W „Onet Rano” wrócono do wywiadów w samochodzie, po krytyce zmieniono ujęcie. Kuźniar: reżysera poniosło
Po ponad miesięcznej przerwie w paśmie „Onet Rano” (Ringier Axel Springer Polska) dziennikarze znów prowadzą wywiady, jeżdżąc samochodem po Warszawie. Wskutek krytycznych komentarzy zrezygnowano z ujęcia, w którym goście łączący się przez wideokomunikator, wyglądali, jakby byli w aucie obok prowadzącego. - W czasach kiedy wszyscy montujemy nową rzeczywistość w domowych studiach, naszego reżysera poniosło - przyznał Jarosław Kuźniar, szef „Onet Rano”.
Realizacja „Onet Rano” została przeniesiona z samochodu jeżdżącego po Warszawie do studia w połowie marca w związku z epidemią koronawirusa. Ze względów bezpieczeństwa niemożliwe było zapraszanie gości na fotel pasażera w aucie, łączono się z nimi poprzez wideokomunikatory internetowe.
Podobne zmiany wprowadzono w większości programów publicystycznych w telewizji, radiu i internecie.
W poniedziałek w „Onet Rano” wrócono do schematu, w którym gospodarz jeździ samochodem. Przy czym z gośćmi rozmawia poprzez wideokomunikator.
Niektórzy dziennikarze i inni internauci na Twitterze żartowali z nowego sposobu realizacji programu. Krytykowano przede wszystkim ujęcie, w którym okienko z gościem było umieszczone w kadrze z prowadzącym w samochodzie tak, jakby ten pierwszy siedział na fotelu pasażera.
- Jaki sens ma jeżdżenie pustym autem po pustym mieście, gdy formuła tego wywiadu (gość w samochodzie) nie może zaistnieć? Jakieś pomysły? - spytał Marcin Makowski z „Do Rzeczy” i Wirtualnej Polski. - Wydawało się to niemożliwe, ale przez koronawirusa wywiady w aucie stały się jeszcze bardziej bez sensu - skomentowała Zuzanna Dąbrowska z Radia Maryja. - Formuła tego programu zawsze była głupia, trzymanie się jej za wszelką cenę jest jeszcze głupsze - oceniła Kalina Błażejowska, związana m.in. z „Tygodnikiem Powszechnym”.
- Humans of late capitalism [komentarz do formy rozmowy] - napisała Estera Flieger z NGO.pl. - Forma jest jeszcze nieco zbyt mało absurdalna i należy ją udoskonalić. Postulowałby Kuźniara także zastąpić ekranem oba na tyle siedzenia, a autonomiczne auto bez kierowcy wynająć od Tesli. To na pewno zagwarantuje wyższy poziom merytoryczny rozmowy :)) - żartował Andrzej Krajewski współpracujący m.in. z „Dziennikiem Gazetą Prawną”.
Forma jest jeszcze nieco zbyt mało absurdalna i należy ją udoskonalić. Postulowałby Kuźniara także zastąpić ekranem oba na tyle siedzenia, a autonomiczne auto bez kierowcy wynająć od Tesli. To na pewno zagwarantuje wyższy poziom merytoryczny rozmowy :))
— Andrzej Krajewski (@AWMKrajewski) April 20, 2020
Do krytycznych opinii odniósł się Jarosław Kuźniar, gospodarz i redaktor naczelny „Onet Rano”. - Słusznie żartujecie z dzisiejszego kadru w „Onet Rano”.W czasach kiedy wszyscy montujemy nową rzeczywistość w domowych studiach, naszego reżysera poniosło. Widzę to teraz i sam się wyzłośliwiam - przyznał.
- Ale, znamy się już trochę, wiecie, że mobilne studio otworzyło nam nowe możliwości. I tego nie zamierzamy zmieniać. Skupiamy się na treści podanej w innej formie. Ceniliście to od samego początku, wybaczcie nam potknięcie. Więcej było dziś w programie ciekawych cytatów niż żarcików - stwierdził. - Acha - to elektryk, więc... jeden hejcik mniej. Zdrowia! - zaznaczył Kuźniar.
I tego nie zamierzamy zmieniać. Skupiamy się na treści podanej w innej formie. Ceniliście to od samego początku, wybaczcie nam potknięcie. Więcej było dziś w programie ciekawych cytatów niż żarcików.
— Jarosław Kuźniar (@JaroslawKuzniar) April 20, 2020
Acha - to elektryk ☘️ więc... jeden hejcik mniej 🙏🏻 Zdrowia! pic.twitter.com/XIs7r7az56
We wtorkowym odcinku „Onet Rano” nie pokazywano już ujęcia, w którym okienko z gościem jest wtopione w kadr z prowadzącym w aucie. Prezentowany był szablon, w którym kadry z gośćmi i osobą prowadzącą zajmują po połowie ekranu.
„Onet Rano” jest nadawany od jesieni 2016 roku od poniedziałku do piątku o godz. 7:55 na stronie głównej Onetu i profilach portalu w mediach społecznościowych. Standardowo każdy odcinek trwa ok. półtorej godziny, składa się z kilku rozmów w samochodzie i wywiadu w studiu. Niedawno do grona prowadzących dołączyła Beata Tadla.
Realizacja programu w samochodzie to część umowy z partnerem motoryzacyjnym, którym od stycznia br. jest Volvo Car Poland (wywiady są prowadzone w aucie Volvo XC90 T8). Jednocześnie zmieniono miejsce, z którego zazwyczaj wyjeżdża samochód na początku każdego odcinka.
Według badania Gemius/PBI w marcu br. strona główna Onetu zanotowała 14,99 mln użytkowników i 777.47 mln odsłon, natomiast wszystkie strony i aplikacje internetowe Ringier Axel Springer Polska miały 23,25 mln użytkowników, 2,82 mln odsłon oraz 21 minut i 46 sekund średniego dobowego czasu korzystania przez odwiedzającego.
Dołącz do dyskusji: W „Onet Rano” wrócono do wywiadów w samochodzie, po krytyce zmieniono ujęcie. Kuźniar: reżysera poniosło