Niegasnąca gwiazda Małysza

Adam Małysz wciąż prowadzi w rankingach popularności, a skoki narciarskie nadal cieszą się ogromnym zainteresowaniem Polaków - wynika z badań ARC Rynek i Opinia. Często sportowcy są gwiazdami jednego sezonu. Tymczasem gwiazda Małysza błyszczy tak mocno, jak wówczas, gdy zdobywał pierwsze miejsca na podium.

Z badań ARC Rynek i Opinia wynika, że ponadprzeciętne zainteresowanie badanych wywołują jedynie dwie dyscypliny: skoki narciarskie i piłka nożna. Porównując tegorocznie wyniki, z poprzednią fala badania możemy zauważyć, że skoki cieszą się niemal równym powodzeniem, co w ubiegłym roku, a na popularności zyskała nieco piłka nożna.

W rankingu najbardziej popularnych sportowców, podobnie jak w ubiegłym roku króluje Adam Małysz. Zna go ponad 80% badanych przez ARC Rynek i Opinia. Dalsze miejsca w rankingu zajmują Robert Korzeniowski, piłkarze: Jerzy Dudek i Emanue Olisadebe, oraz Andrzej Gołota i Krzysztof Hołowczyc. Należy jednak zauważyć, że spontaniczne deklaracje znajomości tych sportowców są znacznie niższe, niż w przypadku Małysza. To właśnie tymi najbardziej znanymi sportowcami interesują się sponsorzy.

Można odnieść wrażenie, że wśród sponsorów przeważa przekonanie, że Adam Małysz za chwilę przestanie tak dobrze skakać i odnosić sukcesy. W związku z tym nie ma, co ryzykować dłuższej współpracy -komentuje Marek Wojtczak, dyrektor Działu Sponoringu w Agencji Promocyjnej Impresariat Karlsbad Sp. z o.o.. Wydaje się także, że sponsorzy nastawieni są na szybki wzrost sprzedaży i równie szybkie wycofanie zainwestowanych pieniędzy. Wyjątek w tym przypadku stanowi producent Red Bulla. Od początku, konsekwentnie buduje świadomość swojej marki -dodaje Wojtczak.

Ważne jest także, czy obserwatorzy skoków narciarskich dostrzegają fakt ich sponsorowania. Okazuje się, że spośród ponad 82% badanych, którzy mieli kontakt z tą dyscypliną sportu, blisko połowa zauważyła jej sponsorów. Najczęściej respondenci wymieniali Red Bulla, Milkę (która w rzeczywistości w zeszłych sezonach, jak i w obecnym sponsorowała niemieckich skoczków, a dopiero teraz jest sponsorem zawodów w skokach), Pocztę Polską (która już nie sponsoruje Małysza) i Telekomunikację Polską, która również nie współpracuje z naszym skoczkiem.

Zdaniem dr Adama Czarneckiego, wiceprezesa ARC Rynek i Opinia, mimo, że Małysz nie odnosi już takich sukcesów, jak w poprzednich sezonach, to z punktu widzenia sponsora, którym jest Red Bull, skoczek jest wciąż dobrą inwestycją. Producent napoju zainwestował w sportowca i trwa w swoim wyborze, w przeciwieństwie do wielu firm, które chciały jedynie "załapać się" na popularność Małysza. To dowód na to, że tylko długotrwałe, strategiczne podejście do sponsoringu, przynosi zamierzone skutki. Dr Czarnecki przypomina, że Red Bull stał się sponsorem polskiego skoczka, jeszcze zanim ten zaczął stawać na podium.

Ciekawe są także skojarzenia, jakie wywołują skoki narciarskie. Dyscyplina ta najczęściej kojarzy się badanym z odwagą (39,7% wskazań), skupieniem (21,3% wskazań), dynamizmem, wytrwałością i zapałem.

Oprócz skojarzeń ze skokami narciarskimi, jak: odwaga, skupienie, dynamizm należy dodać chyba jeszcze jeden: "lojalność" I właśnie o to skojarzenie bogatszy jest w tym wypadku producent marki Red Bull.- komentuje Marek Wojtczak.

Prezentowane wyniki pochodzą z badania "Sponsoring Monitor 2002/2003", które zostało zrealizowane przez instytut ARC Rynek i Opinia metodą bezpośrednich wywiadów kwestionariuszowych na 1201 osobowej, reprezentatywnej próbie mieszkańców Polski w wieku 15-65 lat. Sondaż odbył się na przełomie listopada i grudnia 2002 roku.