O ile mniej po epidemii będą wydawać Polacy? Są cztery scenariusze
Po zakończeniu okresu izolacji wydatki polskich konsumentów w handlu mogą spaść o niemal 25 proc. - prognozuje GfK. Zdaniem ekspertów, wszystko zależeć będzie od tego, jak długo potrwa izolacja i okres powrotu gospodarki do stanu sprzed epidemii.
Wydatki Polaków w handlu wywołane kryzysem związanym z epidemią Covid-19 mogą spaść, w zależności od powiatu, od 8,3 do 23,7 proc. - prognozują eksperci GfK.
Opierając się własnych danych pochodzących z badań nad potencjałem siły nabywczej Polaków na różne kategorie produktów analitycy GfK oszacowali 4 możliwe scenariusze rozwoju wypadków w polskim handlu detalicznym. Analizy uwzględniają założenia dotyczące potencjalnej długości okresu izolacji oraz ilości czasu, jaki zajmie sektorowi powrót do stanu sprzed epidemii.
Scenariusz pierwszy, najbardziej optymistyczny, zakłada 2-miesięczny okres izolacji oraz powrót do poziomów sprzedaży sprzed epidemii jeszcze w grudniu bieżącego roku. Prognozowany ogólny spadek wydatków Polaków w handlu detalicznym może w nadchodzących miesiącach wynieść od 8,3 do 14,2 proc. (w zależności od powiatu).
W scenariusz drugim, zakładającym także 2-miesięczną izolację, ale dłuższy okres dochodzenia do poziomów sprzedaży sprzed epidemii - maj przyszłego roku. W tej prognozie spadek wydatków konsumentów w sklepach wyniesie w tym okresie od 10,7 do 17,7 proc. (w zależności od powiatu).
Scenariusz trzeci zakłada spadek wydatków Polaków w handlu między 11,7 a 19,3 proc. w zależności od powiatu, jeśli izolacja potrwa 2 miesiące, a powrót do poziomów sprzedaży sprzed epidemii nastąpi dopiero w grudniu przyszłego roku.
Scenariusz czwarty jest najbardziej pesymistyczny. Skala spadków wydatków w handlu oscyluje między 14,4 a 23,7 proc. Dojdzie do nich przy założeniach, iż izolacja Polaków potrwałaby łącznie 4 miesiące (2 miesiące wiosną i 2 miesiące jesienią 2020 roku), a powrót do poziomów sprzedaży sprzed epidemii w nastąpiłby w grudniu 2021 roku.
– Polski handel to około 437 miliardów złotych rocznych obrotów. Centra handlowe (pow. 5 tys. m kw.) odpowiadają za około 30 proc. tej wartości, a udział handlu online kształtował się na poziomie około 9 proc. Oznacza to, w pewnym uproszczeniu i bez uwzględnienia sezonowości, że przy zamknięciu centrów handlowych przez miesiąc nie wygenerują one sprzedaży na poziomie około 10,5 miliarda złotych. Długość okresu izolacji i wstrzemięźliwość zakupowa Polaków w okresie po zniesieniu ograniczeń zadecydują o głębokości przeobrażeń, którym z pewnością ulegnie krajowy sektor handlu - komentuje Przemysław Dwojak, senior director w GfK.
Badanie siły nabywczej Polaków (GfK Purchasing Power) analizuje nominalny dochód rozporządzalny, bez inflacji. Badanie opiera się na danych statystycznych dotyczących wysokości dochodów, podatków i świadczeń społecznych oraz na prognozach instytucji finansowych. Siła nabywcza rozumiana jest jako dochód rozporządzalny na mieszkańca po odjęciu podatków i darowizn na cele dobroczynne. Badanie wskazuje poziom siły nabywczej na osobę w danym roku wyrażony w euro i jako wartość zindeksowana.
Dołącz do dyskusji: O ile mniej po epidemii będą wydawać Polacy? Są cztery scenariusze