Krystyna Pawłowicz: medialne macki totalnej opozycji nawołują do obalenia demokratycznych władz, KRRiT - do roboty!
Posłanka PiS prof. Krystyna Pawłowicz zaapelowała do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o interwencję w sprawie działań części mediów prywatnych, które zdaniem polityk „bez skrępowania nawołują do blokowania reform i obalenia demokratyczne wybranych polskich władz”.
We wpisie na swoim fanpage’u facebookowym Krystyna Pawłowicz określiła te media jako „medialne - radiowe i telewizyjne, też internetowe ale i niektóre papierowe - macki totalnej opozycji”. Jej zdaniem te media „manipulacjami lub bezpośrednio, bez skrępowania nawołują do blokowania reform i obalenia demokratyczne wybranych polskich władz. Podkręcają emocje nienawiści, instruują na bieżąco bojówki i chuliganerię zbowidowsko-lewacką”.
Posłanka PiS uważa, że takie działania mogą naruszać kilka przepisów Ustawy o radiofonii i telewizji: art. 18 mówiący, że audycje nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem i z polską racją stanu oraz art. 36 pozwalający cofnąć koncesję nadawcy, którego działalność zagraża bezpieczeństwu i obronności państwa.
- KRAJOWA RADO RADIOFONII i TELEWIZJI – DO ROBOTY!!! Proszę wykonywać swe konstytucyjne i ustawowe zadania, stosować przyznane Radzie środki prawne!!! - zaapelowała prof. Pawłowicz. - Czy tam w ogóle ktoś urzęduje?? - zapytała.
W październiku ub.r. posłanka PiS skierowała do Krajowej Rady skargę na wydania „Faktów” TVN z dni od 30 września do 24 października. Oceniła, że materiały w programie były sprzeczne z ustawowym obowiązkiem rzetelnego i obiektywnego informowania i komentowania. KRRiT zgodziła się z częścią jej zarzutów, w lutym br. uznała, że w tych wydaniach „Faktów” widać było zaangażowanie się nadawcy w spór polityczny, niereagowanie na nieprawdę i podsycanie społecznego napięcia, co może nosić znamiona propagowania mowy nienawiści. KRRiT wezwała TVN do niestosowania w przyszłości takich zabiegów.
W ub.r. Krajowa Rada dostała 12,1 tys. identycznej treści petycji o odebranie koncesji TVN i TVN24. Natomiast Krystyna Pawłowicz wiosną br. zaapelowała do KRRiT o zakazanie emisji „Faktów”.
Posłanka PiS poskarżyła się również do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, że niemiecka sieć supermarketów Kaufland promuje się w Polsce hasłami takimi jak „nasze produkty” i „nasi dostawcy”.
W odpowiedzi firma zapewniła UOKiK, że zrezygnuje z takich sloganów i faktycznie nie wykorzystuje ich już w nowej serii reklam, rozpoczętej w kwietniu br.
Dołącz do dyskusji: Krystyna Pawłowicz: medialne macki totalnej opozycji nawołują do obalenia demokratycznych władz, KRRiT - do roboty!
Które? Niemieckie? Obce? Nie!
Każde media, które będą go krytykować.
Przejmie i zniszczy. Przejmie umyślnie, zniszczy obsadzając nieukami i miernotami.
A potem PiS zrobi sobie wybory, które wygra. A jeśli ludzie zagłosują inaczej? No cóż, to Sąd Najwyższy, który już niedługo będzie pisosądem sprawi, że PiS i tak wygra.
A co potem? Czy PiS będzie rządził wiecznie? Wcale nie. I będzie miał bardzo gorzki upadek.
Tyle, że szkód teraz uczynionych nie będzie łatwo naprawić. I nie ma pewności, że ten kto obali PiS, nie będzie jeszcze głupszy.
Bośmy głupio wybrali wprowadzając Polskę na ścieżkę PiS. A ta ścieżka to łatwa i szeroka droga ku głupocie. Ku upadkowi Polski.
Pani Pawłowicz jak zwykle elegancko i elokwentnie udowodniła, że nauczycielem akademickim może zostać każda przekupka z targu warzywnego.
A jak już do tego upadku dojdzie to prowincja szczególnie zachodnie regiony uwolnią się od takiej stolicy i będą same ratować własne d...y, już bez pomysłów takiej centrali. Generalnie wszystkie pomysły ze wschodu zawsze dla zachodu źle się kończą.