Kaufland podniesie pensje pracownikom. Ogłosiły to już Biedronka i Lidl

Sieć Kaufland podniesie pensje pracownikom od 1 marca tego roku. Podwyżki obejmą wszystkich zatrudnionych w sklepach, centrach dystrybucyjnych i centrali - podaje firma w komunikacie. Pensje wzrosną proporcjonalnie do zatrudnienia i stażu pracy.

Na podwyżki firma przeznaczy prawie 50 mln zł.

Co roku aktualizujemy stawki wynagrodzeń w naszej sieci. Prowadzimy przy tym stałe konsultacje ze związkami zawodowymi i przedstawicielami pracowników. Staramy się wypracować rozwiązania rynkowo konkurencyjne i atrakcyjne dla pracowników, ale także realne i ekonomicznie uzasadnione dla nas jako pracodawcy - powiedziała Małgorzata Ławnik, dyrektor pionu personalnego Kaufland Polska.

Pensje kasjerów wzrosną o 200-500 zł, a kasjer sprzedawca otrzyma teraz od 3200 do 3900 zł brutto miesięcznie, w zależności od stażu pracy. Mieści się w tym dodatek motywacyjny do 500 zł za stuprocentową frekwencję w pracy.

Poprzednio kasjerzy zarabiali od 3000 do 3400 zł brutto (w tym dodatek motywacyjny do 400 zł). Firma zaznacza, że wynagrodzenia są stale rewaloryzowane, a ostatnia podwyżka była we wrześniu 2019 r.

"Atrakcyjne benefity"

"Po przyznaniu podwyżek od 1 marca Kaufland stanie się drugim najlepszym pracodawcą w Polsce pod względem wysokości płac, co potwierdza pozycję obu firm należących do Grupy Schwarz jako najlepszych pracodawców na rynku "- czytamy w komunikacie.

Małgorzata Ławnik zaznacza jednak, że wynagrodzenia to nie wszystko. - Mamy przy tym bardzo rozbudowany system benefitów, z których mogą korzystać nasi pracownicy - podkreśla  dyrektor pionu dyscyplinarnego. To np. pakiet prywatnej opieki medycznej w całości finansowany przez pracodawcę.

Jak podaje Kaufland, standardową formą zatrudnienia jest umowa o pracę. Pierwsza umowa jest na okres siedmiu miesięcy, a druga na czas nieokreślony.

W Lidlu wyższe pensje, w Biedronce niższe

W piątek Lidl ogłosił podwyżki pensji dla pracowników. Od marca początkujący pracownicy będą zarabiać od 3400 do 4150 zł brutto. Jak podkreśliła firma w komunikacie, już po roku zatrudnienia gwarantuje pracownikom wzrost płacy do poziomu od 3500 do 4350 zł brutto, a po dwóch latach stażu - od 3700 zł do 4600 zł brutto.

Na podwyżki dla pracowników firma ma zamiar wydać w tym roku ponad 66 mln zł.

Rossmann i Lidl ulubionymi sieciami detalicznymi Polaków

Podwyżki także w Biedronce

Z początkiem br. pensje podniósł Jeronimo Martins Polska, właściciel sieci Biedronka: pracownikom sklepów o 100-350 zł brutto więcej, a osobom zatrudnionym w centrach dystrybucyjnych - o 150-500 zł brutto więcej. Podwyższa dotyczy prawie 57 tys. osób. Początkujący pracownicy w sklepach zarabiają obecnie od 3050 zł do 3200 zł brutto (wliczając w to nagrodę za obecność), a w centrach dystrybucyjnych - od 3400 zł do 4150 zł brutto.

W połowie stycznia ruszyła kampania reklamowa informująca o tych podwyżkach.