SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Ludzki wzrok leczy rany w kampanii przeciwko przemocy domowej

Interaktywne billboardy w centrum Londynu wykorzystują system rozpoznawania twarzy, aby zwrócić uwagę przechodniów na problem domowej przemocy wobec kobiet.

Billboardy zostały przygotowane na zamówienie organizacji Women’s Aid i umieszczone w kilku punktach Canary Wharf - ruchliwego kompleksu biurowego we wschodnim Londynie.

Każdy z billboardów opatrzonych wspólnym hasłem „Look at me” przedstawia portret kobiety, na której twarzy widnieją zadrapania i siniaki, będące w domyśle śladami aktów domowej przemocy. Najważniejszym elementem billboardów jest jednak ich interaktywność. System rozpoznawania twarzy sprawia, że w momencie gdy przechodnie zwracają uwagę na plakat, twarz kobiety ulega zmianie. Im więcej osób patrzy na portret, tym szybciej znikają z niego sińce i blizny. Kiedy na billboard nikt nie spogląda, oblicze kobiety pozostaje oszpecone śladami brutalnego ataku.

Billboardowa kampania „Look at me” została zaprezentowana po raz pierwszy, a jej rozpoczęcie w przeddzień Międzynarodowego Dnia Kobiet ma ponownie zwrócić uwagę świata na problem przemocy domowej, której ofiarami padają najczęściej kobiety. Akcja została już doceniona podczas konkursu Art Of Outdoor w 2014 r. zdobywając pierwszą nagrodę.

Za kampanię odpowiedzialna jest agencja WCRS.

Dołącz do dyskusji: Ludzki wzrok leczy rany w kampanii przeciwko przemocy domowej

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
pavv
Kolejne medialne kłamstwo. Przemoc domowa dotyczy po równi mężczyzn i kobiet, ale media klepią tylko o przemocy wobec kobiet.
0 0
odpowiedź
User
konkubent
Powinien powstać jakiś europejski zespół ds. przemocy w konkubinacie.
0 0
odpowiedź
User
xxl
Niezła kampania. Pokazuje, że oprócz samej przemocy złem jest też niezauważanie jej, które prowadzi do poczucia bezkarności sprawcy i wrażenia ofiary, że jest sama i nikt jej nie może i nie chce pomóc.
Szacun za kreację.
0 0
odpowiedź