Krzysztof Skiba z satyryczną audycją w Antyradiu, Paweł Chowaniec wraca do stacji
W jesiennej ramówce Antyradia (Eurozet) pojawią się nowe audycje, takie jak „Czułe dranie”, „Historia niejednej piosenki”, „Republika babska” i „Świeży towar”. Na antenę wraca Paweł Chowaniec, a Krzysztof Skiba poprowadzi „SOS - Sobotnim okiem Skiby”.
W sobotę między godz. 10.00 a 13.00 Włodzimierz Zientarski, Aleksander Ostrowski i Grzegorz Kornacki w „Czułych draniach” podsumują najważniejsze wydarzenia mijającego tygodnia. Od 13.00 na słuchaczy będzie czekać Tomasz Kasprzyk ze swoimi trzygodzinnymi „Historiami niejednej piosenki”. Później Krzysztof Skiba zaprosi na swoją satyryczną audycję „SOS - Sobotnim okiem Skiby” (godz. 16.00-18.00). Najnowsze produkcje rockowe przedstawi Marcin Bąkiewicz w „Świeżym towarze” (18.00-20.00).
Dzień później od 10.00 pasmo „Republika babska” poprowadzą Dominika Sygiet, Katarzyna Kawka i Małgorzata Wierzejewska. Od 13.00 do 16.00 na „Klasyczną listę przebojów” zaprosi nowy prowadzący Mariusz Nałęcz-Nieniewski, który do Antyradia dołączył w sierpniu. Najlepszych fragmentów „Odjechanych” z całego tygodnia można wysłuchać od 16.00 do 18.00.
W dni powszednie Nałęcz-Nieniewski jest gospodarzem „Rockomotywy” (godz. 13.00), z kolei Kuba Olszewski dołączył do duetu prowadzącego „Odjechanych”- Dominiki Sygiet i Włodzimierza Zientarskiego (15.00-17.00). Nowym prowadzącym listy „Turbo TOP” jest Piotr Marciniak (20.00-22.00). „Makakart” Piotra Szarłackiego pojawi się na antenie dodatkowo w poniedziałki, między 22.00 a północą.
Do Antyradia wraca Paweł Chowaniec, którzy przez ostatnie dwa lata pracował w Radiu ZET Gold. Od poniedziałku do piątku między 10.00 a 13.00 poprowadzi lokalną wersję „Ostrego dyżuru”, który będzie można usłyszeć w Aglomeracji Śląskiej oraz sieciowe pasmo „Wybierz najlepszy rock” w piątki od 22.00 do 1.00 w nocy.
Dołącz do dyskusji: Krzysztof Skiba z satyryczną audycją w Antyradiu, Paweł Chowaniec wraca do stacji
2. Nieniewski sobie marnie radzi.
Do zmiany wszystkie cztery osoby, niestety.
Akurat brak Dunowskiego wychodzi na plus.