Jarosław Kuźniar ujawnia nazwiska obrażających go internautów
Dziennikarz TVN24 Jarosław Kuźniar zamieścił na Facebooku otrzymany przez siebie wulgarny e-mail wraz z nazwiskiem i adresem jego autora. Kuźniar zapowiada, że będzie publikował kolejne podobne wiadomości, ponieważ „sądy mają takie sprawy gdzieś”.
- Uroczyście zaczynam na FB cykl #ZimieniaiZnazwiska - zapowiedział Jarosław Kuźniar, przytaczając obraźliwy, wulgarny mail, który dostał od jednego z widzów. Podał przy tym jego nazwisko i adres e-mailowy, zaznaczając, że ciąg dalszy nastąpi.
Facebookowy profil dziennikarza obserwuje 7,3 tys. internautów. Piątkowy wpis w ciągu doby zyskał ponad 600 polubień i prawie 400 komentarzy, w większości pozytywnych. Użytkownicy deklarowali poparcie dla dziennikarza w walce z anonimowym hejterstwm w sieci. - Całkowicie popieram tą inicjatywę, internet jest pełen chamstwa i wulgaryzmów. Dzieciakom / i nie tylko/ wydaje się, że są anonimowi, że nic im nie można zrobić. Innym wydaje się, że wszyscy powinni podzielać ich poglądy polityczne a jeżeli tego nie robią to są komuchami, ubekami, kurwami itp. Ludzie pomyślcie trochę, zanim coś napiszecie - stwierdził Jarosław Domański.
Z drugiej strony niektórzy ocenili, że Kuźniar niepotrzebnie wyolbrzymia tę sprawę, upublicznia prywatną korespondencję i pokazuje, że jest mało odporny na krytykę. - Pan też święty nie jest. Kolegę po fachu nazywa Pan idiotą i pajacykiem z Majdanu. Nie wiem, czy to z zazdrości czy z innych pobudek. Jak się samemu pluje jadem to trzeba się liczyć z reakcją. Często nieprzychylną - napisał Artur Mandaj. Przypomnijmy, że „kijowskim pajacykiem” Kuźniar pod koniec stycznia nazwał reportera TV Republiki Bartłomieja Maślankiewicza, który mocno narażał się, relacjonując dramatyczne wydarzenia na Majdanie (zobacz szczegóły).
W lutym 2012 roku Jarosław Kuźniar na antenie TVN24 przytoczył mail, którego autor mocno krytykując dziennikarza zachęcał go, żeby odszedł z telewizji. Kuźniar stwierdził, że zrobi to, jeśli otrzyma tysiąc takich wiadomości. Po nagłośnieniu tego w serwisach społecznościowych dostał ich zdecydowanie więcej. Niektóre obraźliwe i wulgarne przytoczył na swoim blogu, a całą akcję określił działaniami „masochistów” oraz „szalonej, smutnej prawicy” (więcej na ten temat).
Pod koniec 2012 roku prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie Marka K., który wysyłał Kuźniarowi groźby karalne (przeczytaj o tym więcej).
Jarosław Kuźniar jest jednym z najpopularniejszym i najaktywniejszych dziennikarzy w mediach społecznościowych. Na swoim koncie na Twitterze zamieścił 11,7 tys. wpisów i ma 72,9 tys. obserwujących.
>>> Kuźniar, Janecki, Gozdyra i Pereira czołowymi komentatorami politycznymi na Twitterze (top 120)
Dołącz do dyskusji: Jarosław Kuźniar ujawnia nazwiska obrażających go internautów