SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Ojciec Amy Winehouse nie wini byłego męża za jej śmierć

Mitch Winehouse nie zamierza zrzucać winy za śmierć córki na jej byłego męża, Blake'a Fieldera-Civila.

W szczerym wywiadzie dla "The Sun" ojciec piosenkarki przyznał, że ma żal do Fieldera-Civila o wciągnięcie Amy w nałóg narkotykowy, jednak o samą śmierć nie chce go obwiniać.

- Winię go za wiele rzeczy - oświadczył Winehouse. - To on wciągnął Amy w twarde narkotyki. Nie zmienia to jednak faktu, że jej śmierć była tragicznym wypadkiem. Lekarze mówili jej, że przy detoksie musi korzystać z pomocy specjalistów, a ona nie posłuchała. To była jej odpowiedzialność.

Ojciec gwiazdy ma także nadzieję, że jeśli zgodnie z zapowiedziami Fielder-Civil wyda książkę opisującą jego małżeństwo z Amy, przeznaczy chociaż część dochodów na fundację jej imienia.

- Słyszałem, że Blake zamierza napisać książkę o swoim związku z Amy - oświadczył Winehouse. - Co zrobi z fortuną, którą na niej zarobi? Mam nadzieję, że przeleje choć część na konto naszej fundacji.

Fundacja imienia Amy Winehouse rozpocznie działalność już jutro, 14 września. Organizacja będzie pomagać młodym ludziom walczącym z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków.

Przypomnijmy, że piosenkarka zmarła 23 lipca 2011 roku. Jej ostatni album to "Back to Black" z roku 2006.

Dołącz do dyskusji: Ojciec Amy Winehouse nie wini byłego męża za jej śmierć

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl