raz w miesiącu - 38,3 proc.). Natomiast zaledwie 14 proc. ankietowanych powyżej 50 roku życia z takiej możliwości korzysta raz w tygodniu - raz w miesiącu robi to 27 proc. pytanych.
– Możliwość zamówienia czegokolwiek jest czymś nowym na polskim rynku i na chwilę obecną jedzenie (bez zakupów spożywczych) to 80 proc. zamówień Glovo w Polsce. Widzimy, że na rynkach, na których jesteśmy dłużej, zainteresowanie zamówieniami z kategorii non-food jest większe. Naszym celem jest zapewnienie użytkownikom dostępu do wszystkiego w mieście, nie tylko jedzenia, w przeciągu godziny i ciągle rozszerzamy dostępność nowych partnerów w aplikacji – wyjaśnia Maria Raszdorf, marketing manager w Glovo.
Badanie „Jedzenie i zakupy z dostawą do domu” zostało przeprowadzone w lipcu na próbie 1012 ankietowanych, metodą ankiet internetowych (CAWI).
Dołącz do dyskusji: Polacy pokochali kupowanie jedzenia online