KRRiT odpowiada na krytykę Krystyny Pawłowicz. Rada „prowadzi szereg działań w celu odbudowania pluralizmu medialnego w Polsce”
Przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski odpowiedział w specjalnym oświadczeniu na zarzuty posłanki Krystyny Pawłowicz pod adresem rady. Na łamach tygodnika „Sieci” skrytykowała radę m.in. za brak reakcji na „najbardziej skrajne, kłamliwe, antypolskie wystąpienia”.
Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz pod koniec października udzieliła wywiadu tygodnikowi „Sieci” (Fratria), w którym skomentowała działanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W krytycznym tonie oceniała organizację, zarzucając jej opieszałość, niedostateczny nadzór nad wydawaniem koncesji czy brak reakcji na „najbardziej skrajne, kłamliwe, antypolskie wystąpienia, chociaż dysponuje środkami prawnymi, włącznie z karami finansowymi”.
W specjalnym oświadczeniu do stawianych zarzutów odnosi się przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski. Już na wstępie oświadczenia zaznacza, że Rada „Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji działając w oparciu o normy konstytucyjne stoi na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w mediach”. Kołodziejski w kolejnej części pisma punktuje, że KRRiT przeprowadziła tylko w tym roku 11 postępowań wobec nadawców. W wyniku jednego z nich, na Superstację nałożono karę 100 tys. zł za słowa Jakuba Wątłego o dziennikarzach TVP.
Trzem nadawcom KRRiT cofnęła koncesję, a w toku są cztery podobne sprawy.
- W większości spraw KRRiT musi obronić zasadność decyzji i wysokość nałożonej kary w długich i żmudnych postępowaniach przed sądem - czytamy w oświadczeniu.
KRRiT zwraca uwagę także na fakt, że obecne prawodawstwo dotyczące radiofonii i telewizji pochodzi sprzed 25 lat, zatem „jest mocno nieprzystający do aktualnego stanu rozwoju rynku audiowizualnego w Polsce i na świecie, a więc wymaga kompleksowego i gruntownego przeglądu" - ocenia w dokumencie Witold Kołodziejski.
Posłanka Pawłowicz zarzuciła również w wywiadzie, że KRRiT zbyt łagodnie potraktował sprawę kilkunastu tysięcy skarg, w których domagano się cofnięcia koncesji dla TVN. Rada tłumaczy, że nie mogła ich właściwie rozpatrzyć, bo nie zawierały żadnych precyzyjnych zarzutów, które można było zbadać.
Na krytykę w sprawie opieszałości, KRRiT odpowiada, że dokłada wszelkich starań, by różnymi środkami „odbudować pluralizm mediów w Polsce”, na przykład poprzez współpracę z organami państwa przy ustawie o opłacie audiowizualnej zasad wydatkowania pieniędzy na misję mediów publicznych.
- Na skalę niespotykaną w dotychczasowej historii Urzędu, KRRiT jest zaangażowana w działania mające na celu zmianę ram prawnych ustroju medialnego, biorąc udział w licznych projektach legislacyjnych, pracując nad ustawą dekoncentracyjną, stwarzającą szansę funkcjonowania dla nowych stacji radiowych i telewizyjnych. Prowadzi także intensywne prace dotyczące zorganizowania nowoczesnych badań widowni telewizyjnej i audytorium radiowego z dostępem dla każdego nadawcy. Taka forma udostępniania badań, w zasadniczy sposób poprawi sytuację drobnych nadawców i umożliwi ich pełne uniezależnienie – czytamy w piśmie KRRiT, podpisanym przez Witolda Kołodziejskiego.
Dołącz do dyskusji: KRRiT odpowiada na krytykę Krystyny Pawłowicz. Rada „prowadzi szereg działań w celu odbudowania pluralizmu medialnego w Polsce”