Marketingowcy wierzą w Rafała Barana na czele 4fun Media: wniesie kreatywność i sprawne zarządzanie
Wybór Rafała Barana na prezesa 4fun Media nie jest oczywisty, ale to doświadczony menadżer, jego plusem są kompetencje digitalowe, a ze swoją kreatywnością, otwartością i doświadczeniem wprowadzi ciekawe pomysły do spółki - uważają dyrektorzy z agencji reklamowych i mediowych.
30 kwietnia Rafał Baran obejmie stanowisko prezesa spółki 4Fun Media, zastępując na nim Ewę Czekałę, która zrezygnowała z tej funkcji po sześciu latach (przeczytaj o tym więcej).
Poprzedni transfer podobnego kalibru z reklamy do mediów miał miejsce cztery lata temu, gdy ówczesna szefowa Young & Rubicam Brand Beata Mońka przeszła do Canal+ Cyfrowego na stanowisko prezesa i dyrektora generalnego (pracowała tam dwa lata, potem przez pół roku była prezesem Gremi Business Communication).
Rafał Baran odmówił nam udzielenia odpowiedzi na pytanie, dlaczego po kilkunastu latach pracy w branży reklamowej postanowił przejść do sektora mediów. - Nie udzielam aktualnie wywiadów i nie komentuję. Funkcję obejmuję 30 kwietnia i wtedy będę gotów odpowiadać na pytania - przekazał w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.
Decyzja o objęciu przez niego stanowiska prezesa 4Fun Media jest o tyle zaskakująca, że niespełna dwa miesiące temu Baran awansował w globalnej strukturze Grey Worldwide na stanowisko non-executive president Grey Central and Eastern Europe. Mówił wówczas z zachwytem portalowi Wirtualnemedia.pl: - Dla mnie ten awans jest nowym wyzwaniem. Również przygodą. Jednak w najbliższym czasie skupię się na dokończeniu procesów nowo biznesowych w Polsce oraz na bieżących projektach dla stałych klientów agencji. Niektóre z nich weszły w decydującą fazę wiec tym bardziej zależy mi na ich dokończeniu. Tak, aby moi długoletni klienci byli usatysfakcjonowani.
O planach wobec spółki, na czele której stanie, też nie chce rozmawiać. - Do 30 kwietnia pracuję wyłącznie dla Grey Group i jej klientów - podkreśla.
- Rafał to sprawny manager. Wchodzi na zupełnie nowe terytorium, ale wierzę że z jego kreatywnością, otwartością i doświadczeniem wprowadzi ciekawe pomysły do spółki - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Jakub Potrzebowski, founding partner w Group One. Podobnie myśli Marcin Kalkhoff, partner w BrandDoctor: - Rafał ze swoim doświadczeniem reklamowym, które jest również wiedzą zarówno o klientach jak i o konsumentach, na pewno sobie świetnie poradzi w 4fun Media.
Marek Wochna, dyrektor zarządzający Easymedia i PHD, zwraca uwagę, że rynek młodzieżowych stacji muzycznych, jak pokazały zmiany z ostatnich lat i sukcesywne spadki udziałów zagranicznych kanałów, jest wyjątkowo trudny. W dodatku widownia oraz budżety reklamowe klientów przeznaczone na młode grupy odpływają do internetu.
- Przed każdym nowym szefem stoją poważne wyzwania. Wybór Rafała Barana nie jest oczywistym wyborem, ale to doświadczony menadżer. Jego kompetencje digitalowe to niewątpliwy plus w ocenie jego zatrudnienia na tym stanowisku. W dobie digitalizacji wszystkich mediów, 4fun Media powinno czuć się bezpieczniej z takim szefem - mówi Wochna. - Spodziewam się, że położy nacisk na odbudowanie przychodów oraz bardziej dopasowaną ofertą dla reklamodawców, bo zna ich oczekiwania i wymagania - dodaje.
Z kolei Szymon Gutkowski, managing director w DDB &Tribal, przypomina, że Rafał Baran zanim trafił do reklamy pracował w branży muzycznej, więc ma wszechstronne doświadczenie. - Stoi przed nim dosyć trudne zadanie, ale myślę że sobie dobrze poradzi - uważa Gutkowski. Dodaje, że branża reklamowa nie jest samotną wyspą, tylko bardzo ważnym ogniwem całej gospodarki. - To dobrze jak w innych firmach pojawiają się menadżerowie z reklamy, bo stają się promotorami kreatywności i innowacyjności. Zarażają swoją pasją i podejściem innych - twierdzi Gutkowski.
Michał Nowosielski, chief creative oficer w BBDO Warszawa, wspomina, jak Rafał Baran kiedyś oferował mu pracę, na co w końcu się nie zdecydował. - W związku z tym miałem przyjemność go pobieżnie poznać i powstał w mojej głowie obraz pana Rafała Barana jako starannie wydizajnowanego gościa w dobrych garniturach i ciekawych okularach, z dobrze dobranymi dodatkami. Uważam, że taki człowiek świetnie pasuje na szefa agencji reklamowej, ale równie dobrze może być prezesem enertejmentowego medium - podsumowuje Nowosielski.
Wojciech Kotala, CEO agencji Schulz Brand Friendly, uważa, że objęcie przez Rafała Barana stanowiska prezesa 4fun Media to nie do końca rozbrat z reklamą. - Słyszy się o planach grupy 4fun znacznie przekraczających tradycyjne nadawanie. Second screen, aplikacje, centrum rozrywki - to są na pewno wyzwania nie mniejsze niż kierowanie agencją, choć rola 4fun w polskich mediach póki co nie jest duża - mówi Kotala. - Mam nadzieję, że właściciele mają pieniądze na rozwój i inwestycje, bo w kontekście spadających wyników nawet najlepszy dowodzący bez amunicji skończy po pierwszej potyczce. Z drugiej strony - taka zmiana branży to personalnie dla CEO czasem jedyne wyjście - kiedy wyżej już się nie da awansować - dodaje szef Schulz Brand Friendly.
Dołącz do dyskusji: Marketingowcy wierzą w Rafała Barana na czele 4fun Media: wniesie kreatywność i sprawne zarządzanie
LOL
niech najpierw zrobią sobie porządna stronę internetową ;-)
>>powstał w mojej głowie obraz pana Rafała Barana jako starannie wydizajnowanego gościa w dobrych garniturach i ciekawych okularach
A napisałem wcześniej:
>>Słyszy się o planach grupy 4fun znacznie przekraczających tradycyjne nadawanie. Second screen, aplikacje, centrum rozrywki
LOL - niech oni najpierw zrobią sobie porządną stronę internetową