1,4 mln widzów pierwszego odcinka „Wyspy przetrwania”
Pierwszy odcinek nowego reality-show Polsatu „Wyspa przetrwania” zgromadził przed telewizorami średnio 1,41 mln widzów. Stacja w czasie jego emisji była wiceliderem w rynku, przegrywając z TVP2 - wynika z najnowszych danych telemetrycznych udostępnionych portalowi Wirtualnemedia.pl.
Średnia widownia tej emisji wyniosła 1,41 mln widzów. Przełożyło się to na 10,30 proc. udziału Polsatu w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów oraz 15,47 proc. w grupie komercyjnej 16-49 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, udostępnionych portalowi Wirtualnemedia.pl przez Havas Media Group.
Przynajmniej przez 1 minutę program obejrzało 4,39 mln osób w grupie 4+ (w 16-49 było to 2,04 mln).
Dla porównania, pokazywaną wiosną br. w tym pasmie siódmą edycję widowiska „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” oglądało średnio 2,66 mln osób, co przełożyło się na 17,91 proc. udziału w 4+ (odpowiednio 684 tys. widzów i 12,45 proc. udziału w 16-49). Oznacza to, że w tym ujęciu premiera „Wyspy przetrwania” w 4+ miała o 1,25 mln widzów mniej, ale o 111 tys. widzów więcej w 16-49.
Polsat w czasie emisji pierwszego odcinka programu, czyli w paśmie między godz. 20.05, a 22.07 miał 9,58 proc. udziału, co dało mu pozycję wicelidera oglądalności w rynku telewizyjnym. Pierwsze miejsce o tej porze zajęła TVP2, pokazująca wówczas seriale „Barwy szczęścia”, „O mnie się nie martw” i „Rodzinka.pl”, co przełożyło się na 14,77 proc. udziału.
Trzecia była Czwórka (film „Wierna jak pies. Policjantki i policjanci” i „Sprawiedliwi - wydział kryminalny”; 9,28 proc.). Dalej uplasowały się: Jedynka (8,36 proc.) i TVN (7,99 proc.).
Wśród widzów w grupie komercyjnej Polsat z udziałem na poziomie 14,42 proc. był już liderem tego pasma.
Portal Wirtualnemedia.pl dotarł również do uśrednionych widowni minutowych w grupie 4+. Analizując te wyniki czterech głównych stacji telewizyjnych (TVP1, TVP2, Polsat i TVN) wynika, że przez większość czasu emisji „Wyspy przetrwania” liderem była Dwójka, na której oglądać można było seriale „Barwy szczęścia”, „O mnie się nie martw” i „Rodzinka.pl”. Reality-show Polsatu wyszło na prowadzenie wśród tzw. „wielkiej czwórki” pomiędzy przedostatnią a ostatnią przerwą reklamową.
„Wyspa przetrwania” to przygodowe reality-show, w którym 16 uczestników (podzielonych na dwa plemiona) zmaga się w ekstremalnych konkurencjach na jednej z tropikalnych wysp archipelagu Fidżi. Celem jest przetrwanie na niej kilku tygodni, co wymaga siły, intelektu, wytrwałości i umiejętności pracy w grupie. W każdym odcinku podczas Rady Plemienia grupa eliminuje jednego współplemieńca, a ostatni ocalały wygra 150 tys. zł.
Reality-show prowadzi dziennikarz Radia ZET Damian Michałowski, który wygrał kilkuetapowy casting, pokonując wielu zaproszonych do castingu kandydatów.
Dołącz do dyskusji: 1,4 mln widzów pierwszego odcinka „Wyspy przetrwania”
Już TVN przejechał się na pokazywaniu apektu przetrwania na "bezludnej" wyspie, bo wówczas myślano, że intrygi i sojusze będą źle odebrane przez polską widownię. 13 lat później, widz jest już na tyle uodporniony, że oczekiwał "Survivor" - jak zapowiadano przy castingach. A wyszło mdło, bez polotu, ale za to z niezwykle irytującym prowadzącym.
Najgorzej wydane pieniądze (ogromne pieniądze) pod rządami Niny Terentiew.