Piłkarska Ekstraklasa: 250 mln zł od Canal+ i TVP, 13 mln zł od sponsorów, 7,4 mln zł zysku netto
W zeszłym roku finansowy spółka zarządzająca piłkarską PKO BP Ekstraklasą osiągnęła wzrost skonsolidowanych przychodów o 15,1 proc. do 270,54 mln zł oraz zysku netto z 7,12 do 7,44 mln zł. Nowy kontrakt z Canal+ Polska i TVP przełożył się na rekordowe 203,84 mln zł z praw medialnych, natomiast zmalały wpływy marketingowe. Wiosną br. spółka uzyskała 2,1 mln zł z tarczy finansowej PFR.
Grupa kapitałowa Ekstraklasa składa się z dwóch spółek: Ekstraklasa (odpowiada za zarządzanie rozgrywkami oraz sprzedaż ich oferty mediowej i marketingowej) i Ekstraklasa Live Park (produkuje transmisje ze wszystkich meczów).
Ta pierwsza w zeszłym roku rachunkowym, trwającym od lipca ub.r. do czerwca br., osiągnęła rekordowe przychody sprzedażowe: 234,18 mln zł, po wzroście o 22,3 proc. ze 194,9 mln zł rok wcześniej (we wszystkich grafikach w tekście kwoty są w tys. zł). Przesądził o tym wzrost wpływów ze sprzedaży praw medialnych ze 158,86 do 203,84 mln zł.
Od połowy ub.r. obowiązuje nowy kontrakt na transmisje telewizyjne z PKO BP Ekstraklasy, w ramach którego Canal+ Polska pokazuje wszystkie mecze, a Telewizja Polska - po jednym z kolejki i skróty wszystkich. - To najwyższy kontrakt telewizyjny w historii Ekstraklasy, wyższy bowiem aż o 60 proc. względem ubiegłych sezonów - podkreślono w sprawozdaniu Ekstraklasy.
Spółka podała, że w zeszłym sezonie mecze PKO BP Ekstraklasy w kanałach TVP oglądało średnio 406 tys. widzów, a w stacjach Canal+ - 93 tys. (10 proc. mniej niż rok wcześniej, co uzasadniono przejściem części widowni z telewizji do internetu).
Ekstraklasa prawa do pokazywania rozgrywek sprzedaje też nadawcom zagranicznym i firmom bukmacherskim. W ub.r. zanotowała 5,22 mln zł ze sprzedaży praw medialnych za granicą, a przychody z licencji wzrosły z 14,87 do 16,63 mln zł. Na początku zeszłego sezonu informowała, że PKO BO Ekstraklasa pierwszy raz będzie pokazywana w siedmiu krajach bałkańskich, w maju br. sprzedała takie prawa nadawcom z Wielkiej Brytanii i Irlandii, Danii, Szwecji, Norwegii i Izraelu, a w czerwcu - z Rosji.
50 tys. euro z Ekstraklasa.tv, mniej od sponsorów
W sierpniu ub.r. uruchomiono platformę VoD Ekstraklasa.tv, na której za granicą można odpłatnie oglądać wszystkie mecze. W serwisie zarejestrowało się 170 tys. użytkowników, a ci z zagranicy za dostęp do transmisji zapłacili prawie 50 tys. euro.
Znacząco zmalały przychody Ekstraklasy z praw marketingowych (z 14,46 do 13,5 mln zł) oraz barteru (z 4,31 do 2,26 mln zł). Od początku zeszłego sezonu sponsorem tytularnym rozgrywek jest PKO Bank Polski, a pełniąca poprzednio taką funkcję marka Lotto została sponsorem głównym. Od lipca ub.r. sponsorem oficjalnym ligi jest Stihl, a od jesieni - Orlen, taki status mają też Aztorin i Oshee.
Natomiast rozgrywki e-sportowe Ekstraklasy wspierają Media Expert, Wirtualna Polska i KFC.
Przychody Ekstraklasy ze sprzedaży usług określonych jako pozostałe zmalały z 2,4 do 2,16 mln zł, a ze sprzedaży towarów (głównie oficjalnych piłek tych rozgrywek) - z 2,37 do 1,02 mln zł.
Ekstraklasa Live Park z mniejszym zyskiem
Z kolei spółka Ekstraklasa Live Park zanotowała w ub.r. spadek wpływów sprzedażowych z 35,71 do 31,4 mln zł, przy czym przychody od Ekstraklasy zwiększyły się z 731 do 2,22 mln zł.
Wpływy z produkcji sygnału telewizyjnego z meczów (płacą za to Canal+ i TVP) zmalały z 33,29 do 27,3 mln zł. W minionym sezonie w PKO BP Ekstraklasie ostatni raz rozegrano 37 kolejek, w związku z epidemią rozgrywki były zawieszone od połowy marca do połowy maja i zakończono je w drugiej połowie lipca. Cztery kolejki rozegrano już lipcu, przez co przychodów z nich nie zaksięgowano w zeszłym roku finansowym.
Od nowego sezonu w PKO BP obowiązuje system z 30 kolejkami, bez rundy finałowej.
Ekstraklasa Live Park w połowie 2018 roku kupiła wóz transmisyjny realizujący transmisje w standardzie 4K HDR, a od połowy 2017 roku na zlecenie PZPN-u obsługuje w zakresie technicznym system VAR.
Koszty operacyjne Ekstraklasa Live Park zmniejszyły się rok do roku z 33,02 do 29,76 mln zł, zysk operacyjny zmalał z 3,8 do 1,66 mln zł, a zysk netto - z 2,02 mln zł do 745 tys. zł.
Ogółem przychody grupy kapitałowej Ekstraklasa zwiększyły się rok do roku o 15,1 proc. - z 235 do 270,54 mln zł. Wynika to ze wzrostu wpływów ze sprzedaży usług, przychody z towarów i materiałów zmalały z 2,35 do 1,02 mln zł, a pozostałe wpływy operacyjne - z 2,17 do 1,38 mln zł.
Rentowność w górę, zysk na kapitał zapasowy
Koszty grupy Ekstraklasa zwiększyły się nieco mocniej od przychodów - o 15,4 proc. do 263,09 mln zł.
Wydatki operacyjne poszły w górę z 222,03 do 255,03 mln zł, pozostałe koszty operacyjne - z 2,47 do 3,75 mln zł, a koszty finansowe zmalały z 1,42 do 1,12 mln zł. Firma w zeszłym roku rachunkowym zapłaciła 3,19 mln zł podatku dochodowego, wobec 1,96 mln zł rok wcześniej.
Znacząco zwiększyły się wyniki rentowności Ekstraklasy: zysk EBITDA poszedł w górę z 13,93 do 17,66 mln zł, zysk operacyjny - z 9,9 do 11,09 mln zł, a zysk netto - z 7,12 do 7,44 mln zł. Marża EBITDA firmy zwiększyła się z 6 do 6,58 proc.
7,2 proc. udziałów Ekstraklasy ma Polski Związek Piłki Nożnej, a po 5,8 proc. kluby, które grały w niej w zeszłym sezonie
W połowie października udziałowcy firmy na walnym zebraniu zdecydowali, że jej zysk netto z zeszłego roku zostanie przeznaczony na kapitał zapasowy.
Epidemia osłabia kluby, nowa umowa z Canal+ i TVP
Wskutek epidemii koronawirusa PKO BP Ekstraklasa wiosną została zawieszona na dwa miesiące. Po wznowieniu rozgrywek na stadionach mogła być zajęta maksymalnie połowa miejsc, a od drugiej połowy października mecze odbywają się bez kibiców.
Ekstraklasa w sprawozdaniu zwróciła uwagę, że już wiosenny lockdown spowodował duży spadek bieżących przychodów wielu klubów. - Uczestnicy rozgrywek stanęli więc wobec realnego ryzyka utraty płynności finansowej, a nawet bankructw, czego efektem mogło być załamanie potencjału piłkarskiego w Polsce - opisano.
Spółka podkreśliła, że wspólnie z Polskim Związkiem Piłki Nożnej pracowała nad wariantami wznowienia rozgrywek i rozwiązaniami, „które pozwoliłyby ustabilizować przychody klubów i odpowiednio zarządzać podziałem ryzyka między ligą a nadawcami wynikającym z niezależnych zdarzeń, jak pandemia, i związanych z tym ograniczeń w życiu społecznym i gospodarczym”.
Ekstraklasa zapewniła klubom stabilne finansowanie na trzy lata z jednego źródła: praw do transmisji telewizyjnych. Pod koniec sierpnia na podobnych warunkach jak w zeszłym sezonie przedłużono umowę z Canal+ Polska i Telewizją Polską o dwa lata, do końca sezonu 2022/2023. Dodatkowo Ekstraklasa podpisała z Canal+ umowę o wzajemnym wsparciu marketingowym.
Sama spółka Ekstraklasa w związku z epidemią skorzystała ze wsparcia państwowego - uzyskała ok. 2,1 mln zł od Polskiego Funduszu Rozwoju w ramach tzw. tarczy finansowej. Te środki w maksymalnie 75 proc. mogą być bezzwrotne, o ile firma spełni warunki dotyczące m.in. utrzymania obecnego zatrudnienia.
Dołącz do dyskusji: Piłkarska Ekstraklasa: 250 mln zł od Canal+ i TVP, 13 mln zł od sponsorów, 7,4 mln zł zysku netto