SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

KRRiT: odbiorcy mediów będą wciąż migrować do internetu

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji opracowała strategię rozwoju rynku medialnego w Polsce na najbliższe pięć lat. Dokument diagnozuje stan polskich mediów, wskazuje prognozy ich rozwoju do 2020 roku i ma być podstawą do dalszych merytorycznych dyskusji o polskich mediach.

Jan Dworak jako przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, foto: PAP/Jakub KamińskiJan Dworak jako przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, foto: PAP/Jakub Kamiński

Analiza pokazuje polskie media w perspektywie biznesowej, kulturowej czy kulturotwórczej i wskazuje potencjalne kierunki rozwoju branży medialnej. Strategia powstała w oparciu o autorskie teksty. W analizie zawarte są wnioski z dyskusji prowadzonych przez zespół, wśród których znaleźli się: Dominik Batorski, Wojciech Dziomdziora, Tomasz Gackowski, Andrzej Garapich, prof. Tadeusz Kowalski, prof. Tadeusz Miczka, Agnieszka Ogrodowczyk i prof. Stanisław Piątek.

Według ekspertów wartość rynku mediów - zakładając liniowy model rozwoju - osiągnie w 2020 roku poziom ok. 37,3 mld zł (wobec 33,3 mld zł w 2016 roku). Dostęp do internetu będzie stanowić największy segment tego rynku z 30-procentowym udziałem.

Najszybciej w nadchodzących latach będą rozwijały się segmenty rynku związane z technologiami cyfrowymi, w szczególności reklama w internecie (wzrost o 15,2 proc.), dostęp do internetu (+7,5 proc.) oraz gry wideo (+7,8 proc.). Na przeciwnym biegunie znajdują się segmenty związane z tradycyjnymi mediami, jak rynek prasy (spadek o 1,6 proc.), rynek płatnej telewizji (-1,2 proc.) czy rynek radiowy (-1 proc.).

Postępująca migracja odbiorców mediów do internetu ma związek z trendami demograficznymi oraz upowszechnieniem dostępności treści medialnych w tym kanale odbioru. Z tego powodu reklama wideo w internecie stanie się coraz bardziej pożądana dla reklamodawców, natomiast budżety reklamowe w codziennej prasie drukowanej zostaną istotnie zredukowane.

Przygotowana przez KRRiT strategia zakłada, że konsumenci będą zwracać coraz większą uwagę na urządzenia z dostępem do internetu, np. telewizory z funkcją smart tv i telewizją hybrydową. Odbiorcy mediów zauważają bowiem możliwości techniczno-informacyjne, jakie dają te narzędzia. Nie zmieni się ogólny czas poświęcany na konsumpcję mediów, a jedynie sposób jego wykorzystania.

W ciągu kolejnych pięciu lat w dalszym ciągu spadać ma czytelnictwo drukowanej prasy codziennej, co nie będzie się przekładało na sprzedaż e-wydań tytułów. Oryginalne treści będą rozpowszechniane w wielu kanałach, głównie w internecie, i dlatego zmianie może ulec ich zawartość. Eksperci przewidują, że nadal postępować będzie konsolidacja rynku prasowego.

Słuchacze rozgłośni radiowych coraz chętniej odbierają stacje za pośrednictwem internetu. Ten trend utrzyma się, nie wpłynie to jednak na ogólne wyniki słuchalności. Jako niezagrożone ocenione zostały wpływy reklamowe na rynku radiowym, gdyż nie jest on zagrożony rewolucją internetową (radio pozostanie „medium towarzyszącym”).

Uruchomienie na szerszą skalę nadawanie w systemie DAB+ oraz migracja słuchaczy do internetu wymuszą na nadawcach specjalizację programową, ograniczanie warstwy słownej, a także dalsze zubożanie form radiowych (np. playlisty utworów jednego wykonawcy lub jednego gatunku). Zwiększać ma się również konsolidacja rynku radiowego.

W sektorze telewizyjnym ze względu na spadające znaczenie reklamy na rzecz innych źródeł przychodu poszukiwane będą nowe formy lokowania tematów lub produktów w audycjach. Zdaniem ekspertów, którzy przygotowali strategię, nadal rosnąć ma liczba oferowanych odbiorcom programów telewizyjnych. Postępować będzie również specjalizacja oferty programowej (dalszy rozwój kanałów tematycznych).

Do 2020 roku zapowiadany jest w Polsce ciągły wzrost znaczenia mediów społecznościowych jako narzędzia dostępu do treści oraz filtrowania informacji. Trend ten połączono z fragmentacją innych kanałów odbioru. W wyniku zaostrzającej się konkurencji w zdobywaniu uwagi odbiorców coraz większą rolę odgrywać będzie tabloidyzacja oferowanych treści. Media skupią się także na rozwoju technik umożliwiających im profilowanie użytkowników, co ma przyczynić się do lepszego ukierunkowania i personalizacji ofert i reklam.

Przewodniczący KRRiT Jan Dworak tłumaczy, że przygotowane opracowanie będzie podstawą do dalszych dyskusji nad kondycją mediów.

- Ten dokument pełni rolę ważnego tła dla wszystkich konkretnych, merytorycznych dyskusji o mediach. Czy będzie to dyskusja o niezbędnej reformie mediów publicznych, ochronie małoletnich, wspieraniu rodzimej twórczości audiowizualnej czy cyfryzacji nadawania radiowego. Strategia rozwoju rynku medialnego w Polsce na lata 2015-2020 powinna pełnić rolę najszerszego wspólnego mianownika dla wygłaszania szczegółowych poglądów czy poszukiwania praktycznych rozwiązań - mówi Jan Dworak, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Dołącz do dyskusji: KRRiT: odbiorcy mediów będą wciąż migrować do internetu

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
gość
Niesamowite odkrycie, trzeba aż tyle etatów, aby napisać takie wypociny. Proponuję wątek jak KRRiTV cyfryzacją zarżnęła lokalne programy na Dolnym Śląsku, a teraz po wielu latach jak już nic nie ma łaskawie uruchamia jakieś lokalne pierdziawki za stars i vox tv.
odpowiedź
User
Ex
Co za bzdury, tradycyjna telewizja nigdy nie zginie, szczególnie ta odbierana w sposób bezpłatny DVB-T. Moją tezę potwierdza fakt taki że wystarczy zobaczyć jakie jest zainteresowanie miejscami DVB-T. Mogło by ograniczyć -tylko ograniczyć, ale nie wykończyć -tradycyjną telewizję jedynie darmowy internet w kraju, a to raczej niemożliwe.
odpowiedź
User
Polones Cupe
Mam w domu normalny telewizor, jeszcze z kineskopem, SD ale z tych kiedyś topowych, więc do dziś fajnie się na nim ogląda. Kiedyś oglądałem na nim tv z anteny, potem kablówkę analogową. Teraz mam kablówkę cyfrową (dekoder) oraz Raspberry Pi z Kodi podłączone do internetu. Nadal nie wyobrażam sobie oglądania filmu na ekranie komputera. Musi być kanapa, kubek z dobrą herbatą i telewizor. Czyli wszystko się miesza.
odpowiedź